zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    No taaaa, to takie przebudzenie na siłę ale skutki odczuwalne dla innych :(
    No niestety ale tak długo jak bedzie głośno w sposób zniechęcający ludzi do otworzenia oczu i uwierzenia ze to sie dzieje a nie ze ktoś coś sobie wymyślił tak długo bedziemy tego skutki wszyscy odczuwać
    Zobacz nie tylko negatywne głosy tych anty zwykłych ludzi ale i lekarzy, niestety te głosy do tych bardziej podatnych przemawiają w sposób nie ma pandemi, nie szczep sie itd

    Sporo czytasz, widziałaś może książkę pt Fałszywa pandemia? jeśli tak to teraz sama zobacz nawet jak ktoś sam nie wie czy wierzyć czy nie to po przeczytaniu tego co tam jest napisane jak myslisz w którym kierunku pójdzie?

    Jeśli nie widziałaś to tu masz opis tej książki
    „Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani” – Mark Twain
    Nasze dane sugerują, że COVID-19 odznacza się śmiertelnością, która mieści się w granicach sezonowej grypy.
    Prof. dr med. John Ioannidis, epidemiolog i biostatystyk, jeden z najczęściej cytowanych naukowców świata:
    wirus wpływa w znacznie wyolbrzymiony sposób na nasze życie. To jest zupełnie nieproporcjonalne do rzeczywistego zagrożenia, które pochodzi od koronawirusa. Astronomiczne, gospodarcze szkody, które teraz powstają, nie są adekwatne do zagrożenia tym wirusem. Jestem przekonany, że umieralność z powodu koronawirusa nie będzie widoczna w umieralności rocznej nawet w postaci piku (wzrost zgonów odbiegający od średniej).
    każdy, kto umarł na tzw. koronawirusa, miał choroby współistniejące.
    koronawirus tylko na zasadzie wyjątku jest śmiertelny, a w większości wypadków jest w znacznej mierze nieszkodliwą infekcją wirusową.
    Prof. dr med. Klaus Püschel, ekspert w dziedzinie medycyny sądowej, dyrektor Instytutu Medycyny Sądowej kliniki uniwersyteckiej w Hamburgu :
    Na pytanie, czy widzi jakieś różnice w ciałach zmarłych, w których stwierdzono obecność koronawirusa w porównaniu do innych chorób zakaźnych, odpowiada: Nie. Obraz jest podobny do innych infekcji wirusowych dróg oddechowych i płuc. Myślę, że z czasem ustalimy coś specyficznie związanego z COVID-19, ale zasadniczo przebieg i obraz organów wewnętrznych jest taki sam.
    Nie ma epidemii ani pandemii koronawirusa. Ani w Polsce, ani w żadnym innym kraju. Chociaż niektóre rejony świata mają większe problemy niż inne, nie wynika to jednak z większej śmiertelności koronawirusa jako takiego, ale z dodatkowych czynników, „podłoża”, na które natrafia wirus, jak np. duża ilość zakażeń szpitalnych, zły stan służby zdrowia, panika, struktura wiekowa społeczeństwa, stan zdrowia populacji itp. Myślę, że stanie się to jasne po lekturze tej książki. Zdaję sobie sprawę, że teza o braku pandemii może brzmieć dla niektórych zupełnie niewiarygodnie i rodzić dysonans poznawczy, ale każdy z Czytelników powinien zadać sobie pytanie, czy wierzy niezależnym i odważnym naukowcom, pomiędzy którymi są również światowej klasy specjaliści, i przedstawianym przez nich danym naukowym, czy rządowi, politykom i ich anonimowym „ekspertom”.

    No i teraz sama zobacz czy takie opinie mogą zachęcić tych niedowiarków aby uwierzyli w to co sie dzieje?
     
    grakula16, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    O rany.
    No nie kupię tego jako e-booka, nie dam zarobić wydawcy.
    Takich publikacji jest mnóstwo, podejrzewam, że na całym świecie.
    Ciekawa jestem tylko, kto to kupuje.

    Bo tak na pierwszy rzut oka człowiekowi się wydaje, że tylko totalny ćwierćgłówek z niedomogą jedynej szarej komórki, w dodatku analfabeta, może dziś nadal wierzyć w nieistnienie pandemii.
    Ale żeby zrozumieć te kretyńskie wywody, które cytujesz, trzeba w miarę umieć czytać.
    Smutne - to jednak jest prawda, że ludzie skądinąd na jakimś powiedzmy przyzwoitym poziomie rozwoju intelektualnego też nie wierzą w wirusa.

    Jedno mnie rozbawiło: twierdzenie, że "każdy, kto umarł na koronawirusa, miał choroby współistniejące".
    Łgarstwo możliwe do obalenia w ciągu paru sekund... ale jeśli ktoś wierzy w tego profesorka, to i obalać nie będzie.

    A dysonans poznawczy to ja owszem łapię za każdym razem, jak widzę, że się ktoś z profesorskim tytułem błaźni.
    No ale tytuł pewnie przyznany przez jakiś lokalny Uniwersytet Prasowania przez Szmatkę.

    EDIT: a na końcu śliczne takie jest: czy ktoś wierzy rządom i ich ekspertom.
    A to już zależy, któremu rządowi 8)xD
     
    Ostatnie edytowanie: 19 maja 2021
    grakula16, olgs3 oraz agucha31 lubią to.
  3. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Kupuje jak kupuje ale ze takie coś jest dopuszczone do sprzedaży to juz mnie trochę dziwi
    I co gorsza właśnie w swój tok myślenia wciągają innych tych którzy jeszcze sami sie zastanawiają co jest prawdą a co nie
    O taaaa tutaj szczególnie gość majaczy
    Hmmm bardziej chyba bym poszła w stronę kupna tego tytułu
    ---------------
    Ech pora na sen bo i tak po tym co sie czyta można koszmary mieć a jeszcze ciśnienie niepotrzebnie na noc podnosi. No i jeszcze zbytnio nas poniesie ze jutro obie razem na wczasach sie obudzimy ;)
    Zmykam lulu. Dobranoc
     
    olgs3 i zzizzie lubią to.
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Tak, też pierwsze, co pomyślałam, to było: ech za komuny było lepiej, ktoś kontrolował jakość wydawanych publikacji 8)

    Ale po pierwszym szoku włączyłam takie myślenie analityczne, na jakie mnie stać - i przeczytałam sobie jeszcze raz to cudeńko.

    Tak naprawdę dotyczy to wyłącznie śmiertelności covida, niczego więcej.
    A tego przecież nikt nie neguje - covid powoduje relatywnie niewiele zgonów.
    Więc wydawca i ten profesorek wyważają otwarte drzwi.

    Natomiast sporym nadużyciem jest opieranie na tej (bezspornej) niskiej śmiertelności twierdzenia, że "nie ma pandemi".
    Chyba że ktoś nie rozumie tego terminu - pandemia to nie jest masowe umieranie, to jest masowe chorowanie.

    Do tego ten cytacik z kolejnego profesora, że obraz płuc podczas sekcji jest taki sam, jak w przypadku innych infekcji wirusowych - no pewnie, że jest, w końcu covid to jest (zdziwko) infekcja wirusowa.
    Wartość dowodowa tego "argumentu" - poniżej zera.

    Resztę bełkotu pomijam, bo wyciągnęłam to, co było najważniejsze.
    W środku, czyli między okładkami tego dzieła, jest zapewne to samo, tylko powtórzone kilkaset razy częściej.
    I od razu mi weselej xD
    Choć oczywiście nie ma nic wesołego ani w fakcie wydania tego tandetnego bubla, ani w głoszonych w nim quasi-naukowych rewelacjach bez ładu, składu i sensu.

    ***
    A co do wczasów, to kto wie... może już na nie zarobiłyśmy 8)
    Jakby co, to przypominam Władzy, że to ja jestem prowodyr i recydywista, koleżankę należy potraktować łagodnie 8)xD
     
    agucha31, grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  5. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    xDxD:cry:Dobrze pamiętasz.;)8)

    Dobrze , że Pfizer-póki co nie mam żadnych objawów i ręka nawet tak bardzo nie boli. Za to mój chłopina gorzej przeszedł szczepienie Pfizerem. Dzień po szczepieniu nie mógł ręką ruszać, dwa dni później miał wysoką gorączkę (taką dwudniową) i bóle mięśni. Ciekawa sprawa. On jest po covidzie i nie miał lekko. Ja nie wiem czy przechorowałam- z testów wynika( o ile im wierzyć ) , że nie i narazie mam się dobrze. Może faktycznie mnie covid ominął ?Czy to możliwe , że w tym małym mieszkanku przy trzech zakażonych osobach ja się uchowałam śpiąc z covidem w jednym łóżku twarzą w twarz?o_O Może ja odporna jestem jak niesporczak?o_OxD:cry:xD:cry::p:cry:
     
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Że jesteś niesporczakiem w przebraniu, to już dawno temu ustaliliśmy 8)

    A tak serio to ja myślę, że byłaś akurat odporna wtedy, kiedy twoją rodzinę wirus dopadł.

    Jak wiadomo, pamięć mam jak słoń (a co, Edzi wykształcenie pamiętałam, i niech mi ktoś powie, po co) i tak mi się coś wydaje, że parę tygodni przed twoim covidem rodzinnym narzekałaś na jakiś mega-kaszelek.
    To nie był ten koronawirus, ale jednak jakiś koronawirus (ich jest od metra i często się przyczyniają do tzw przeziębień) - no i twój (niesporczakowy) organizm się uodpornił tak bardziej ogólnie.
    Szczęściara 8)

    A trudniejsze objawy twojego chłopiny po szczepieniu to - kto wie - może wynik tego przechorowania, biedny organizm się zmobilizował do ponownej walki ze znanym już wrogiem.
    Ale to oczywiście tylko takie moje podejrzenia oparte na niezbyt solidnych podstawach naukowych...
    ... więc lepiej mnie nie cytuj w referatach podczas międzynarodowych konferencji 8)xD
     
  7. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Na takowe się nie wybieram w najbliższym czasie :pxD:cry::cry:xD:cry::cry:
     
  8. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Bry
    Nawet wole chyba nie wiedzieć co jest w środku
    Aj tam zaraz Ty jak ktoś nie chce to nie dyskutuje i tyle a tym razem to nawet ja powrzucałam te piękne cytaty :(
    Znam i takie przypadki osobiście ze z jednego domu na kilka osób tylko np 1 osoba nie miała lub odwrotnie ze tylko 1 miała
     
    gosiagosia60, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    I słusznie.
    Szczepienie nie szczepienie, ostrożność trza zachować 8)
    Więc mnie nie cytuj podczas międzynarodowych tele- albo wideokonferencji 8)

    Ale to ja wspomniałam o pierogach 8)
    Chyba przeszły niezauważone te pierogi, więc może rozwinę temat, żeby ułatwić ewentualne decyzje dyscyplinarne.

    Bo to jest tak.
    Ja na przykład jestem magister (mówcie mi Meggi 8)xD).
    Magister prawa.
    To jest najbardziej bezsensowny ze wszystkich magistrów, bo nie daje żadnych uprawnień.
    Musiałabym mieć zaliczoną jakąś aplikację, radcowską, adwokacką, sędziowską… takie coś.
    Bez tego jestem właśnie Meggi.

    Hoduję dzieci, ale trudno to nazwać zawodem.
    Za to jako firma oferuję dzieciom przejażdżki na kucykach oraz udzielam schronienia psim i końskim emerytom.
    Czyli jestem magister od kucyków (albo od tych emerytów – do wyboru).
    A gdybym się zawodowo zajmowała lepieniem pierogów, byłabym magistrem od pierogów właśnie.
    Proste, nie…?

    A w polskiej strukturze władzy funkcjonują sobie różniaste sądy oraz tak ze dwa trybunały.
    Te trybunały to są takie hoho nadrzędne.
    I tak się wydaje, że na czele tych trybunałów (albo przynajmniej jednego) powinien stać ktoś o szczególnie wysokich kwalifikacjach z bardzo konkretnej dziedziny prawa i ze szczególnie imponującym dorobkiem naukowym w postaci cennych publikacji (książki, komentarze, glossy - koszmar).
    Czyli nie magister.
    W każdym razie nie taki od kucyków.
    Bo już podobny magister od pierogów okazuje się że owszem może być 8)

    No to teraz do zobaczenia za miesiąc 8)xD
     
  10. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Czemu za miesiąc, pisz bo ciekawe to jest.
    Te magister to całkiem ciekawe i pewnie w większości przypadków zakupione na rynku.
     
    gosiagosia60, agucha31 oraz zzizzie lubią to.
  11. BA_Marion

    BA_Marion Board Administrator Team Farmerama PL

    Ja jednak radziłabym nie poruszać określonych tematów, Regulamin forum jest w tej kwestii jasny.
     
    agucha31 i zzizzie lubią to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ponieważ Kodeks karny nie zakazuje wprost rozmowy o wirusach (ech, w sumie to o pierogach też nie, kocham takie z jagodami), muszę wam coś wyznać:

    Jak dorosnę, zostanę wirusologiem.​

    Aha, niestety już w tzw międzyczasie dorosłam.
    Ale może jak maluchy dorosną i pójdą swoimi ścieżkami przez życie, ja - radosna starowinka - zapiszę się na jakieś stosowne studia.
    Bo powiem wam, że to jest (kurcze blade) fascynujące.
    Nie mam pojęcia (no, jeszcze nie mam pojęcia), jak oni robią to, co robią - ale efekty rzucają na kolana.
    Zupełnie niezależnie od tego, czy taki efekt ma właśnie uratować ludzkość przez zagładą, czy wprost przeciwnie.

    Czytam sobie artykuł kolejnego redaktora naukowego o produkcji wirusów-chimer (teoretycznie już wiem, co trzeba zrobić), o tym, dlaczego zamrożony od 40 lat bliski krewniak obecnego SARS-CoV-2 jednak nie jest tym, który się wymknął z laboratorium, oraz o zagrożeniach związanych z zabawą wirusami... i pokwikuję z rozkoszy.
    Ja naprawdę lubię się dowiadywać nowych rzeczy.
    No dobra, może wolałabym nie z okazji pandemii.
     
  13. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Bry
    Nic z tego, nie masz co walizek pakować
     
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Wszystko jeszcze przede mną 8)
    Ale oczywiście idea samobójstwa przez nadstawienie jakiejś newralgicznej części ciała prosto pod lufę policyjnej spluwy raczej mi nie odpowiada.

    A walizki to ja nigdy nie pakuję, słoik ze smalcem (z zatopionym pilnikiem do krat), kawałek skórki od słoniny dla mojego przyjaciela kierownika szczurów, szczoteczka do zębów... cóż mi więcej trzeba w kazamatach.
    Bo wy to na wczasy jeździcie... a ja wczasów nie lubię, wolę se kraty piłować 8)xD
     
  15. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Jedyny plus tej pandemii u mnie to zagłębianie się w tematy naukowe.
    Wcześniej to tylko uważniej czytałam te co mnie interesowały.
     
  16. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Hmmm no teraz to te wczasy nie bardzo wskazane :cry: na tych realnych to ostatnio byłam latem 2 lata temu o choć w tym roku był ale to jednodniowy wypad nad morze
    No co do serwowanych tutaj wczasów to od 11 lat ani razu
    Ale tak zeby słoik ze smalcem wystarczał? xD a gdzie choć ogórek do tego? xD
    A w pilniki choć ostre sie zaopatrzyłaś?
     
    gosiagosia60, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie, to jest wszystko naprawdę niesamowicie ciekawe.
    I poważnie żałuję, że tyle muszę czekać do studiów xD

    O rany, to gratki - tyle bez wczasów? Wow, a nie wyglądasz aż tak prawomyślnie 8)xD

    No nie przesadzaj, jeszcze ogórek mam ze sobą targać, jak mnie będą wlekli w kajdanach, rączki skute, nóżki skute?!
    W razie czego chłopina mi ogórek dostarczy podczas widzenia xD
    Pilniki mam, trzymam zatopione w tym smalcu już od dawna, jakieś irydowe czy coś, niezniszczalne 8)
    Szkoda że te kraty takie grube... no ale kiedyś się uda.
    Aha, piłując śpiewam sobie w głos utwory kapeli Metallica, bo takie głośne, że strażnicy nie słyszą piłowania 8)xD
     
  18. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    xDxD No jakoś tak wyszło
    No w kieszenie trzeba upchać xD;)
    Ale nie ukiszony xDxDxDxD
    NO ta ale dalej za oknem ogromny kolczasty mur ;)
    Hmmm a pewna jesteś ze po kilku min coś jeszcze słyszą? xDxD;)
     
  19. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Widziałaś kiedyś kieszenie w tym więziennym ubranku...? Bo ja nie 8)
    Ogórek wolno skazańcowi dostarczyć wyłącznie w plasterkach 8)
    Jak odwiedzający przyniesie w całości, to kroją 8)xD

    Co do strażników, to jestem pewna, że po kilku minutach słuchania mojego śpiewu uciekają do innego bloku.
    Ja śpiewam tak tragicznie, że sama tego słuchać nie mogę 8)xD


    Ty mi nie mów o tym murze, nie odbieraj skazańcowi nadziei :cry:xD
     
  20. olgs3

    olgs3 Chodząca legenda forum

    Nie dość że ciekawe , to jeszcze demaskują tych co próbują wmówić że białe jest czarne lub na odwrót.
    A ROCK nie ma przy tobie ,to chyba jej klimaty też są?
     
    agucha31, gosiagosia60 oraz zzizzie lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.