blazers

Na pewno scenarzysta, reżyser i odtwórca roli Karola chłopa nie lubią. Nie lubię i ja

 

A później kolejny pół godz przed zakończeniem

 

Najgorsze jest to, że oni od małego są tak wychowywani.
Osobiście tak do końca nie wiem czy nie lubię tego Karola. Tak naprawdę najbliżsi zmarnowali mu życie. I nie tylko jemu. Dianie też. Gdyby pozwolili ożenić mu się z Camilą, może byłby spełniony a nie rozgoryczony i nieszczęśliwy. Po co było unieszczęśliwiać dwoje ludzi?

 

zmarnowana większa część życia a na końcu i tak Camila. Szkoda Diany, bo ona nawet tyle szczęścia nie miała.

no mistrz schodzi ze sceny ostatni

też nie przepadam zbytnio

 

O!
Jutro dowiemy się z kim BP handluje naszymi forumowymi danymi.
https://board-pl.farmerama.com/threads/informacje-o-menedżerze-zgody-na-pliki-cookie.76336/#post-2290690

 

Bry

kurcze, musze odpicować mój drewniany wychodek A potem będę mogła filozoficznie w nim kontemplować





Panowie dziś pijemy Wasze zdrowie młodym winem Niech Was spotykają same piękne rzeczy a każdy dzień przynosi uśmiech
​

ha, coś im długo zeszło ujawnienie sekretów ale niech wiedzą, że my już wiemy

 

Bry
NO to wszystkiego co najlepsze dla naszych panów

 

Panowie też podobno jak wino

i jeszcze na dzisiejsze święto



ech no w chacie pracuję, a i tak posiać zapomniałam Lekka obsuwa jest ​

 

NO taaa i też czasem potrafi sie zepsuć

 

Jak widzicie te pnącza?
https://board-pl.farmerama.com/threads/oferta-pustych-rzędów-chmur.77262/
*****
Wczoraj wpasowywałem nowe pnącze.
Standardowo nowe pnącze po dodaniu do ulubionych pojawia się w okolicacz gałązek 22h, więc musiałem je przepchnąć do 42h.
Po pierwszym kliku wiedziałem ze będą cyrki.
Zrestartowałem farmę i nagrałem drogę przez mękę:

Widzieliście takie jaja?
Odpukać, rano było na wymęczonym miejscu.
Mam tak praktycznie z każdym nowym pnączem + rano rozwałka innych pnączy.
I BP tego nie potrafi naprawić.

 

a jak się zepsuje, to dopiero trzeba chuchać i dmuchać

% zwłaszcza na farmę cenny, tylko mógłby być ciut większy. Trochę florków trzeba wydać

masakra, jak skacze szału z pypciem bym dostała Nie wiem, jak Ty to wytrzymujesz. A tyle czasu już taki cyrk jest. Nie wiem, czy nie potrafią, czy po prostu im się nie chce za to brać

 

Mam to samo gdy dochodzi nowa gałązka (zresztą chyba wszyscy tak mamy).
Te rzędy, których pilnuję mam w ulubionych i jak sobie uporządkuję, to łatwo mi znaleźć, a nie wszystkie nazwy pamiętam - no to jak przyjdzie nowe to mi burzy.
Co do nowych gałązek to "Ostrokrzew" kupię, na Wyspę nic nie dokupuję. Zawzięłam się jak dołożyli nowe poziomy na Wyspie, a niewiele mi brakowało żeby mieć najwyższy poziom i od tego czasu mi nie zależy co tam się dzieje.
Poziomy same wskakują, bananów mam 5336, itemy dające skrzynki wystawiłam i "fiesta" w tropikach.

 

Bry

Najlepszego

 

Podziwiam za cierpliwość z tymi gałązkami. To nie dla mnie. Coś by mnie trafiło, a to ma być relaks , a nie katorga. Ustawiam tylko tak, żeby rano był duży zbiór. Zbieram 2 razy dziennie i nie patrzę co i jak. Nie zwracam tez uwagi na te , które tam coś do zbiorów dają . Kiedyś coś tam pykną. Kwiatki , strachy, kaszanek .. to inna bajka. Te pilnuję

 

(...)

heloł robaczki....

masz rację,
sami sobie winni
robią "wymagające" eventy, gdzie qpa na targu schodzi po 6000-7000/szt.
(powyżej 10.000 będą uruchomione "sprzedaże interwencyjne")


a i tak, mocno spadła średnia ze skrzynek z obornikiem
zaś było ok. 900-1000 qp z 36 skrzynek, a teraz 600-700
podobnie z bonusami: 2-3, a teraz 1-2, a czasami tylko sama qpa

no i sprzedają skrzynki z bonusami za FL !!!! - szkoda, że nie można samemu wybrać bonusu/nagrody ze skrzynki
wtedy bym uzupełnił zapas na drugi złoty slot ku uciesze księgowego BP
a tak, to ni ma

 

Ech ja i tak sie dziwie ze jeszcze masz cierpliwość do ciągłego przestawiania i ustawiania

Oj wtedy tak

 

taaa nie zepsuć tego co było dobre to dla BP sztuka Ala kaska z wyprzy się nie zgadzała to zakręcili kurek O właśnie. Powinni sprzedawać gołe bonusy, każdy by sobie wziął, jaki mu pasuje

no ba, przecież

​

Ale w sumie dobrze, że jest na kogo chuchać

 

Hmmm coś w tym jest

 

no i widać jakie ciężkie walki musi staczać I jak tu takiemu nie pomóc?

Ech dzieci...
Miałem w lodówce pół litra wódki, syn wypił z kolegami, nalał wody i odstawił na miejsce do lodówki. Wieczorem po całym dniu chciałem się napić... zero smaku, zero zapachu... tralala mało na zawał nie zszedłem

 

Oj tak, no trzeba wychuchać i opatulić biedaka

NO taaaa objawy jak nic Zawału można dostać niestety