blazers

Tylko 1 udało sie wygrzebać Ale bede szukała

 

Aguś, dzięki kochana Zecia Tobie też I Wszystkich, którzy rzucili we mnie jabłonkami

 

Ta ja dziękuje za skarb

 

Bry

​

Nie ma za co

Ok pełnia zaraz rusza Nawet nie wiem co tam zostało na polach

​

 

dziekuje bardzo a czy jablonki jeszcze poszukiwane sa przez ciebie

 

Nie ma za co jeszcze poszukiwane Na kilka edycji będzie z nimi zajęcie

 

Bry

O kurka wodna całkiem zapomniałam o niej ze bedzie dopiero teraz przeczytałam
A tak ogólnie to wiesz powinnam mieć focha bo j nie wiem co Ty robisz u siebie jak powinnaś być tutaj no ewentualnie w drodze

 

to migusiem na pola, jeszcze coś tam posiejesz Ja kupiłam w końcu ten nowy item. Tylko nie wiem czemu ta paproć orliczka dalej tylko na głównym mrocznym tylko do siania a w grzybowym nie można No rozumien event, ale jak już zostało w grze to powinno być do siania wszędzie

toć stoję pod drzwiami



dla bezpieczeństwa i uniknięcia autobusów wysłałam się paczką Słyszę jak kolega miauczy. Chyba chce dorwać to pudło

 

Dzień dobry
Pisać co kto szuka bo może mam albo w balonie wyczaję
Ciekawie zapowiada się następny event i te dwie wypasione nagrody (zgadula)
Ciekawe jakie wy nagrody obstawiacie Ta jedna jest ponoć na grafice pod lupą..

 

Greciu właśnie byłam czytać No bardzo ciekawie się zapowiada to szukanie 2 wypasione nagrody hmm ta pod lupą błyszczy jak złoto Chciałabym, żeby to było drzewko florkowe Druga może jakiś warsztat róż, albo jakaś mega petarda

Ja szukam szczęścia w balonie Łapię co się fajnego trafi A Ty mi tu pisz Greciu co poszukujesz

Kochani bardzo ale to bardzo dziękuję za jabłonki xxl Jesteście niesamowici Nawet nie marzyłam, ze się uda tyle zebrać Jest już na ponad połowę łąki

 

Może to jeszcze jakaś pomyłeczka do naprawy

Toż to chyba adresy pomyliłaś bo właśnie wracałam ze sklepu i ani widu ani słychu

No o właśnie pisać, pisać

No niby wtedy co były to było ze nigdy nie beda juz dostępne

 

kurcze, to gdzie ten kurier mnie wysadził Nie bawię się tak, nawet łyżki bigosu nie dostanie na drogę Kitku na niego naślę

Coś tak było, ale to się złoto błyszczy jak nic. Może im się odmieniło? oby

 

Ma ktoś może item przywołaj chmury na zbyciu?

bry

 

Toż to ja też tak sie nie bawie bo ja tu czekam

Jestem za i podpisuje sie obiema rękami i nogami no i wszystkim czy trzeba

Ide do balona może gdzieś bedzie latał bo w pasku niestety nie ma

edit ech u mnie ani nie jest szukany ani nikt nie wystawił

 

u mnie też pusto po obu stronach, ale to item z płatnego pnącza, chyba będzie ciężko dorwać.

No jak on mógł mi to zrobić Wyślij mi kitku z bigosem, może mnie znajdzie jego detektywistyczny zmysł

taki nawet jeden malutki niech będzie

 

NO juz szuka Cie po różnych kartonach ale ani widu ani słychu

Taaa może być miniaturka obecnego

 

chyba sobie jeszcze w tym pudle posiedzę



ech popamięta mnie ten kurier

o tak, nawet taki tyci tyciutki wystarczy


I jeszcze na dzisiejsze święto

​

 

ech no tak to ja sie nie bawię

 

Następnym razem żebym na nogach miała iść to kurierowi nie zaufam

7 plansza w totemach, chyba ten z siewnikiem, sp i coś tam jeszcze wybiorę

Komendant Głowny SG /Straż Graniczna/ postanowił sam pojechać do placówek granicznych i sprawdzić jak funkcjonariusze pełnią służbę i chciał to zrobić incognito bez zapowiedzi. Przyjechał do miejscowości przy granicy pociągiem i zamówił taksówkę do centrum miasta. Taksówkarz przyglądał się jakiś czas komendantowi i po chwili mówi: to gdzie pan Komendant Główny się wybiera? Zmieszany komendant odpowiada- a skąd pan mnie zna? Przecież jestem po cywilnemu? A znam- mówi taksówkarz- kiedyś byłem funkcjonariuszem sg, ale teraz to mi się nieźle powodzi i jestem taksówkarzem. Zmieszany komendant zapłacił za usługę i ponieważ był głodny udał się do restauracji. Podchodzi kelner i pyta się- co podać dla pana komendanta? Znowu zmieszany komendant pyta - a skąd pan mnie zna? Kelner na to- a kiedyś byłem funkcjonariuszem sg ale teraz jestem kelnerem i całkiem dobrze mi sie teraz powodzi jako kelner. Komendant zamówił obiad zjadł i wyszedł. Udał się w kierunku placówki sg aby podpatrzeć jak tam funkcjonariusze pełnią służbę. Podchodzi pod placówkę a tam słyszy jak ktoś grzebie w śmietniku przed budynkiem cały zanurzony w tym śmietniku, chciał przejść już obok kiedy to wynurzył się jakiś lump i krzyczy do komendanta- a dzień dobry panie komendancie! co tu pana sprowadza? Komendant zmieszał się kompletnie i odpowiedział- wiem wiem- pan kiedyś był funkcjonariuszem i stąd pan mnie zna a ponadto teraz to się panu dopiero powodzi! Na to owy lump odpowiada- nie nie panie komendancie wcale mi się nie powodzi bo nadal jestem funkcjonariuszem i służbę zaczynam po południu

 

Trzymam za słowo i czekam na te odwiedziny

No to faktycznie tym to sie juz nie powodzi