panoramaogrodnicza

Tak Elu i takim sposobem się dorabiają i nie wchodzę w dynamiczny
dużo ludzi pisze , że zostało oszukanych
dlatego ja wolę u Ciebie i Piotra się wymieniać
jak mam zawsze się podzielę

 

Dzień dobry.
Dziękuję wszystkim za prezenty i wymiany.
Bardzo dziękuję.
Pomogliście mi skończyć jajeczną wyspę.
Wygląda tak:
https://board-pl.farmerama.com/threads/blazers.32720/page-2689#post-2138362
Jeszcze raz bardzo dziękuję.

 

dzięki tak zrobię

żenada po prostu

.

 

Dzień dobry.
Zawsze tak było że pojawiali się nowi gracze o dziwo wiedzących o nowościach więcej niż ja gdzie sporo czasu spędzam na farmie i forum.
Ostatnio jednak jest wysyp tych graczy,więcej niż grzybów po deszczu w sezonie

 

@panoramaogrodnicza Elu przeczytałem Twój post z pytaniem czy można coś z tym zrobić. Nie zrozum mnie źle, nie bronię tych osób, tu większa wina jest osób które wysyłają i dają zielone światło dla reszty osób, że nowym się pomaga i to hojnie i to nie owczarnią pomarańczową, kurnikiem czy brzoskwinią, a mantami, mrowiskiem, paprociami i wszystkim co nowe. Nie łamią żadnego regulaminu bo który punkt? Piszą post, że szukają i nie mają i są nowi, ktoś im dobrowolnie wysyła i koniec no i tu się bajka kończy. Jak widziałem, że ktoś szukał czegoś przyziemnego to nie sprawdzałem nawet kto tylko wysyłałem, ale zawsze mi się zapala lampka jak widzę, że ktoś prosi o nowości, a ranga na forum żółtodziób, albo konto założone tuż przed GT i chociaż mam te nowości co szukają to nigdy nie wysyłam.
Ktoś zapyta: a jak rozpoznać nowego od podszywającego się starego gracza?. Wydaje mi się, że nikt na pierwszych 100 poziomach nie potrzebuje manty bo nawet nie może do niej zrobić paszy, mrowisko? A na którym to poziomie się zaczyna pierwsze zadanie z nimi? Przedmioty ozdobne mogę zrozumieć (mówię tutaj o zwykłych jak komuś brakuje), ale od razu petardy PD jak to nazywacie?
Myślę, że to ludzie którzy są chętni podarować jakieś swoje przedmioty powinni to robić z większą uwagą co i komu wysyłają. Wtedy proceder "na świeżaka" się chociaż w jakimś stopniu skończy.

 

Dzień dobry

Stoki narciarskie nie dla mnie
czyli

wieczorem przygotuje pokaz

Możemy
ale nic nie zrobimy

wiemy co i jak to wygląda z perspektywy nowego gracza
sami nimi kiedyś byliśmy
i tą zasadą się wystarczy kierować i będzie lepiej

no i taka rozmowa to nie tu na forum
po co podpowiadać inne rozwiązania dla ''nowego ''

Trafne spostrzeżenia

 

ależ dlaczego?
śniegu nie lubisz

 

Aga,sporo punktów sezonowych do zbioru ,więc nie kaloszki tylko buty narciarskie i hajda na koń
Na leżenie na hamaku za zimno, pupka przemarznie i wilka złapiesz

 

Lubię nawet bardzo
ale siać nie lubię a sporo do wysiania za nic co by mnie interesowało

Sezonów nie robię
całe szczęście

ale to nie hamaczek
a mięciutka milutka cieplutka kanapa
ino nóżki mi dyndają

 

a mnie tam fabryka z pachołkami interesuje i szynszyle też bo wymieniłam wszystkie luźne w balonie.... zostały mi dwie w menażerii

wczoraj grałam do północy i zostało mi 16 gierek i dziś mam znowu więcej - już praktycznie oprócz SG to wszystkie nagrody zgarnęłam i gram tylko szympansa, ale jest jeden raz 4321 a 2-4 razy 5221 lub 5311.... ale idę grać

 

Mogłem Cię poratować szynszylkiem gdybym tylko wiedział.

@olgs3 postawiłem właśnie dwie tajemnicze zagrody Rysowanka, trafiłem je na planszy, jest szansa na kosterę więc jak ją dostanę to tak jak obiecałem

 

Co do wysyłania prezentów świeżakom.
Jeżeli delikwent pojawia się na forum w dniu podania ino o G&T, lub dosłownie w godzinie jego rozpoczęcia, to nie ma szans na otrzymanie ode mnie prezentu.
Jeżeli naprawdę zaczyna grać, to spokojnie może ten miesiąc, czy dwa poczekać do następnej edycji ewentu.
W tym czasie da się poznać sąsiadom, czy na forum i wtedy można taką osobę wspomóc.
Natomiast nie sądzę, aby pseudo świeżak ciągnął dwa miechy podchody.
Jest nastawiony na szybki, trzydniowy zysk.
Pomaganie owszem, ale od co najmniej 2 edycji G&T, żeby nie powiedzieć:
"Do trzech razy sztuka."
Myślę, że taki okres karencji pozwoli świeżakom obcykać grę, obrać cele.
Natomiast skutecznie zniechęci naciągaczy.

 

Popieram Kamil , zresztą pisałam o tym u Zuzy . sami dajemy zielone światło takim poczynaniom .
Ja owszem bardzo chętnie pomagam , ale zaczynam od starych zwykłych zagród i drzew , jeśli gracz mi pisze , że się cieszy , to znak , że zaczyna przygodę z farmą i trzeba mu pomóc .Ostrożności w wysyłaniu czegokolwiek nauczyli mnie właśnie " nowi" gracze .

 

dziękuję za dobre chęci
miałam 4 zapasowe szynszyle, więc decyzją rozsądku je wymieniłam w balonie na jakieś ważniejsze fanty, za 2 miesiące nikt na szynszyle nie spojrzy…. brzydkie jak noc... nie są różowe ani neonowe, więc trzeba korzystać póki mają jakąś wartość
a dwie w menażerii pracują... to w zupełności do misji wystarczy

 

Żeby mnie nikt źle nie zrozumiał to dopiszę jeszcze, że pomagać owszem trzeba, ale ta pomoc musi być rozsądna. Sam otrzymałem ogromne pokłady pomocy jak zaczynałem i właściwie nie udzielałem się na forum. Moja wówczas mentorka @jolantos (pozdrawiam Cię Jolu) miała pewnie już dość moich codziennych sów z milionem pytań, a na co, a po co itp. i powiedziała mi żebym wszedł na forum, tutaj jest kopalnia wiedzy. Więc wszedłem i zacząłem pytać, z czasem sam nauczyłem się szukać w poradnikach, a i nawet naleciało mnie żebym sam napisał mały poradnik dla nowych graczy. Po opublikowaniu tego poradnika na forum wypatrzyła mnie farmerka @tigre (pozdrawiam Iwonka) i dodała mnie do sąsiadów i po bardzo długich namowach na sowach postanowiłem napisać swój pierwszy post w dynamicznym. Odzew był ogromny, siedziałem z kawą i mi się ręce trzęsły od tych wszystkich sów i prezentów. Dostałem mój pierwszy kurnik pomarańczowy i już przeliczałem, że jedna pasza to dwie kury- "zostanę miliarderem w tej grze" . Nie prosiłem o nowości bo ich po prostu nie znałem, prosiłem tylko o to co faktycznie było mi potrzebne do bieżących zadań.
Zmierzam do tego, że nie jest aż tak bardzo trudno wyłapać kto jest faktycznie nowym graczem, a kto nie. Trzeba jednak trochę obserwować dynamiczny, kliknąć w nick gracza na forum zobaczyć od kiedy zarejestrowany, jeśli twierdzi, że nowy i szuka różowości to się dwa razy zastanowić przed wysłaniem.


@abc2016 gdybyś jednak zmieniła zdanie to daj znać, chętnie poratuję bo mi się kilka trafiło ostatnio

 

Wiesz jak to jest w czasie G&T , gracze nie patrzą kto i co , tylko pomagają . Wiem , że my coś takiego w sobie mamy , że jak widzimy
"pomóż" to się rzucamy z tą pomocą , to jest super ,ale czasami trzeba pomyśleć , pogadać na sówce zanim się coś wyśle .

 

Kamil nie spieszy się nie kostera to jakaś inna będzie,tym się nie przejmuj.Cieszę się że mogłam pomóc.

 

dziękuję, jak będę coś potrzebować, to napisze tutaj i wiem, że to zadziała lepiej niż dynamiczny....

póki co skończyłam grać, ale jeszcze sieje - stan 98 gier czyli 392 GT i 297 punktów z pytajników (wcale nie tak dużo jak by się wydawało z liczby gier z szympansem, ale kilka gier było bez pytajnika, bo były punkty sezonowe albo inne dobre nagrody)

 

U mnie już po evencie. Wykupiłem wszystkie rzeczy do pnącza + 6 dodatkowych itemów urodzinowy szał- zależy mi na super paszy. Za te drugie talarki kupiłem wszystkie bonusy do stodoły bo nie miałem ani jednego więc trochę się zabezpieczyłem na jakiś trudniejszy event.

 

a ja wezmę Mruczek do oporu
bonusów na zwierzaki, drzewa czy fabryki to jakoś zawsze mam więcej, a tych do siania to jak się trafi to zaraz zużyję

______________________________________
a teraz o GT....
wszystko trzeba robic z umiarem, nawet pomagać, a zwłaszcza pomagać
w życiu zawodowym był czas, że pracowałam w schronisku dla bezdomnych i bardzo dużo się tam nauczyłam, że nie od razu i nie wszystko i "z głową", że emocje i dobre serce, to jest ważne, ale po pierwsze myślenie, co tak naprawdę osoba potrzebuje
a przekładając to na GT to trzeba sobie zadać m. in. pytanie, czy nie zaszkodzę początkującemu graczowi bardziej dając mu w tym momencie poszukiwany fant, niż gdybym mu dała coś co do farmerowania jest potrzebne w codziennej pracy farmerskiej....
bo nawet jeżeli trafiliśmy na rzeczywiście początkującego, to dostając kilka GT z rzędu najnowsze fanty niczego się nie nauczy tylko wyciągać rękę (na szczęście nie wszyscy)
owszem, osoby obdarowujące to się tak dobrze czują jak dają, bo takie dobre są.... ale to nie jest ważne dla tej osoby, która dostaje, ona powinna dostać po pierwsze coś co jej pozwoli się rozwinąć w danym momencie i to nie tylko jako gracz, powinna się rozwinąć jako osoba
wiem, że zasadniczą cecha gry jest danie graczom pewnej porcji zabawy, ale wychowawczej roli bym nie zaniedbywała
idąc tym torem myślenia, jeżeli zauważę farbowanego pierwszaka, to sorry, ale ode nic nie dostanie, bo dla mnie to jest niewychowawcze
kilka dni po poprzednim GT zaprosiłam (w celach obserwacyjnych) do sąsiadów tego gostka od Droga do TOP10 i co? do dziś się nie odezwał (czyli nie był nawet na tej farmie) a termometr już mu spadł i ani jednego poziomu od tamtej pory nie zrobił

pewnie wsadziłam kij w mrowisko, ale już trudno....