zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    Nie mam pojęcia czy ktoś to zebookował. Ja to pierwszy raz czytałem ponad 20 lat temu. Pamiętam, że nawet wtedy to było dość ciężko dostępne w bibliotekach.
     
    olgs3 i zzizzie lubią to.
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Znalazłam pdf xD
    Zaczyna się od mnicha w benedyktyńskim klasztorze, całkiem mniam ;)
    Mnichowi groziła chyba co najwyżej dżuma... ech no ja się jednak zafiksowałam na pandemiach xD
     
    olgs3, grakula16 oraz ZgredzioO lubią to.
  3. ZgredzioO

    ZgredzioO Wielki mistrz forum

    Dżuma to chyba jednak trochę bardziej zjadliwa była od obecnie nam panującego covida ;)
     
    olgs3 i zzizzie lubią to.
  4. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Absolutnie, myślimy zupełnie inaczej i to jest zupełnie normalne. Cały czas zastanawia mnie Twoje podejście do tego tematu...dlaczego uważasz, że popełniają błąd? A może to Wy popełniacie błąd? Cała sprawa powinna polegać na dokonaniu świadomego i dobrowolnego wyboru, nikt nie ma prawa krytykować tych anty i tych za. Jak już pewnie zorientowałaś się...nie jestem anty, ale po raz pierwszy robię coś wbrew sobie.
    Tydzień walczyłam o Tirę. Kupiłam specjalną butelkę, smoczek, skontaktowałam się z osobą, która wie jak ratować takie maleństwa.
    Fatalnie to zniosłam, ale tłumaczyłam sobie, że dałam jej tydzień życia w cieple i czułości.
     
    olgs3 i grakula16 lubią to.
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No trochę.
    Podobnie jak MERS 8)xD

    Czy ja naprawdę muszę to napisać otwartym tekstem?
    Słowo kluczowe: egoizm.
    Może to wystarczy.

    Krytykować każdy sobie może do woli.
    Różnica jest jedna: moje podejście nikogo nie zabije.
    Ja jednak potrafię spojrzeć dalej, niż czubek mojego własnego, jakże kształtnego nosa.

    Po raz pierwszy robisz coś wbrew sobie...?
    Cóż, pozazdrościć.
    Ja na przykład przez większość edukacji na poziomie licealnym chodziłam do szkoły totalnie wbrew sobie.

    Czekaj, jeśli Tira nie miała odruchu ssania, to butelka ze smoczkiem była bez sensu przecież.
    Strzykawka (bez igły) i podawanie mleka kropelkami do policzka, coś tam zawsze spłynie do gardła.
    No ale co ja tam wiem.
     
    myszka212 i olgs3 lubią to.
  6. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Czy mogłabyś to rozwinąć i napisać jaki popełniamy błąd?
    Czyli co świadomie wybrać zabijanie poprzez pozwolenie na rozprzestrzenianie się wirusa?
    Weż pod uwagę że wirus mutuję i robi się coraz bardziej niebezpieczny.
     
    myszka212 i zzizzie lubią to.
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Dokładnie w punkt, Olga :)

    Cóż, błędem jest najwyraźniej (zdaniem Koleżanki) myślenie o innych zamiast tylko o sobie.
    Błędem jest troska o przyszłość świata.
    Cieszę się, że należę do ludzi popełniających takie błędy.

    ***

    A w spoilerze tym razem streszczenie artykułu ze strony NBC News.
    Inaczej niż Jamie Metzl tam wyżej, autorka tego artykułu – Denise Chow – nie opowiada się za żadną teorią, przytacza tylko garść faktów oraz sporo komentarzy badaczy zajmujących się pochodzeniem wirusa.
    W moim streszczeniu pominęłam większość spraw, o których już tu była mowa, nie warto wałkować ciągle tego samego.
    No to jedziemy:

    Mogłoby się wydawać, że teoria wycieku z laboratorium to nowość.
    Nie jest to prawdą – od samego początku myślący uczeni dopuszczali możliwość takiego wycieku. Dlaczego milczeli…? Ano dlatego, że wielkim zwolennikiem takiej teorii był pewien pomarańczowy pan, który lekceważąco nazywał covid "chińską grypką" i otwarcie (choć bez jakichkolwiek podstaw) oskarżał Chiny o napuszczenie wirusa na USA. Żaden (myślący) uczony nie chciał, by go zaliczono do pomarańczowego obozu – i dlatego w sferach naukowych teoria laboratoryjnego pochodzenia wirusa nie cieszyła się wówczas powodzeniem, w każdym razie oficjalnie.

    Dziś można już o tym mówić nie narażając się na oskarżenia o szemrane sympatie polityczne - no więc mówi się coraz więcej i coraz częściej.
    Ale tak naprawdę przez te półtora roku nic się nie zmieniło z merytorycznego punktu widzenia, nie ma żadnych nowych dowodów, które wskazywałyby na trafność którejkolwiek z hipotez.

    Zmienił się jedynie kontekst i okoliczności debaty nad pochodzeniem wirusa, przede wszystkim pod wpływem potwierdzonych zarzutów, że Chiny nie wykazały się dostateczną transparentnością (i prawdomównością) w sprawie początków pandemii.
    Praktycznie wszyscy zgadzają się, że chińskie milczenie, manipulowanie informacjami i danymi oraz konkretne działania są wysoce podejrzane - ale wielu badaczy przypomina, że teoria wycieku z laboratorium wymaga przede wszystkim jednoznacznych dowodów naukowych, których nie zdołano uzyskać.

    W grę wchodzą trzy możliwe scenariusze:
    • Wirus ewoluował w sposób naturalny, a następnie przeniósł się z nietoperza na człowieka za pośrednictwem innego zakażonego zwierzęcia.
    • Wirus ewoluował w sposób naturalny, ale kontakt z próbką laboratoryjną doprowadził do zakażenia nieostrożnego pracownika, który następnie nieświadomie wyniósł wirusa na zewnątrz.
    • Badacze pracujący w laboratorium manipulowali próbkami wirusa i – przypadkowo lub rozmyśnie – wypuścili zmieniony patogen na wolność.
    Nawet zwolennicy teorii, że ewolucja wirusa miała miejsce w warunkach naturalnych przyznają, że zbadanie jego hipotetycznego pochodzenia i wycieku z laboratorium ma sens.

    W centrum takich podejrzeń jest oczywiście Instytut Wirologii w Wuhan. Kierunek prowadzonych tam badań oraz lokalizacja w mieście, w którym odnotowano najwcześniejsze przypadki, uczyniła z Instytutu pierwszego podejrzanego.
    Jak stwierdził pewien amerykański uczony, gdyby pandemia wybuchła w pobliżu laboratorium na czwartym poziomie zabezpieczenia w USA, pierwsze pytanie brzmiałoby: czy w tym laboratorium pracowano z patogenem, który wywołał tę pandemię?

    Teoria pochodzenia odzwierzęcego:
    Wczesne spekulacje dotyczyły miejsca, w którym wirus mógł przeskoczyć ze zwierząt na ludzi.
    Wspólne dochodzenie przeprowadzone przez WHO i Chiny nie przyniosło dowodów na pochodzenie wirusa z targu w Wuhan. Dochodzenie to spotkało się jednakże z bardzo ostrą krytyką, a wnioski kwestionowano z prostego powodu: opierały się na danych dostarczonych przez stronę chińską, a rząd tego kraju nie udostępnił badaczom kompletnych rejestrów i danych.

    Gdzie zaczął się COVID-19?
    W tej kwestii zgromadzono całkiem sporo dowodów poszlakowych.
    Mamy tu owych sześciu górników z prowincji Yunnan, którzy zapadli na ciężkie zapalenie płuc w wyniku zakażenia koronawirusa "w typie SARS".
    Dodatkowo amerykański wywiad ustalił, że w listopadzie 2019 trójka badaczy z Instytutu w Wuhan trafiła do szpitala.
    Niechęć chińskiego rządu do udostępniania rejestrów i wyników badań sprawiła, że wszyscy zaczęli się zastanawiać: co właściwie wiedzą badacze z tego Instytutu i od jak dawna dysponują tą wiedzą.
    Tajemniczą chorobę górników i próbki wirusa przesłane wówczas do Wuhan, a także raport wywiadu USA, przedstawia się jako poszlaki sugerujące, że badacze w Wuhan zajmowali się groźnymi koronawirusami podobnymi do SARS-CoV-2, oraz że wirus mógł wydostać się z laboratorium, na przykład w organizmie zakażonego pracownika.

    Manipulacja genetyczna?
    Eksperymenty "gain of function" (przyrost funkcji), które polegają na manipulacji wirusami w laboratorium w celu zwiększenia ich zjadliwości czy zaraźliwości, mają opinię wysoce kontrowersyjnych z uwagi na związane z nimi ryzyko.
    Przykład amerykański: w 2014 wstrzymano na trzy lata badania gain of function po dwóch wypadkach w laboratoriach (chodziło o wąglik i wirusa ptasiej grypy).

    Możliwości takiej manipulacji nie są jasne. Niektórzy badacze twierdzą, że np koronawirusa RaTG13, którego podobieństwo do SARS-CoV-2 wynosi 96.2%, nie można tak po prostu zmienić w SARS-CoV-2, ponieważ drobne różnice rozproszone są w całym genomie i tych modyfikacji musiałoby być bardzo wiele.
    Z drugiej strony uczeni przyznają, że inżynierii genetycznej nie można wykluczyć, tym bardziej, że w obecnym stanie wiedzy i technologii drobnych modyfikacji nie daje się wykryć – rekombinację można przeprowadzić bez pozostawiania śladów.

    Zatem według stanu na dziś wszystkie dowody są poszlakowe, a laboratoryjne pochodzenie wirusa jest tak samo prawdopodobne, jak jego pochodzenie naturalne.
    Gorzej, że mogą upłynąć lata - ba, nawet dziesięciolecia – zanim uczeni zyskają większą jasność w tej sprawie. Przykładem może być Ebola, wirus wykryty w roku 1976: przypuszcza się, że przeniósł się na człowieka z nietoperzy albo z naczelnych, ale do dziś nie ustalono jego pochodzenia od konkretnego gatunku zwierząt-pośredników.

    Kluczowy problem polega tu na tym, że po prostu nie dysponujemy informacjami, które pozwoliłyby na formułowanie wniosków popartych naprawdę solidnymi dowodami.
     
  8. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Cały czas jednak mowa o laboratorium Wuhan, fakt miną lata zanim się wyjaśni jak było naprawdę.
     
    bona53 i zzizzie lubią to.
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jeśli w ogóle się wyjaśni - patrz ta Ebola, od 1976 nadal nie wiadomo, jakie zwierzę brało w tym udział.
    Tyle dobrego, że raczej nikt nie podejrzewa udziału człowieka w tamtej historii.
    A tutaj - zwierzę nieznane, prawdopodobieństwo, że jakiś żywiciel przewędrował półtora tysiąca kilometrów niosąc wirusa otrzymanego od nietoperzy... no niezbyt wielkie, targ władze posprzątały tak szybko, że się ludzie dziwują (widocznie te akurat władze fabrycznie opieszałe, skąd my to znamy), no a miejsce, gdzie fachowcy dłubią temu konkretnemu wirusowi w podrobach - za rogiem.

    Zresztą wszystko pięknie, wypadek może się zdarzyć (choć nie powinien) - ale jakim brzydkim słowem trzeba być, żeby taki wypadek skwapliwie zamieść pod dywan i udawać, że to nie my. Przecież gdyby parę informacji łaskawie podano wcześniej, dziś świat miałby już sytuację od dawna pod kontrolą.
     
    bona53, grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  10. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Podejrzenia jakieś były, ale bardzo nieprawdopodobne.
    Wytłumaczenia były za to rozsądne, teraz nie pamiętam dokładnie bym musiała poszukać info.
    Ten obóz zawsze potrafił pięknie tuszować i pozbywać się niewygodnych świadków.
    Dużo też mają do stracenia, cały świat korzysta z ich taniej siły roboczej ,a władza na tym korzysta.
     
    zzizzie, bona53 oraz grakula16 lubią to.
  11. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Ty określasz jako egoizm, ja jako zdrowy egoizm czyli dbanie o własne zdrowie i lęk przed podaniem czegoś do czego nie jestem przekonana i to jest naturalny odruch.
    Więc pozwól na tę krytykę, bo nie ma pewności jakie podejście i czyje zabije albo nie. Zupełnie bezkrytycznie podchodzisz do kwestii szczepionek, ufasz specjalistom i Bóg wie komu jeszcze, czytasz, wierzysz, że szczepionka uratuje świat...ok...to jest Twoje zdanie, ja go nie kupuję.
    No widzisz...tak się ułożyło moje już bardzo dorosłe życie, że nie musiałam działać przeciwko sobie kierując się rozsądkiem, a przede wszystkim instynktem samozachowawczym.
    Tak, jak napisałam instrukcję karmienia dostałam od osoby kompetentnej w tym temacie.
    Chyba już napisałam to co chciałam w tym temacie. Wirus mutuje, Delta Plus w natarciu... A nie zadałyście sobie pytania w związku z dalszą umieralnością u nas ludzi - bo ja jestem ciekawa ilu z nich było np. zaszczepionych?
     
  12. ania12355

    ania12355 Chodząca legenda forum

    Odsetek osób , które zmarły na covid po przyjęciu szczepionki wynosi obecnie 0,011 bez chorób współistniejących.
    Z chorobami współistniejącymi 0,036.
    Najnowsze dane MZ
     
    olgs3, grakula16 oraz zzizzie lubią to.
  13. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Podsumuję i kończymy tę przepychankę, bo to przestaje być zabawne.

    Egoizmu, który może doprowadzić do śmierci innych ludzi, nigdy nie nazwałabym "zdrowym".

    Ufam specjalistom. A ty komu ufasz...?
    Wolę ufać specjalistom i uczciwym statystykom, niż zawodnikowi NFL.
    Niestety między innymi dzięki takim właśnie zawodnikom szanse na to, że szczepionka zdoła uratować świat, dramatycznie maleją.

    Umieralność po Delcie - nie trzeba sobie zadawać pytań, wystarczy sprawdzić statystyki. Już o tym pisałam, na podstawie źródeł, którym ufam.

    I tyle.
     
    olgs3 i grakula16 lubią to.
  14. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Widzę że i ty nie wytrzymałaś.
    Takie zaufanie można nazwać zaspokojeniem własnych potrzeb chęci zysku i zabawy. A tego już nie można nazwać zdrowym rozsądkiem.
    Bo jak inaczej można nazwać niewiarę w specjalistów i uczciwym statystykom.
     
    grakula16 i zzizzie lubią to.
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ja się staram jak najwięcej rozumieć.
    I w sumie to nawet rozumiem rozżalenie naszej obecnej Rozmówczyni, której pandemia zdezorganizowała życie, nie tylko zawodowe, ale i wakacyjne.
    Tyle że z takiej postawy - z programowego odrzucania faktów, które nam nie pasują - nie wynika nic dobrego na przyszłość.
    Ani dla nas, ani w tej szerszej perspektywie (która powinna obchodzić każdego, w tym egoistów, bo to przecież będzie także i ich życie).

    Niestety jest jedna rzecz, z którą nie da się wygrać.
    Oględnie rzecz ujmując - nieprzemakalność.
    Na twarde fakty, na dowody, na niewygodną logikę.
    Dlatego się poddaję i wycofuję z polemiki - która za chwilę mogłaby się zmienić w pyskówkę albo sprawić komuś autentyczną przykrość... a przy tym i tak nikogo by nie przekonała.
     
    grakula16 i olgs3 lubią to.
  16. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    To prawda niedaleko jest już do wyrażenia opinii w bardzo mocny sposób i sprawienia przykrości. Czytając wczoraj znów powstrzymałam się by napisać odpowiedż bo była by ostra.
    Widzisz dlatego jak napisałam o turnusie w sanatorium i tym strachu bałam się spotkać tam tych egoistów.
    Teraz na spokojnie zdecydowałam się jechać, zachowując środki ostrożności i unikać tych nieprzemakalnych.
    Życie przez nich jeszcze długo może być takie jakie jest ,a pomyśleć że tak niedużo potrzeba by było normalniej.
     
    zzizzie i grakula16 lubią to.
  17. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    Nie jestem rozżalona, przyjmuję to co się dzieje, bo nic innego nam nie zostało. Dziwi mnie, że tak strasznie emocjonalnie podchodzicie do tego, przecież to tylko rozmowa i ja nie mam zamiaru nikogo obrażać. Coraz więcej ludzi rezygnuje z drugiej dawki, nie mamy żadnej pewności, że wszyscy na świecie się zaszczepią, bo i tak nie będzie. Dlatego powiedzcie mi jeszcze, jak wyobrażacie sobie dalsze życie? Zamkniecie się w domu? będziecie bez końca chodzić w maseczkach?
    A tak przy okazji - dostałam dziś drugą dawkę:)
     
    zzizzie, olgs3 oraz grakula16 lubią to.
  18. BA_Marion

    BA_Marion Board Administrator Team Farmerama PL

    Specjalistom niekoniecznie bezgranicznie wierzę. Tak się składa, że pamiętam czasy gdy specjaliści wmawiali ludziom, że margaryna jest lepsza od masła, a jajka to samo zło... Fakty przegrywają z silnym lobbingiem. Tutaj akurat mamy inną sytuację. Każdy przecież zna osoby, które ta choroba po prostu "zdmuchnęła" i nasilenie tego nijak się nie ma do standardowych powikłań pogrypowych, z którymi wcześniej się spotykaliśmy. I to wszystko pomimo ostrożności i ograniczenia kontaktów. Z tego względu to nie szczepionka jest tym, czego się boję. Wiadomo, że jak wszystko niesie jakieś zagrożenia. To jak z pasami bezpieczeństwa czy poduszką powietrzną. Ratują życie tysiącom ludzi. Ale nagłaśnia się tylko sporadyczne przypadki gdy to pasy czy poduszka spowodowały obrażenia.
     
  19. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    To jest dobre porównanie te pasy i szczepionka ,głośniej jest na nie niż o uratowaniu.
    Co do margaryny ,jajek i masła tu odgrywał dużą rolę pieniądz i jest tak do tej pory. Jednak jak ktoś zadał sobie trud i sprawdził to się dowiedział jak jest z tymi jajkami ,masłem i margaryną.
     
    zzizzie lubi to.
  20. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Chce Wam się jeszcze? Ja mam to gdzieś. Ważne,że ja i moi najbliżsi są w miarę bezpieczni. I jeszcze jedno - jeśli znów będzie zwiekszona liczba zachorowań to tym razem już się nie zadeklaruję do opieki. Swoje zrobiłam a nie posiadam cięzkiego sprzętu do rozbijania betonu.
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.