pietruchin48

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika pietruchin48, 3 listopada 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    To jak w takim razie nazwać zwykłe dziecko (a właściwie dwoje dzieci) w wieku 7-8 lat z rodzicami, które z domu babci pod Warszawą przeprowadziło się do Warszawy i tylko jeden rodzic pracuje w Warszawie a drugi pod? Dodam, że tak jest od moich narodzin a bardzo prawdopodobne nawet, że od narodzin mojej starszej o rok rodzonej siostry. Wg Słownika Języka Polskiego PWN słoik musi pracować w dużym mieście - owszem. Problem w tym, że ja użyłem tego słowa w znaczeniu slangowym a tam nie jest określone w jakim celu się przeprowadza do Warszawy, więc można w każdym.
     
    Ostatnie edytowanie: 18 listopada 2021
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jak nazwać dziecko o takich parametrach?
    Ależ nazywaj to sobie jak ci serce dyktuje, Szanowny Kolego.
    Ja tylko (z całym szacunkiem) cichutko przypomnę, że wyrażenie "słoik" w tym znaczeniu samo w sobie jest wyrażeniem slangowym, więc inaczej użyć go i tak nie można.

    Aha, wracając do pytania: takie dziecko można nazwać dzieckiem.
    Zwyczajnie.
    Zresztą to chyba nieistotne, skoro w międzyczasie przybyło ci trochę lat... a w wawce nadal nie pracujesz.
    Więc taki z ciebie "warszawski słoik" (w slangowym znaczeniu), jak ze mnie Matka Teresa.
    Tyle.
     
    pietruchin48, olgs3 oraz grakula16 lubią to.
  3. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Ja tylko cichutko dopowiem, że słoiki są to osoby pracujące / uczące się w W-awce, a na weekend, święta wracające do swoich domów poza Warszawą. Najczęściej nie mają stałego zameldowania w W-wce.

    Z tego co wiem to tylko jedna (ale nie jestem tego pewna) ulica na Bielanach ma oświetlenie gazowe.
    Wiecie jaka?
    Kiedyś ta ulica bardzo mi się podobała, teraz mniej, po przebudowach niektórych domów
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Oczywiście, słoiki wracają (najczęściej na weekend) do domu. Wiozą ze sobą puste słoiki, a z powrotem - pełne, z zawekowanym przez mamę jedzonkiem na tydzień.
    Słoik się nie "przeprowadza", tylko przyjeżdża do roboty - taki imigrant ekonomiczny, w mniejszych ośrodkach (w pewnych rejonach) trudno jest znaleźć pracę... jakąkolwiek, a zwłaszcza taką z szansami na ciąg dalszy. Więc słoik przyjeżdża za chlebem, mieszka z innymi słoikami w wynajętej dziurze (przepraszam, mieszkaniu) i liczy na to, że da radę już w wawce pozostać.
    Mam dużo sympatii dla słoików, na ogół średnio im się żyje. Zdecydowanie wolę ich od potomków budowniczych koszmaru architektonicznego czyli daru narodu dla narodu w samym środeczku warszawskich powstańczych ruin.

    Kurcze no nie pamiętam nazwy tej ulicy z oświetleniem gazowym (i latarnikiem podobno), napisz, żebym nie musiała szukać (albo czekamy na Piotra).
    Jak to szło... Już dziewiąta na zegarze, gasić światła gospodarze ;)
    No wiem, że to nie z wawki ale tak jakoś zapamiętałam :)
     
    grakula16, olgs3 oraz pietruchin48 lubią to.
  5. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    To ulica Płatnicza łącząca ulicę Kasprowicza w okolicach stacji metra Stare Bielany z Placem Konfederacji . Dla mnie to najpiękniejszy rejon Bielan . To własnie tutaj jest wspomniana przez Izę kilka dni temu restauracja Karuzel z pyszną kaczuszką w menu . Starzeją się rdzenni mieszkańcy tych okolic lub odchodzą w mrok . Dawne posiadłości trafiają w ręce młodszych gustujących w nowoczesności pokoleń którzy remontują je na nową modłę odbierając im najautentyczniejszy charakter i piękno . Mimo to warto tam się wybrac bo prawdziwych perełek wciąż tam bez liku i to zarówno w kierunku Lasku Bielańskiego jak i w kierunku ulicy Broniewskiego .
    Dacie wiarę ze mieszkałem z rodzicami właśnie w tamtych regionach na ul Przybyszewskiego bodaj 38 . Dwupiętrowa kamienica stoi do dziś a mało kto wie że przed wojną w jej piwnicach mieściły się najprawdziwsze stajnie . Jej właściciel p. Twardykus jeden z najbogatszych ludzi w okolicy spoczywa niemal przy samym głównym wejściu na cmentarz Wawrzyszewski a jego potomkowie wciąż doskonale prosperują administrując wspomniana kamienica i kilkoma innymi . I tylko ten klimat i te czasy i ci ludzie . Wtedy mieszkali tam ludzie skromni a własciciel dbał by nie brakowało niczego, dziś jego potomny wyeksmitował ostatnich pamietajacych tamte czasy ,wyremontował budynek i dzierżawi mieszkania za ciężką kasę .
    Tomek wspomina park fontann czy multimedialny Wilanów :)
    No nie wiem co powiedzieć ? To zadna historia tylko terazniejszość . Dla mnie to atrakcja głównie dla dzieci . W ubiegłym roku byłem na pokazie w Wilanowie . Fajny był . Obejrzałem i wystarczy . Sto razy bym wolał by ktoś znający i pamietający dawny Wilanów oprowadził mnie po okolicy opowiadając historyjki i ciekawostki z dawnych lat a i przekaz dobrego przewodnika o czasach historycznej świetności Wilanowa z pewnością więcej by zostawił w mojej duszy niż rzucony na ścianę z projektora konik galopujący od prawej do lewej kopyt kopyt kopyt kopyt ...
     
  6. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    No akurat nie tą ulicę miałam na myśli.
    Chodziło mi o Cegłowską, w bezpośrednim sąsiedztwie twojego szpitala i Lasku Bielańskiego, przed wojną była tam wystawa domków fińskich, każdy inny, teraz nie wiem ile z nich zostało w oryginale, ale chyba można na palcach jednej ręki policzyć.
    To znaczy, że takich uliczek z gazowym oświetleniem jest więcej :)
    Kiedyś tam często bywałam, teraz jakoś mi nie po drodze , już z 5 lat nie byłam, ale się sprężam.8)
     
  7. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    Dobry wieczór

    Aż wlazłam
    bo to całkiem na rzeczy pomysł
    Zgadzam się z Tobą zzizzie [​IMG]

    O to to
    Piotr ma ciekawy styl pisania lekki rycerski ujmujący no zwyczajnie inny niż inne
    Lubię :inlove:
    No właśnie Piotr
    zacznij spisywać i wspomnienia rodzinne i Twój spacer po Warszawie i dzieje mychy i włóczki i inne :inlove:
    czekam na Twoje arcydzieło
     
  8. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    O tak, co do tego się chyba wszyscy zgodzimy - Piotr ma bardzo lekkie pióro oraz wszystkie jego dotychczasowe historie czyta się z zapartym tchem:inlove::inlove::inlove: Ponadto czasami nawet jakąś zagadkę zapoda i potem zabawy jest co niemiara, na kilka stron co najmniej:D
     
    agniecha$ i pietruchin48 lubią to.
  9. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    Racja, ale przypomnij sobie, że tak samo mówili Twoi dziadkowie klikadziesiąt lat temu na to, co Ty dziś wspominasz. Każda teraźniejszość kiedyś stanie się historią. I może za kolejne 40 czy 50 lat Tomek będzie swoim wnukom opowiadał o fontannach i światłach w Wilanowie. A te wnuki go zapytają: "Dziadziuś, to ty pamiętasz czas, kiedy były tylko fontanny i światła? Teraz są hologramy ileś D, dźwięki, zapachy, pełna imersja. Można samemu wziąć udział w obiedzie u króla". A Tomek tylko westchnie i odpowie: "Światła i fontanny to moja młodość, ale w 2021 na forum taki jeden Piotr pisał, że to jakaś nowomoda. Wyobrażacie to sobie?"
    ;)
     
  10. antonina-farmerska

    antonina-farmerska Chodząca legenda forum

    Jak wspominamy Płatniczą to koniecznie pamiętajcie o chacie z jadłem pod podłogą w domu Krystyny Sienkiewicz i niedaleko na kamienicy już powojennej jest mural z jej podobizną:)
    [​IMG]
     
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No to teraz już naprawdę się nie wykręcisz, spisuj to wszystko człowieku, ale nie na forum dla siewców sałaty (no, w każdym razie nie tylko na tym forum) - w kajeciku czy w pliku, dla wnuków albo ogólniej dla tzw potomności.
    Chyba sam nie do końca rozumiesz, jak cenne są takie okruchy wspomnień w mieście, którego tak niewiele zostało wśród tych świateł i dźwięków... oczywiście że dla dzieci, bo nie bardzo wiem, dla kogo jeszcze.
    W dodatku Wilanów, litości... niby w jaki sposób duuużo ledów (żarówki takie) plus głośniki w krzakach wiążą się z Parkiem i Pałacem akurat w Wilanowie?!
    Nad Wisłą zrobiono za to przecudnej urody skwerek z Syreną... a ja wolałam Syrenę tam, gdzie stała dawniej.
    Choć wiem oczywiście, gdzie tak naprawdę miała stać i z czego miała być zrobiona - jak widać, niektórzy jednak kochają rzeczy lśniące, błyszczące itd bez względu na wiek.

    No to mamy już tytuł: Mój spacer po Warszawie (choć bo ja wiem, czy ktoś już tego nie podkradł) ;)

    Oj Zgredziu ty mi ostatnio ciągle podpadasz.
    Nie wiem, jaka będzie przyszłość Szanownego Kolegi w otoczeniu wnuków... ale czy to oznacza, że historia, jaką pamięta (i zna z rodzinnych opowiadań) Piotr powinna odejść w zapomnienie, zastąpiona przez te nieszczęsne głośniki w krzakach?
    Następną historię niech sobie pisze Szanowny Kolega albo inny młodziak (możliwie z tzw lekkim piórem), ale ja sobie nie życzę czekać na taką historię, wolę opowieści Piotra.
    Piotr opowiada o Warszawie, nie o ledach.
     
  12. MOD_Zła

    MOD_Zła Forum Moderator Team Farmerama PL

    Masz rację, że Wilanów niekoniecznie powinien kojarzyć się z lampkami i muzyczką z głośników. Chociaż przyznam się, że również i w czasie takiego festiwalu świateł tam byłam.
    No cóż. Chwytliwe, łatwe i popularne.
    Zgredzio wspomniał o uczestnictwie w królewskiej uczcie.
    Nie potrzeba do tego żadnych cudów. Wystarczy w ostatnią niedzielę sierpnia wybrać się do Wilanowa. Można wtedy w tamtejszym parku spotkać przedstawicieli różnych epok. Od średniowiecza po wiek osiemnasty, czasem dziewiętnasty. Dworskie intrygi, życie bogatych i biednych, zwyczaje. Cały dzień na świeżym (no prawie) powietrzu z historią na żywo.
    Ale fakt. Nie będzie tam baloników, kolorowych światek i różnych takich współczesnych cudów.
     
  13. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    No dobra wiem ,
    że to ja w zasadzie jestem tutaj ten stary zgredek( nie mylić z tym MODym ) ale po tym poscie czuje sie jeszcze starszym no i jednak niezgoda jest z tym co napisałes, wtedy Tomek w zyciu nie bedzie pamietal kto, kiedy i co pisał w czasach prehistorycznych :)
    Acha i dziadkowie nic mi nie opowiadali nigdy, nie znałem ich :p za to Babcia to istna ówczesna Wikipedia a resztę to zmyslam na tzw potrzeby chwili ;). Tomaszek ma szansę na wszystko co napisałeś Zgredziu więc chyba powoli nadchodzi czas na działanie wszak wnuki z powietrza się nie wezmą :)
    No tak Gosiu szpital jest mój bo tam otworzyłem ślepia po raz pierwszy w życiu , kilka razy wylałem wodę z kolana i dwa razy wysypałem piasek z nerek a na starośc zbijam fortunę w wysokości 0,6 płacy sredniej w ojczyźnie ale to o tym Lesie Bielańskim mógłbym napisać tomy . I uwierzcie mi gdyby ktoś potrafił ( moze Tomaszkowe wnuczki tego dozyją ) i wkleił w lasek czasów dzisiejszych lasek w wydaniu lat 60 i 70 niewiele nie tylko w Warszawie by bylo miejsc mogacych z nim konkurować .
    Nawet tu wśród nas, teraz są osoby majace o pisaniu dużo wieksze niż ja pojęcie :) i to dla nich zadanie . Ja kiedyś wymysliłem ze napiszę dla przyszłych wnuków wymyslone przez siebie bajki z rybkami i mieszkancami głebin w roli głównej :) Miało być ich tyle co liter w alfabecie a bohaterami każdej miało byc stworzenie na kolejną literkę zaczynające swa nazwę . Zapału starczyło na 5 :) By stworzyć komplet musiałbym zyć wieki xD
    Z drugiej strony tego budynku przy Żeromskiego jest równie fantastyczny mural przedstawiający Korę . Nie mogłem się napatrzeć . To fantastyczni artyści musieli je stworzyć . Gorąco polecam :)
    Bardziej "Spacer po zakamarkach pamięci a może mi się to tylko śniło ";)
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Złośliwiec z ciebie 8)xD
    (To tak ogólnie rzecz jasna 8))

    Spisuj te wspomnienia, spisuj - zbyt cenne są dla naszego miasta, żeby miały przepaść.

    Tytuł genialny po prostu... a może mi się to tylko śniło, no majstersztyk.
    Autentycznie chylę czoła, Piotrze :)

    A weź przy okazji zerknij na tego maila dla dorosłych, coś tam na ciebie czeka ;)
     
    olgs3, grakula16 oraz pietruchin48 lubią to.
  15. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam czy będę miał dzieci a co dopiero wnuki.

    Dobranoc studencko-całodniowo-uczące się:sleepy: Jutro powtórka z rozrywki, ale stacjonarnie, jak wrócę do domu pranie i wieczorem kolejne zajęcia, ale już zdalnie (co nie zmienia faktu, że jeszcze trzeba się na nie nauczyć).
     
    pietruchin48 lubi to.
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No i przeoczyłam posta, o wstydzie - a ważny bardzo :)

    Właśnie, wśród tych baloników - chwytliwych, łatwych i popularnych (wśród tzw mało wyrobionej publiki) - ginie gdzieś autentyczna historia.
    Te rekonstrukcje to świetna rzecz, bodajże najlepsze, co można ludziom pokazać w historycznej scenerii.
    No ale fakt, światełek nie ma 8)
    Na szczęście jest jeszcze grupka ludzi, którym światełka nie są do szczęścia potrzebne.
     
    olgs3, grakula16 oraz pietruchin48 lubią to.
  17. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    No i pięknie. Tyle że dostępne rzadko i dla ograniczonej audiencji. Jakoś nie wyobrażam sobie tej osoby odgrywającej króla rozmawiającej z kilkuset ludźmi w ciągu dnia. A teraz wyobraź sobie taką scenerię:

    Przychodzi taki odwiedzający, kiedy mu się podoba. Wybiera jeden z kilku (kilkunastu, kilkudziesięciu?) dostępnych scenariuszy, może ustawia jakieś opcje, zakłada gogle (może hełm albo kombinezon) do wirtualnej rzeczywistości i pstryk. Przenosi się do wybranej epoki i sam jest królem otoczonym przez poddanych, albo posłem, który przyjechał z wizytą, albo rycerzem biorącym udział w turnieju, albo jeszcze kimś innym. Może obserwować wydarzenie historyczne, albo wspólnie z innymi gośćmi tworzyć larpa.

    Dzisiaj to jeszcze fantastyka, ale patrząc na rozwój techniki, to za kilkadziesiąt lat może stać się rzeczywistością. Wtedy o światełkach i dźwiękach z głośnika będzie się wspominało z rozrzewnieniem na zasadzie "kiedyś to były czasy, a dzisiaj to nie ma czasów - kiedyś trzeba było mieć trochę wyobraźni, a dzisiaj za wszystko odpowiada komputer i gogle".
     
    Miśkowo i grakula16 lubią to.
  18. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    ...który przyszedł z wizytą...xDxDxD

    Wybacz że wchodzę w zdanie, ale tak sobie czytam was dziś nadrabiając i Twoja historyjka nie jest tak odległa w czasie bardzo, gdyż obecnie nagminnie miewam takich klientów, przychodzi sobie taki/a jedna i udaje jak nie księżniczkę to królową, zaczepia giermka każąc mu być kimś kim biedak nie jest - nie noszą kasków czy gogli- czasem maseczki :p
    W każdym razie każdy/a ma swój scenariusz i myśli że jest hitem Netflixa xD:cry:a ja grzecznie sprowadzam ich do rzeczywistości:p- ale mam chęć założyć takie gogle i sobie np. urządzić polowanie:pxD:cry:

    Ale się ubawiłam Twoim scenariuszem, bez gogli :DxD

    Rozwijasz się widzę :DxD
    Tytuł możesz weryfikować, ale też uważam, że taką wiedzę warto spisać.

    Kurcza nie byłam w tych miejscach o których piszecie, a tyle czasu w stolicy siedzę:cry:

    Może kiedyś oprowadzisz?:D

    Dobry :)
     
    olgs3, pietruchin48 oraz grakula16 lubią to.
  19. MOD_Zgredek*

    MOD_Zgredek* Forum Moderator Team Farmerama PL

    AnnDżelina. Pogromczyni królów - brzmi jak całkiem dobry tytuł z tego Netflixa :D xD
     
  20. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    Genialne. Bez castingu mnie wezmą xDi na 1 sezonie się nie skończy xD
     
    olgs3, pietruchin48 oraz grakula16 lubią to.