panoramaogrodnicza

Oj chętnie bym sie zgłosiła Jedyne drzewka które próbuje uzbierać na całe wodospady

 

prosze..

sandaly..

 

Kto by nie chciał .. Ba . Tylko jak się z Tobą rozliczyć choćby za licencje ? Napisz mi na sowie co i jak. Bardzo proszę .[/QUOTE]

O matuchno, a ja mam tylko 7 szt... zapisuję w kajecie i poproszę

No to już zamawiam

 

O mój BoRZe...pierzasty. No cudo ! Przepiękny masz las Norbi.

 

zajrzyjcie do kuli....
szykuja sie zmiany z sn za farmarki....
zacytowalem Grecie bo info by umknelo.....

 

Może zabierają SN bo myślą nad wypuszczeniem wielkich drzew w GT albo ich wyprzedaży.

 

bylaby to istna rewolucja

 

A możliwa Twoim zdaniem?

 

Jednym słowem ostatni moment, żeby kupić SN do woli. Chyba wydam wszystkie farmarki na zielone kropelki.

I obudziłem się, bo mi się to wszystko śniło.

 

U Ciebie Kamisiu, to szklanka zawsze do połowy pełna... Kombajny wcześniej pokasowali, teraz za SN się biorą. Boli ich, że ludzie za mało kupują. U mnie jeden, jedyny sąsiad na kilkunastu regularnie kupuje.

 

wyprz jest bardziej mozliwa anizeli gt

 

No to umówmy się, że jeśli niedługo dadzą wielkie drzewa w jakimś ekspresie albo ogólnie do zdobycia za złotówki to wyślesz mi chutneya, umowa? .

Nie zrozum mnie źle, to, że ja nie korzystam to nie znaczy, że mogą dać limit. Pewnie sam bym kupował, ale mam mało farmarek, a muszę pomyśleć o dokupieniu miejsca w wybiegu dla zwierzaków domowych.

Jednym sprytnym posunieciem BP odkurzy Wasze nawozowce z pasków i ludzie znowu zaczną je stawiać na polach .

 

moich nie musza...

 

Mojego też nie muszą....

 

Nie wiem, jak inni, ale moje cały czas pracują. Odrabiam straty z czasu eventu z florenowcami. Potrwa to długo, bo baobabów z SN mam tylko 10 sztuk.

 

Na mojej farmie stoi tylko jeden bo więcej nie mam więc sobie wyobraź jaką musi czuć presję

 

łał ćwierć pola by u mnie było juz sie ciesza dziekuje tylko nie wiem co mom szykowac zeby sie wypłacić

 

Pięknie te Twoje lasy.
Papugowce wyglądają jakby miały za moment odfrunąć, fajnie to wygląda.
Ciekawe czy mi się kiedykolwiek uda zebrać choć połowę.

Dobra, umowa stoi.

Myślisz, że ludzie w pasku trzymają nawozowce? Chyba jednak nie. Akurat każda liczba zielonych kropelek jest bardzo przydatna.
Przez wiele lat bez nawozowców, szczęśliwa byłam jak od jednego do drugiego ewentu udało mi się zgromadzić 100 SN, jak już były smoki, to odetchnęłam, co prawda co 96 godz. 2 kropelki, no ale to było coś, a teraz dwa drzewka, to hołubię i podlewam czym mogę.
Z okazji farmerkowych też korzystałam, ale rozsądnie, żeby były i kropelki i co innego, ale jak zabierają, to wydam wszystkie.

 

z ta wymiana poczekaj...
a lasy,,,sporo roboty,ale jest frajda

 

no pjyknie ,pjykniście szczęka mi opadła