panoramaogrodnicza

witam wszystkich
ja dzisiaj też zauważyłam , że mam owczarnie jubileuszową
Agniecha przypomnij mi się przy następnym g&t to Tobie ją podaruję
pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia

 

Doberek .
Kawy nie ma ?
Robić nic nie można na polach , więc przyjdę po 14 , bo co będę sama tak siedzieć .

 

dzien dobry )

w realu wlasnie pije

przypominam, ze niedlugo konczy sie czas obnizek. i jesli chcecie zaoszdzedzic SP, to zaladujcie sobie oazy.
ja wsadzilam 66 na 66 (po przepowiedniach ZZ) ssaki i stawonogi, bo odznaki z ryb i tak sie nazbieraja w czasie kolorowania rekinow
milego dnia

 

A dzień dobry Ewa, ja już swoją wypiłem. Kalkuluję teraz ten event od 14 jak go ugryźć i strawić żeby się nie zatruć , miłego dnia.

 

do 14?
ja to dopiero wstałam, pozbierałam itemy i pnącza - zostawiłam te na wylotki i rośliny specjalne

 

Witaj słonko .
Wczoraj zapakowałam oazy na full , może coś fajnego wyskoczy .

no tak , musiałam sama sobie zrobić , jak ta Zosia samosia .

Ja też , nie mogłam spać w nocy , normalka u mnie .

 

a ja wyjątkowo dziś dobrze spałam, nawet wieczorem odjechałam i nawet dobranoc nie powiedziałam....

i co? jak wyszła kalkulacja?
a dopatrzyłeś się, że żeby dojść do automatu z przepustkami, to trzeba najpierw mieć nożyczki w odpowiednim kolorze?

 

Jak usnę to śpię , tylko właśnie z zasypianiem mam problem .

 

Kalkulacja jest taka, że idę najkrótszą możliwą drogą do PNS i pnącza. Miałem w ogóle nie grać eventu bo chciałem trochę odsapnąć po ostatnich wydarzeniach na farmie. Poukładać sobie wszystko po GT na nowo, zrobić zadanie na którym mi zależy, ale dziabnę chociaż trochę. Farmę przygotowałem sobie jak zawsze, główna i dzika w polach, leśna menażeria, manufaktura, ogród, dookoła kilka zagród i reszta drzew.
Co do strategii to jeszcze nie wiem jak zrobię, wszystko zależy jak będzie z wypadajkami.

 

Też tak chcę zrobić .

U mnie na głównej niezapominajka rośnie , na dzikiej zagrody i po bokach drzewka , a leśna w samych drzewkach , co z tego będzie , godz 14 pokaże .

 

tak do 14.

tez te "wylotkowe" zostawiam na poczatek ewentu

to super. dobry sen wzmacnia

to masz dokladnie jak ja. zanim usne to "wieki" mijaja

 

wypij melisę wieczorem i nie oglądaj telewizora ani nie patrz w komputer przez 2-3 godziny przed snem, poczytaj, porozmyślaj o czymś uspakajającym, posiedź wygodnie w fotelu....
ja zawsze czytam jeszcze po graniu wieczornym i często nawet 2-3 czytam bo mnie wciągnie

to jest tak jasne jak 2x2=4, ale jak to osiągniesz?

u mnie główna i dzika całe w hortensji, a na leśnej lekkie zamieszanie - 10 magazynów, 8 baobabów, na obrzeżach wiśnie XXL i 88 małych pól hortensji.... liczę, że z magazynów wyleci więcej niż będzie strata za ten bałagan i baobaby....
a do siania zdejmę wiśnie i chyba baobaby.... wtedy bym miała 548 małych pól do siania

 

Mi się tak porobiło w czasie choroby męża i do dzisiaj mnie trzyma .

Wszystko to stosowałam , liczyłam owce i inne taśtasie i nic .

 

Chyba nie rozumiem. Jak mam osiągnąć cel? Mam zamiar siać eventówkę i zbierać wypadajki. Jak event wystartuje zobaczyć najprostszą możliwą drogę do pns i pnącza, oddać wymagane rzeczy i cieszyć się nagrodami.

 

wspolczuje. oby teraz bylo juz tylko dobrze

ja mam juz ustalone, sprawdzone na mojej farmie "wypadajkowe" ustawienie. glowna, dzika w hortensji, ktora u mnie sprawdza sie rewelacyjnie. lesna, podobnie jak u abc2016, tylko zamiast hortensji, pare zagrod.
docelowo bede siala na 470 poletkach

 

Jest dobrze , ale moja podświadomość myśli inaczej i dlatego mam problem .

 

drogę można zobaczyć już w poradniku, nie trzeba czekać aż event wystartuje

 

taaak, podswiadomosc to taki swoisty "pamietnik". ale w sie nauczy ze juz wszystko ok, tylko, ze to musi potrwac.

 

Pani psycholog powiedziała, że w mojej podświadomości mąż ciągle jest chory .
Dlatego nie mogę zasnąć , bo boję się , że jemu coś się stanie , a ja będę spała .

 

Nic mi nie zmieni czy zobaczę przed czy po bo raz, że i tak nie przyśpieszę niczego bo niby jak, a dwa to i tak sieję tak jak zawsze, cel to zgarnąć najważniejsze, reszta po łebkach.