blazers

spróbować na pewno warto. Na pewno nie zaszkodzi a nuż pomoże młodemu się oduczyć zwłaszcza, ze on nie lubi robali i pająków

one się same mnożą mówię Ci Nie wiadomo skąd i kiedy a już w szafie siedzą No i w dodatku zasysają całe powietrze z szafy i dlatego ona tak się kurczy

 

O widzisz to może pomóc

O też tak myślę
------------------------------
Ech sie rozpisałam wyżej po edycji posta a złość i tak nie przeszła NO mam nadzieje ze więcej tego gościa juz nie spotkam bo sam jego widok mnie wnerwi

 

Bry

Słońca u mnie na razie nie ma, ale może zawita ale bez komputera to nie da rady

​

Ech niestety często można takich spotkać Swego czasu po bloku też chodzili i prosili o drobne niby na jedzenie. A jak się dało bułkę czy jakiś owoc to za chwilę jak z klatki wyszedł to w kosz Wiadomo, że są i tacy, co naprawdę głodni i z chęcią by bułkę zjedli, ale przez takich to się człowiek waha czy naprawdę potrzebuje na jedzenie Też właśnie zawsze mówię żeby wszedł ze mną do sklepu to mu kupię coś do jedzenia, bo jednak obojętnie ciężko przejść, tylko też można trafić na naciągacza

 

Bry

U mnie juz zawitało

Oj co to nie

Tylko taka menda (bo inaczej nazwać sie nie da) co wywala jedzenie na które niby zbierał chyba nigdy nie zaznała głodu bo gdyby było inaczej to nawet zbierając na piwo a dostając bułkę by zjadł a nie do kosza wywalał Taki wywali świeże i dobre jedzenie a gdzieś dalej inny człowiek który sie wstydzi o nie prosić resztki ze śmietnika wybiera z głodu. Też juz często nie wiem czy wierzyć czy nie ze ktos jest potrzebujący Fakt trik ze ktoś niby zbiera na jedzenie jest juz znany każdemu i wiele osób juz na to sie nie nabiera. Ale <ciach> jeśli nie chce jeść tylko chlać to niech odmówi tych zaproponowanych zakupów i tyle a nie chetnie sie godzi wielce niby zadowolony, dziekuje pięknie po to aby wywalać. Juz niejednokrotnie kupowałam komus jedzenie i więcej niz wczoraj ale tylko raz widziałam jak pani przy netto na murku usiadła i jadła parówki które kupiłam i bułkę popijając dużym jogurtem, chciala tylko też choć bułkę ale kupiłam więcej niż chciała i na prawde w oczach widziałam łzy wzruszenia. Inna sytuacja też była jak kupowałam w małym sklepiku innej pani coś a pani ekspedientka juz ją znała i od razu głośno powiedziała zebym sobie odpuściła bo to wyląduje na parapecie przed sklepem bo jest jej tamta pani znana z tego że prosi o drobne niby na jedzenie a jak ktoś kupi jedzeie to je zostawia przed sklepem bo zbiera na flaszkę

Usunęłam zbyt mocne sformułowanie
MOD_Marion

 

o to już tam świętujecie u mnie jeszcze nie wylazło zza chmurki, ale jest nadzieja

ech no właśnie. Przynajmniej by taki jeden z drugim otwarcie mówili na co zbierają. I odmawiali jak ktoś chce kupić mu jedzenie. A tak to wywala potem żywność, która dla innego może być jedynym posiłkiem. Ech no brak słów na takich. Dobrze, że przynajmniej panie w sklepie już znają takich i ostrzegają.

Kochani bardzo dziękuje za samolociki i sówki z gratulacjami

 

NO juz pora aby wylazło ile bedzie spać juz południe przecież

No wiesz, często pod mniejszym sklepem taka osoba jest juz znana ale ile razy niestety jest nie znana albo zmienia miejsce żebrania

O awansik był? Nawet nie widziała. Jak tak to gratki

 

vi własnie wylazło No jak można by było własne święto przespać

Te moje sklepiki to raczej małe i tam już delikwenci są znani pobliscy. Ale niestety jak pójdzie gdzie indziej czy pod jakiś większy to już mogą się ludzie nie poznać.

Dziękuje Był rano 240 Ale teraz nie mogę patrzeć na ten pusty pasek

 

NO właśnie i dobrze że wylazło

No fakt w mniejszych miejscowościach bardziej sie każdego takiego delikwenta zna

Oj jaki ładny równy Oj fakt ten pusty pasek paskudny, dlatego ja zawsze chowam aby go nie oglądać

 

Fajny okrągły Dlatego nawet nie smutam, ze do następnego kaaaawał drogi Ale ten pasek paskudny schowałam na razie

w mojej mieścinie większość jest namierzona i skatalogowana A oni wiedza, że my wiemy i się nie czają tylko prosza 2 zeta na piwo

No 2 zwierzaki już dorosłe, został psiak i kitku

 

Też zawsze właśnie wole go nie widzieć

No taka szczerość nawet mi sie podoba jak ktoś szczerze mówi ze na piwo, choc osobiście niestety sama nie dam na nie nikomu nawet zł, nie, nie chodzi o to że żałuje dać tylko nie bede pomagała wbijać gwoździ do trumny, wiem, wiem jak nie ja to kto inny da ale trudno ja do tego ręki nie przyłożę. Niestety miałam juz kilka pożegnań osób znajomych właśnie między innymi przez alkohol, dlatego nigdy nikomu do niego nie dołożę

O ładnie Ci idzie. U mnie jeszcze daleka droga, znowu 0 bonusów

 

ja to znam aż za dobrze, za sprawą mojego taty, więc też nie daję i nie dam, ale gość przynajmniej uczciwie prawdę powie.

Dzięki Oj bonusów to i u mnie 0 Pomagam sobie dyniowym. No i obczaiłam, że mam 16 żetonów sezonowych to na 2x +1 będzie

 

Ech najgorsze co może być

Zawsze powtarzam że gwoździa do trumny nie bede dokładać

NO i to sie ceni właśnie

O widzisz zawsze to jakis plus

 

Dawne dzieje, ale pamiętam bardzo dobrze do dzisiaj. Pewnie dlatego jestem bardzo wyczulona na to i poganiam delikwentów

to tak. Przynajmniej ma odwagę powiedzieć prosto z mostu o co chodzi.

zawsze to do przodu z badylem. A i tak za 2 dni by przepadło. I tak, że mnie olśniło, bo zrobiłam z 2 dodatkowe te powtarzalne i już tam nie zaglądam, a się uskładało

 

Niestety wiem coś na ten temat i to nie w przenośni tylko dosłownie Tylko ze ja miałam wtedy 8 lat ale od tamtej pory niestety jeszcze kilka bliskich osób pożegnałam przez to

Co roku jak sie jedzie nad morze to właśnie wiele młodych osób siedzi i kartka przy nich ze zbiera na piwo i widze ze sporo osób sie uśmiecha i cos tam wrzuca

No ja 1 wcześniej wykorzystałam a teraz nie mam na drugie niestety brak

 

Ja tak do 12 roku życia byłam na to skazana, ale na szczęście potem już nikt z bliskich nie miał tego problemu.

widzą szczerego młodzieńca to się niekiedy zlitują

dobre i co Sama nie wiem skąd się aż tyle uzbierało. Miałam dokładnie 16.

I na dzisiejsze święto

hmmmm co zrobić. Ona jest nieuleczalna i już ​

 

Ech dlatego jak słysze piosenkę Ich troje Nie Pij Tato albo chyba Arki Noego Wróc Tatusiu to same łzy sie cisną do oczu

Ta tylko ich z roku na rok coraz to więcej i czasem co kawałek można spotkać

No jakoś wyskubałaś te żetony

 

Doberek,
Wszystkim Monikom dziś składam imieninowe Życzenia

 

Bry

Wszystkim Monikom, Moniom, Monisiom najlepsze życzenia Niech radość zawita do Was bez opamiętania A szczęście sypie się jak z rękawa


​

oj tak, łezka się kręci w oku sama na te nuty.

klonują się. Chyba oazę gdzieś mają ukrytą. No a potem każdy kumpla przyprowadzi i jest łańcuszek

A jakoś się uciułały cichcem

 

Ech przez najbliższe dni znowu została bez lapka kolejny postanowił zastrajkowac

 

nie polubię tego Teraz nie pora na strajki. A coś poważnego? Oby szybko naprawili. Ja poprzedniego gdzieś mam jeszcze. Nawet się zastanawiałam czy nie dać do naprawy żeby był awaryjny w razie czego. Ale trzeba by było dysk wymienić i nie wiem co tam jeszcze

Wróciłam dziś do pracy. Jacy wszyscy stęsknieni , kierownik najbardziej

No to event z głowy A ostatni zbiór lnu rośnie i zgarnę tego nieszczęsnego ostatniego baobaba z misji Pakieciki z ulepszeniem latarni mi mignęły. No i wzięłam

I dla wszystkich Monik

​