Opinie Pisankowe szaleństwo

Nie tylko ta gra schodzi na psy ale caly swiat tylko pieniadz sie liczy a co tam gracz niech sobie kupi jak chce sie bawic.

 

Brawo! Brawo! Brawo! W 100% przyznaję rację, że nie każdy musi skończyć, tak jak i nie każdy musi robić eventy, może przecież siać sobie tylko marchewkę Życzę dalszych sukcesów.

 

W 100% popieram....Nic dodać nic ująć.

 

hiacynta, nie przesadzaj proszę. Przecież dziewczyny niczego złego nie napisały. Są eventy łatwiejsze, są i trudniejsze. Ten został określony jako bardzo trudny, trudno więc się spodziewać, że zrobienie go w całości będzie przysłowiową "kaszką z mlekiem".
Potrzebne jest tutaj trochę doświadczenia, planowania, ale także różnych zasobów (SN, bonusy). Bez tego nie da się zdobyć pnącza. Jednak te zasoby nie są niczym nadzwyczajnym dla aktywnych i dobrze nimi gospodarujących graczy. Przecież zdobywa się je w toku gry i w czasie trudniejszych eventów są jak znalazł. No chyba, że ktoś wykorzystał je w łatwiejszych wydarzeniach

 

jak to łatwo jest powiedzieć , że potrzebne jest tutaj doświadczenie i planowanie
a co mają powiedzieć te osoby które ida na cały dzień do pracy ?
ja mam zrobione 47/29 i wiem że nawet nie mam szans , nie wspomnę ile mi poszło sn , zośki

 

Uff...udało się

Ciężko było,sporo zapasów pochłonął ten event,ale przecież 240 poziom w grze do czegoś zobowiązuje.
No i stać mnie,bo na leśniej same drzewa nawozowe,więc na co mam kisić te kropelki i śmigiełka.Jeszcze trochę zostało,ale warto by teraz nieco odbudować zapasy,więc apeluję o mniej wymagajacy następny event.
Gratuluję tym co skończyli i powodzenia walczącym!
A ze skrzynek Piccolo-kijek i robale.

 

Miałem pisać za chwilę, bo jestem tu:

ale przed chwilą odkryłem takie skrzyneczki:

To już mój trzeci florenowiec z Piccolo!

Ewent dla mnie nie tyle bardzo trudny, co kosztowny:
3k SN, 4x dyniowy i 1x200% do stodoły.
Wypadajki bardzo słabe, więc wspomagałem się oazą i jednosekundówkami.

Wesołych Świąt!
Nie poddawajcie się, może szczęście uśmiechnie się też do Was?

 

Lewa strona skończona. Średnia punktów 194 więc słabiutko koloruję. Sadzę dalej, niestety wypadajki marnie lecą. Do pnącza nie doczłapię ale co tam

 

Miarka się przebrała i ja wybuchłam to mój ostatni event od wczoraj jadę na zielonych kropelkach i końca nie widać ,a gram od początku to przegięcie ,gdyby nie przymusowe siedzenie w domu to już w zeszłym roku zamierzałam przestać grać ,wiem obiecywałam dawno ,ale to uzależnienie ciężko od razu rzucić ,liczy się tylko pieniądz ,a nie jakość cały czas gra muli.

 

hej! a co to ten dyniowy i jak go można zdobyć ?
Ja miałam nie robić do końca, ale uzależnienie wzięło górę. Wychlapałam sporo SN, ale jeszcze trochę mi brakuje. W sumie to na co je chomikować jak nie na skrzynki Piccolo

 

Miałam robić minimum i znów mnie poniosło Co zrobić jak wezwanie działa na mnie jak płachta na byka,
im trudniej tym lepiej ,większa satysfakcja nawet jak nie zawsze skończę



u mnie tak . Skrzynki dopiero postawiłam ale nie spodziewam się cudów , ostatnio kosiarz trawy i bukiet kwiatów
Trzymam kciuki za walczących.

 

Na ta chwile u mnie wyglada to tak coraz blizej, moze sie uda za 20 min zbior i lece dalej

 

Zawsze jest kwestia wyboru. Mimo, że nie pracuję już zawodowo przed świętami miałem czas bardzo wypełniony więc za ewent się nie brałem. Może gdybym posiadał jakiś bonus w pasku to wczoraj od popołudnia i dzisiaj przy pomocy SN i SNZ byłbym go zrobił. A nie będę chlapał nawozami jeżeli nie mam pewności, że ewent zrobię, choć obecnie nawozowe zajmują wszystkie trzy łąki, za wyjątkiem trzech pól pod manufaktury i menażerię[/QUOTE]

 

Hej, dyniowy prezent (+2 do zbioru, 20 ładunków) można mieć właśnie z Piccolo.
Warto go chomikować na trudniejsze ewenty lub gdy się nie ma szczęścia na kole.

 

Z pierwszej piccolo - genialny wielozadaniowiec, do drugiej brakuje 130 pkt czyli jedna gierka - dzisiaj wieczorem będzie. Do pnącza jeszcze 3 gierki - jak wypadnie 30 rano to zrobię, jak nie to nie. I tak będzie wisiało puste do czasu, aż itemy wymienię w ogródkach na lepsze, a to trochę potrwa. Ogólnie w badylu pomógł 2 x dyniowy i trochę SN, a w wypadalcach raz zebrałam komplet z oazy. Lubię eventy w których nie do końca jestem pewna czy zrobię - w końcu to jakieś wyzwanie. Gdyby nie 3-letnia przerwa w grze pewnie byłoby łatwiej. Ale tym bardziej jest fun. Dyniowych używam z umiarem i to już 3 event który nimi oblatam, gdyż koło nigdy ze mną nie współgrało. Gdybym ich nie miała z poprzednich piccolaków pewnie zrobiłabym lewą stronę i też byłoby dobrze. Trochę dobra wpada mi z zaległych zadań w spółdzielni i jakoś się kręci. Dobrej zabawy wszystkim i jak to w życiu nie zawsze trzeba mieć wszystko.

 

Jasne, potrzebne doświadczenie, dobre planowanie ale także różne zasoby (SN, bonusy) i o to chodzi, o te bonusy, pisałam wyraźnie, że na moim kole od połowy marca szukać ich można ze świecą, więc wydaje mi się, że wystarczy tej jałowej dyskusji, która nie ma wpływu na tą tzw. niesprawiedliwą losowość . Nie miałam i nie mam pretensji do graczy, którzy już ukończyli event ale właśnie do tej sprawiedliwie przydzielonej losowości na różnych serwerach.
Gramy na dwóch polach i nie mając żadnego bonusu+ czy SNZ, poza CJM nic nam nie zwiększy ilości zbioru, a z jednego zbioru z dwóch pól wystarczy na rozegranie dwóch gier. No naprawdę trzeba doświadczenia.
Pozdrawiam i wszystkim życzę powodzenia, a i dziękuję za drogocenną uwagę, przyjmuję do wiadomości, że jestem mało doświadczonym graczem.

 

U mnie podsumuję event tak : 1 bonus 200 ze skrzyni - miałam w zapasie . Na kole imprezowym ukręciłam 70 Imprezówek ale żadnego bonusa mi nie dało . Zarwane noce z budzikiem w ręku - już nie pamiętam kiedy tak robiłam event . Prawie 3500 tysiące super nawozu - i też dodatkowo trochę sobie pomogłam wypadajkami ( sekundowymi jak to się mówi ) dlatego tyle mi zeszło super nawozu , wybuliłam też super nawóz Zosi prawie 1200 tysiące - ale tego akurat nie musiałam kupować nazbierało mi się i trzymałam na takie okazje jak na taki event . I do tej pory mam rozegranych gier 96 lewa strona - prawa strona to kolejka 46 a punktów to 18 583 - a do pnącza brakuje mi 2367 pkt - czyli w sumie 14 gier po średnio 180 pkt . , bo tyle mi przeważnie wychodzi a jeszcze nie zdobyłam w grze 200 pkt . - więc nie liczę , że i teraz zdobędę . I do tego kupiona skrzynia z roślinami te co dają 3 + roślin przez 24 godz . z super nawozem i super zośką . Myślę sobie kupię tę skrzynie bo do skończenia eventu tak niewiele mi pozostało - a szkoda by było zmarnować tego wcześniej co tyle wywaliłam na ten event . No i bez tej skrzyni bym tego eventu nie skończyła . A potem jak skończę ten event - to sobie chyba ( zależy od nagród ) , odpuszczę następny event - misje codzienne bo tego przeważnie i tak jakoś nie udaje mi się skończyć . Zresztą za tymi misjami codziennymi średnio przepadam .
P.S.
Jeszcze miałam dodatkowo dyniowy prezent (+2 do zbioru, 20 ładunków) . To też pomogło .
I wszystko pokasowałam na dwóch polach tj. poszły do skrzynki - drzewa , zagrody i mam teraz tylko pola na głównej polanie i dzikiej łące . Bo gdybym nie dała tych zagród i drzew do skrzynki - to o ukończeniu eventu mogłabym tylko sobie pomarzyć . I też sieję tylko na super polach - dużych oczywiście polach . Normalne mam tylko małe pola .
P.S. 2
No i oczywiście nie wspominając o naszym chutneju marchwiowo jabłkowym który daje bonus + 2 na wszystkie rośliny - który mam na stale przypięty do swojego paska bonusów - tez robi duża robotę .

 

Gratuluję okazałego florenowca, lecę zatem wystawić i swoje skrzynki może i mi się trafi, chociaż limit szczęściary w tym evencie chyba wyczerpałam

 

A ja mam 228 poziom i 566 bahamaramy to chcesz powiedzieć, że nie mam doświadczenia?????
Więc dlatego piszę, że event powinien być przedłużony i tyle

 

Hej
Ja tam jestem zadowolona z osiągnięć w kolorowaniu jajek
Miałam zdobyć tylko PNS-y a tu zdążę machnąć 50 gierek - plan zrealizowany w 200%
A do tego mam średnią grubo ponad 200p. za gierkę...