panoramaogrodnicza

A myślałam ze nie chciałeś aby rybce pachniało

uuuu zaszalałeś

Wiesz, każdego cieszy co innego. Jednego mały przeskok innego tylko ten najwyższy Tak samo jeden sie pochwali najmniejszym sukcesem i bedzie z niego zadowolony dla innego ten sukces bedzie niczym ale jak dla mnie to coś z czego ja moge sie nie cieszyć nie znaczy ze tak samo nie powinno to cieszyć kogoś innego dlatego nie bardzo moge pojąć tego ze ktoś gasi radość komuś innemu.

No i ładny widok

 

Ładne te wasze wyniki w oazach .
A ja z wielkim bólem i przykrością odkryłam , że nie mam różowej klatki dla papug , jak mogłam to przegapić ??
Pewnie już się domyślacie czym się zajmę przy następnym BB .
Nawet klatki z ptaszkami wystawiłam , żeby mi nie zabrakło .

 

Aż zajrzałam do swojego paska i u mnie tylko 1 ale bedziemy szukać i dla Ciebie

 

Nie było mnie , więc nie mam .
Ale zrobię sobie , jakiś cel trzeba mieć prawda ?

 

z takiej jednej czy dwóch wklejek to wielkiej analizy nie będzie, bo żeby działała statystyka to musi być min. 30 takich próbek... z takimi samymi warunkami początkowymi

no i Ty zrobisz grzeczność i wkleisz, jeszcze może kilka osób też wklei całość, a 98% będzie nadal wklejało sklejki z najwyższych osiągnięć, obcięte na maxa, no ale nie ma obowiązku wklejania wszystkiego i niby dlaczego maja się dzielić swoją wiedzą...
a poza tym to tak ładnie wygląda, jak z niczego wzięło się coś....

widzisz to zależy u kogo, bo u mnie akurat zupa postąpiła do przodu i już mam 4/7 a rekiny jakoś nie - ale ja do odważnych nie należę i ryzykanckie miksy to nie da mnie....

niestety mam tylko jedną....

 

Nie szkodzi , ja też będę miała .
Muszę ją mieć do całej kolekcji .

 

Bez komentarza z mojej strony. Myśl po swojemu a ja będę myślał po swojemu.
Pochwalę się różowymi kameleonami z pociągu, borsuków dalej brak

 

Pewnie, że miło czytać pozytywne komentarze. Ale gdyby tylko do nich miało się ograniczać forum, to by było kiepsko. Negatywne też są potrzebne. Powinny uzmysłowić, że nie wszystko jest tak różowe jak się zdaje i sprowokować do szukania lepszych rozwiązań. To tak jak z przyprawami. Zjedz łyżeczkę soli. Ale spróbuj tylko nie dodać jej do zupy. Pewnie da się zrobić jedno i drugie, ale w obu przypadkach efekty będą mocno słabe

30 mówisz? Na rekinach nie powalczę z takimi ilościami, ale mogę spróbować na czymś innym.

 

A no trzeba ale jak cos to sie poszuka w balonie może gdzieś bedzie ta klatka w nim latała

Zosiu bo te 98% wkleja to co ich ucieszyło coś co im sie trafiło choćby i po 100 wsadach ale sie trafiło i na tyle ich to ucieszyło ze chcą sie podzielić tym z innymi. Przecież niejednokrotnie na coś polujemy nie tylko w oazach ale nawet w ts i nawet jak to bedzie przy tej 100 próbie to jest radość ze sie wkoncu udało

U mnie wysyp borsuków czerwonych to przypomnij sie jak bedzie G&T to podziele sie

A no tu sie zgodzę, bo też czasem sobie ponarzekam itp ale bardziej mi chodzi o nie gaszenie radości innym z tego co ich ucieszyło, bo jeśli kogoś ucieszył najmniejszy drobiazg to fajnie ciesze sie i ja z jego szczęścia

 

Jutro jest u mnie wielki dzień .
Kto pamięta jaki ?

 

Rocznica gry w farmeramę?Tylko która?Nie wiem

Forum musi byc kolorowe,tylko rózowe zagrody i sukcesy byłyby nudne,ale ja się nie pochwalę ,że trzy kosmiczne krowy poszły się bujać na polach a moja zupa jest nieskończona

Gratuluję ruszu
Borsukiem Cię obdzielę na GT

 

Nie , rocznica w lipcu 6 będzie .

 

Mikuś?
No to jeszcze trochę rekinów do analiz, tym razem zupełnie bez eksperfum bo wyszły.

 

jedna osoba tego nie da rady zrobić, bo nie ma tyle SP i zwierzaków, ja przynajmniej tyle bym nie miała, bo nie kupuję SP, a ukręcić to można sam wiesz ile

urodziny Mikołaja?

 

Tak Mikuś - 3 latka jutro kończy babci słodziak kochany .

Dokładnie tak .
Pamiętam jak siedzieliście ze mną i czekaliśmy na niego .

 

Podobnie u mnie, 4 kosmiczne krowy odleciały i nawet jednej truskawki nie dały , ale to w sobotę, dziś za to dołączyły do nich kolejne 4 kosmitki, z tymże pszczoły i żadnej żwawej nie zostawiły. Ale po to jest gra, żeby się bawić, ja mam frajdę z mixów, czy mi się uda czy nie, nie będę tego traktował jak koniec świata

 

i gołym okiem widać, że bez perfum xxl

to dobrze, że nie kupiłam, a już mnie kusiło, żeby kupić 4 takie drugie od końca krowy i wsadzić je z lux-perfumami
bo tych najwyższych to prawie nie ma na moim targu...​

 

Czy czasem nie ur wnusia?

No bo było radosne czekanie
Ale pamiętam też te mniej radosne pełne nerwów i niepokoju

 

A na targu widujesz?
Ja widziałam może ze 2 zwierzaki do zupy ceny 150 - 190 mln

 

Z czym do ludzi...


A teraz hodowla:

Sama pisałaś, że o 30 próbkach z jednakowymi warunkami początkowymi

Wiem, bo też nie kupuję.