Opinie Romantyczny sezon

Kolejny sezon z zepsutym iksem? Ja podziękuję.

 

Wciśnij F5 - powinno pomóc Przynajmniej na kliencie

 

f5 odświeża grę, co i tak jest sporym plusem jednak sam "x" nadal sie zatyka na amen :/ tak czy inaczej dzięki

 

gojda72 Twój post usunęłam, ponieważ nie jest związany z tematem rozmów. Jeśli potrzebujesz wypadajek, zamieść proszę swoją prośbę w tym wątku: klik.

 

Małpy zaliczone.
Robiłem tylko do sceny 5, zad. 2, darmozjadów dokarmiam tylko zieleniną.
Mam przody:

 

Ja w sezonie mam dopiero poziom 23, ale czasem dokupię jakiegoś zwierza a czasem nawet produkty (aczkolwiek produkty ostatnio sobie daruję, bo szkoda mi na nie wydawać SG)


EDIT 28.02.2021: 25 poziom zaliczony.
EDIT 02.03.2021: 29,5 poziom zaliczony.

 

Wkurza mnie jedno... to nie 1 razy... mam im dostarczyc koszatki jak jeszcze ich nie mam.. przeciez kupowac nie bede. Do eventow daja jakies jelonki i inne ktorych kazdy ma po kilka a do sezonu cos kosmicznego...

 

sezon zakonczony

 

Gratuluję Ja na razie stoję na 31 pułapie I tak nieźle biorąc pod uwagę, że nie wszystkie eventy robię a ze zleceń tylko rośliny, owoce drzew i czasem zwierza A produkty to już w ogóle sporadycznie, bo tylko jak mam


EDIT: Już stoję na 34 pułapie.
EDIT 09.03.2021: Liczba przy pasku zmieniła się na 37 i kawałek już zapełniony

 

No proszę , toś lepszy ode mnie.
Ja mam dopiero 35 z kawałkiem

Ale mi się nie chce go robić.

 

39 poziom i kolejny sezon zakończony sukcesem. Super.

 

Właśnie nie chcący skończyłem 40 poziom obecnego sezonu...nagrody mnie powaliły

 

Zaraz będę miał 38 lvl sezonu rozpoczęty

EDIT: Już mam 38 poziom z hakiem

 

U mnie jeszcze jeden maleńki kroczek i będzie po romantycznym sezonie.

 

Gratki Ela

 

Fajny event

 

u mnie juz koszatki stoją na polu i rosną

 

W sumie nagrody nie powalają w żadnym sezonie, a coraz więcej zabierają.

Jak się uprą darmozjady na 1 rodzaj czegoś np. rośliny, to potrafią jej żądać dzień w dzień w 4-6-ciu zleceniach i ogromne ilości zapasów uciekają w mig ze stodoły.

Zaczynam się coraz mocnej zastanawiać jaki to ma sens?
Gnanie cały rok do nakładki 1-go itemu?
No nie wiem ten jeszcze ciągnę, oszczędzając to do ostatniego dnia mi zejdzie pewnie.
Ale tak naprawdę coraz mniejsza satysfakcja i sens.

A tak na marginesie, to do itemów sezonowych z ubiegłego roku, to powinno być już dawno jakieś konkretne pnącze - a nie ma do dziś i te jaskółki sobie w pasku śmigają za te tony towaru

 

Juz dawno to bylo widac ale u mnie w tym sezonie przebili wszystko... non stop chca koszatki, ktorych nawet jeszcze nie mam

 

Nie mam nie daje
Można jeszcze zrobić sezon nie oddając wszystkiego, jak się zrobi eventy, gdzie dają punkty, ale to też zaczyna się jakby to ująć "zapychać".
Mało tego, nie ma większej przerwy między sezonami, by uzupełnić to co "zabrali".
Gołocą nam stodoły coraz bardziej, a potem nagle się okazuje, że nie ma na jakąś tam paszę

Jakby te sezony kwartalnie były, to może jeszcze by miały sens, a tak to lipa moim zdaniem po całości.

Pomijam, że nie ma ani zaznacz/oddaj wszystko np. od 1 klienta, tylko trza klikać

Nawet wątki sezonowe leżą

Skoro ta opcja obciąża dodatkowo grę, to ją ulepszyć wreszcie powinni, a zamiast tego, zmierza w kierunku ściany
Reasumując: miało być ciekawie, fajnie a jest byle jak