panoramaogrodnicza

Dziwny niedzielny poranek, wstałam, włączyłam lapka, połowiłam rybki, o dziwo ośmiornica przyniosła 6 perełek i z tej radości poszłam spać, więc u mnie południowa kawa.
Dzień dobry.

 

Elu to dziwy nad dziwami ,ja przestałam już wierzyć choćby w kolczyki z perłami nie mówiąc o naszyjniku.
Grauluję choćby tych sześciu

 

Dzięki. Ale wiesz co, te zdobyte perły zupełnie nie cieszą. Pamiętam, że już poprzedni łowny ewent był okropnie denerwujący, a w tym jest jeszcze gorzej. Mam wrażenie, że nikt nie czyta naszych opinii na temat ewentów, albo czyta bez zrozumienia. Nie mogę zrozumieć po co stwarzać takie trudne sytuacje.

 

Dziś mam bardzo pracowity dzień .
Bezczelnie wykorzystałam męża i wyciągnęłam go na zakupy ,
Potem obiadek zrobiłam , wstawiłam bigos ,zrobiłam soczek , teraz krótki odpoczynek , rozsadzę surfinie , zrobię kolację i fajrant .

 

Dzień dobry Niech ktoś przywiezie wreszcie ciepłą wiosnę
Stawiam kawę

 

Doberek .
Chciałabym mieć taką moc , już by była wiosna wszędzie i ciepło .
Kawkę wypiję i biorę się za zajęcia domowe .

 

Bry chłodne ale słoneczne

Ja to wczoraj zapomniałem zebrać kuponów , miałem czekać i na koniec łowić hurtem ale mi się nie chce i chyba zarzucę zaraz wędkę, bo z soboty i dzisiaj na 20 zwykłych połowów będzie

EDIT: mimo wyłowienia dwóch marlinów i dwóch ośmiornic i kilku innych mniejszych ryb stan pereł nie zmienił się - jak było 6 tak nadal jest 6...

 

Trzymam mocno kciuki , niech te perły w końcu wpadną .

 

Dziękuję Ewa ale to nadal nie tym razem , może jutro lub pojutrze zmienię przynęty?

 

To potrzymam kciuki dłużej , aż wszystkim te perły wpadną .
Mam czas , dużo czasu .

 

Dzięki

 

A nie ma za co .
Ja bym się chętnie podzieliła perłami , ale nie można niestety .
U mnie śnieg pada .

 

Powiem tak, wylecą, to będą, nie wylecą, to świat się nie zawali

 

Ty stawiasz ja piję.
A propos wiosny:

U mnie dzisiaj też bez pereł.

Zazdroszczę tego czasu, mnie ciągle ucieka.

A ja uważam, że to nie w porządku jest. Jakoś ostatnio BP coraz częściej myli drogi i to nie tylko w naprawianiu błędów, których zamiast coraz mniej to coraz więcej, ale i w projektowaniu ewentów, ta losowość mnie wykańcza.
Dzień dobry.

 

Niech wylecą wszystkim .

Mnie rodzina oszczędza teraz i siedzę w domu , dochodzę do siebie po chorobie , więc czasu mam sporo .

 

Kawą już się delektuję i mówię dzień dobry

U mnie słonecznie ale chłodno , mam 14 stopni ale zimny wiatr i to już kilka dni
Zaliczyłam już trzy razy rowerek
Sezon na szparagi się zaczął

Fajnie że wróciła Ci energia

Życzę wyłowienia dużej muszli...... każdemu
Ja już łowię na robaka i mogę się podzielić perłami
Podobno perły szczęścia nie dają

Na majówkę to ciepłe kapcie haha


Życzę Wam super całego tygodnia

 

Ewuniu u nas słońce ale patrzyłam to po południu znów nas czeka deszczyk. Wiem ,że potrzeba go,ale niech to będzie ciepły wiosenny.

 

Owszem, zgadzam się, że nie w porządku, ale nie będę przejmował się tym, co serwuje mi BP i gra..
I tak nie słuchają naszych opinii, więc bez sensu kopać się z koniem

 

Też staram się nie przejmować, ale jest to okropnie denerwujące, człowiek przychodzi odpocząć, odprężyć się, zapomnieć o trudach dnia i nocy, a tu kubeł zimnej wody na głowę, a w wodzie ani jednej perły.
No właśnie nie słuchają, nie odpowiadają, albo odpowiadają bez sensu, więc ludzie już przestają pisać co im dolega, bo ciasteczka już się przejadły, no i z dnia na dzień jest coraz gorzej, boję się, że jeszcze trochę, a komunikat, że strona farmeramy nie odpowiada, zostanie wywieszony na stałe.

 

Z tą energią to tak średnio .
Lekarka mówi , ze potrzeba do 3 miesięcy , żeby całkowicie dojść do formy .

U mnie też teraz słońce wyszło , śnieg stopniał , trzeba cierpliwie czekać na tą wiosnę z ciepłem .