blazers

Ech BP to specjalnie chyba robi, żeby nas wkurzyć W końcu i tak musi wpaść, ale ile przy tym męki

tiaaa na bo pańcio to gdzie tak blisko no gdzie Dystans trzeba trzymać

no ba, takich rzeczy się już nie da odzobaczyć tu jakaś renta powinna być dożywotnia

 

Dawno temu pisałem, że w szklarni powinno być jak w utylizatorze.
10 wsadów i ulepszenie gwarantowane.
Odpowiednio dla wielkości wsadu.
mały - któreś z 3 pierwszych
średni - któreś środkowe
duży - któreś z 3 ostatnich.
Bo tak, to można siać do uś i się nie wylosuje.
A jeśli ma być jak jest, to ulepszenia powinny być permanentne, przynajmniej te 1-6.

 

Rysiu ja chyba len będę siała do uś.
Niezapominajka nawet szybko wpadła.

Nas leśnej pokazały się jakieś poziome żółte znaczki...nowość u mnie.
Ma ktoś jeszcze?

 

znaczków nie mam, czasami tylko ni z gruszki ni z pietruszki na środku polany wyskakuje ten trójkątny znaczek gotowości do zbioru.

Naprawdę kocham tą losowość BP Ja len sieję do energetycznej tynktury, kurcze, co coś do niej posieje, to darmozjady zeżrą Już paskudy dziś nakarmiłam

o i to by było sprawiedliwe rozwiązanie. Powinien być taki limit, po którym ulepszenie jest gwarantowane. Bo to co oni oddają tych roślin /i to nie zawsze bo są jeszcze inne frykasy zamiast/ jak się nie wylosuje to kpina. Tak to idzie czasem zbankrutować.

 

Takie znaczki żółte mi oznakowały farmę.To na leśnej.

 

Oj masakrycznie, gryka była uparta ale ciut mniej niz ten szarłat

Hahaha dobry stróż

I przepisem na pokolenia

Jestem zaaaaa

Też tak mam i to wszędzie, nawet w miescie

Ale to od tych wieżyczek Też w ogrodach mam

 

Czyzbym do tej pory nie zwróciła na to uwagi?Fakt ogrody chyba drugi raz wystawiłam
Teraz nawet powiększyć się nie da, żeby uwidzieć..

 

Może nie zwróciłaś bo tylko w ogrodach one są Zobacz nawet w poradniku tak to wygląda

 

ech a wydawało by się, że faceci mniej uparci a tu szarłat chce grykę przeskoczyć, no brzydal i już

taaa no bo weź tu takiego przesuń, zaraz by raban był

no zdecydowanie, jeszcze przed potomnymi i potomnymi potomnych długa droga i takich "koszmarków" będzie co nie miara. Ale BP bogate, wypłaci się

ogrodów nie wystawiam to nawet nie wiedziałam, że one takie oflagowane

 

A no i juz przeskoczył

Ta to coś jak mój kitku, uwali sie mi na poduche tylko skrawek zostawi a jak go przesuwam to sie drze jeszcze o co mi chodzi ale nawet sie nie ruszy

No hmmm, wiesz jak to jest .....

Ja tylko 1 mam wystawiony dlatego dojrzałam ze u mnie też są no i w poradniku jeszcze sie upewniłam ze tak jest

 

Bry

​

Dlatego to co pisał Ryś BP powinno wprowadzić do gry Aguś wytrwałości, jak już wpadnie to będziemy z tydzień świętować

tiaaa mieć to mają, ale jak do wypłacania o pewnie nagle by było puff i nie ma

bo to jest tak, co jest Twoje to jest moje, a co moje to nie tykaj

 

Bry

Chwilowo znowu sie poddałam Ale jak juz bedzie to chyba nie tylko tydzień ale z miesiąc bedzie swiętowanie

Taaaaa bankructwo nagłe

haha dokładnie tylko ze jego jest nawet mój brzuch z którego często sobie legowisko robi

 

Jak coś to w BP powiedzą, że kasa jest żony/męża, babci, dziadka cioci a oni są goli i weseli

będzie imprezka jakiej jeszcze nie było

przynajmniej będzie bronił swojego jak by ktoś chciał się zbliżyć za bardzo

 

taaaaa dokładnie

Oj tak

no przy takim stróżu to nikt niema szans

 

mam nadzieje, że teraz już nie będzie to długo trwało i padnie. Jak chce poimprezować, to musi się szybko poddać

no i dlatego od nas tak ciągną cały czas bidule

kurcze w ogóle nie zaczaiłam że dziś zmiana czasu i zegarki trzeba przestawić. Dopiero przelotem w tv usłyszałam I zajumaja nam godzinę

 

Oby bo juz

A niby juz miało nie być tych zmian

 

czytałam, że niby to powinna być ostatnia. Jest jakaś dyrektywa z 2019 i w niej pisze, że ostatnia zmiana czasu w 2021 i które państwa członkowskie UE chcą letni to ostatnia zmiana w marcu 2021 a te co chcą zimowy to w październiku 2021. Chyba, że komisja stwierdzi, że mogło by to zaburzyć funkcjonowanie jednolitego rynku to można odroczyć to dyrektywę na maksymalnie 12 miesięcy. Pewnie nas z zaskoczenia wezmą kiedy i który czas zostanie.

odsapnij trochę, ale potem męcz dalej dziada i nie dawaj spokoju. Paskudny uparciuch

 

A coś mi sie ubzdurało ze w tamtym roku miało byc ostatni raz

Oj i to jak

 

Bry

na farmie nie poświętujemy, bo chwastów już dawno nie ma Ale żelkami nadrobię z chęcią
​

też tak myślałam, dlatego wczoraj miałam lekki szok Okaże się za rok czy to ostatnie było Krótsze spanie, ale przynajmniej rano słońce przywitało

 

Bry

No ciut z żelkami też moge poświętować

Ta a za rok bedzie ze za rok i tak do no do uś