kalinamala

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika kalinamala, 11 marca 2019.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    Na jutro niestety nie bo, choćbym i miała to mnie nie wpuści na farmę, a tym samym na Forum:oops:
    ale najpóźniej z początkiem lutego postaram się tu wrócić, a przez ten czas to...ho, ho :pxD naskrobię tyle rymów , że przez pół roku będziesz miał co czytać :D;)
     
    Miśkowo lubi to.
  2. Miśkowo

    Miśkowo Chodząca legenda forum

    Już nie mogę się doczekać :).
    Natomiast, jak by Ci tu przekazać tę wiadomość, skoro Cię nie ma, żebyś może jednak spróbowała z tym Klientem, ponoć dzisiaj całkiem dobrze chodzi, tak pisze Olga, a wcześniej też miała z nim problemy. Przynajmniej może wtedy wpuści na forum :p
     
    kalinamala lubi to.
  3. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    Witam.Weszłam z telefonu syna ,a Unit jeszcze się namyśla i nie wiadomo czy wpòści.Mòj klient chyba pod napięciem bo kopię jak się go dotknie i wywala mnie z systemu. Czytam na bieżąco co się na forum dzieje i z tego co farmerzy piszą to mam wrażenie że farmowa apokalipsa się zbliża.Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę by jak najszybciej naprawiono nam farmę-zanim wròcę by śmigała jak na flashu.
    :)
    edycja;
    No nie wyrobiłam się w czasie i na Urodziny Farmy nie udało się dotrzeć, ale trochę rymów naskrobałam z tej okazji , więc je tu przynoszę - szkoda by takie zacne rymy w szufladzie się kurzyły :pxD:cry:
    Nasza Farmerama jedenastolatka
    ale nie w skowronkach ani pląsach cała
    odkąd klient ojcem a Unity matką
    to zda się jak gdyby setki dobiegała .
    Parkinson go trzęsie - znaczy się klienta
    aż z baśki na główną przerzuca polany
    trudno też lebiedze cokolwiek spamiętać
    znaczy że Alzheimer zaawansowany.:(
    I z gorączką widzę poważny przypadek
    która dopadając prawie go z nóg zwala
    i trzeba czym prędzej okłady z podkładek
    bo inaczej (łajza) styki poprzepala :wuerg:
    To znowu go zatchnie tak że ledwie dycha
    alboli omdlewa znienacka przy zbiorach>:(
    Mietka mi powiada -Ojj gdy taki lichy
    to mu raczej księdza trzeba nie doktora.:music:
    Może to i racja więc zamiast poprawiać
    niech mu tam czym prędzej rekwiem odegrają
    zanim nam do szczętu popsuje zabawę
    i wszyscy farmerzy z farm pouciekają.
    Klient ma widocznie wady genetyczne
    na których korektę wręcz potrzeba cudu
    poklonować Flasha byłoby praktyczniej
    bo szybciej... i taniej... i wiele mniej trudu.:p8)
     
    Ostatnie edytowanie: 31 stycznia 2021
    ania12355, krasnoludek10 oraz Miśkowo lubią to.
  4. KsiądzxD

    KsiądzxD Ambasador forum

    Ktoś wzywał? przepraszam trochę teraz zabiegany jestem xD
     
    kalinamala i krasnoludek10 lubią to.
  5. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    xD:DxD
    Nie szkodzi, nie ma pośpiechu , bo wspomniany delikwent jeszcze zipie, a nawet czasem mu się polepsza :music:
    nie zaszkodziłoby jednak wstawiennictwo odpowiedniej persony do tych ,,górnych dobrych mocy,, , by choć to co już było polepszone nie pogarszało się znowu przy innym jakimś polepszeniu - taka huśtawka na dłuższą metę do czarnej rozpaczy doprowadzić może :cry:
     
    krasnoludek10 lubi to.
  6. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    A wraz z nią do depresji czy innych schorzeń psychicznych:cry:
     
  7. KsiądzxD

    KsiądzxD Ambasador forum

    Jakie schorzenia psychiczne? Jaka rozpacz? Starożytne chińskie przysłowie mówi, że zawsze trzeba słuchać Babci:
    [​IMG]
    I od razu lepiej :D xD
     
  8. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Dobranoc rozbawionexD:cry:xD
     
    kalinamala i KsiądzxD lubią to.
  9. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    :music:W pełni się zgadzam xD Jako Babcia z tej za-gorzałości przede wszystkim tą polecam;
    Miłość jak wino ,więc niech się upiję,
    abym poczuła że jestem, że żyję...
    Niech mnie rozpali gorącym płomieniem
    jednym dotykiem i jednym spojrzeniem.
    Niech czułe słowa szepce mi do ucha
    i niechże serce rozumu nie słuch,
    choćby dowodził uczonymi słowy,
    że to hormonów tylko stan przejściowy.
    Bo nie nauce dowodzić czym bywa
    ta , co nam serca w niewolę porywa.
    I która sprawia, że niby ci sami,
    a jednak świat już innymi oczami
    widzimy wokół... i wszystko się śmieje
    kiedy się ona w nasze serca leje.
    Lecz tak jak wino dojrzała być musi,
    by sam aromat zmysły nasze kusił,
    a bukiet smaku pieścił podniebienie.
    I by łyk każdy podsycał pragnienie.
    Tak więc nie jakiś pospolity trunek
    wybierzmy, ale najlepszy gatunek,
    bo pospolity - ja tu nie żartuję
    zaszumi w głowie, lecz zazwyczaj struje.
    A zaś najlepszy, Panie i Panowie
    w każdej ilości wychodzi na zdrowie8)
     
  10. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Wyczuwam, że piszesz o miłości (no, przynajmniej po części:p), więc łap, Kalino:D
     
    kalinamala i KsiądzxD lubią to.
  11. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    Złapałam - choć dla mnie trochę za różowe to i za słodkie:p no ale ...każdy wiek ma swoje gusta.;)
    Walentynki coraz bliżej więc i dziś rymy w tym sercowym temacie wstawiam;

    ,,Pragnienie Miłości,,
    Wpisz mnie w swoje wiersze,

    wpleć w zasłonę miękkich słów.
    Otul mnie dotykiem myśli
    i do swoich zaproś snów.
    Pisz mnie delikatnym tchnieniem
    długo jak się da.
    Nim płomieniem się rozpalę
    chłoń mnie aż do dna.
    Zanurz w swej tęsknocie
    i w czułości falach spłucz...
    Połóż mnie na swoich ustach
    pocałunków mych się ucz.
    Pośród linii strof i wersów
    nagość moją skryj.
    Wlej mnie w kielich swoich pragnień
    i jak wino pij.
    Wpisz mnie w swoje wiersze
    i niech słowa w ogniu drżą.
    Przez westchnienia i tęsknoty
    mnie przeprowadź dłonią swą...
    Każde słowo dotąd skryte
    krzykiem dźwięków pisz.
    A gdy zaznam nasycenia
    znów do szeptu ścisz.
    Wypisz mnie porywem uczuć
    po ostatni słodki dreszcz.
    Niech opuszki twoich palców
    zmysłowości tworzą deszcz.
    Jestem struną której dźwięki
    tylko serce zna.
    Wlej mnie w kielich swoich pragnień
    wypij aż do dna.
    ----------------------------------------------------
    Wpisz mnie w swoje serce
    rubinową kroplą krwi.
    W twoich gestach i spojrzeniach
    pragnę płonąć - pozwól mi.
    W mrocznej głębi swoich źrenic
    nagość moją skryj.
    Podnieś mnie do ust pragnieniem
    i jak wino pij.

     
  12. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Hej Kalina:D Podpowiem Ci co do skrzynek z sianogroszami:p Spróbuj w ogóle nie wchodzić w towar konsumpcyjny a jak już musisz, to tylko szybciutko wyszukać co chcesz użyć, otworzyć/zjeść i zamknąć. W ten sposób nazbierało mi się 171 skrzyń z sianogroszami II i bodajże chyba około 150 tych zwykłych a w nich było 40 mln SG:inlove: A też mam kłopot z nieotwieraniem ich;)
     
    kalinamala lubi to.
  13. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    Ech Tomaszu , może ta rada dobra na ,, nie otwieranie ,, , ale na pewno nie na ,,zwiększenie ,, ilości SG ukrytej w tych skrzyneczkach - ja osobiście nie wierzę, że im więcej skrzynek uzbieram (im dłużej je będę chomikować) tym lepsze fanty zeń wyskoczą. Czy otworzyć je zaraz po otrzymaniu, czy po kilku miesiącach nie dadzą ani więcej , ani lepiej , jedynie to co im system przypisał - i co jest ,,wartością,, niezmienną . Podobnie zresztą jak zagadkowe drzewa, czy zagrody.
    ------
    Wypadajkowa ,,nędza,, w obecnym ewencie przypomniała mi pewien dawny wiersz, więc go tu do poczytania zostawię dla tych co poczytać lubią

    Nędza
    Brązoworude futro uwalane błotem
    na grzbiecie duża blizna po dawnym zranieniu...
    Ktoś go z początkiem lata zostawił pod płotem,
    ktoś, kto go przecież kiedyś wołał po imieniu.
    Dałam mu nowe imię - zwie się Bezdomniaczek
    bo tak po całej wiosce szwęda się od rana.
    Życie także ma nowe - ot takie tułacze
    prawdziwie pieskie życie bez budy i pana.
    Pozwala się pogłaskać, choć nie prosi o to
    - i chyba wciąż pamięta ciepło ludzkiej dłoni,
    bo do przyjaznych gestów zbliża się z ochotą
    lecz jakiś dziwny smutek oczy mu przesłonił.
    Spokojnym, mądrym wzrokiem spojrzenie me bada
    przyjmując powściągliwie objawy czułości
    - wie co to przywiązanie... poznał czym jest zdrada...
    i jaki ból sprawiają potłuczone kości...
    Ludzie różnie witają go przy swojej bramie,
    bo ludzie jak zwierzęta mają swe narowy,
    czasem ktoś rzuci chleba, a ktoś inny - kamień,
    który trafiając w żebra przyprawia o skowyt.
    Lecz do tego już przywykł, już się tak nie boi
    choć wciąż podkula ogon gdy go ktoś odpędza.
    Codziennie jak posążek przy mej furtce stoi
    z domyślnym pod łapkami grawerunkiem ,,Nędza,,
    Grawerunek ów trzeba dokładnie zrozumieć
    - chociaż o wiele ciężej robi się na duszy -
    bo zaiste on nędzarz zagubiony w tłumie,
    ale dawny właściciel nędzniejszym być musi.
    Wiem, że trochę jedzenia nie jest dlań ratunkiem,
    bo potrzebuje więcej... i pragnie oddawać,
    lecz jest jeszcze dwa inne z takim grawerunkiem
    i one też zaczęły przy mej furtce stawać.

     
    Ostatnie edytowanie: 20 lutego 2021
  14. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Bardzo smutna, ale niestety bardzo często prawdziwa, historia:(
     
    kalinamala lubi to.
  15. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    Ta jest bardzo prawdziwa , ale na szczęście nim nadeszła jesień ,,mojemu,, Bezdomniaczkowi udało się znaleźć ciepłą budę i dobrą panią :) - oczywiście ładniejsze imię dostał , do którego dość szybko się przyzwyczaił . A najpiękniejsze jest to , że mnie nie zapomniał i do dziś radośnie wita, :inlove:choć od ponad pięciu lat mieszka w drugim końcu wioski ,gdzie bardzo rzadko bywam - jednak ciągle pamięta :)
    ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Komuś tak się spodobał klimat ostatniego z moich wierszydeł, że do nowych rymów mnie zachęcił , równie klimatycznych :p;) - tyle udało mi się skrobnąć;

    Weno moja najmilsza oto ci obwieszczam
    że naszła mnie ochota ,by się z piórem Wieszcza
    dzisiaj zmierzyć i skrobnąć coś w onych klimatach
    jakimi On przed laty zachwycił pół świata.

    O matulu !! - krzyknęła Wena ma ze zgrozą
    - Czy ty wiesz jakim piórem Wieszcze rymy tworzą ?!
    I jakie ich tam Muzy wspierają w tym dziele ?!
    Ja do twego pomysłu ani się ośmielę...
    Zresztą to i tak będzie daremna mitręga
    bo twoje Jego pióru nawet pięt nie sięga,
    nie mówiąc o talencie ... Tak radzę ci miła
    byś pomysł ten w zarodku czym prędzej zdusiła.

    Ha ! może jego było i w lepszym gatunku
    lecz moje od Szatana wszak jest w podarunku
    i też potrafi niezłych wierszydeł napłodzić
    więc rym dawaj a reszta niech cię nie obchodzi.
    Znajdźmy tytuł co będzie brzmiał równie zwyczajnie :music:

    Pan słabeusz *
    - czyli ostatni ewent na farmie

    Farmo ! radości moja której nie wypowiem
    Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie
    kto cię straci. Dziś piękność twą w całej ozdobie
    od pierwszej wspólnej chwili przypominam sobie

    Ot i spójrz moja Weno że wyszło niezgorzej
    więc teraz tu o pannie coś dodajmy może

    Fortuno, która jesteś nadzieją i zmorą
    kiedy zamiast procentów raczysz mandragorą
    lud farmerski i nie chcesz dopomóc w potrzebie
    nawet tym, co po stokroć upraszają ciebie.
    A prosimy, gdy każą wysiać ziel tysiące -
    co bez twojej pomocy ,na tej jednej łące
    jest rzeczą niemożliwą i daremnym trudem.
    Choć bywało, że czasem ratowałaś cudem,
    kiedy płacząca Mietka widząc że nie zdoła
    wysiać onych tysięcy, u stóp twego koła
    upraszała pomocy choćby najskromniejszej
    A ja za ową pomoc dziękowałam wierszem.
    Z ochotą nowe rymy dla ciebie potworzę
    jeśli równie ochotnie Mietce dopomożesz
    w zabawach, które Olimp da nam jeszcze w darze.
    Tymczasem szczerze teraz wyznać się odważę
    że nadmiar tych mandragor, drutów, czy tej soli
    na twym kole, od dawna duszę moją boli .

    A tyle innych rzeczy mogłabyś darować
    i ucieszyć farmerów miast im humor psować.
    Weźmy chociażby drzewka, których jest niemało
    a o których się bogom chyba zapomniało
    co nie dziwne, gdy nowe wciąż z takim przejęciem
    tworzą pełni radości ,że mieć będą wzięcie.
    Albo weźmy zagrody rozlicznego zwierza
    których się na twe koło wcale nie powierza
    a gdyby tak dać róże co dziesiąta próba
    byłaby dla nas radość , a dla ciebie chluba.
    Większe też poważanie u farmerów zyskasz
    nawet i czerwieniami, bo co teraz wciskasz
    nie zasługuje raczej na nagrody miano
    a jedynie potwierdza ,że dając nie dano


    Widzisz Weno jak lekko nam się wersy składa
    teraz o gospodarstwie rymy podpowiadaj
    bo farma godna (jeszcze) aby ją opiewać
    - te przecudne ogrody... łąki całe w drzewach...
    te pola malowane dorodnymi łany...
    Co prawda dzięcieliny jeszcze tu nie mamy
    ale pała...no dobra , powiedzmy że trzcina
    chociaż bywa... lecz o tej nie będę wspominać.
    Jest żyto i pszenica, a nawet i gryka
    ku której coraz więcej farmerów pomyka.
    Możemy także własną poszczycić się miedzą
    za którą to rozliczni sąsiedzi nam siedzą.
    Mamy tu także dworek z pobieloną ścianą
    i stodołę wszelkimi dobrami upchaną.
    I młyn , który turkoce na różne sposoby
    nawet kombajn - choć ten jest więcej dla ozdoby
    niż pożytku - przynajmniej na mojej faremce.
    Tak rzadko nam bogowie zsyłają w podzięce
    za ewentowe trudy na ów kombajn kwity,
    że też i równie rzadko mój bywa użyty.
    A zresztą odkąd brakło nam poczciwca ,,flesza,,
    to i kombajn nie bardzo robotę pospiesza.
    Lecz ten temat zostawmy na treść księgi ósmej
    i tą pora zakończyć nim ktoś przy niej uśnie :p


    Zostawmy też ciekawym przedsmak księgi drugiej
    do której mi już Mietka nowe pióra skubie

    Kto z nas tych dni nie pomni ,gdy jako kurczaki
    karczowaliśmy dzielnie Leśnych polan krzaki
    i spraszali Sąsiadów, by uprzątnąć Dziką
    robiąc miejsce pszenicy, sianu, słonecznikom...


    ------
    * klient
     
    Ostatnie edytowanie: 24 lutego 2021
  16. AladdinSane

    AladdinSane Półbóstwo forum

    [​IMG]
     
  17. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    Jejjjj....
    Uśmiech tego Pana wszelki trud nagradza mi
    :inlove:
    - nawet jeśli sobie ze mnie tylko kpi :p

    mam nadzieję że na stałe zostanie i zawsze będzie mnie tym uśmiechem witał kiedy tu wejdę
    -------------------------------------------------------------------
    Pewien dawny wiersz mi się przypomniał więc go wstawię jako :music:...dopełnienie obrazu

    Nie zabieraj mi go, nie zabieraj,
    bo przez okno chłód cierpki się wkrada.
    Dzień za ciasny , by gorycz pomieścić.
    Żal wilgocią na rzęsach osiada.

    Nie zabieraj mi go - zostaw jeszcze,
    niech znów wtulę się w jego aksamit.
    On jak lampka mi drogę rozświetla
    i ogrzewa swymi promieniami.

    Nie zabieraj mi go , a podaruj,
    bo potrzebny mi jest jak powietrze.
    Ja bez niego jak droga donikąd
    i jak liść zabłąkany na wietrze.

    Ja bez niego jak słowik bez głosu.
    I jak morze bez fali poszumu.
    Ja bez niego jak ziarno bez kłosu.
    Jak to dziecko zgubione wśród tłumu.

    Nie zabieraj mi go właśnie teraz,
    w tym nieładzie i ciągłym pośpiechu...
    Gdy rozterka do serca się wdziera
    nie zabieraj mi
    swego uśmiechu :)
     
    Ostatnie edytowanie: 25 lutego 2021
    Miśkowo, KsiądzxD oraz krasnoludek10 lubią to.
  18. Miśkowo

    Miśkowo Chodząca legenda forum

    Kalina, jak zwykle super wiersz :).
    U Ciebie to chyba na każdą okazję znajdzie się wiersz? 8) A jak się nie znajdzie to w mig powstanie ;)
     
    krasnoludek10 i kalinamala lubią to.
  19. kalinamala

    kalinamala Komandor forum

    Dziękuję Miśku :)
    Chyba tak - każda okazja może zrodzić wiersz - a czasem nawet z jednego słowa powstanie - jak ten;
    Na początku było Słowo
    które obietnicą trwało.
    Kiedy nadszedł czas spełnienia
    to się Słowo Ciałem stało.

    Przyszło by wypełnić wszystko
    co się dotąd w słowach kryło,
    jednak ludzie nie poznali
    chociaż między nimi żyło.

    Ciało było doskonałe
    lecz że w Słowie nauczało
    Świat je za to znienawidził
    postanowił zabić Ciało.

    Najpierw wydał je na mękę
    potem na ukrzyżowanie
    - nie przewidział jaka po Nim
    słów potęga pozostanie.

    Zanim Ciało uśmiercono
    Obietnicę dało nową
    dla tych którzy uwierzyli
    i znów się zmieniło w Słowo.

    Dwa tysiące lat minęło
    mija trzecie tysiąclecie
    wróci Słowo na obłoku
    i uczyni ład na Świecie.

    - czasem te wiersze powstają w mig, ale nie zawsze i nieraz trzeba na nie zaczekać, aż same zechcą przyjść - jak ten co powstał po przeczytaniu pewnego artykułu - długo ,,za mną chodził,, nim przybrał taki ,,kształt,,:)
    Mamo czemu mnie nie chciałaś?
    Czemu mnie nie urodziłaś ?
    Powiedz mamo czy się bałaś...?
    Czy wstydziłaś...?
    Kiedy będziesz się modliła
    i ci łzami zajdą oczy
    to i za mnie się przeżegnaj
    którejś nocy.
    W swoim sercu imię nadaj
    i pamiętaj - jeśli zdołasz
    może kiedyś tym imieniem
    mnie zawołasz ?
    A ja przyjdę zawołane
    by się tulić do twych ramion
    i poproszę niech ci Bóg wybaczy
    mamo.
    Bo ty może byś mnie chciała
    tylko sił ci nie starczyło
    do miłości
    którą kochać trzeba było...
     
  20. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Niestety to bardzo ciężki temat z tym strachem i odwagą:(


    Dzień dobry poranne.
     
    kalinamala lubi to.