panoramaogrodnicza

Nie zauważyłaś jeszcze, że jak temat jest niewygodny dla niektórych to lepiej go zostawić, bo może sam przycichnie?

Ja najpierw robię kilka średnich wsadów, a później tylko duże, jak się na coś uprę, to skracam czas SN, a później kończę za fllorena. Ostatnio przyniosło oczekiwany efekt, bo miłość do SN w szarłacie kosztowała mnie chyba tylko 8 florenów i ok 15 tys roślin .
A taki główny patent to przede wszystkim trzeba od czasu do czasu zaglądać do tej szklarni i wrzucać rośliny do uszlachetniania, bo bez tego to nie ma szans na żadne bonusy

To macie teraz nowe zwierzątko "domowe"

Iza, jakiś konkretnych bonusów poszukiwałaś?

 

Łukasz szukałam imprezowych,bo mi wyszły i wszystkie możliwe skrzynki dały 30 sztuk ,nie wiem czy zaczynać kręcić ,czy dac sobie spokój ,ale przeliczyłam swoje zbiory i bez bonusów nie zrobię nart

Aniu gratuluję gryki ,superowo.
ja na szklarnię mam patent duże wsady przyspieszane SN i florkami,do czasu jak dają uszlachetnienia,jak przestają to daję mu odpocząć trzy cztery dni i znów robię to samo

 

Witam serdecznie w sobotnie popołudnie na grillu przy jeziorku... Głodni ?? - udanego relaksu weekendowego życzę

 

No to koło niestety jest nieobliczalne, oby dało Ci oczekiwany bonus na zbiory

 

Przycichnął, to temat wiki
a targ? Wadzi to komuś?

Ale wrzucacie wsad w momencie gdy nazbieracie na jeden? Czy najpierw zbieracie na np. 10 wsadów i potem raz za razem szklarnia (przyspieszona lub nie)?

Choć w sumie u mnie to tylko przyspieszona, bo ja o niej kompletnie zapominam. A tak to dam parę FL i SN i gotowe. Jakbym miała czekać to bym sobie przypomniała w kolejnym miesiącu, że ani razu nie zebrałam

Kurczaczki, nie pamiętam jakie skrzynki ja otwierałam pod imprezowe, ale 30 to marniutko ale może a nuż się uda

Aż popatrzyłam czym się żywi i wychodzi na to, że bez "miseczki" też da radę
żywi się m.in pająkami i owadami no to ja nie mam nic przeciwko jej obecności
jedynie babcia może mieć inne zdanie w tej kwestii

(edit:
właśnie przeczytałam, że jaszczurki są terytorialne biedna babcia )

Ale pyszności tylko pora już nie bardzo na jedzenie

 

Z gryką to byłam w konfortowej sytuacji ,bo mogłam kupić na targu ,jakaś dobra dusza sprzedawała pakieciki po 2000sztuk w cenie dumpingowej,więc wrzucałam jak miałam komplet 7 wsadów pełnych,teraz z szarłatem było gorzej ,bo zostawał koszyczek 300sztuk więc jeden wkład zbierałam 8 dni,siejac z SN na małych polach ,ale wrzucałam co 5 -6 dni jeden ,każdy wkład do 7 uszlachetnienie wypadał za 3 obrotem szklarnii,na kolejny czyli młoty czekam już dwa tygodnie

 

Ja też nie mogłem kupić. Tylko to co w koszyku i to co na polach uroslo. Robiłem różne kombinacje w szklarni aż w końcu wpadł. Tak szybko jednak jak u Łukasza Miskowo i u Ciebie to nie Najszybciej to mi wpadł krokus

 

Ja wrzucałem jedna po drugiej dopóki miałem rośliny

 

Łukasz to chyba w jeden dzień obleciał miłość do SN to się nazywa Lux torpeda

 

od którego poziomu jest gryka?

 

Iza, tylko dlatego, że mogłem kupić szarłat w dobrej cenie na targu

Od 225

 

225

Pewnie też bym tak zrobiła ,ale teraz pracuje nad podniesieniem jego wartości na targu

 

U mnie cały czas wystawia go jeden farmer po 9999 szt po 1511 SG za sztukę , więc mogę jedynie konkurować wyższą ceną, jak będę wystawiał mniejsze ilości, a nóż się ktoś skusi

 

Chyba ze względu na imię czuł, że musi sprostać takiemu tempu
Lux (Luks) i Łukasz - polskie znaki się nie liczą

Albo można iść tropem angielskim:
Łukasz - Luke (czyt. Luk), Łukasza - Luke's (czyt. Luks)
czyli czyta się tak samo i lux torpeda można napisać jako Luke's torpeda (torpeda Łukasza )


To ja jakim tempem mam pójść? Ania/Anna nijak się ma do żadnego tempa
Zresztą ja nie wiem czy mam ochotę na tę grykę na ten moment - jakoś tak mi wyskoczyła niespodziewanie, że mentalnie w ogóle się nie przygotowałam

 

Anka jesteś niesamowita

Ania krok, Anna dwa,
już miłość do SN ma

Pamiętaj, spontan jest najlepszy, a nie tam jakieś planowanie, mentalne nastawianie się

 

Mentalnie się przygotowujesz do kolorowania lam?

 

Dobry Wieczór.

Przyszłam gorąco podziękować za pamięć i miłe słowa, które w pędzie ciężkiej codzienności do mnie dotarły i dodały sił.

Zauważyłam rekordowe postępy jakie zrobiliście w grze - oczywiście Gratuluję - gospodyni tej beksie też lamenty pomagają jej w bieganiu faktycznie
A tacy biedni wszyscy byli a jak powyciągali z paseczków dobra to no fiu fiu

Czuję się jakby mnie z rok nie było, trochę ze zmęczenia a trochę widząc jakie mam tyły, aż dziw że mi nikt nie wlepił mandatu za zaniedbanie własnego podwórka
Dziś skosiłam trawę, więc może mnie nie wyrzucą za płot stodoła jeszcze stoi - o dziwo
Do pełnej gry, to raczej już nie wrócę ale do was na pewno

Jeszcze raz, Bardzo Dziękuję.

 

No ba

Uważaj jak czarujesz Żeby mi potem jakiś tajemniczy SN nie pukał do drzwi i nie domagał się miłości
Jeśli SN to miałyby być inicjały to Seba-Misiek pasuje do pierwszej literki

(chyba za dużo styczności z farbą dziś miałam - choć farba w puszkach, nieotwarta jeszcze )

Ale gdybym wiedziała, to przynajmniej bym się o SG na koncie postarała
Spontanicznie to ja mogę to oaz wejść

Nie Grecia pisała, że kolorować ich nie będziemy (albo ja tak to zrozumiałam), więc trzymam się kurczowo tej opcji

Ale chwasty na farmie nie rosną, można robić cokolwiek swoim tempem. Potem wejdziesz podczas G&T, skrobniesz co nieco i szybko nadrobisz zaległości

 

A kto mówi,że w tej edycji hodowlanego?Ty jako Główny Strateg Oaz(GSO) powinnaś być gotowa na wszystkie zwierzaki duże i małe

 

Dzień dobry.
Miłego dnia.
Przyniosłam trochę skrzynek z narzędziami.