zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. AnnDżelina

    AnnDżelina Chodząca legenda forum

    Tragedia :cry:
    Nie da się już odzobaczyć :cry:
    Masakra za strój- ciekawe czy to "dziecko" miał w sobie zawsze czy to wpływ dzieci?
    Kryzys wieku? :cry:
    A może zwyczajnie chciał być nie super naturalny :oops::cry:
    Było ciacho i ni ma :pszlaczek :music:
     
    bona53, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  2. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Dziewczyny, przestańcie...
    Czasy są, jakie są, wystarczy telewizor włączyć, to się człowiekowi odechciewa wszystkiego.
    Tu nowa mutacja, tam się tłuką, kłócą porywają samoloty i inne podobne "przyjemności".
    Zuzka ma maluchy, ja mam "starszaki" - wszyscy musimy jakoś to przetrwać w miarę dobrej kondycji, nie myśląc tylko o sobie i swoich przyjemnościach, to może ten czas powrotu do normalności się skróci, choć czarno to widzę.
    Jakoś ostatnio zaczyna mi brakować wrodzonego optymizmu - to chyba objaw starzenia:p

    Forum jakie jest, każdy widzi, ale to se ne wrati pane Hawranek.
    Dla mnie to jest odskocznia od codziennych problemów
    Więc nie dokladajmy sobie same8)

    =====
    Ciacho po prostu się zestarzało i zrobiło niejadalne jak dla mnie;):p

    Gordon by się tak nigdy nie zachował, co to znaczy gentelman:)
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Straszne, po prostu straszne :cry:
    Oczywiście ten strój oraz broda z siłowni znacznie gorsze :wuerg:
    Marco, którego moja bezbrzeżna miłość do Jensena jednak trochę irytowała, teraz złośliwie łazi za mną i co na niego spojrzę, wymownie gładzi się po brodzie - oczywiście nie ma brody i Bogu dzięki zresztą, ale ten gest doskonale już dopracował.
    Wstrętny złośliwy pierniczek, muszę zemstę obmyślić 8)xD

    Ech ale bardzo szkoda tego konkretnego ciacha, zresztą Jensen był poza tym świetny jako Dean (już pomijając wygląd), a teraz jakiś przebieraniec z przedszkolnego balu, tyle że z łysawą brodą.
    Fuj :wuerg:

    Małgosiu, ty też się każesz zamknąć...?
    Nie wolno już podejmować żadnej polemiki, nawet takiej grzecznej...?
    Serio...? :eek:
    Coraz mniej się dziwię, że forum zdycha 8)
    Na samych puci puci daleko się (jak widać) nie zajedzie.
    No ale może nikt nie chce dalej...
    ... dobra, na szczęście są jeszcze miejsca, gdzie można dyskutować 8)

    Przetrwać musimy i przetrwamy (możliwie nie kusząc losu)... ale naprawdę powinniśmy uważać nie tylko na te własne maluchy czy starszaki (maluchy w gorszej sytuacji, bo bez szczepienia).
    Taki żelazny argument: wirus mutuje podczas pobytu w organizmie żywiciela.
    Im mniej odwiedzin u kolejnych żywicieli (czyli im mniej nowych zakażeń), tym mniejsze ryzyko kolejnych mutacji.
    Do tego mamy oczywiście bezobjawowców... czytaliście o tej 36-letniej kobiecie z HIV, u której w ciągu ponad dwustu dni bezobjawowego "długiego covida" (to już oficjalna nazwa) wirus wypracował - bagatelka - 32 nowiusie mutacje...?

    Niestety, jeśli to się ma w ogóle kiedykolwiek skończyć jakimś choćby umiarkowanym happy endem, to wszyscy musimy nadal uważać i - ech - chronić tych nie zaszczepionych.
    Chronić przed nami, bo zarażać nadal potrafimy.

    ***

    Dobra, nie to nie, koniec z covidem jako tematem - na szczęście tylko na tym forum.
    Inne ciekawe tematy też zakazane, nowa mutacja Jensena niejadalna...
    ... to jak, o wypadajkach, o błędach, o skandalicznej losowości, o ciężkim trudzie farmera w polu, o pogodzie...?
    Ale to już beze mnie, błagam xD
    A Gordon nie musiał urozmaicać doznań gości podczas ślubu, sama to skutecznie zapewniłam (może pamiętasz) 8)xD
     
  4. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Źle mnie zrozumiałaś, absolutnie nie miałam na myśli że należy się zamykać, nie lubię tylko jak ludzie się kłócą.
    Polemika jak najbardziej jest wskazana, może ktoś kogoś do czegoś przekona.
    O tych 36 mutacjach nie słyszałam, ale co chwila jakieś kwiatki się pokazują.
    Ostatnia ciekawostka to hybryda alfa i delta - odmiana nepalska - pokazala się na wyspach, ja już się zaczynam w tym gubić :(
    ====
    Pamiętam, ale cytować nie będę:inlove::p
     
    bona53, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A to kłótnia była...?
    Kurcze a ja głupia myślałam, że polemika 8)

    Ciekawa sprawa z tymi hybrydami, jeśli Delta pochodzi z Indii, to niby skąd taka hybryda nagle się pojawia na wyspach, hę...?
    Podróż wirusa (w ilościach wystarczających do zakażenia kogokolwiek) w samolotowym luku bagażowym można między bajki włożyć.
    Czyli ktoś tę Deltę radośnie przywlókł na wyspy, żeby się mogła z kuzynką połączyć (w ramach tzw family reunion czyli spotkania rodzinnego zapewne).
    Pytanie za - dajmy na to - milion GBP (ładna kwotka): kto wpuścił nosiciela Delty...?
    Dawno dawno temu, na samym początku, zalecano contact tracing, czyli (wiki) śledzenie kontaktów, identyfikację osób, które mogły mieć kontakt z osobą zakażoną, a następnie zbieranie dalszych informacji o tych kontaktach. Ale od dawna nikt już tego nie ogarnia.
    Może trochę szkoda... choć znaną nam zakonnicę jednak wytropiono, nie jest źle 8)

    ***

    Dobra, miało nie być o wirusie, bo to nerwowy temat i do tego nudny okropnie.
    Lepiej sobie polamentować na tematy farmerskie...
    ... więc ja mam wolne, hurra 8)xD
     
  6. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Ja nie rozumiem i nie zrozumie.
    Co mają powiedzieć osoby które przez większość życia byli aktywni i dotknęła ich niepełnosprawność i do końca życia zmuszeni są do korzystania z innej formy rozrywki niż dotychczas.
    A tu mowa o roku pandemi i mają dość.
    Proste pomyśleć i dać się zaszczepić , a nie szukać w szczepionkach czipów ,substancji rakotwórczych itd.
    Gdyby duża większość się zaszczepiła zarażeń było by dużo mniej niż teraz.
    Zobaczcie jak spadła zarażalność , jeszcze trochę się pilnować i jest szansa na pokonanie wirusa.
     
    myszka212, grakula16 oraz zzizzie lubią to.
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Tego, co przeżywają ludzie dotąd aktywni, którzy nagle - w ciągu sekundy - stają się dożywotnio niepełnosprawni, to ja sobie nawet nie potrafię wyobrazić.
    Ale jednak rozumiem tych zdrowych, a za to niecierpliwych, rozdrażnionych pandemicznymi ograniczeniami.

    Co do szczepień, to jasne - im więcej zaszczepionych, tym większe szanse na wygraną.
    No... prawie.
    Niestety.
    Bo już dawno temu przegapiono (w większości krajów zresztą) szansę na autentyczne opanowanie sytuacji.
    Zlekceważono wirusa i jego możliwości rozprzestrzeniania się i mutowania.
    Gdyby rok temu (powiedzmy) ktoś wpadł na to, żeby absolutnie wszystkie, nawet małe ogniska zarazy odcinać od reszty świata totalnym lockdownem, dziś pewnie inaczej by to wyglądało.

    Teraz najgroźniejsze są mutacje - coraz skuteczniej zalewające cały świat. Gdyby nie dopuszczono do ich powstania -
    Ech, można sobie tak gdybać i co z tego wynika - nic.

    Więc tej cierpliwości to trzeba jednak ciut więcej, spadająca liczba nowych przypadków w jakimkolwiek kraju niestety nie zwiastuje wygranej w skali globalnej, a to znaczy, że także i w tym (dowolnym) kraju w każdej chwili sytuacja może na nowo się pogorszyć.

    I dlatego dziś trzeba postępować może nawet bardziej ostrożnie, niż na początku - bo teraz lepiej już znamy wroga i z grubsza wiemy, co potrafi.
    Warto pamiętać, że potrafi znacznie więcej, niż nam się z początku wydawało.
     
    myszka212 i grakula16 lubią to.
  8. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Moim zdaniem stało się tak pod wpływem tych niecierpliwych i ich krzykami jak można wszystko pozamykać i to na tak długo.
    Lekceważenie można do tej pory zauważyć ,niektórzy mają inne ważne sprawy jak dbanie o siebie i osób w ich otoczeniu.
    Naprawdę nie wiedzą jak kruche jest zdrowie i jak łatwo je stracić.
    Jak na razie naukowcy trafili w serce wirusa i na jego mutację szczepionki działają.
    Wiem że trzeba ciut więcej, jednak każdy dzień i miesiąc ostrożności działa na naszą korzyść.
     
    zzizzie i grakula16 lubią to.
  9. Kortonka

    Kortonka Forumowy żółtodziób

    Cześć dziewczyny, dotąd podczytywałam bo gospodyni ciekawie pisze o wszystkim ale teraz muszę,no po prostu muszę się wypowiedzieć. I tak- o covidzie, to znacznie ciekawszy temat niż pitu pitu o wypadajkach. Nie będę się rozpisywała, powiem tylko,że ja też nie jestem w stanie zrozumieć osób mających lekceważący (delikatnie mówiąc) stosunek do ograniczeń pandemicznych. Nie, nie rozumiem osób, które nie mogą wytrzymać roku czy półtora bez wyjazdów, często zagranicznych. Nie trafiają do mnie argumenty, że znajomi jeżdżą po świecie to i my pojedziemy, no bo jak im się nic nie stało(nie wiem skąd taka pewność, że nic nie przywlekli albo kogoś nie zarazili)to i nam się na pewno uda... Może obca jest niektórym myśl,że życie jest tak kruche. Jednego dnia widzisz kogoś zdrowego a drugiego już nie żyje. I nie miałaś szans by się pożegnać. Powiecie,że taki jest świat, los czy przeznaczenie. Tak, są sytuacje, że stało się coś strasznego i nie mamy na to wpływu. Ale na to co robimy by uniknąć konkretnych niechcianych zdarzeń związanych z zachorowaniami na covida już mamy. Świetnie rozumiem Olgę, trzeba mieć własne głębokie przeżycia by powiedzieć jasno i wyraźnie-nie rozumiem. Życie jest najważniejsze.
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Witaj :)
    Mądrze piszesz, chylę czoła.

    I oczywiście zgadzam się, że jeśli możemy coś zrobić, żeby uniknąć ryzyka albo przynajmniej zminimalizować zagrożenie (dla nas i dla innych, a o tych "innych" tak łatwo jest zapomnieć), to powinniśmy jednak odpowiednio postępować. Reakcja typu "a co tam, nic mi nie będzie" jest delikatnie mówiąc dziecinna.

    Tak sobie myślę, że mnóstwo ludzi nie zdaje sobie w pełni sprawy z tego zagrożenia i dlatego je bagatelizuje. Inni z kolei wierzą w to, w co wolą wierzyć. I oczywiście w bardzo wielu przypadkach okazuje się, że "no proszę, nic mi się nie stało". A że coś bardzo złego stało się komuś zupełnie obcemu… hmm, no sam jest sobie winien. Jeśli tym kimś obcym będzie dziecko – cóż, winni są rodzice, powinni byli uważać.

    To jest dość nietypowa sytuacja, tego rodzaju odpowiedzialność za losy innych. Znacznie mniej oczywista i mniej zauważalna np od odpowiedzialności kierowcy, który chyba zazwyczaj wie, że jeśli wjedzie na chodnik, to –

    Tutaj, czyli w sytuacji covidu, związek przyczynowo-skutkowy jest ukryty, a dodatkowo tych skutków naszych własnych działań i tak nie oglądamy.

    Mimo to jednak rozumiem tych niecierpliwych – rozumiem zniecierpliwienie, czasem tylko dziwię się podejmowanym decyzjom. I tym bardziej sama uważam na to, co robię.
     
    grakula16 i olgs3 lubią to.
  11. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Bry.Podpisuję się pod wszystkim o czym piszecie.Dalej chodzę po świecie w masce(chyba tylko dlatego,żebym nikogo bezpłodnością,nie daj boże,nie zaraziła,bo i takie opinie o zaszczepionych gdzieś wyczytałam...:cry: )Trochę na mnie ludzie z uśmiechem patrzą ale przyjmuję,że się do mnie uśmiechają,co mi tam...;) No ale ja nie o tym,bo chyba już wszystko powiedziane było..
    Odkryłam pisarkę,sorki Zuza,polską-Grażyna Jeromin-Gałuszka.No i czytam już drugą sagę i rżę,prawie jak kiedyś nad Chmielewską-nie są to kryminały ale humor dosyć podobny.Lecę dalej szukać czegoś,co jeszcze napisała.:)
     
    grakula16, zzizzie oraz olgs3 lubią to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A dlaczego e-booków nie ma, ja się pytam? 8)
    To jest zmuszanie odbiorcy do piractwa, skandal 8)xD

    Co polecasz najbardziej tak na początek...?


    EDIT: o, znalazłam e-booki, nie tam gdzie zwykle szukam, ale są xD
     
    grakula16, olgs3 oraz gosiagosia60 lubią to.
  13. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    Ja tam znalazłam e-booki na necie-piszą,że nie pirackie :p
    Na początek serię "Dwieście wiosen":
    1.Folwark Konstancji
    2.Niebieska sukienka
    3.Spóźnione powroty
    4.Aksamitka
    5.Stary kuferek
    A dalej jeszcze bardziej zakręconą "Magnolię":
    1.Magnolia
    2.Długie lato w Magnolii
    3.Bardzo długie przebudzenie
    Dalej szukam,bo ją pierwszy raz czytałam i mam niedosyt :p A PDF-y posiadam i służę pomocą,jakby co,no ale nie tu ..-.- Ale ty już wiesz,gdzie...;)
     
    olgs3, grakula16 oraz zzizzie lubią to.
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    O, no proszę 8)
    To się zamelduję w tej sprawie, jak mi rodzina z karku zlezie xD
     
    olgs3, grakula16 oraz gosiagosia60 lubią to.
  15. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    To ty z karku rodziny nie ściągaj-idę i coś tam ci rzucę :)
    A tak w ogóle,to odkryłam jeszcze kilka polskich,dobrych pisarek-i chociaż się Zuzka na seriale polskie wypięła,to "Stulecie Winnych,jest też pisane-Ałbena Grabowska pani się nazywa i oczywiście połknęłam powieść bez popitki ...:) No niech będzie-kilka Pereł też w czytaniu udział miało...
    A! I jeszcze-nie zrażaj się na początku,bo najlepsze jest dalej :D
     
    Ostatnie edytowanie: 9 czerwca 2021
    olgs3 i grakula16 lubią to.
  16. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    W sensie - nie wracajmy do tego tematu.xD
    Oczywiście, że się skończy, tzn. zostanie z nami, musimy nauczyć się z tym żyć.
    Jak mamy chronić nie zaszczepionych? - ot takie pytaniexD.
    I to jest to z czym się nie zgadzam, a może bardziej nie ogarniam tego - dwie szczepionki - Węgry zamknięte, na Słowację można wjechać po 14 dniach od drugiej dawki Pfizera/Moderny, albo po 28 dniach po podaniu Astry/Johnssona - i tu jest pytanie - dlaczego taka rozbieżność? Johnssona ponoć wystarczy jedna dawka, a może to jeszcze jest w fazie badań? Skrócenie czasu między pierwszą a drugą dawką - nadal badają? Do Czech wjazd po 22 dniach od szczepionki. A teraz odwrotnie - po powrocie z Czech mamy 10-dniową kwarantannę, albo przedstawiamy wszystkie konieczne papiery/robimy test.
    Najlepiej, jakbyśmy wszędzie robili testy - przemysł farmaceutyczny...nie będę kończyć>:(. Tymczasem nad Gardę wjeżdża się bez żadnych kontroli. Litości...ktoś to ogarnia? Sami rządzący nie panują nad tym/nie tylko u nas/.
    Jestem w stanie zrozumieć strach przed covidem/przecież do mnie też zawitał/, ale w jaki sposób ludzie mają się zachowywać rozsądnie, jeżeli ustalający reguły sami się pogubili. Miały obowiązywać certyfikaty UE, ale chyba nie do końca tak jest.
    Jestem także w stanie zrozumieć obowiązek reżimu sanitarnego, ale czasami trzeba pomyśleć, włączyć instynkt samozachowawczy i nie słuchać otępiających nas mediów.

    I beze mniexD
     
    olgs3 i zzizzie lubią to.
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ałbena...? Z jakiego kraju/języka to imię, wie ktoś może...?

    No i wreszcie się mogę z tobą zgodzić ;)
    Ustalający reguły już od dawna sami nie mają zielonego pojęcia, co właściwie robią.
    W każdym razie w niektórych krajach, np w ukochanym (oraz umiłowanym) kraju nad Wisłą (ziemie skądinąd piastowskie, skąd ja pamiętam tę dziwaczną pieśń ludowo-patriotyczną...?).
    Niestety media otępiają z tego samego powodu - obracające się jak taki kurek na dachu (a co, ja dziś raz na ludowo) oficjalne stanowisko władz każdego może zbić z tropu.
    A kolejne wytyczne, jakie niewątpliwie codziennie (ech to dążenie do nadregulacji, typowe dla pewnych reżimów) lądują na biurkach pomniejszych decydentów z różnych resortów, same sobie przeczą.
    Co jest o tyle nieistotne, że co trzy-cztery dni następuje radykalny zwrot o 180 stopni (no dobra, czasem o 179).

    W tych okolicach kontynentu aż tak mistrzowską - nazwijmy rzeczy po imieniu - dezinformację uprawia tylko jeden sąsiedni kraj zarządzany stalową łapką przez pewnego pana Aleksandra Ł.

    Aha, info dla ewentualnych obrońców - obrońców nie pana A. Ł., tylko polskich władz, podwładz, podpodwładz i innych prapraprawnuczków niejakiego Josifa Wissarionowicza: dezinformacja pozostaje dezinformacją nawet wówczas, gdy uprawiana jest w tzw dobrej wierze (cokolwiek by to miało znaczyć w tym kontekście).

    Będzie banik...? 8)
    No już naprawdę czas najwyższy 8)
     
  18. myszka212

    myszka212 Komisarz forum

    No to teraz będzie nudno...;)xD
    Po co Ci banik? Jak zaczniemy rozmawiać o wypadajkach sama uciekniesz;):p
     
    grakula16, zzizzie oraz olgs3 lubią to.
  19. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Napisałam 3 posty,które po namyśle skasowałam. Postanowiłam ,że nie będę podejmowała dyskusji, podobnie jak Ty. Przy czym mniej mnie interesowało czy ktoś się tam obrazi czy nie a bardziej to, że prawdopodobnie spowodowałabym pojawienie się sporej ilości czerwieni w wątku.:p
     
  20. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Nieraz lepiej pomilczeć i ochłonąć ,jutro pewnie napiszesz tak by tą czerwień ominąć.
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.