Raszple 50+

Dobry.

Świeczki wyskakiwały do równoległego eventu "Zimowe noce" Spiesz się z oddawaniem ryb i ptaków jak masz ich mega dużo, bo event tylko do jutra do 14:00

Ja robię częściej 2 zasiewy niż 3, ale 3 też się zdarza (jak mam zajęcia na rano i w ciągu dnia nigdzie nie wychodzę)... Nie wiem jak ja zdobędę wszystkie itemy i większość nagród konkursowych (taki mam cel). Chyba będę musiał zrezygnować z lepszych nagród w planszówce na rzecz pytań Gratuluję uszlachetnienia gryki Ja się jeszcze męczę z rzepą

 

Dziękuję. Dobrze, że się w końcu udało

 

A mi brakuje jeszcze 3 uszlachetnień do rzepy Też ma coś z super nawozem (nawet dość sporo), ale nie wiem, czy jest to opłacalne, więc na razie goździków ze slotów nie usuwam

 

Pobudka , kawa podana Zimowe noce zrobione Nie wiedziałam bo nie doczytałam Dzisiaj mam w planach posprzątać kuchnię

 

Witam. My za pół godzinki mamy autobus i wyjazd na szpital. Pogoda mglista, a miało być tak ładnie ???? Pewnie słoneczka u mnie nie będzie... Życzę wszystkim miłego dnia.
Ps. Danusiu dzięki za kawkę.

 

Spokojnie, Danuś Tyle dali tych eventów, to nie dziwota, że człowiek może się pogubić Aczkolwiek i tak... Gratuluję zrobienia hodowlanego (nawet chyba szybciej niż ja, bo ja go robiłem przez 12 godzin) A co do sprzątania... Nawet nie mam na nie czasu

Alu, trzymam kciuki, aby wszystkie wyniki wyszły pozytywne Oczywiście oprócz tych, co powinny wyjść negatywne

 

Zapraszam na kawkę Dzisiaj do wyboru Pięknego dnia życzę U Was też szaro i buro Dzisiaj nic mi się nie chce robić

 

Witam Danusiu. Też szaro i buro, angielska pogoda, a miało być ładnie. Też mi się nie chce, ale muszę powoli brać się za robotę. We wtorek do okulisty. Miłego dnia....

 

Dobry. To ja biorę kawkę z mleczkiem, bo do 2 w nocy czekałem na sprawdzenie pracy domowej z analizy wektorowej a i tak się nie doczekałem (sprawdził o 3:30 a zajęcia dzisiaj na 9:45), więc jestem potwornie niewyspany

 

Pobudka Za oknem szaro i ponuro , brak słońca Event dopiero dzisiaj skończę

 

Witam późną porą. Zabiegana byłam, ale okna wyczyszczone, choinki ubrane, prezenty popakowane a na cmentarzu porządeczek. Po niedzieli zacznie się małe pichcenie. Dzisiaj zrobiłam na próbę tatara ze śledzia, jak posmakuje to zrobię na wigilię. Dobranoc...

 

Witam i miłego dnia życzę U nas od rana świeci słoneczko Z nowej przeglądarki nie mogę wejść na forum

 

Witam. A spróbuj się Danusiu wylogować i od nowa zaloguj. Ja wchodziłam, ale wczoraj, dzisiaj nie próbowałam. Dzięki za kawkę. Tatar ze śledzia smaczny. Zrobię trochę na wigilię. Miłego dnia...

 

Ale pusto Te kręcące się kwiatki to będą mi się śniły Gdzie podziały się dziewczynki

 

Pusto, pusto. My dzisiaj pół dnia zmarnowaliśmy na czekanie na telefon od lekarza, już potem mi robota nie szła, ale trochę porobiłam. Jutro jeszcze zakupy. Nie wiem co z fryzjerem bo miałam farbować włosy a ponoć zamknięte. Muszę jutro zerknąć. Dobrej nocki...

 

Dziewczynki gdzie jesteście ja chcę starą farmę

 

Witam. Ja też bym chciała, ale nie da rady trzeba się będzie przyzwyczajać. Wkurzające jest to długie ładowanie albo jak przechodzisz z łąki na łąkę pokazuje 100% a pole nie wskakuje i pasek leci od nowa do 100% i tak w kółko. Danusiu dzięki za kawkę. Miłego dnia...
Ps. Jutro jedziemy do okulisty..

 

witaski przedświątecznie przeglądam liste co jeszcze brakuje u mnie tez szaro buro i ponuro a od jutra ma padac przez 3 dni szkoda ze snieg nie sypie było by inaczej

 

Hejka ! Siedzę w kuchni i pichcę. Gołąbki i zrazy ugotowane i do zamrażarki. Reszta w święta na obiad. To co można zamrozić robię już bo później czasu zabraknie. Już chyba ostatnie zakupy dzisiaj zrobione, w wigilię rano tylko po pieczywo, no chyba, że jeszcze coś się przypomni. Miłego wieczorku. A u mnie dzisiaj już deszcz padał

 

Hej Raszpelki kochane. Musiałam tu zajrzeć, żeby zobaczyć jak idą przygotowania świąteczne.
Widzę Alu, że jesteś już prawie zorganizowana ze wszystkim. Ja jutro wybieram się na zakupy i nic jeszcze nie mam zrobione. Ale...uszka i pierogi nalepią mi moje dziewczyny, hałajduszki usmażą, barszcz ugotują...ale mam fajnie. Ale przede mną wielkie wyzwanie, bo chcę zrobić karpia faszerowanego i zastanawiam się czy uda mi się bezpiecznie oddzielić skórę. No i oczywiście upiekę mój sernik. Nie przygotowuję się na wielkie święta, bo będą inne niż poprzednie - w październiku zmarła moja ciocia, a moja mama w sierpniu upadła i złamała rękę i nogę, rehabilitacja idzie bardzo opornie i nie ma szans, aby była u mnie na Wigilii. Dobrze, że ten rok się kończy, nie był zbyt szczęśliwy. Pozdrawiam