blazers

Aga, jeśli pierwszy raz wchodzisz na dane forum, musisz potwierdzić swój nick(lub wpisać taki, jaki chcesz używać, na naszym też tak było za pierwszym razem). Jeśli naciśniesz przycisk z napisem Ratować, powinno cię wpuścić.

 

Możliwe ze tak było, nawet nie pamiętam. No ale wolałam nie tykać i uciekać a co jak juz na wieki bym u sąsiadów została?

No to ja sie ratowałam ale zmykając bom sie bała ze na wieki tam zostanę juz

 

W zasadzie był ... te kilka ustukanych dodatkowo miliardów, pozwoliło z hukiem przekroczyć dychę ...

​

... ale widząc jakim potężnym potencjałem dysponują tutejsi Farmerzy, nie wiem, czy ten zarobek należy traktować w kategorii sukcesu Jedno jest pewne - jest nad czym pracować, o ile tylko czas na to pozwoli

 

Wiesz, dla każdego inne kwota jest sukcesem A widok ładny Gratulacje.

 

Pewnie, że masz rację Dziękuję
Tyle tylko, że zawsze staram się brać na celownik tych lepszych, mocniejszych i zmierzać małymi krokami w ich kierunku.
Jednym z takich Mistrzów zawsze był Rafał i to on długie lata mobilizował mnie do działania. Widzę, ze teraz troszkę sobie odpuścił, a obecni Mistrzowie są w innej galaktyce
To nawet nie jest przepaść, to jest inny Układ Słoneczny, a ja nawet szybowca nie mam, więc jak mam tam lecieć ?
Ktoś zapyta ... a po co ? Siedź na tyłku jak ci dobrze.
Pewnie, że mi dobrze, ale siedzieć się nie da ... bo to jest dla mnie największa zabawa w tej grze - zmierzać w kierunku tych najlepszych właśnie
No cóż, skoczę do składziku z deskami i narzędziami, może jednak jakiś szybowiec da się z tego zrobić ...

 

Zawsze warto z kogoś brać przykład a troche ich na forum mamy. Pokazali niektórzy jak ciężka praca i dążenie do celu wygląda Nieraz podziwiam takie osoby i ich efekty. A czy wyciągam z tego jakieś wnioski i odnosze jakieś sukcesy, mysle ze na ile mi czas, real, zdrowie a nawet samopoczucie pozwala na swój sposób tak. Każdy kto w tej grze dąży do jakiegoś celu, czy to jest pełne łąki czegoś tam, czy ilości SG, czy szybkość wbijania lvl czy zupełnie inny cel nie ważne jaki ale ma jakiś i go osiągnie jest z tego zadowolony, szczęśliwy ze sie udało i stara sie biec dalej po lepszy lub większy cel. Każdy osiągnięty cel to sukces danej osoby.
No to jak juz bedziesz budował ten szybowiec to może choć z rozpędu zbudujesz tak z 2 dla koleżanki, chyba ze zabierzesz mnie własnym to chętnie sie przyłącze
A teraz zmykam przytulić podusie, bo juz zapałki strugam aby powieki nie opadały.
Dobranoc

 

Jasna sprawa Spokojnej nocy

 

....w kategorii sukcesu?!?!
opchnąłem prawie tyle samo co Ty....
to "prawie" dotyczy tej jedynki z przodu

...jak to się mówi:
"polski lotnik to nawet na drzwiach od stodoły wyląduje"

ciekaw jestem ilu graczy z pierwszej 500 "wylądowało" dzięki 1 sek. gryce i szarłatowi....

było S U P E R - JA CHCĘ JESZCZE RAZ !!

 

od jutra bahamski mlyn bedzie monotematyczny liczac na skrzynkowy lut szczecia...czasu jest sporo ..trzeba byc cierpliwym

 

Dzień dobry

Czasu dużo ale wypadajki potrzebne to przy okazji trochę szarłatu do stodoły wpadnie..
Piszesz o skrzynkach Piccolo ?
Trzeba mieć szczęście żeby z nich fajne rzeczy dostać.
- - --
Miłego dnia

 

Bry

człowiek jeszcze śniadania nie zjadł, a tu takie święto
​

też wszystkiego nie wrzuciłam zostało trochę szarłatu i sandałów będziemy mieć początek do następnych

to jest piękne, że tych celów jest dużo i każdy coś dla siebie znajdzie Ten szybowiec to taki na 3 miejsca zbudujcie, albo na kolana weźcie

 

No to czekamy na nagrody-żeby tylko skrzynki coś pożytecznego dały...
Grykę rozsiewam,powalczę w szklarni.Może się uda-krokus szybko dosyć skapitulował...Tylko,że ja zawsze mało SN mam,więc i tak tyle nie namacham,jak wy...

 

Gosia.....bo ja już nie mogę z tym SN twoim...Fakt mamy drzewa nawozowe ale w międzyczasie były smoki to raz a dwa ze skrzynek leci dużo więcej SN niż z tych zawalających pola naszych drzew... Jak się robi eventy w których są pnącza i itemy dające skrzynki to uwierz mi , że się nie cierpi na brak SN. Nie wspominam już misjach w spółdzielni nawet i koła. Pewnie na kolo też mało wejściówek.... no właśnie bo skrzynek mało -ze skrzynek leci mnóstwo wejściówek. A skrzynek brak bo leżak jest grany i koło się zamyka.Ja chyba napiszę do producenta żeby do każdego eventu wsadzał itemy ze słoniami na sam koniec-wtedy nie ma wyjścia ,robiłabyś od a do z .
Ja szarłat ulepszyłam w dwa dni. Można.

 

Słoni nigdy nie za wiele Pisz Nie no...Trochę skrzynek mam,jest lepiej niż było kiedyś i za farmarki też SN wykupuję..Teraz mam coś koło 1500 i to już jest u mnie sukces ale jednak wolałabym drzewa...Anka,jakie smoki?

 

Z koła-daja sn.
Przepraszam Gosia - żebyś się nie poczuła urażona czasami . Ja poprostu usiłuję Cię oderwać od tego hamaka i pokazać , że są sposoby poradzenia sobie bez tych zmutowanych drzew , które wiem , że bardzo byś chciala mieć.
Z ciekawości otworzyłam dzisiejsze skrzynki oprócz skrzynek z przysmakami i niespodziankami bo je kumuluję. 66szt z jednego dnia. Jedno drzewo daje 8 szt sn podlane zośką. Ile myślisz , że tych drzew ludziska mają? Ja myślę , że mało kto ma powyżej 20 ,niektórzy mają 13,9 a niektórzy po 1 ,2 , 3. Licząc średnio 10 szt na łebka tak to ci wychodzi 80 szt przy zużyciu 10 zosiek.a zawala Ci to sporą naprawdę część polany... Nie twierdzę , że są złe ale naprawdę drugie tyle dają te zakichane skrzynki, do tego pnącze, misje , eventy, itemy- no nie ma biedy Gosia. Tylko trzeba nad tym popracować nieco

Nie wspomnę , że jakiś czas temu jak były specjalne podarki za fl dla sąsiadów jak się komuś chciało pokombinować i dysponował czasem to można było się wykąpać w sn i zagryzać super paszą do woli i to w ramach obowiązującego kodeksu karnego

 

A to te smoki mam Otworzyłam skrzynki-coś koło 50 dostałam ale ja 2 x w tygodniu otwieram,bo i na kupony czatuję,te 1 godzinne,maszyn mało,to się przydają,żeby chociaż raz dziennie z farmy zebrać...Imprezówek 13 wyleciało ze skrzyń.
Nie no co ty,co się mam urażać czy obrażać-leń jestem,wiem... No ale na piechotę eventu robić sobie nie wyobrażam,więc jak kuponów brak,to pauza

 

Bry
No i jak tam emocje po dożynkach całkiem opadły?

 

no powoli w ostatnich minutach sie na linie wdrapałam dobrze ze nie upadłam a było juz 3012 uff ale byłam cała mokra

 

W sumie tak... maszyny dla mnie to podstawa. To jedyne co kupuję na obie farmy obowiązkowo. Resztę już jak mam ochotę ale maszyny być muszą. Nie wyobrażam sobie ręcznie doginać.

 

No tyle dobrego ze dałaś rade i ciesze sie bardzo oraz gratuluje
-------------------------------
No to teraz w pola i przygotowania do kolejnego roku
Ja musze wbijać te PD i do szarłatu doczłapać im szybciej doczłapie tym szybciej w szklarni ruszy bo jak sobie przypomnę ile gryki potrzebowałam aby zdobyć ulepszenie to az sie boje co bedzie teraz