pietruchin48

Paputki kot rozszarpał, nie wiem czyj
Ale to nie ma znaczenia, można chodzić w ciemnościach i tak trzeba macać ściany, by znaleźć przejście, bez drzwi
A jak się już dojdzie do loszku, to czujniki na ruch uruchamiają światełka
Tylko nie mówcie gospodarzowi, że zamontowałam
niech spokojnie wypoczywa i nie warczy

Dobry

 

Bry

Oj no nie ładnie ale mój grzeczny i raczej to nie on bo jeszcze nic nigdy nie poniszczył, nawet nie podrapał

hmmm troszkę to niebezpieczne bo niewiadome czy jakiś pułapek nie ma

 

Nie znam grzecznych kotów jak nie Twój to pewnie Marzeny- znowu poleciała, jeść mu nie dała i nie dość że psoci to łazi i miauczy
Co do ciemności, to trzeba jak kot, ostrożnie noga za nogą powolutku- a najlepiej, to puścić kota przodem

 

A widzisz bywają i takie co nic nie niszczą i nie drapią

Albo jakiś za Piotrem przyszedł na rybki i aby sie przymilić trzyma z nim nas pilnuje i niszczy nasz sprzęt

Gorzej jak gdzieś bedzie tunelik na wysokość metra i nie zauważymy bo skupimy sie na kocie który przebiegnie bez problemu a my łepetynami przyfasolimy i tyle bedzie z naszych poszukiwań

 

witam

no pewnie że podstęp
bo to nie ten klucz

brakło strzałek
to trudno było trafić

aj tego też nie umiem

ale robię tak
daję z telefonu na maila i z maila na kompa i dalej to wiesz

no ale jak chciało by się na już
mając tylko telefon to nie nie ogarniam

łał
piękne widoki

a ten znak to zakaz wypinania się

odnośnie

czyli 2 m i maseczka

 

A Ty co tam zajadasz od rana?

Też tak właśnie myślę bo z tym odpowiednim to on sie nie rozstaje

 

a ciasteczka

 

A no tak do kawusi w sam raz

 

nie mogędobre, zapamiętam

dokładnie
i rękawiczki wirusy krążą coraz częściej po klawiaturze

Zrobimy wędkę z rybką dla kotka i przed nim będzie przynęta, jak zahaczy o sufit to wyczujemy

 

Dobry

Dobry kartkę i długopis przy łóżku położyłam i na nic się to zdało bo nic się nie przyśniło, żadnej wskazówki Co za niefart

To chyba mój kot, on takie dziwne zamiłowania ma

 

No wiedziałam - intuicja
albo koci zmysł

 

Jaka pani taki kot

 

O to moze być dobry pomysł

Eeee bo to sie przyśni jak nie bedziesz gotowa i rano wstaniesz spojrzysz w okno i wszystko zapomnisz

Serio, taki rozrabiaka?

hmmm a myslałam ze z kotami Ci nie po drodze

 

W sypialni mam zasłony więc okna nigdy nie widzę, może ta kartka sen odgonila
Mój kot, że tak powiem, no w każdym razie przy psie nie miałam tyle "zniszczeń" Ostatnio poprzegryzal sznurówki w nowych butach

 

O kurka wodna. No nie u mnie jeszcze sie każdy dziwi jak można przy kocie miec narożnik z obiciem skórzanym i nie mieć przy tym podrapań na nim Jak czasem oglądam foty w necie innych co koty zrobiły lub nawet mojej siostry 2 kocury przez które juz wymieniała narożnik to sama w szoku jestem

 

Narożnik wymieniałam ale nie z winy kota, był juz stary i brzydki. Kot mi mebli nie drapie, jedynie tak delikatnie lozko(choć śladów pazurków brak) jak pora naszego wstawania mija a my dalej śpimy. Za to piłki tenisowe, ja nie wiem co on do nich ma, jak tylko zobaczy to na cały dzień ma zabawę, góra dwa-trzy dni i piłki nie ma, a raczej jest ale nie w jednym kawalku

 

A to tyle dobrego

Hahaha dobre Mój nie wiem jak na piłki by reagował ale ze swoimi myszkami to szaleje

 

Mój kot jest jaki" spsialy" myszy go nie interesuja

 

Stwierdził ze przereklamowane

 

Chyba tak
Robisz event?