kalinamala

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika kalinamala, 11 marca 2019.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. BA_Marion

    BA_Marion Board Administrator Team Farmerama PL

    Nie zgadzam się... Jesień to bardzo dobra pora do bajania. Sprzyjają temu długie wieczory i pogoda nie zachęcająca do wychodzenia z domu:)
     
  2. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    Może i racja :) - w te jesienne dni a zwłaszcza wieczory można by bajać , tylko...
    Po co mi snuć bajeczki
    i marne rymy składać
    a potem za miernotę
    przed dziećmi odpowiadać.
    Lub po co pisać wiersze
    których aż słuchać hadko
    nie lepiej to na przykład
    pokłócić się z sąsiadką ?
    Ponoć to frajda wielka
    (znajoma tak powiada)
    choć chyba jeszcze większa
    obrobić fest sąsiada

    - a wtedy będzie w duszy grać;
    Od rana mam dobry humor
    to nie jest żadna przesada
    zrobiłam dziś w domu rumor
    nie u mnie a u sąsiada.
    Ten sąsiad taki ladaco
    mej cierpliwości nadużył
    aż w końcu - nie powiem za co-
    ale na burę zasłużył.
    To nawet nie była bura
    jeżeli o ścisłość chodzi
    to była już awantura
    chociaż urodzie złość szkodzi.
    Czy zbrzydłam... trudno powiedzieć
    wcześniej też piękna nie byłam
    lecz za to dziś na sąsiedzie
    jak nigdy sobie użyłam...
    xD:cry:

     
  3. BA_Marion

    BA_Marion Board Administrator Team Farmerama PL

    xD
    Cóż ten sąsiad Ci uczynił?
    Nie pozdrowił, gwoździe wbijał?
    Może balkon w grilla zmienił,
    lub irlandzki taniec ćwiczył?

     
    krasnoludek10 i kalinamala lubią to.
  4. dantic3

    dantic3 Chodząca legenda forum

    no jak to tez sie nie zgadzam :cry:a co bede wieczorami czytać
    nie zazdroszcze ci sasiada :wuerg:



    dzień dobry
     
    krasnoludek10 i kalinamala lubią to.
  5. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    Dzień dobry :)
    Co mi sąsiad uczynił - a ot...
    Sąsiad o płot się na mnie boczy,
    że za wysoki mi powiada

    i ni go obejść ni przeskoczyć
    (w tym wieku skakać ? to przesada !)
    Że chciałby czasem porozmawiać,
    spytać o radę, czy o zdrowie,
    a tu na palcach trzeba stawać
    by ujrzeć chociaż moją głowę...
    ( Patrzcie co mu się umyślało
    on by mnie chciał oglądać całą)
    Gada, że chętnie by pospieszył
    z wszelką pomocą, gdy pozwolę
    - a pewnie pewnie, niech się cieszy
    już sama wszystko robić wolę.
    Że moglibyśmy wieczorami
    coś pooglądać na wideo
    skoro samotni tak i sami
    ( No proszę, proszę , jak go wzięło )
    On lubi kwiaty a ja wiersze,
    więc nas już bardzo wiele łączy
    i pora zrobić kroki pierwsze
    - dla mnie to właśnie pora skończyć.
    Więc gdy tak gadać mi zaczyna
    szybko salwuję się odwrotem
    no bo durnieje już chłopina
    a nie chcę durnia mieć za płotemxD:cry:xD

    No nikt mi go nie zazdrościł, a potem wszystkie sąsiadki zmieniły zdanie tylko ja uparcie przy swoim zostałam8)
    -----
    może coś z innej szuflady;
    Kiedy ciebie zabraknie

    i gdy mnie już nie będzie
    pozostaną kasztany
    pozostaną żołędzie.
    I czereśnia przy płocie
    niemy świadek tej chwili
    gdyśmy siebie pytali...
    gdyśmy sobie mówili...
    I ta słodka melodia
    którą świerszcz nas obdarzył...
    I księżyca ciekawość
    czy coś więcej się zdarzy,
    gdy mnie brałeś w ramiona
    razem z nocy objęciem
    a on patrzył z zachwytem
    a on słuchał z przejęciem.
    Znów dojrzeją czereśnie
    świerszcz nastroi swe skrzypce
    jakaś para we wrześniu
    będzie tęsknić za lipcem.
    Na ławeczce pod płotem
    pająk sieć swą uprzędzie
    kiedy ciebie zabraknie
    i gdy mnie już nie będzie.
    Może to niezbyt wiele
    lecz sam przyznaj kochanie
    czy nie piękne jest wszystko
    to co po nas zostanie...
    - dobrego dnia Wam życzę :) i lecę na farmę podrzucić Canalii pilników niech już wreszcie czmychnie z tego mamra, bo mi bokiem zaczyna wychodzić sianie tego zielska :p:cry:
     
    Ostatnie edytowanie: 30 września 2020
    dantic3, krasnoludek10 oraz BA_Marion lubią to.
  6. BA_Marion

    BA_Marion Board Administrator Team Farmerama PL

    Takie mnie skojarzenia naszły:music:
     
    dantic3, krasnoludek10 oraz kalinamala lubią to.
  7. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    Upss... czy faktycznie tak to wygląda :music:- po zastanowieniu stwierdzam że ani on nie taki żurawinowy ani ja czaplowata
    - już prędzej to;
    [​IMG]:p

    - a wilk mi pewną bajkę przypomniał więc ją tu opowiem
    Skoro babcią już zostałam czas wymyślić bajek kilka
    może o...pewnym Kapturku co to w las wywiodła wilka .
    Jest już bajka o Czerwonym, tak o Białym będzie zatem
    no bo przecież nie wypada babci plamić się plagiatem.
    Ta dziewczynka z mojej bajki w małym domku gdzieś mieszkała
    i nie babcię starowinkę a dziadziusia właśnie miała.
    Dziadziuś był już dość stareńki, jak gołąbek siwy cały
    mieszkał z drugiej strony lasu - dwie sarenki z nim mieszkały.
    Las był całkiem dużym lasem, środkiem wiodła kręta ścieżka
    obok niej płynęła rzeczka, a za rzeczką wilczek mieszkał.
    Ściślej mówiąc to wilczysko i w dodatku groźny srodze
    - kiedyś nasz Biały Kapturek spotkała go na swej drodze.
    Wilk sierść zjeżył, okiem błysnął i powiada ; - Zjem cię mała !
    A dziewczynka na to rzecze; - Ja bym pośpiech odradzała.
    - Najpierw przejdźmy się po lesie, lepiej będzie zjeść mnie później
    ty nabierzesz apetytu a ja nieco się rozluźnię.
    Widzisz przecież że się boję i ci kością w gardle stanę
    lub wywołam skurcz żołądka a to raczej nie wskazane.
    Przy twej tuszy - i podagrze - trzeba zważać co się zjada...
    Czyń co zechcesz a jednakże zdrowie swe nad głód przedkładaj.
    - Mądralińska - wilk zamruczał i zębami zgrzytnął groźnie
    na co ona znów mu rzecze - Panie wilku, oj... ostrożnie !
    Zdaje się że jesteś gburem i masz dzikie obyczaje ...
    Mogłabym ci złoić skórę bo odwagi mi dostaje!
    Nie obraża się kobiety ni nastaje na jej cnotę
    a ty miast przestrzegać diety to mnie pożreć masz ochotę.
    Całkiem nieźle znam karate więc mnie nie osądzaj mylnie
    bo i judo znam , a zatem grzeczny bądź i słuchaj pilnie.
    Tato mój jest tu leśniczym - też sposobów zna niemało
    dobrze jeśli ujdziesz z niczym, jeszcze lepiej jeśli cało.
    Popatrz tutaj; oto wnyki, a tam lufy - któż je zliczy
    Jeśli przeżyć chcesz to zmykaj póki jeszcze psy na smyczy!
    Wilk nadstawił pilnie uszu, okiem błysnął, wąsem ruszył
    po czym dał w jałowce susa i wnet zniknął w leśnej głuszy.
    A dziewczynka poszła dalej gdzie dziadkowa stoi chatka
    swą roztropność sobie chwaląc ; - No i proszę, grunt to gadka !
    ****
    Morał z bajki oto taki ( chociaż może być ich kilka)
    Nie da zrobić z siebie kozła ten co w las wywiedzie wilka.
     
    krasnoludek10 i BA_Marion lubią to.
  8. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Przepiękny wiersz napisałaś, moja miła!
    Taki, że odechciało mi się spać chyba (hihi).
    Ale jakoś funkcjonować trzeba, z resztą też spać,
    A nie na farmę włazić, czytać, grać!!
    Chociaż.. Gra mi się dawno już znudziła.
    Lecz Twe wiersze... Ola Boga, moja miła!
    Czekam na jakiś tomik wierszy przez Ciebie wydany,
    Założę się, że nawet w PDF.. Na komputer.. Będzie w trymiga wyprzedany!
    A tymczasem zostawiam Ci piosnkę wzruszająco, ać życiową..
    Wszak pochodzi z filmu samego Reżysera Życia!
    A tymczasem życzę Ci dobranoc (rymy dawno już mi się chyba skończyły),
    Zaraz będzie Boże Narodzenie a dopiero co była Wielkanoc! (nie, nie mów mi "Jeszcze wcześnie miły").
    Bo i tak dłużej nie zostanę, bo znowu będę spał do dziesiątej, nie mógł spać do wpół do piątej!!!
    Co jest skandalem, wszak niedługo zaczną się studia.
    I co w związku z tym? Się mnie ktoś pyta.
    (jakiś dziwny ten jegomość, życia chyba nie zna, gdyż wie to nawet skarżypyta)
    Wczesna pobudka!!!
    A tymczasem.. Dobranoc, karaluchy pod poduchy!
    Ej, nie wsadzaj muchy do mej zupy!!!
    Zaraz każę Ci ją jeść.
    I co? Łyso Ci teraz? No cóż... Wiesz..
    Kto mieczem wojuje, od miecza ginie!
    Że co?! Że to ja do piekła trafię, zginę?!
    Nie skomentuję tego.
    Nie mam aż tak wysokiego ego.
    Zostawię Cię, przemyśl co nie tak zrobiłeś.
    (haha) Że co?! Tylko się broniłeś?!
    Śmiem się nie zgodzić, chyba masz lat sześć!!!!
    A tymczasem.. Cześć!!!


    PS. Wiersz nie ma na celu nikogo urazić :)

    W tym dialogu rozmawiałem z wymyśloną osobą i rymy powstawały na prędce,
    Nie zgłaszajcie tego swojemu prawnikowi a tym bardziej agentce!
     
    Ostatnie edytowanie: 4 września 2020
    kalinamala lubi to.
  9. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    o_Oo Tomasz , widzę niezłe miałeś... natchnienie - a gdybyś tak nie ,,na prędce ,, pisał to jak nic mielibyśmy poemata xD;)
    - ja kiedyś takie coś potworzyłam ,,na prędce,, ;

    Chciałam piękny wiersz napisać - może uda mi się dzisiaj,
    choć obawą mnie napawa, bo to nie jest łatwa sprawa.
    Trzeba znaleźć metafory i te jakieś inne... twory
    - nie wiem jak się to nazywa, ale w wierszach zwykle bywa,
    poetycznie w strofy wplata... no, to coś... zapytam brata.
    Brat nie pomógł mi niestety, bo nos wsadził do gazety
    i natchnienia czekać każe - Oj na brata się obrażę !
    Na natchnienie czekać próżno, jest już przecież nazbyt późno
    by złożyło mi wizytę . Trudno, siedzę nad zeszytem.
    Siedzę, myślę od dwu godzin, nic do głowy nie przychodzi,
    chociaż... chyba coś mi świta i już mi się w myślach czyta,
    lecz to jakieś trudne słowa; onomato... nie ! Od nowa;
    matoono... czy odwrotnie? - A niech słowo to gęś kopnie .
    Może osteoporoza ? lecz to raczej będzie proza
    i coś chyba z medycyny, a to inne są terminy.
    Muszę zajrzeć do słownika, lecz w słowniku... śpiew słowika
    nie wiadomo skąd się plącze - chyba wiersza dziś nie skończę.
    Już długopis chcę odkładać, a tu moja Wena wpada
    ( no to troskę mam już z głowy i wnet wiersz będzie gotowy.)
    Staje obok, zerka z góry - ,, Widzę tutaj same bzdury!,,
    rzecze grzecznie, acz dobitnie -,, To nic Muzo... to się wytnie -
    odpowiadam jej przymilni - Już cię teraz słucham pilnie
    i napiszę tak jak każesz,, - ,,Ale najpierw to wymażesz !,,
    -,, Naturalnie. Mów, ja piszę,, - Wena mówi, lecz nie słyszę,
    bo zza pleców inny głos mi się rozlega - no masz ci los!
    Diablik siedzi mi na biurku, w cylinderku i tużurku,
    albo może to surducik ? Diablik śmiejąc się coś nuci
    i zezuje na mnie okiem, ale takim diablim wzrokiem,
    że już Weny nic nie słyszę tylko jego słowa piszę.
    Piszę, aż z przejęcia blada, ten mi na ramieniu siada,
    w tekst zagląda, kiwa głową -,, No to odę masz gotową,,
    - Odę ? - pytam go - Nie wierzę,, - ,, Wręcz poemat mówiąc szczerze,,
    -Już poemat ? Mój ty świecie... Widzisz Muzo ?! Pochwal przecie !
    Lecz ma Muza dziwnie zbladła i jak stała tak usiadła
    załamując obie ręce -,, Błagam - szepce - nie pisz więcej,,
    Kiedy tak, to już przestaję . Nieskończony wiersz więc daję
    jeśli Wam też zrzednie mina wiedzcie, że to diabła wina.
    Chciałam żeby pięknie było, lecz diablątko mnie zmyliło
    i tak w głowie namieszało, że powstało... co powstało.

    - co do pomysłu wydania tomiku, to zbyt dobrze znam ,,wartość,, tych moich u-tworów by się na taką rzecz ośmielić
    ale tu jeszcze jeden skrobnę :p

    Czym jest to życie
    czy tylko chwilą
    która ulata niczym motyle ?
    Czym jest to życie
    wielką przygodą ?
    Wyprawą
    która trwa tylko chwilę ?
    Czemu nie dłużej ?
    Czemu nie dalej ?
    Czemu tak szaro...?
    Czemu tak mało...?
    I tak nijako
    czasem bez sensu
    jakby się wcale żyć nie umiało.
    Czym jest to życie
    wiecznym szukaniem...
    i nowej wiary ciągłą utratą ?
    Gubieniem siebie ...
    Odnajdywaniem...
    I tylko śmierć nam będzie zapłatą ?
    - miłego wieczoru życzę wszystkim zaglądającym i czytającym :)




     
    Miśkowo, BA_Marion oraz krasnoludek10 lubią to.
  10. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Tak patrzę z perspektywy czasu.. I sobie tak myślę... Chyba atmosfera może być rozgrzana, a nie nagrzanaxD


    PS. Ostatnio mam taki humor, chociaż ani nie pada, ani miłości nie znalazłem:p:D

     
    kalinamala lubi to.
  11. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    O Tomek ...i brawo Ty ! Śmiej się i tańcz nawet w deszczu - a miłość :music:no cóż, podobno nie trzeba jej szukać, bo to Ona nas znajduje - poza tym...
    ... Choćby się starać najrzetelniej
    niepewność niesie chwila każda
    i nic nam w życiu się nie spełni
    co nie jest zapisane w gwiazdach...
    - co do atmosfery , nie będę jej ani roz... ani nagrzewać, ale może komuś umilę chwilę moją ,,deszczową piosenką,, :p;)
    Czy to sonet czy jakaś uwertura ?
    Albo może wiosenna partytura ?
    Ja się nie znam za bardzo na muzyce,
    to deszcz gra mi, ja tylko krople liczę.
    Liczę krople i chowam do kieszeni,
    może któraś coś w życiu moim zmieni
    - te kropelki perliste jak korale
    może zmienią... albo nie zmienią wcale.
    Mokra droga i mokre młode liście,
    moja kieszeń też mokra oczywiście
    -żadna kropla w niej cała nie została,
    lecz muzyka deszczowa jest wspaniała.
    Gdzieś tam komuś zakwitły pomarańcze,
    a ja sobie na deszczu idąc tańczę.
    Ktoś szczęśliwy, bo szóstkę trafił w totka,
    mnie być może dziś inne szczęście spotka.
    Tańcząc śpiewam i brodzę po kałużach,
    tam w oddali już niebo się rozchmurza
    - moje niebo też się rozpogodziło,
    a już długo - zbyt długo chmurne było.
    Dzisiaj błękit do oczu mi się wlewa,
    razem ze mną śpiewają mokre drzewa
    - parasolkę złożoną trzymam w ręce
    deszcz podlewa mi kwiaty na sukience.
    Rozkwitają ... i tonę w ich powodzi
    - dwie ulewy tak naraz? no nie szkodzi .
    Nie zatonę, najwyżej się zatracę
    w tym zachwycie i duszę nim wzbogacę.
    Mijam ludzi co patrzą na mnie dziwnie,
    czasem ktoś się obejrzy, głową kiwnie,
    może sobie pomyśli... bardzo proszę !
    A ja śpiewam i w tańcu się unoszę.
    Ech, wy ludzie, wy przecież nic nie wiecie
    jak mi dzisiaj jest lekko być na świecie,
    jak radosne jest mego serca bicie
    na tym deszczu, w tych kwiatach... kocham życie !
     
    krasnoludek10 i BA_Marion lubią to.
  12. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Kocham Cię, życie!
    Ach, piękne to stwierdzenie!
    A mnie niestety dopadło roztargnienie..
    2 komisy miałem już.
    Co teraz mam począć, no cóż?!
    Wysłałem maile o 3 terminy.
    Ciekawe, czy przymkną oko na moje winy?
    Starałem się szczere powody podawać,
    Ale.. Czy będę mógł egzaminy ponownie zdawać?
    Jeśli nie, to cóż mam począć, warunki?
    Za dużo kosztują.. Mógłbym je wydać choćby na kurki (czy inne trunki:p)!
    Więc tym bardziej się modlę o terminu wyproszenie,
    Bo inaczej za warunek płacę - no niestety tego nie zmienię!
    A to wg mnie absurd straszny...
    I nie, nie jestem tu figlarny!
    Płacić za wykład i ćwiczenia przy egzaminie niezdanym..
    Ach, jak chętnie nawet wybłagane 3 brałbym!
    No cóż, pozostaje czekać na wyrok.
    Najwyżej ogarnie mnie ciemny mrok.
    Naprawdę, ojciec mi mało co płaci.
    Tylko alimenty traci!
    Matka w szkole pracuje,
    Nic dziwnego, że warunków więcej nie planuję!
    Wszak tam kroci w Polsce się nie zarabia (wszak to nie uczelnia).
    Ledwo co do pierwszego nam starcza.
    (zostaje mi tylko dzielnia?)
    Pracy szukam, szukam wciąż...
    W końcu nie będzie nas nawet stać na prąd!
    Wybredny bardzo nie jestem, a i tak jej znaleźć nie mogę.
    <ciach>
    (Oh, pardon*, tu takich słów się nie używa)
    Zatem żegnaj, do później moja miła!
    Chyba nie wspomniałem.. 2 egzaminy niezdane mam.
    No to niezły kram!

    *pardon(fr.) - przepraszam

    Usunęłam wulgaryzm
    MOD_Marion
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 17 września 2020
  13. BA_Marion

    BA_Marion Board Administrator Team Farmerama PL

    krasnoludek10, ostrzegam. Następnym razem nie skończy się na "ciach"...
     
  14. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Ups, faux pas* :oops: Miało być łagodniej, ale coś nie wyszło:p Swoją drogą.. Czy wg Was (nie mówię tu osobiście do Marion, tylko do wszystkich) dzieci nie znają takiego słownictwa? No, ale cóż. Regulamin jest, trzeba go przestrzegać i na tym skończę swoje spostrzeżenia (nie podważam tu decyzji moderatora, tylko wyrażam swoje zdanie na temat języka młodzieżowego).

    *wtopa, wpadka
     
  15. MOD_Zła

    MOD_Zła Forum Moderator Team Farmerama PL

    Regulamin to jedno, a kultura wypowiedzi to drugie.
    Młodzieży trochę znam i niekoniecznie takiego, jak Ty języka używa.
    Studia Twoje zapowiadają się bardzo długie...
    A latek ani Matce ani Ojcu nie ubywa. :p
     
    kalinamala i krasnoludek10 lubią to.
  16. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Zazdroszczę, bo u mnie w okolicy to raczej szemrane towarzystwo:pxD
     
    kalinamala lubi to.
  17. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    O la la...
    Widzę Tomasz coś ci w rymach się... rymnęło
    i to chyba nawet fest niegramatycznie.
    Oj niedobrze... tak popsować swoje dzieło :p;)
    jednym słówkiem - rzec by można, że tragicznie.
    Zwłaszcza że i egzaminy dwa niezdane
    pracy nie ma, ani...wsparcia... i obrony...
    - nie wiem co tam Tobie w gwiazdach zapisane
    i pod jaką gwiazdą jesteś urodzony.
    Ale co by i nie było trzeba śmiało
    dnia każdego brać się z życiem swym za bary
    same chęci - i najlepsze - to za mało
    trzeba jeszcze wyrzeczenia no i wiary.
    A od tego

    ...to uciekać jak najdalej
    choćby nawet i wesoło zeń bywało
    aby kiedyś nie pomyśleć sobie z żalem
    że niemądrze się swe życie marnowało.

    Bo...
    ... nasze życie to jest chwila
    co wiele innych w sobie ma
    nad każdą trzeba się pochylić
    i żyć tą chwilą która trwa.
    Nie wolno godzić się bezwiednie
    by nas prowadził ślepy los
    lecz sami sobie z dni powszednich
    budujmy cokół - albo stos...
    Wszak ciągle jest coś do zrobienia
    i do zdobycia jakiś ląd
    a więc spełniajmy swe marzenia
    zanim nam przyjdzie odejść stąd.
    Bo życie tutaj to jest chwila
    którą w swój rydwan wprzęga Czas
    i trzeba mocno się wysilać
    by nie minęła obok nas. :music:

    Też trochę tej młodzieży znam i...gdy im się czasem przysłuchuję to myślę sobie, że pewnie ,,wyrosną,, na ludzi, ale nie każde z nich wyrośnie na Człowieka
    - pozdrawiam serdecznie wszystkich bywalców ,,szałasu,, :) - a w szczególności młodzież i ...
    Zachęcam swoim rymem byście się uczyli
    zanim Czas was wygoni w świat ze szkolnej ławki
    i dostrzegajcie błędy w odpowiedniej chwili
    bo życia się już nie da cofnąć do poprawki :p



     
  18. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Czy aby fest* nie powinno być przetłumaczone, moja miła:p???
    Esz, już za późna pora roku na grilla...
    Do tej pory zastanwiam się nad przed końcowym myślnikiem zdaniem.
    Czy zrozumieć mi je będzie dane?

    *fest (niem.) - mocno
     
  19. kalinamala

    kalinamala Fanatyk forum

    No to na ,,koniec,, trochę tu pajęczyny poomiatam, bo nie wiem jak prędko dane mi będzie zajrzeć znów , ale mam nadzieję że (być może) ktoś z Olimpu tu zajrzy
    tak więc...
    Zanim Flash na zawsze zniknie
    kilka rymów jeszcze wrzucę
    bo też zniknę jutro, ale...
    nie płacz BP, bo ja wrócę :DxD
    Tylko mi dopilnuj włości
    bym do czego wracać miała
    I sąsiadów też przytrzymaj
    abym bez nich nie została .
    Przy urodzinowym stole
    przeznacz dla mnie miejsce zacne
    bo na pewno się pojawię
    zanim się zabawa zacznie:music:
    Możesz też poprawić trocha
    błędy i niedogodności
    aby farma po powrocie
    mogła bawić mnie, nie złościć:p
    Wielu dziś się z farmą żegna
    czemu ? - w sumie bez znaczenia
    ja tym wszystkim co zostają
    mówię: mili Do widzenia :)

    i może jeszcze coś z innej szuflady co mi kiedyś Wena podpowiedziała na myśl o odejściu i tak w ogóle...

    Mam stąd odejść... porzucić wszystko co mi tak drogie?
    Pozostawić to życie jakby niczym mi było
    wyruszając bez żalu w tą nieznaną gdzieś drogę
    z przeświadczeniem naiwnym, że się wszystko przeżyło.
    Choć przeżyłam to wszystko co mi los przyniósł w darze
    smutki, żale, zgryzoty, niepewności udrękę,
    cierpką gorycz zawodów, których było w nadmiarze,
    krótkie chwile wytchnienia i radości maleńkie.
    Choć to wszystko przeżyłam, lecz za mało... za mało!
    I pomimo wszystkiego ciągle proszę o więcej.
    Jeszcze przecież tak wiele do przeżycia zostało.
    więc dni które nadchodzą temu ,,jeszcze,, poświęcę.
    Los nie bywa łaskawy w tej niełatwej przeprawie
    kiedy trzeba w łupinie oceanem żeglować
    - znowu masz mi potrzaskał, lecz go wkrótce naprawię,
    a ty wietrze do wyspy tej szczęśliwej mnie prowadź.
    Zahaczymy po drodze o przylądek Nadziei ,
    aby łódkę połatać i sztormową wziąć kurtę,
    potem znów za tą gwiazdą... Wietrze trzymaj się rei,
    bo ta fala wysoka może zmyć cię za burtę.
    Ktoś tam woła;- ,,Zawracaj ! Takiej wyspy nie bywa!
    Lecz nie słuchaj go wietrze, mocno przewiąż się liną...
    Każdy żeglarz ma przecież swoją wyspę szczęśliwą,
    choć nie wszyscy szukają, a niektórzy ominą...
    Nawet jeśli pod wodę moja łódź się zanurzy
    a sztorm jakiś pozmywa resztki marzeń z pokładu
    proszę Boże byś czas mój jeszcze tutaj przedłużył
    zanim przyjdzie w odmętach czarnych zginąć bez śladu.
    Zanim przyjdzie mi zginąć niechaj płynę i wpłynę
    w archipelag wysp takich, z których każda szczęśliwa,
    niech na chwilę do portu bezpiecznego zawinę
    i gron szczęścia, jak wiśni w obie dłonie nazrywam.




     
    Alicja211 i Miśkowo lubią to.
  20. Miśkowo

    Miśkowo Chodząca legenda forum

    Kalinko, Ty musisz tu wrócić jak najszybciej i dalej raczyć nas swoją poezją, bo cudnie się ją czyta :), więc mam nadzieję, że masz już coś na jutro na ponownie powitanie nas ;)
     
    kalinamala lubi to.