Oryginalny klub miłośników dyskusji o dyskusjach (lub ich braku)

ja ją kocham od 78 roku. ale JESTEM WARIAT.

 

te kukułki to już rozum postradały, w nosie z nimi

 

też doszłam do takiego wniosku ,mam ich dość

 

Wiedziałem, że te pandy w końcu zdurnieją od nadmiaru miłości ... ale żeby tak całkiem uciekły, to nie przypuszczałem ... KLIK

 

Marku, twoje pandy wsiadly na konie i sruuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

 

myslę , że nie wyrabiają i wezwały posiłki

 

To był tylko sygnał, że mają dość ... wszystko wróciło do normy
Więc przygasiłem światło ... i nie przeszkadzam, niech sobie figlują dalej ...

 

oqupa

dzisiaj klonuje sobie ryby i konie ale na razie jakos cienko idzie,slabe przeskoki
Agus a jak u Ciebie?,kukulki zrobione?

EDIT:

Maryniu dziekuje :*

 

hej
jeszcze nie zrobione

 

Okupa! u mnie dzisiaj cienko z klonowaniem,więc zwinęłam oazy bo szkoda mi paszy zaraz idę spełnić swój obywatelski obowiązek
wpadnę później

 

OKUPA
Obywatelski obowiązek i przywilej spełniłam po 13 i byłam zaskoczona .Mąż zaufania musiał wstrząsnąć i pomieszać urnę , bo ledwo się mieściły te 3 broszury od łepka taka frekwencja
Klonowanie skończyłam z niesmakiem i żalem nic mi nie szło oprócz kukułek . Nędza z biedą i nie jestem już taka pewna , że uwielbiam BB

 

Okupa
Ja również już po wyborach, do stolika trzeba było czekać

Ewa, a miksowałaś, czy normalnie, bo trochę się bawię tymi miksami i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Nie mam odwagi na wyższych poziomach, ale nawet na tych niższych są fajne przeskoki. Piszę oczywiście o misiach, bo tylko z nimi tak eksperymentuję.

 

Ja już tez po głosowaniu
Dziewczyny, sorry, wczoraj miałam koszmarny dzień od rana do północy, dosłownie. 5 minut po północy spojrzałam na zegarek i odetchnęłam z ulgą, że jest nowy dzień. Warsztaty rozczarowujące, Wy olewające moje telefony, do tego kiedy wracałam do domu, wściekła i głodna, weszłam po kebaba i poprosiłam jak zwykle bez sosu. Odwijam go czekając na autobus i co? oczywiście sos... Jak dojechałam do domu, klęłam już na wszystko po drodze. Potem integracja, która się nie odbyła, impreza, którą przestałam pod ścianą, rozpacz czarna :/ Dziś już jest ok, tfu, tfu!

PS. z jakiejś tajemniczej zagrody dostałam czerwoną kotlarnię...

 

Miksowałam i normalnie po kolei Przez miksy straciłam ok 30 zwierzaków z 5 poziomu (kong , koń rycerski , mumia , panda sushi itp ) i miałam 0 ZERO przeskoków . A kukułki tak fajnie się klonowały .Z pozostałymi miksami z 2 lub 3 poziomem wychodziły dość fajnie , ale 5 to porażka kompletna

Sayka gratuluję czerwonej kotlarni , a masz zwykłą ?

 

oqupa wieczorkiem

podsumowanie BB,jak wczoraj w miare szlo na poczatku BB to pod koniec juz nie a dzisiaj gorzej niz zle,
stracilam 3mln na wyzsze zwierzaki,do tego 4 ogniste i powiedzialam stop z wyzszymi.
Zyskalam:
1 baletrzmistrz
2 pieknouche
2 muzykanty
1 donkey gong
2 sushi
1 joging
1 malpe z rajskiej dzungli
1 gieldowa
1 ninja
3 kwiatowe
3 gorniki
i na koniec......doktor ryszard
i kilka ze sredniej polki: 3 karkowate,1 pierzasta,1meksykanska,2 zlodziejki,3 konie morskie

zuzyta SP 1350szt ,powiem ze nie jestem zadowolona

EDIT:

zapomnialam dodac zyskalam 2 rozowe zagrody:kaczki i kozy

 

Szkoda, przykro mi. Pewnie to nie był Twój dzień, następnym razem pewnością odrobisz
Ja również powoli zbliżam się do końca, trzeba to będzie jeszcze sprzedać przed Dożynkami.

 

A czytasz czasami ZZ ? Tam swego czasu była sugestia , że dożynki w tym roku będą inne niż zwykle , bo będą misje czasowe i będą np klony do wyhodowania w pierwszych etapach . Sama nie wiem co o tym myśleć

 

Event, to jest event i zadania mogą być różne. Jakie by nie były, nie mogą zbytnio odbiegać od schematów dotychczas stosowanych.
A Top, to jest jakby dodatek i nie wyobrażam sobie, żeby warunkowano w jakikolwiek sposób oddawanie towarów.
Jak będą klony do wyhodowania, to będzie taka ilość, którą będzie można wyhodować. Zastawi się farmę klonami, podleje czym trzeba i wyrosną
Wydaje mi się, że nie należy łączyć eventu z samym udziałem w top. Oczywiście ukończenie eventu, warunkuje przystąpienie do walki o miejsce, ale zasada zdobywania miejsc nie powinna się zmienić.

 

Okupa

Melduję szczęśliwy powrót do domu i tym samym zakończenie misji "Stolica"

Ps. Labek (Niuniuś) jest wspaniały, a biały czerwonooki kot też wkradł się do mojego serca

 

jak ja nie lubie czasówek...
tym bardziej ze 22 i 23 mam zajecia na uczelni i takie zajecia ze z laptopa ciezko bedzie skorzystac, nie bedzie keidy wiec albo zaczne w sobote jak wroce, albo i dopiero w niedziele wieczorem mam nadzieje ze dam rade
planuje pierwszy event na malych polach zrobic