Opinie Tajemniczy staw

BA Rock, strasznie długi Twój post i samo "wodolejstwo". Ja bym chciała aby gra właściwie działała a nie jak obecnie. Ja nawiasem mówiąc pnącze mam i nie wiem jak to się stało i 3 perły pozostały. Wydaje mi się, że wiele zależy od informatyków jak wgrają dany skrypt, sprawdzą czy działa i czy wszystko jest w porządku w danym momencie z grą. Tak na marginesie. Ja od kilku dni zauważyłam, że pasek postępu PD się nie przesuwa ale same punkty PD dopisuje, nigdzie w tej sprawie nie pisałam i czy tak powinno być?.

 

mam podobnie...nerrrrrrrrrrrrrrrr

 

Rekompensata w postaci przypisania pnącza za ilość połowów, to pewnie mrzonka.
Czy jest to trudne?
Nie znam C#, ale podejrzewam, że jest to do zrobienia za pomocą instrukcji warunkowej, która zapewne występuje we wszystkich językach programowania i różni się jedynie składnią.
Dlatego też szybka akcja z wujaszkiem i mam.
Okazuje się, że jest dokładnie taka sama jak w javascript, której używam w kalkulatorach.
To ze strony o C#:

Czy zgadza się Tomaszu?
Jeśli mam rację, to jaki problem napisać taki warunek:

Licznik połowów i pereł w ewencie występuje, więc nie ma co się martwić dodawaniem kolejnych zmiennych.
Procedura przypisania pnączy też jest w grze.
A gdzie go dodać?
Dokładnie w tym samym miejscu gdzie jest wklepany ewent.
A nawet jako dodatkową linijkę do niego.
*******************************
Nie znam C#, kalkulatory rozpracowywałem na zasadzie inżynierii wstecznej.
Jeśli chodzi o javascript i HTML, to jestem samoukiem.
I na mój chłopski rozum tak (lub podobnie) może to wyglądać w jakimkolwiek języku programowania
Masz dwuletnie doświadczenie w tym temacie, więc popraw mnie jeśli się mylę.
Jeśli jednak mam rację, to powiedz mi jaki problem może mieć z tym zawodowy programista?

 

Ale czego tu nie rozumiecie.
Programiści tak zaprogramowali jak im kazali, to profesjonaliści (wszystko się da wyliczyć).

Jak nie wiecie jak działa polityka firmy, to polecam posłuchać [ciach]

Polityką się tutaj nie zajmujemy,

SMOD_Atena

 

Pewnie że zaprogramowali... myślę, że licząc na intensywne zakupy koszyczków.
I nie wyszło.
Ale moim zdaniem jeśli chcą odzyskać resztki tzw twarzy, powinni się z tego wycofać i to szybko.

[ciach]

Cytat edytowałam zgodnie z oryginałem, część Twojej wypowiedzi usunęłam,

SMOD_Atena

 

Też tak myślę i mam nadzieje ze jednak tak bedzie

 

Z koszyczkami to nie wiem czy na swoje nie wyszli. Nie wiem ile osób kupiło i w sumie nie chce wiedzieć, bo to nie mój target.
Smród się zrobił przez ten tajemniczy staw, ale kasa nie śmierdzi i za chwile wszyscy zapomną, byle się takie triki nie powtarzały.

Miło jedynie wiedzieć, że Ty na posterunku i nie boisz się nazwać bagno, bagnem.

Znikam, bo mój nick wielu kuje w oczy.
Pozdro do hlnrys

Cytat edytowałam zgodnie z oryginałem,

SMOD_Atena

 

Okazuje się, że absolutnie żaden. Zapomniałem, że skrypt do przypisania pnącza jest już napisany. Cóż, nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Dziękuję za przypomnienie i jakże klarowne obalenie mej tezy, wyprowadzenie mnie z błędu Przy okazji gratuluję tak doskonałego opanowania sztuki argumentacji

 

Myślę, że masz 100% racji.
W ramach eksperymentu (bodajże w 3 dniu trwania eventu, gdy wszyscy, którzy tu pisali, zgłaszali brak pereł) zakupiłam koszyczek. Chyba nawet nie ten największy, nie pamiętam. Perły wpadły i pnącze zawisło.
Więc ta losowość nie była tak do końca losowa.
Oczywiście niesmak czuję, gdyż nie lubię zakupów koszyczkowych - psują zabawę dokumentnie.
Latania samolotem nie lubię, więc wylatałam tylko pnącze.
Zastanawiam się nad atrakcyjnością gry, w której wszystko można kupić.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

 

Oj tak, mnie też zniechęca możliwość kupienia absolutnie wszystkiego.
Event, niby trudny? Ależ od czego kilka sztuk koszyczków plus zapasy innych dóbr.
I tak ze wszystkim już jest.
A ja pamiętam czasy, kiedy największy koszyczek (malutki w porównaniu z obecnymi) był do kupienia tylko raz. Teraz to dotyczy tylko tego "olbrzymiego" czy jak mu tam, resztę można kupować choćby codziennie.

Koszyk z przynętami to ja bym kupiła nie tyle dla pereł, co raczej z sympatii do łowienia, fajny pomysł to był kiedyś.
No właśnie, kiedyś - a teraz, jak wynika z komentarzy w wątku, można sobie było trafiać gdzie popadnie i albo dostać lepszą rybkę, albo gorszą... zresztą w sumie marlin niczym się nie różnił od tego śledzia czy co tam było na samym dole.
Cała przyjemność poszła się czesać, a do tego te perły nieszczęsne.
E tam

 

Pozostał niesmak,,,liczy się tylko kasa?Gra ma bawić a nie

 

Można się przestawić na luzacką grę
Mało kto potrafi niestety.
Zwłaszcza że firma bardzo umiejętnie steruje farmerskimi marzeniami

 

nie bylbym do konca pewny czy koszyk uruchamial perly..ja go np nie kupilem a lowilem tylko 6x dziennie

 

Niestety nie trafiłem pereł (mając kupony szybko odblokowane), więc nie mając innej możliwości (miesiąc on trwał?) w ostatnich godzinach kupiłem koszyczek (kurcze myślę może starczy) za 40 zł.
Otwieram.. o Panie!!! ile przynęt wypadło, łał!
No to cyk pierwsze łowienie luksusową przynętą (dla przyp. 3x ryba) myszka gdzieś skoczyła, klikłem gdzieś kilometry poza zielonym polem..
i co? bach 3x merlin, 2x perły i tak skończyło się na 36 perłach!
Noo dziękuję szlicznie BP
hmm tylko nie wiem czemu do teraz jakoś mnie to nie może ucieszyć

Ps. najlepsze było to, że zanim nacisnąłem stop to już perły były u góry chwilę wcześniej dopisane

 

Cud!!

 

HalnyRysiu i to nie jeden

 

No ja tych powiązanych nie robiłam tylko dlatego, ale leciałam w nich biegiem po te żetony , by mieć większą szansę na osiągnięcie celu w rybnym/zdobycie pnącza

A jeśli mimo wszystko zdarzy im się w przyszłości takie ,,uzależnienie,, to niech nas rzetelnie poinformują o tym i zamiast tego zdania w Poradniku ;

trudność: zależna od eventów powiązanych

napiszą ;

trudność: zależna od losowości (czy tam od szczęśliwego trafu, albo farta... )

wtedy będzie wiadomo czego się po owej losowości spodziewać - tu niby także było wiadomo, że zdobycie pereł jest ,,losowe,, ale każdy kto dołożył wszelkich starań i zrobił wszystko co było możliwe do zrobienia (żetony z ewentów powiązanych, regularne odbieranie kuponów na przynęty, rozliczne próby wyłowienia lepszej jakości ryb w minigierce...) miał prawo oczekiwać , w oparciu o powyższe zdanie z Poradnika, że zdobędzie tych pereł przynajmniej na zakup rzędu chmurek . A tymczasem... u jednych było w nadmiarze, u innych za mało, a u niektórych wręcz wcale

Chyba od początku tak to działało, bo u mnie za każdym razem perły były dopisywane przed wyciągnięciem ryby z wody - podobnie jak na kole fortuny , nagroda dopisywana z chwilą uruchomienia minigry - a jak dwa razy mi się gierka zawiesiła podczas łowienia to nawet nie pokazało jaka ryba, tylko samą nagrodę/perełki

E tam zaraz cuda - ot zwykłe dokazywanie losowości, która wymknęła się naszym bogom spod kontroli i i zaczęła figle płatać na łowisku a najlepsze jest to że i samym bogom też spłatała i to chyba największego , aż się ponoć na Olimpie gorąco zrobiło dobrze im tak, było losowości nie powierzać pieczy nad perłami, a jeśli już to dopilnować, jak ona tą pieczę sprawuje - chcieli zawojować farmerów a tymczasem... powinni sobie zapamiętać to; ,,kto jaką bronią wojuje od takiej ginie,,

Ja bym raczej powiedziała, że bardzo umiejętnie wykorzystuje nasze ludzkie słabości ,z których jedną jest chęć posiadania nowych rzeczy.

 

A ja bym powiedziała, że posiadanie nowych rzeczy to przeszłość, w każdym razie z punktu widzenia firmowych zarobków.
Teraz liczy się wbijanie poziomów
W tym właśnie kierunku idzie teraz sterowanie decyzjami zakupowymi

 

Tak, ale to wbijanie poziomów także wypływa z owej chęci posiadania, a dokładniej ;zdobycia. Trzechsetny poziom to swego rodzaju ,,biały kruk,, , który jest głównym celem w tej farmerskiej zabawie - choć zapewne nie dla wszystkich. Stworzenie owego ,,unikatu,, dało firmie nieograniczone możliwości tworzenia rozlicznych ,,wspomagaczy,, zwiększających szansę jego zdobycia i oferowania tychże ,,wspomagaczy,, na wszelkie dostępne w grze sposoby; ewentach, wyprzedażach, kole fortuny, sezonach... i gdzie tam jeszcze się da .

 

Skoro BP jest w pełni świadome tego co się stało, skoro nie tak miał wyglądać ten ewent, to mam nadzieję, że nie zamiecie wszystkiego pod dywan i jednak doczekamy się oficjalnego komunikatu na ten temat.