panoramaogrodnicza

o super
to czerwony chlew i koziarnia jak najbardziej

a obora to raz w taki raz w tamten kolor
i dziękuję

chlew i kózki jak najbardziej czerwone
i dziękuję


a jak już wysyłacie to sówkę co tam Wam potrzebne
może mam i dam albo nie dam
albo nie mam a dam

 

Wiosna u ciebie na całego.

 

Ale dalej nie wiem ile

 

taaa
to zmień sklep


to ile te kózka cię wykosztowała
ale nie myśl że oddam
straciłaś parasolkę to Twój problem

ale Ty masz fajnie
ogród własny akurat teraz to najcenniejsza rzecz

ach jakie widoki

wszystkie

 

Wysłałam po 4. Nie mam siły na pojedyncze klikanie tyle razy
Komputer ledwo żyje - ja już trzecią godzinę konwertuję 10-minutowy filmik i jestem zaledwie w połowie

 

Pisać co komu potrzeba ,bo mam nowe moce przerobowe.Jestem po upojnych chwilach z serwerem MF i kretyństwach przez nich wymyślonych

 

dziękuję

no ok ok
nie ma problemu
odpocznij sobie

 

Orłów szukam , tz zagrody orłów .

 

O to jedziemy do Ciebie na czereśnie.
A palec to można uciąć.

Poleciały, zobacz czy dobrze zrozumiałam.

Podstawowe czy kolorki?

 

Podstawowe.

 

Ewuś już wysyłam

 

Bardzo dziękuję
Oldze
Eli
Anetce za zagrody , już mam komplet .

 

bardzo dobrze kumasz
dziękuję

za chwilę to ja się z tym zakręcę

*****

na farmie to cele jakoś idą i wiem co
a z wyspą to już klapa kompletna
nawet pomysłu za bardzo nie ma

ale może to że za droga wyspa

*****
macie na tyle dni pomysły

 

Chętnie bym Was zaprosiła,ale co z tą koroną na głowie zrobimy,ona do tego czasu nie spadnie Miejsce by było,a jak nie to namiot i materace Farmer sobie poradzi Zrobiło by się zlot czarownic i wypad do europa-park

 

a czy mogłabyś gadulca odpalić

 

Witam wszystkich domowników .Do Jagody mam prywatę niezwiązaną absolutnie z ostatnimi wydarzeniami na forum. Mignęła mi gdzieś bodajże twoja fotka storczyków. Powiedz mi czy masz na nie jakiś specjalny sposób ? Mam rękę do kwiatów ,niewątpliwie ,zdarzało mi się kupować w marketach takie byle co, prawie do wyrzucenia i doprowadzałam je do rozkwitu ,piszę w czasie przeszłym ,bo kiedyś w ten sposób przyniosłam do domu jakieś świństwo,z którym potem długo wojowałam. Ale ze storczykami nie radzę sobie,teoretycznie mam wiedzę, odpowiednie lektury i w efekcie tej "wiedzy" całą masę storczyków musiałam wyrzucić. W tej chwili mam jednego ,kwitnie od stycznia ,nie wiem jakim cudem zakwitł ponownie i tak bardzo nie chciałabym go w przyszłości wynosić do śmietnika...

Post edytowałam i oddzieliłam Twoją wypowiedź od cytatu.
MOD_Zła

 

Potrzeba, żebyś napisała, co Tobie potrzeba

 

Igraszka nie widzę całego Twojego wpisu,napisz proszę jeszcze raz

 

Jagódko, wpisał się post w cytowanie:

 

kliknij na ten zielony napis a zobaczysz caly post