panoramaogrodnicza

Gratulacje dla Izy - to chyba ona nas wszystkich po troszku tam wciąga na górę

Dziękuję wszystkim - powiem wam, że tym razem to jest wyczyn, bo już x czasu mam farmę popsutą, normalnie w przeglądarkach to już w ogóle nie idzie grać.

Klient coraz gorzej - codziennie coś dochodzi.

Nawet nie zgłaszałam, ale ja jeszcze z tego wesela nie wyszłam- jak oddaję to nie mam nawet okienka z potwierdzeniem że coś oddalam- w ogóle brak reakcji- by mi cokolwiek zaliczyło muszę odświeżać - to już w ogóle do bani-ja już się pogodziłam że np. enter nie działa, ale teraz każdy ruch mam potwierdzam odświeżaniem?

Dziś przestał działać młynek- klikam- zero reakcji.
No może ja powinnam zakończyć karierę na tym szczebelku- taki przekaz od BP

Idę kopać się z koniem- jeszcze trochę

Dobry

 

Kawa szybciutko i w real

Ann Gratki ogromne

Iza Tobie też gratki za kolejny poziom

Doberek wszystkim i znikam w pracowity dzień

 

Ann dziękuję ogromnie
Że co niby ja Was ciągnę? Staram się mimo przeciwności przeglądarkowego losu wprowadzić codzienny promyczek świetnej zabawy

Dziękuję Jogodo

 

No nie widzę tu z dołu Cię tam wysoko - ale wiem że tam jesteś, jak i inni co mnie dawno mijali - przecieracie szklaki - dla mnie pod górę to ciężka sprawa- w ogóle powinnam jakieś morze, piasek, jod, wdychać i te sprawy a nie góry
- no ale widzisz z uporem maniaka lezę - pewnie dzięki tym przetartym szlakom

 

Ann, przeglądarka w moim przypadku ma focha wieczorem .Stworzyłam już miliony teorii na ten temat ,są momenty, że wejście na targ czy na którąkolwiek z łąk powoduje złośliwie brzmiący napis zaczekaj. Czekam spokojnie ,bo co wywalić zajęcie, które mi poprawia humor?
Sieję sześciennego arbuza ,bo mam zamiar go wsadzić do szklarni tylko ostatnio codziennie łobuzy mi go zżerają, głodomory
Na razie zaczekam

 

A najlepiej to działa w nocy ta gra
Tylko w nocy to ja chcę spać

 

Też chcę nocą spać, ale czasami się nie udaje wtedy zamiast liczyć barany liczę niedźwiedzie na farmie

 

Dzień dobry wszystkim

Ann i Izie gratuluję poziomów.

Z wieści, które dotyczą reala - wczoraj udało mi się zapisać na 2 czerwca, na pierwszą dawkę Pfizera w swoje okolice, ale ponieważ 16 lipca mam wyjazd (swoją drogą jest to główny powód dlaczego się szczepię łącznie z wysokimi kosztami testów PCR i tym, że jakbym tego nie zrobił, to w bardzo wielu krajach kwarantanna wjazdowa - tak, bardzo mi zależy na podróżach, po prostu kocham je całym serduszkiem, ale oczywiście zdrowie moje i innych też biorę pod uwagę), to potem chciałem się przepisać na inny termin, ale starsza siostra zadzwoniła wcześniej w moim imieniu i teraz mam 1 dawkę Pfizera na 26.05 (Dzień Matki w Polsce) na stadionie Legii a siostra w tym samym miejscu tą samą szczepionką 23.05. Podsumowując - wolę zaszczepić się tą i tak dobrą qpą niż ograniczyć sobie zwiedzanie innych krajów do minimum oraz zmniejszyć zarobki biur turystycznych i linii lotniczych. Dodatkowo jeśli się zaszczepię, to może wreszcie ta (niecenzuralne słowo) pandemia ustanie i będzie można normalnie wrócić na uczelnię czy do pracy (nawet jeśli przyszłej). A co dla mnie najważniejsze - wreszcie będzie można normalnie oddychać a nie przez te nieszczęsne maseczki (oczywiście nie od razu, ale jednak)! Patrzyłem też inne szczepionki, ale większość to badziewny (piszę tak, ale dotyczy to tylko szczepionek dopuszczonych w Polsce, na świecie istnieją o wiele gorsze) 1-dawkowy Johnson&Johnson albo troszeczkę lepsza AstraZeneca Z tego, co słyszałem, to najlepsze są Pfizer i Moderna, więc bardzo zależało mi na nich, stawiając bardziej na Pfizera. Dodatkowo 2 dawkę Pfizera najpóźniej chyba teraz dostanę 7 albo 9 lipca, ale jeśli będzie wcześniejszy termin, to się prawdopodobnie na niego zdecyduję, bo zapisują to chyba Ci, którzy szczepią w danym punkcie. Chciałem też robić praktyki w szkole (jak będę oficjalnie na 2 roku z awansem na 3, czyli prawdopodobnie od października a właściwie lutego/marca, bo muszę zrobić na IV semestrze) a tam pewnie szczepienie jest obowiązkowe, bo to jednak kontakt z tłumem ludzi i to praktycznie każdego dnia. Nawet jak się na początku tego studenckiego obowiązku tylko siedzi w końcowej ławce i potem prowadzi jedną lekcję. Oby tylko nauka nadal/już była stacjonarna, bo zdalnie to się bardzo ciężko skupić

Przepraszam za troszeczkę prywaty i już się żegnam. Mimo wszystko uważam, że jeśli dotyczy to nas wszystkich, to nie powinno być traktowane jako polityka - taka drobna sugestia jeśli któryś MOD by jednak chciał to tak potraktować. Ale o szczepionkach, to chyba bardziej u zizzie się teraz pisze

 

Iza , toż to dla Ciebie bułka z masłem, wskoczysz na ten stopień ino mig

 

Idę swoim tempem, tyle co dają itemy i neonowe miski

Dziękuję Tomku

 

W szkole? Czemu w szkole? Docelowo będziesz/możesz być nauczycielem?

 

Mogę być, ale kieruję bardziej w akademickiego ze względów własnych. Aczkolwiek jest to średnio prawdopodobne. Po prostu praktyki robię tam jeśli nie uda mi się znaleźć nic lepszego, bo mogę robić je w swoim dawnym LO albo podwarszawskim liceum, w którym pracuje mama. Dobranoc.

 

Dobry wieczór biegnę zawiadomić ,że dziś też skończył poziom Wojtek
Witamy w gronie siewców arbuza sześciennego

 

Gratulacje dla Wojtka

 

A nauczycielem czego? Jeśli mowa o szkole zwykłej

Miałam w liceum na angielskim o sześciennych arbuzach i zdarza się, że dzieci mi mówią, że nie ma sześciennych owoców/warzyw, a ja na to, że są arbuzy - to patrzą na mnie jak na wariata


Ja nie nadążam z czytaniem i z Waszymi poziomami, więc powiem tak:
gratuluję wszystkim wszystkiego

 

Super sygna i awatarek

 

Matematyki albo informatyki. W chemii za wiele rzeczy z matmy (mojego kierunku) nie ma a z fizyki, to zawsze byłem noga.

 

Dzięki dopiero za chwilę wychodzę z wesela, a na wesele trzeba było się wystroić

Czyli już mam mówić do Ciebie "kolega po fachu"? ale zbieram szczękę z podłogi

 

Jeszcze za wcześnie, spokojnie

 

Doberek
Gratulacje dla Wojtka .
Słonecznego , miłego dnia wszystkim życzę .