pietruchin48

Takie trzy widoczki z wypadu.
Te z naszymi facjatami nie nadają się do publikacji bo podobno dzieci też tu zagladają

też bym chciał jeszcze kiedyś oszaleć z radości
ale z takiej prawdziwej

tą rekordową rybkę moze wrzucę jak uda sie z fotki usunąć moją gębę na razie z tym walczę
a co do eventu to bym działał jak zawsze ale jestem taki dumny ze swoich leśnych polanek że nie ma opcji bym je zniszczył
odpuszczam

 

Widoki zapierające dech

aj tam wrzucaj jak leci
przecież nie będę na Twoją ''gębę '' patrzeć i podziwiać ino te rybkę
jak bum cyk cyk



Dobry

 

Cudowne widoki i pięknie spędzony czas
I gdzie ta rybka była do zjedzenia? dlaczego się nie załapałam?
Dobrze że w końcu słoneczko grzeje


Dobry

 

To ta rybcia
Największy mój okoń jak do tej pory .
Ktoś powie nie za wielka i bedzie miał rację ale tez okon nie jest ryba osiagajacą rozmiary karpia suma czy szczupaka
Za to walory smakowe tego gatunku zaspokoją z pewnością najbardziej wybredny gust .
Okoń żyje w sprzyjajacych warunkach około 20 lat tego spokojnie można okreslić na jakieś 15 .
No i ten konkretny dostał szanse przeżycia kolejnych
Inne miały mniej szczęścia za to my niewatpliwą frajdę pojedzenia rybnego przysmaku z patelni .
Fajne koncerty towarzyszyły tym wieczornym zwłaszcza widokom i nocnym mrokom
Żaby grały pierwsze skrzypce a w tle sowa i jakiś pieknie spiewający ptak . Może ktoś wie jaki ptak w odróznieniu od wiekszości śpiewaków dziennych wykonuje swoje serenady nocą ?
A lato i słoneczko dla mnie moga trwać cały rok .
Najgorsze ze ktos z równie jak ja poparana psychiką juz dzis sie martwi że to ostatnie dni wiosny, lato zleci jak z bicza strzelił i znowu szarzyzna , zimno , mokro i wietrznie

 

Jak to jaki ptak Sowa Wam tak pięknie śpiewała

 

Ja bym obstawiała słowiki Mnie często budziły w godzinach 3-5 rano. Zwykle koncerty zaczynały się w maju, ale trwały dłużej niż tylko maj. Aczkolwiek wszystko zależy co u Ciebie znaczy " w nocy" no i nie wiem czy te moje przydomowe akurat takie pory wybierały czy inne mogę śpiewać wcześniej.


Edit:
Od momentu 12:38 (nawet pasuje to co ten pan mówi, bo dom nad rzeką )

 

orzeszek wow
A może to nie był ptak

 

Tego słowika obstawiam cichutko i ja .
Widziałem go w dzień wiele razy . Taki niby mało efektowny ale głos to maestria
Zwykle takie trele jednak towarzyszą wabieniu partnerki i to mi troszkę nie pasuje do całości bo widziałem kilka razy tego samego słowika z zapałem i sporym hukiem dziobiącego skorupki slimaków a potem lecącego gdzieś ze zdobyczą w dziobie czyli najprędzej do gniazda z rozdartą i wiecznie głodną dziatwą

Chyba jednak ptak bo to ze rano był tupot białych mew pod czaszką to pewnik

 

Ja się nie znam, ale tam mówił (tylko o tym innym słowiku - gdzieś na początku) że śpiewa nawet wtedy, gdy go goni jakiś drapieżnik, więc to chyba wszystko zależy

 

A ja od chłopaka mam do czynienia z naturą w naturze i ubolewam jak wiele kryje ona przede mną tajemnic .
Zostańmy przy słowiku choc zastanawiam się czy nie jest w tej sytuacji potężnym nietaktem stawianie go w orkiestrze za chórem żab i sową ?
Moze sie nie pogniewa albo jeszcze lepiej nie dowie sie o tym nigdy

 

Nie pogniewa się każdy szanujący się solista, śpiewa przy akompaniamencie chóru A że chór zamiast śpiewać, to rechocze, to tym bardziej solista ma pole do popisu

 

ech kolejny dzionek nad wodą zaliczony
Łowisko specjalne więc o rybę dużo łatwiej .
Nie zawsze się to sprawdza ale wczoraj była baaaaja
Złowiłem 12 karpi najmniejszy z nich ważył 2,3 kg największy około 4.
Do tego super pogoda i tylko te meszki choroby jasne nie do poskromienia !
Nie działa na nie nic a wanilia jest przereklamowana no chyba ze na ten szczep akurat ją uwielbia .
I tak super dzionek zaliczony i gitara jak mawia Ewa.
A teraz jeszcze jeden temacik.
Euro startuje .
Konkursów nie będzie bo i chętnych by się nie znalazło wielu a i na nagrody mnie nie stać w dzisiejszych czasach
Kiedyś własnoręcznie wyprodukowany chutney był bodzcem wystarczającym dziś każdy by chciał , parasolki , jaśki , sraśki i grom wi co a tego to ja tez wypatruję
Za to mozecie mi pomóc w wygraniu fortuny bo jesteśmy wszak wszyscy fachowcami we wszystkim .
Czyli tak Wy typujecie ja obstawiam Wasze typy jak najbardziej realnie u buka .
Pomożecie Staremu ?
Na poczatek pierwsze w turnieju spotkania wszystkich drużyn w kolejnosci rozgrywania
Turcja- Włochy w Rzymie
Walia - Szwajcaria w Baku
Dania - Finlandia w Kopenhadze
Belgia- Rosja w Petersburgu
Austria -Macedonia Północna w Bukareszcie
Holandia - Ukraina w Amsterdamie
Anglia - Chorwacja w Londynie
Szkocja- Czechy w Glasgow
Polska - Słowacja w Petersburgu
Hiszpania - Szwecja w Sewilli
Wegry - Portugalia w Budapeszcie
Francja- Niemcy w Monachium
jeden i tylko jeden wynik do kazdego meczu

 

Piotrze, może te typowania Ci pomogą
https://board-pl.farmerama.com/threads/konkurs-piłkarski.81930/

 

Dzięki Łukasz nawet nie wiedziałem że jest na forum taka zabawa .
Ot nie bywam wszędzie
Mimo to prosze o Wasze typki bo weź pod uwage że bedzie obstawiał prawie juz bezrobotny wiec nie ma opcji by obstawić wszystkie możliwe warianty
A tam tez sobie poanalizuję a jakże i pewnie coś sam też wytypuję

 

No to ja mogę powtórzyć

Turcja - Włochy 1:3
Walia - Szwajcaria 1:1
Dania - Finlandia 2:0
Belgia - Rosja 2:1
Anglia - Chorwacja 3:0
Austria - Macedonia Północna 1:0
Holandia - Ukraina 1:2
Szkocja - Czechy 1:0
Polska - Słowacja 2:1
Hiszpania - Szwecja 3:1
Węgry - Portugalia 0:2
Francja - Niemcy 2:2

Czy u bukmachera bym tak obstawił? Tego nie wiem, nie biorę za to żadnej odpowiedzialności

 

Dzięki Łukasz
Widzę że optymistycznie podszedłeś do tematu naszych Orłów
Obyś miał rację

 

Pamiętam jaka była fajna zabawa, nawet gdzieś jest wątek sportowy, razem oglądaliśmy mecze, razem cieszyliśmy się ze strzelanych goli, działo się.

Obstawiłam w konkursie, a że to tylko zabawa to obstawiając kierowałam się tylko intuicją, na rozum przyjdzie czas później.
To moje typy w konkursie:

 

Bo ja z natury optymista jestem

 

Witam

a ja nie gram
ale mogę jednego typa dać Polska -Słowacja 1- 0

 

Proszę, Piotrze, moje typy

Serce z minimalnym udziałem rozumu mi tak podpowiadało, to tak obstawiłem Do bukmachera nie chodzę, bo jest mi nie po drodze


PS. Łukasz jest optymistą a ja realistą, bo wiem jak nasi grają na Euro po tylu latach oglądania ich gry na MŚ i tych zawodach (rozumieć - Euro)