panoramaogrodnicza

moja jest helikopterowo-zjezdzalniowa

 

Monreale,Syrakuzy,Palermo superowo,cannelloni z bitą śmietaną albo bułka z lodami ale się rozmarzyłam

 

Ja mam takiego lenia, że nawet ją głodzę i nic nie może powąchać nawet I też sieję oba badyle.

A ja akurat jestem na kursie włoskiego Buona serata* !!!

*Dobrego sera A tak serio, to... "Dobry wieczór".

PS. A ja chciałem z mamą na wakacje do Gruzji, ale matury robią a na wakacje, to raczej nie polecimy ani nie pojedziemy nigdzie...

 

Moja też taka była, zjeżdżalnie choć dość paskudne, ale skrzyneczki dają.
No ale teraz jak na horyzoncie 600, to wystawiłam wszystkie srebra rodowe.

Z tego wszystkiego teraz to możemy sobie usmażyć cannoli.

A propos możliwości to teraz tak jest:

 

na szczyt wchodzilem ponad rok temu ..szlakiem eliksirowym
wiec teraz moge sie skupic nad innymi rzeczami..

 

Rok temu to ja nie wierzyłam, że to mi się może udać.

 

Poklonowaliście dzisiaj trochę?
Ja jak zwykle musiałem wykorzystać moje lux perfumy i jestem zadowolony, u mnie dają radę , minimum 40% skuteczności
Dzisiaj na niższych poziomach, ale jest częściowy podkład pod przyszłe klonowania

 

Jak zobaczyłam te Twoje kolorki to ... weszłam na targ
i złapałam dwa Bibusie po 4 mln

Wystawiono też rybę-piłę, ale mam 3 mln a chcą za nią 18

 

Mój targ jeszcze nigdy Bibusia nie widział, a i ryba-piła jest niezwykle rzadko..

 

A ja miałem nie robić świata dzikich zwierząt a za stawonogi się wziąłem.. Może chociaż na nie wystarczy mi SP

 

Wstajemy , czas na kawę .

 

dzień dobry słonecznie

 

No nie?
Ha powstanie wyspy było rekreacyjnym dodatkiem tej gry - relaks w tropikach
My leżymy a inni to turyści biegają jakby ich krokodyl gonił

nie umiesz
Nastawiałaś robotów i się chwalisz
U mnie to drzewa wszelakiej maści królują- na tropikalnej wyspie są mega potrzebne- ale turyści to wpadają i wypadają
Wystawiłam jedynie zjeżdżalnie wodne, bo je w pasku trzymałam ależ toto brzydkie.

Im więcej osób doleci do ostatniego poziomu wyspy, tym prędzej dołożą poziomów, więc to i tak bezcelowe

Ja sobie dałam czas do końca roku, potem albo będę albo nie.

Dobry

 

ja to jak prawdziwa dzikuska nadal w buszu
no trochę zostało tropików


no
nie krokodyl a muchy tse tse

dobrze że ma czym


co by tu wobec Waszych sukcesów
to ja
tonę wręcz



dobry dzień

no dobrze dobrze
wstałam

dobry bardzo słonecznie

 

Klonowałam 4 i 5 klony, niestety nie mogłam się pochwalić, bo net mi się rwie ciągle.
Ale powiem szczerze, nie lubię lux perfum, owszem czasem się zdarzył przeskok o dwa,
ale bardziej mnie cieszą skoki na zwykłych perfumach, tym razem doskakiwały do 5 klona.
W niedzielę znowu będziemy mogli pobawić się w oazach.

Mnie bibuś wyskoczył z galantoskrzydłego, więc mogłam sprawdzić po ile u mnie na targu można sprzedać:


Cena mówi wszystko.

Wstałam, a że dzień nie tylko słoneczny, ale i ciepły to kawa na balkonie i to bez kocyka.

Hmm, mówisz, że nie umiem poleżeć? Muszę to pokazać tym co twierdzą, że leniuch ze mnie.
Niestety słabe te roboty, nie dają rady, ale wczoraj Norbi przypomniał mi o gorących eliksirach, więc kto wie, może wykorzystam.

U mnie też, szczególnie jeden gatunek, którego nie kupuję, a mam sporo, jeszcze momencik i będzie więcej.

Brzydale okrutne, ale prezenty daje fajne.

Nie za bardzo mam czym, ale przez to, że mam kompankę i nie chcę za bardzo odstawać, to kombinuję.
Znalazłam niewykorzystywane bonusy do slotów, znalazłam niezrobione misje, ciekawe co jeszcze znajdę.
Sukces jak sukces, na razie to fajna zabawa jest.
Toniesz? Nie pozwolę, lecę Ci pomóc.
Dzień dobry.
Idę pobawić się z Ingrid, może wreszcie doskoczę do pnącza.

 

Hm sukcesy , nie mam .
Gonitwy nie dla mnie .Kawę może każdy podać .
Chyba tu nie pasuję , idę sobie na spacer do lasku .

 

Czyżbym była tą kompanką?
Mnie też udało się znależć misje ,choć w większości zostały te z klonowaniem i piachem w oczy

 

aj tam
patrz na to z innej trony
naszych sukcesów nikt nie da rady zdobyć to trzeba umieć

o o o
to jest to zabawa
i tego na leżąco

kiedy to mój wybór

nie umiem
już się nie nauczę
i już nie chcę aż tak
***

dobra idę kawę zrobić i obiad jakiś wstawić

 

A ja nie chyba, a na pewno wiem, że pasujesz.
Zresztą co to znaczy pasuje, nie pasuje, każdy z nas jest inny i to jest fajne.

No pewnie. Bez Ciebie nie byłoby zabawy.
U mnie misji dużo, ale ja jakoś nie mam do nich serca.
Przeleciałam, co było do zebrania to zebrałam, no ale skąd ja wezmę 200 anakond?

A ja cały czas się uczę i lubię i tak myślę, że jeszcze długo pouczę i siebie i innych.

 

Dzięki za kawę , jedna piłam wcześnie rano, druga też się przyda bo wreszcie siądę spokojnie,ale Wy to gimnastyka
Doberek i fajnego dnia życzę

Ja też w żadnych wyścigach nie biorę udziału,ja się ścigam z mszycami w ogrodzie....potem wkleję Wam fotki a teraz trochę ruchu