panoramaogrodnicza

On same starocie mi daje,nie lubię go

Dzięki Ewuś już biorę,smaczna bo z mleczkiem

Słoneczne dzień dobry wszystkim

Mnie kolo nie kocha nic,żadne bonusy nie zaliczyłam... po tych zbiorach skończę event a siałam tylko w dzień no i coś tam kupie za te grosiki Ale siać będę dalej
Fajnego dnia Wam życzę

 

Łukasz wszystko w porządkuPlanowa wizyta kłująco-kujaca

 

Ałć , mam nadzieję , że nie bolało .
Od rana ciągle w biegu dzisiaj , wyprałam , powiesiłam , obiad zrobiłam , kurze powycierałam , posprzątałam , a najzabawniejsze w tym wszystkim jest to , że mój słodziak po powrocie z pracy powie - po co to robisz , przecież jest czysto .

 

Ewa ,tak mówi bo widzi efekt końcowy
Ałc dziś było wyjątkowo delikatne

 

Tylko kurze?
A innym zwierzakom?

 

Innym też .

Dla niego zawsze jest czysto , a podobno wzrok ma dobry .

 

To spróbuj raz dwa tygodnie nie zrobić nic haha

 

W tym problem , że porządek lubię .

 

Z wszystkich wizyt w przychodniach te lubię najbardziej , teraz u mnie nie ma kolejek w przychodni, bo ta cały czas działa na teleporadach, ale jak się idzie na kłucie to kolejka się tworzy przed przychodnią, ale w już nie

 

Lubisz jak cię kłują ? To jakiś wyjątkowy jesteś .

 

U mnie nie ma kolejek ani w przychodni,ani przed.
Dzień przed dzwonią by wypełnić ankietę i trzeba być na wyznaczoną godz.

 

Może niekoniecznie lubię, ale mi to nie przeszkadza, dlatego tez oddaję krew jako krwiodawca

No to fajne działanie, u mnie praktycznie wizyt osobistych nie ma, cały czas funkcjonują na teleporadach.. Najpierw Cię leczą przez telefon, a jakby nie pomogło to ewentualnie dopiero wtedy wizyta, ale to chyba dla nich ostateczna ostateczność..

 

To szacun wielki Łukasz .

 

Teleporady są,ale dla takich jak ja co leczą się długo i wizyta jest wymagana to przyjmują.
Dotyczy to lekarzy specjalistów.

 

Dzięki Ewa , ale to nic nadzwyczajnego, fajnie móc się podzielić czymś, co innym pomaga, tym bardziej, że nic przy tym nie tracimy

Dużo tu zależy od lekarzy, jak chcą to przyjmują, a jak nie chcą to nie przyjmują. W końcu muszą z czegoś utrzymać gabinety prywatne, tam Covid-19 nie dociera i tam przyjmują bez żadnych zastrzeżeń..

 

To chyba ja mam takich wspaniałych co przyjmują na NFZ.
Złego słowa nie mogę powiedzieć,pomagają najlepiej jak potrafią i widać że boją się Covida-19.

 

Wiem, że różnie to bywa, jedne przychodnie funkcjonują "prawie normalnie", a inne niestety tak, jak pandemia im na to pozwala.. Najlepiej nie musieć chodzić, choć wiem, że tak nie zawsze się da..

 

o jakim budynku mowicie...albo ja juz osleplem bo nic nie widze....

 

Rano wkleiłam kawę z budynkiem , a raczej rzeźbą w tle i o tym piszą .

 

Dzieki..a ja szukalem na farmie