zzizzie

Zawsze myślałam, że chłop na schwał to jest w tej grze jeden
No, w każdym razie na forum
Sam się tak reklamuje, gdzie ja to widziałam napisane...?
(Nie nie, to nie jest zagadka i nagród nie będzie )

A co do Jasieczka, to ja już słyszę ten świst ścierki nad karkiem...
... o, wiem, jak wybrnąć: Jasieczek nie służy do zapychania, Jasieczka ustawia się na specjalnie w tym celu utworzonej łysinie.
Dlatego szukają go nie tylko baby

 

Zuza no ryczę to jeszcze leprze od zapychania a ja Jaśki też przebimbałam zamiast na te łysiny stawiać .....ale ponoć to grupowo trzeba bo nie działa
Coś ścierek zbrakło

 

Ścierki nierychliwe, ale sprawiedliwe... no, może nam tym razem odpuszczą, ale zapomnieć też nie zapomną
Ja od dawna mam wrażenie, że na tym forum zarabiam te punkty karne tak po kilka sztuk tu, po kilka sztuk tam...
... a jak się już zbierze dość punktów, to bana dostaję za byle co
Po prostu razem wyszło 51 czy ile ich tam ma być na jeden miech odsiadki

Co do Jaśka, to wieść niesie, że należy mieć co najmniej osiemnastu... ja już wolę nie myśleć, jak by wyglądało zapychanie w wykonaniu takiej drużyny

Swoją drogą łysinę dla tych 18 sztuk też trzeba mieć pokaźną... a do tego pamięć w świetnym stanie.
Wyobrażasz to sobie...?
Idziesz na pole, a tu badyl dorósł.
No to zbierasz, nie...?
A właśnie że nie.
Najpierw musisz ręcznie zebrać tyle malusich poletek, ilu masz tych Jaśków... później też ręcznie wywalić te poletka... następnie można wreszcie kombajnem ustawić Jasiów na tej łysinie... zebrać resztę badyla... za pamięci usunąć Jasieczków... przywrócić poletka... posiać kolejny rzut badyla... idziemy na następne pole... i powtórka z rozrywki.
Ale fajnie

 

Zuzka, dzięki
A tak swoją ścieżką, co się dopraszasz tej "51" ?

Naprawdę nie wiecie do czego służy jasiek?
Ja bez niego nie umiem zasnąć
18 to za dużo, ale dwa to lubię mieć w łóżeczku...

 

Dzięki Teraz to już nie wiem czego szukam Ostatnio z ts-ów nic nowego nie trafiam, więc jestem zapóźnionym w hodowlach i uprawach farmerem

Mnie dużo nie trzeba Po jednej zagródce lub drzewku dla miecia wystarczy



Ależ u mnie dzisiaj ślizgawka na chodnikach...

Edycja: to ja nie wiedziałam, że z tymi jaśkami tyle zachodu trzeba... Na szczęście mam jednego

 

No wiesz! A swoją drogą gdyby tak 18 jaśków ładnie poukładać to z rozpędu można by na takie posłanie skakać
Ja tam jednego na drzewo posłałam a i reszta jak się jakiś przypałęta to gonię - żadnych łysinek czy innych takich mi tu zapychać nie będą - ja mam zazdrosnego (w granicach rozsadku ale jednak) Marka ....

Idę szukać kartonów i motyli bo tu same bezeceństwa są

 

Się nie dopraszam bana, ale coś go dawno nie dostałam, więc ciekawa jestem, jak dużo mi brakuje w tej punktowej składance
A ja nie używam jaśków w wyrku

O, to twojemu też Marek...?
Ostatnio jakoś polubiłam to imię

A poza tym: jakie bezeceństwa, jakie bezeceństwa - dzielimy się sposobami na najlepsze wykorzystanie jaśków.
Do zapychania, do wyrka, do przykrycia łysiny... ma ktoś jeszcze jakiś pomysł...?

 

Napisz do PT może wiedzą i odpowiedzą.
Chciałam bardzo podziękować za wspaniały prezent, a to wyżej tak sobie napisałam.
Dziękuje serdecznie.

 

A fakt, do PT powinnam napisać
Ale to pewnie tajna info jest, nie powiedzą

Poczytałam sobie dynamiczny, z wywalonymi postami włącznie.
Szkoda, że wyleciały (twój, Sookie, Norbiego...).
A najbardziej żałuję mrówek, które wysłałam temu konkretnemu koledze, ech.
Ale to było przed tematem transplantacyjnym, skąd miałam wiedzieć

 

Mylić się to ludzka rzecz.
Jedyne co mnie dziwi że Władza nie dała mu bana.
Nikt mi nie powie że takie wpisy jak jego nie ranią, może nie wszystkich ale te 90% dotkniętych na pewno.
Sookie wie co piszę ma styczność z tym na co dzień.

 

Cóż - to jest kwestia pewnego poziomu, jakiejś elementarnej kultury (jeśli już empatii brak).
Regulamin ani poziomu, ani tego rodzaju kultury nie wymaga... a szkoda.

Poza tym - ludziom, którzy tak pisują w dynamicznych, zapewne się wydaje, że to jest dowcipne i dowodzi rewelacyjnego poczucia humoru.
Ktoś powinien im uświadomić, że ani trochę.
A to jest niemożliwe, ponieważ posty z krytyką wylatują.
Błędne koło.
Dodatkowo ten konkretny kolega zamiast się elegancko zamknąć, tak się uroczo nakręcił, że mógł jeszcze tak dłuuugo.
Fuj.

 

Jest taki punkt w regulaminie forum.
Takie treści przewijają się podczas każdej edycji.
Za te nakręcanie się i coraz ostrzejszy język powinien dostać bana.

 

A fakt, chyba rzeczywiście jakiś pasujący punkt jest.
Ale mam wrażenie, że to jest tzw martwy przepis, nikt go nie stosuje, a upominać się o stosowanie go nie bardzo jest jak, skoro posty wylatują jako nie na temat.

Za nakręcanie się i reakcję rodem z przedszkola (czyli: a ja właśnie będę tak pisał i co mi zrobicie) owszem należało koledze przykręcić ten słowotok przynajmniej na 24 godziny.
Ale cóż, Władza wie lepiej

 

Ależ wystarczy skorzystać z opcji "raport" i wtedy nic nie wyleci, a raport zostanie rozpatrzony. Wiem, że nie lubicie, ale czasem może warto skorzystać.

 

Władza też trochę złagodniała,jednak powinna na tego typu rzeczy reagować mniej łagodnie.
Zawsze mamy furtkę otwartą PT.
Właśnie zawsze czytając tych nakręcających się ,zastanawiam się ile mają lat.

 

Z tym banem to nie przesadzajmy też - tekst dawnymi czasy dość często używany był i jeszcze z rozpędu ktoś go rzuci .... może gdyby tak spokojniej napisać, że raczej nie jest to miłe to też inaczej by zareagował a tu zaraz na niego naskoczyło kilku farmerów...no trochę się nie dziwię, że się zjeżył tak szczerze mówiąc... kij ma dwa końce i w tym przypadku też - tak, będę bronić
Powiedzienie jest na tyle pospolite i to nie tylko tu, że wiele osób bezwiednie go użyje i ja szczerze mówiąc nie widzę powodu do linczowania takiej osoby a to się trochę stało- można przecież spokojnie zwrócić uwagę

A jaśkami to się rzucać można - całkiem fajna zabawa

Za to inną zagadkę mam - jak rozpoznać nowego gracza czy powracającego po przerwie od multi....? bo zaczynam mieć wątpliwości.....

 

wiem ale nie powiem a dlatego,ze jak powiem to zmienia taktyke

 

Akurat ciebie nie dotyczy i nie wiesz jak to jest gdy życie należy od narządu,a ty na niego czekasz i widzisz takie żarty.
Powiedzenie zdrowy chorego nie zrozumie ma sens.

 

Za "raportem" nie przepadam... ale pewnie rzeczywiście to jest najlepszy sposób.
Z drugiej strony - rozumiem ludzi, którzy odpisują, zamiast raportować. To się nazywa stan silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami.
Transplantacyjne teksty są - jak dla mnie - zdecydowanie niestosowne, do tego takie... hmm, no nie napiszę, jakie, bo tigre nie widzi w tym nic nieodpowiedniego:

Wiem, że dawniej często ludzie tak pisali.
Dla mnie nie jest to argument - tekst nie nadaje się do ogłoszeń o wymianie pikseli w przeglądarkowej grze dla siewców sałaty.
Nie dziwię się ludziom, którzy naskoczyli (choć pewnie raport by wystarczył)... natomiast dziecinna (baaardzo delikatnie rzecz ujmując) reakcja kolegi dużo mi o nim powiedziała. I tego to ja już nie zapomnę. Mam swoją prywatną czarną listę, wcale nie taką znowu długą - po prostu dobrze jest wiedzieć, z kim się ma (albo nie chce mieć) do czynienia.

Którymi jaśkami chcesz się rzucać...?
Tymi z pola...?!

***

Taa, te rozstania i powroty
Norbi, nie bądź nierogacizna, podziel się wiedzą

 

Zuzka pomysl przeciez to proste jak drut i to nie kwiaciarski