zzizzie

Litości, ja i myślenie?!
Dzięki za kredyt zaufania, ale mój mały rozumek niewiele ogarnia... pewnie dlatego, że nie mogę pojąć, dlaczego ktokolwiek się tak zabawia, żeby zdobyć te tam mrówki czy innego jaśka.

 

to powinnas zrozumiec
mniej spadachroniarstwa a wiecej pijarstwa
i mam podobne zdanie co Ty

 

No wiesz, teraz G&T tak często nam organizują, że trudno uniknąć spadochronu

 

tez niby racja

 

to sową poślij przynajmniej bo ja tu rozdawnictwo robię ale mnie coś tknęło w tym GT za duży wysyp jest - i teraz to czytam czy choć pelecenie że sąsiad czy coś... ja jak po przerwie wracałam to szukałam czegoś w stylu jesiona nie od razu mrówek....

Wiesz, mnie osobiście na szczęście nie - ale kogoś bliskiego mi już dotyczyło - i szczerze mowiąc sama żartowała w podobny sposób - dystans też trzeba mieć i nie linczować każdego bo po pierwsze to co urazi nas dla innych w tej samej sytuacji nie jest czymś nagannym po drugie nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że drugą osobę to coś akurat uraża - nikt na plecach nie ma napisane nie mów tak i tak bo mi się zrobi przykro, nie każdy jest aż tak empatyczny by wyłapać, są i tacy co mają w nosie ale zazwyczaj jednak nie o to chodzi a nawrzeszczenie na kogoś bo głupotę chlapnął raczej odwrotny skutek przyniesie. Czasem słyszy się coś co sprawi przykrość ale to wynika często tylko z naszego osobistego i bardzo emocjonalnego podejścia do danej sprawy, słów i do tego, że dotyka jakiejś naszej nazwijmy to ułomności, przykrego doświadczenia, często po prostu naszych kompleksów (wiem odbiegam ale chodzi mi o to, że reagujemy bardzo emocjonalnie na pewne rzeczy na jakie niekoniecznie inni zareagują identycznie - to wynika z naszych poglądów i doświadczeń osobistych)

No odpowiedź kolegi to mi się też nie podobała bo i jego poniosło zupełnie niepotrzebnie ale chyba w końcu ochlonął
To nie tak, że nie widzę nic nie odpowiedniego ale zbyt emocjonalna reakcja też odpowiednia nie jest - temat był poruszany przy wielu GT i farmerzy starają się uszanować - przy tej ilości userów moim zdaniem dobrze im idzie - a że co jakiś czas i tak ktoś chlapnie- zdarzy się jeszcze nie raz- wystarczy wtedy spokojnie "słuchaj, były prośby, by tak nie pisać, dla niektórych ludzi jest to ciężki i niestety prawdziwy temat- nie rób tego więcej" i tyle- i mam nadzieje, że taki tekst trafi lepiej niż lincz. Na agresję człowiek odpowiada agresją - odruch obronny i tyle


Tym z pola Jaśkiem też sobie czasem machnę komuś w głowę fajnie tak cisnąć gościem może gdyby jakiś taki ładniejszy był to bym zbierała a tak....po co mi to (poza wymianą na kartony gaciowe )
A te takie mięciutkie to może i bym rzucała ino nie mam....hmmmm młoda ma ze dwa gdzieś tam u siebie.... chyba... no kiedyś miała tylko ona ma pomysły zastosowań czasem naprawdę dziwne
Właśnie zwalczyłyśmy gorączkę i ruszyła do akcji tekstowych ( leży od trzech dni i jak gorączka zeszła zawiało nudą więc pyskuje....oj jak dobrze te pyskówki słyszeć bo aż dziwnie było be

 

Ja też nie wiem...

 

Sookie
Norbi jak zwykle pisze po swojemu
Ciekawa jestem, czy on w realnym życiu też tak odpowiada na pytania, np o godzinę

Pytanie brzmiało: jak odróżnić... wskazówki w stylu zgaduli zostały udzielone, coś mi tam dzwoni, ale nie jestem pewna, czy słusznie... może jak dwie osoby będą dopytywać, to się Norbi ulituje.
Ja zawsze sprawdzam datę rejestracji na forum, myślę, że sporo ludzi tak robi - więc odpada przedstawianie starego multi jako nowiutkiej ubogiej faremki z jedną kurą w majątku (oraz z dużym zapotrzebowaniem na mrówki).
Czyli stare multi musi odegrać powrót po latach, ach, robi się lirycznie.
Zamiast na ubóstwo łowi się teraz na sentymenty... ciekawe, co lepsze
Ale co do odróżniania to ja nie znam sposobu na zmuszenie Norbiego, żeby raz jeden napisał coś otwartym tekstem

***

Oglądałaś najnowszy odcinek...?
Okropnie mnie zezłościł, już prawie końcówka, a oni się bawią w potwory tygodnia jak w pierwszym sezonie, wrr

***

Aha, zbierasz jeszcze te rambutany...?
Bo mi się jakieś przypałętały niepotrzebne

 

Tigre
Jeżeli chodzi o osobę która miała taki problem i żartuje teraz to nie prawda że ją to nie boli.Należało by się dowiedzieć czemu to robi(nadmierne współczucie itp.)Uważam że przyzwolenia na takie zachowanie nie powinno być,tłumaczenie że nikt na plecach nie ma napisane nie jest zwolnieniem od tego typu wypowiedzi.Dużo można odpisać na twój post,ale dam parę przykładów i na tym zakończę ten tema,a ty pomyśl o tych emocjach jak jest naprawdę.(zachowanie ludzi w kolejkach i środkach komunikacji,gwałcenie i maltretowanie dzieci dzieci to co robił Hitler,Stalin i komuna)Wiem zaraz napiszesz co to ma wspólnego, a ma trzeba takie coś napiętnować by się nie powtarzało i doszło to do osób które potrafią napisać takie rzeczy że jest to co najmniej nie etyczne.
Nie potrafię napisać tak jak Zuza ,ale uważam że zrozumiecie co chciałam przekazać.

 

Ależ oczywiście , że nie pozbierałam.
Co do gt to mi nic nie potrzeba do szczescia. Od listopada nie gram wiec nie mam kilku darmozjadow ale wcale mnie to nie boli

Kulka kąsa jak rekin wszystko i wszystkich ... uchapała mnie jak chcialam jej dac buziaka...mam pysk jak po botoksie bo wyszarpała mnie jak Reksio szynkę
Mam dobre wiadomości. Moja Natala znalazła dom dla jednej z sióstr Kulki. Mama szczeniaków przedwczoraj też poszła do adopcji do wspaniałej rodzinki. Został już tylko jeden szczeniaczek
Jeszcze jedna focia Kulki:
Różki ma diablica mała
Pani doktor na pierwszej wizycie stwierdziła , że to będzie niemały pies...Śmiała się , że tatuś pewnie coś a'la kaukaz-bardzo śmieszne
Wujaszek google też mi podpowiada dziwne rzeczy jak wrzucam zdjęcie...raz schnoodle,raz bernedoodle a raz jakiegoś pudla ( oby tylko nie pudel )
Ciekawe co z tego wyrośnie

 

Aniu, Kulka będzie słodsza jak wymieni ząbki,ale na razie pewnie kąsa wszystko co się napatoczy,czyli na przykład twoja szyja,
łapki ma grubaśne ,wiec rzeczywiście duuży egzemplarz wyrośnie.
Mój maż jeszcze w stanie kawalerskim mieszkał z dziadkami i po tragicznej śmierci ich rasowego ratlerka zakupił na biegu"wilczura",który okazał się rasowym kundlem.Babcia wzięła do serca potrzebę wykarmienia tego chucherka i urósł chłop na schwał ,że ciężko go było utrzymać na smyczy,a w okolicy pojawiły się Reksiopodobne kundelki w dużej ilości takie miał chłopak zacięcie.Sąsiadka miała pretensje,że zmalował jej suni dziewięcioro szczeniąt

 

Pretensje to powinna podzielić na pół i skierować połowę w swoim kierunku. Fakt,że pies nie powinien latać samopas i powinien być wykastrowany ale ona suczkę powinna wysterylizować wtedy by się obyło bez stadka szczeniąt. Wina leży po obu stronach-było zadbać o psiaki. Dziwni ci ludzie co? nie zadbają a z pretensjami pierwsi lecą.

 

Aniu to było dawno temu ,kastracja nie była tak popularna jak dziś.
A Reksio wyrywał się ze smyczą i cała dzielnica była jego

 

Król dzielnicy w sensie?

 

Zasnęłam ,przepraszam. Do najnowszego się przymierzam. Mam już zassany ale jeszcze nie widziałam. Na razie Amazon mnie uszczęśliwił 14 sezonami to się udałam w podróż sentymentalną.
Co do zagadek Norbiego- przez nie zaczynam podejrzewać większość starszych stażem graczy ,moje zdolności dedukcji w tym zakresie są raczej mizerne
Rambutana chętnie przyjmę.Sówkę wyślę bo nick mam inny.

 

Rambutana? o kurczaki chyba jestem w wielkim niedoczasie

 

Jesli "powrot do gry" wynika tylko z powodu gt to osoba pojawia sie tylko w dynamicznym......
natomiast jesli jest to naturalne to wtedy szukalbym najpierw kontaktu z bylymi sasiadami,znajomymi i to chyba raczej poprzez sowy....
a co do zagadki..ten sztuczny powrot trzeba tylko przyspieszyc i musi byc bardzo widoczny...odpowiednie watki ..udawanie zagubionego w akcji etc

 

Tyle zachodu dla paru pikseli Boshe..Co ta gra robi z ludzi...

 

Ja tam tylko 3 wątki śledzę. Najwyraźniej nieodpowiednie bo nadal wiem,że nic nie wiem.

 

tiaaa.... ale to chyba podczas kazdego gt sie dzieje nie?albo ktos sie pod kogos podszywa , albo ktos zalicza wielki powrot,albo jakis mulciak swiezaka gra i potrzebuje wszelkich nowosci i petard.standardzik

Aleeeee.... najbardziej mnie irytuje jak stary wyga grający 8-10 lat od początku co gt struga biedaka pixelowego a najchetniej to by cos z gornej polki chcial w nagrode za byle badziew albo dżem.Natomiast jak sam ma cos na wymianę w miarę fajnego to pół stodoły by wydarł Mam takich paru ulubieńcow
Zerknęłam do dynamicznego. Są nadal! a jakże!

 

Tak tylko,ze gdy wraca ten niby nieobecny i pisze w dynamicznym jakby pierwszy raz farme widzial to cos tu chyba nie gra