panoramaogrodnicza

ale między sernikiem a szarlotka jest cała gama innych słodkości...
ja lubię taki makowiec z jabłkami.... to się chyba makowiec japoński nazywa

 

Nie ma sprawy, dla Ciebie też się znajdzie, u mnie raz do roku produkcja masowa.

Dla mnie to o kurcze już piątek.

Faktycznie utrudnienie, ale z tego co zrozumiałam to dotyczy kwoty powyżej 50 Euro, mam nadzieję, że nie podniosą tak ceny pomocników.

Też uwielbiam ryby, a te prosto z wody najbardziej, aż dziw, że kilka godzin w transporcie tak bardzo zmienia smak.

A ja myślałam, że schabowy.
Dzień dobry coraz późniejsze, mam nadzieję, że zdążę z tymi makowcami.

 

Doberek

Pozdrowienia od Ann i Sticzusia

 

Jak tak czytam tu i tam , ile czego to będzie na święta
to mam wrażenie że na moim świątecznym stole , będzie skromnie wręcz pusto
nic to
stołu nie będę rozkładać

Dobry
Śniegu ni ma zimy ni ma
ale bałwan jest

I tylko tyle
rozwiń temat

Ale sygna super

 

ja też nie rozkładam - wszystko się zmieści

nie mam którego,bo nie wiem co tu się dzieje w tej grze

Bałwan jest - dali Ci go w jakimś evencie?

 

Jak to w grze
sianie i łapanie wylotek
trza też pomarudzić i beczeć
ale można nie robić
i uwaga jak królową wnerwisz
biada Ci
ale przynajmniej event skończysz

Bałwan to zawsze był skubany przebieraniec jeden

 

mignęło mi tutaj że dobrze Ci szło

masz rację w sumie non stop ich pełno nawet na ulicach

 

Agniecha, mniej ważne jest co będzie na stole, ale kto będzie przy nim siedział

 

Marudzenie
perfekcja

No wiem wiem i to dla mnie jest ważne
ale wiesz
niby rodzinne święta
okazja się spotkać powspominać dawne dzieje niekiedy się wzruszyć może i nawet łezkę uronić
ale i tak wszyscy wpadają (
w tym i ja )
i zaglądają w garnki i jedzą jakby nigdy nie jedli

no ale fakt takich pyszności nie jedli

 

przełóż żarcie w bezpieczne miejsce a garnki zostaw

szkoda że za ciepło- zawsze można było coś schować na balkonie jak się w lodówce nie mieściło

 

U mnie balkon pełni rolę lodówki XXL

 

Balkonu nie mam to chowam w brzuchu


e robię tak by się wsio zmieściło i tyle by po świętach na inne smaki miejsce było
no czasem tak by na sylwestra co nieco świątecznego było
bo sama przeważnie jestem to mi się gotować już nie chce

 

Nooo, wreszcie się doczekałam.
Nowiuśka sygna, świąteczna, prezenty, choinka, super.

Piękne podsumowanie.

U mnie już też, plus 6, temperatura jak najbardziej odpowiednia.
Takie świąteczne jesteście, muszę poszukać czegoś odpowiedniego.

 

załóż obszerny fartuszek z kieszeniami, bierz co Ci się zmieści i w ręce i wynoś na dwór
- powiedz gościom, że musisz zaczerpnąć świeżego powietrza
- wcześniej skrytkę zrób - będzie za lodówkę robić

 

No się wystraszyłam jak krzyczałaś ale dobrze mi tak
bo pomoc nakierowała mnie na właściwe działania na farmie i się udało , z trudem ale liczy się sukces
nadal nie wiem co zrobiłam źle i mnie to męczy

wiem wiem mam nie patrzeć wstecz
no ale co poradzę jak analizuję co jak gdzie błąd za błędem
to wina sadzy powinna lecieć jak należy nawet z malin szpinaku i krokusa a nie tylko z cebuli

Ja tylko na bałwana

O widzisz powiem że wyglądam kolędników się tak niecierpliwię by rózgą dostać

 

Ann piękna sukieneczka

Aga a ty leżysz na dowolnie wybranym boku

 

Ciesz się, że nie biłam.

Teraz to możemy się pozastanawiać.
Moim zdaniem powinnaś mieć uszlachetnionego krokusa, popatrz ile byś SN zaoszczędziła.

 

Na leżąco przywitam święta


bym to w złą godzinę nie powiedziała
bo mnie coś chce złapać od wczoraj samopoczucie byle jakie

 

To wina szybko spadającego ciśnienia atmosferycznego,na resztę tymianek(niedługo nazwą mnie ciotka tymińska)i wełniane gryzące skarpety

 

Nie daj się, uciekaj.
Ja ostatnio karmię się świeżym imbirem i herbatką mistrzowską.