Opinie Sezon zimowy

Gosia ma talenty mono farmy ,albo strusie jaja albo wielblądowanie.
Może pora przejść na ważki

 

Bo w pracy farmera nie ma być fajnie,tylko znojnie-wiosna,lato,jesień .zima.ewentualnie jakiś przednówek...i kołowrotek...Tak od wieków było i teraz jest...No ale skoro teraz nowe,to może zostawią?Bo im radośniejsze forum,to może premie świąteczne lepsze będą?(wiem,bo widziałam,bot po forum w nocy chodzi i zczytuje posty)

Wazki do menażerii wsadziłam

 

No wiem, że ma być znojnie... i jeszcze bitewnie też ma być, gumofilce na nogi i walczymy w evencie
Radosne forum jest z definicji podejrzane, zwłaszcza z udziałem takich nieobliczalnych czynników jak ja na przykład

Ale... ty, bota widziałaś...?
Chodził po nocy i czytał...?
Oj Gosia, czy ty się nie za bardzo przejmujesz grą...?
Martwię się o ciebie, widywanie botów to bardzo niepokojący objaw

 

Serio myślisz, że komuś się chce zakręcać?
Wystarczy trzymać się tematu i za daleko nie błądzić. Wtedy wszystkim się fajnie czyta i każdy może coś cennego w temacie eventu(tutaj akurat sezonu zimowego) wynieść.

Sezon pewnie będę robiła. Jak już pierwszy zrobiony, to i drugiemu trzeba dać szansę.

O forum, pracy na forum i teoriach o botach forumowych proponuje jednak gdzie indziej gaworzyć.
Tutaj jednak mamy określony temat wątku.

 

Był,widziałam 2 x i nie mów,że mam paranoję Ale:

jednak napiszę coś o sezonie,bo mi dobrze w domu...tylko co?Acha Już nie mogę się doczekać

 

Pierwsze ostrzeżenie
Dobra, precz ze strusiami i garbusami...
... wracajmy do sezonu.

Drugi okazuje się znacznie bardziej opłacalny, ci, którzy się wykosztowali na pierwszy, już się cieszą...
... a jak to będzie z trzecim, jak myślicie?
Powiedzmy, że w trzecim znowu będzie słabiej z nagrodami (no, nagrodą właściwie).
I teraz co - wszyscy będą dzielnie ciągnęli ten trzeci, bo drugi dał nadzieję...?

 

Zatem chodzi o ten przedmiot ulepszony x1?

 

Na to wygląda
Moje trofeum siedzi w pasku, bo to wszyscy dostali za zalogowanie się do gry w sezonie.
No i ulepszenia nie ma to moje, bo i skąd

 

Trzeci może taki być,ale jak będą to dalej ciągnęli to co któryś będzie petardą.A żeby tak było to trzeba robić każdy,jeden luzik i straty mogą być niepowetowane lub nie do odrobienia.Wyprzedaży pewnie też za szybko nie dadzą.

 

Jak mi kasy starczy,to ciągnę a co...Na waciki nie wydam...
Kurde,Zetka nie napisała,gdzie o botach forumowych można pogawożyć...

 

Poczytałam wasze rozmowy..nie robiłam sezonu i nie będę robić -gratuluje zapału i trzymam kciuki za zainteresowanych.
Lubię farmę ale pracuje sobie na niej we własnym tempem i dosyć mam wikłania mnie w niekończąca się opowieść .lv-221

 

Ok dziękuję, w takim razie będę robił jakoś i ten sezon, może kiedyś zaowocuje.

 

Pierwszy sezon był przed dożynkami(dorżnął wszystkich),drugi jest po jak mamy przewiane stodoły.

 

Rób sezon, wygląda na to, że w dłuższej perspektywie warto
Ale przygotuj się na niespodzianki - nie każdy kolejny sezon może być równie opłacalny
Z BigPointem nie dojdziesz

Oj tam, czepiasz się
Czy to wina firmy, że Halloween jest w okolicy dożynek, a zima zaraz po...?

 

Oj tam...Parę SG na pewno ci zostało na zakupy dla darmozjadów...

Znowu nie wiem,jak cytować kawałek posta ale warto,nie warto,próbować trzeba-sezony robić...Bo za free...*
*za darmo -no bo za SG

 

Widziałam kiedyś interwencję Władzy w sprawie tego kolejnego obcego zakazanego słowa, co to je upchałaś w swoim poście

Moim zdaniem warto robić wszystko, bo doświadczenie uczy, że wszystko jakoś się do czegoś przydaje.
No, może poza eventami-zapchajdziurami.

 

Edytowałam,tłumaczenie uskuteczniłam Eventy,które są zapchajdziurami,pomijam ale często się okazuje,że w tych dziurach,jednak coś wartościowego się jednak znajduje...Stąd moje wahanie czy robię czy nie-no i sorki,jeśli komuś się tego czytać nie daje Bo często po czasie mnie natchnie,ze jednak warto...Choćby dla jednego itemu...

 

Wiesz, kiedy jeszcze grałam, zawsze grałam eventowo.
Te misje w spółdzielni ani trochę mnie nie kręciły i nadal by tak było niezależnie od ewentualnych super fantów ewentualnie do zdobycia w tych misjach.
Po prostu - zakładając, że lubię grę, lubię też grać, czyli robić coś choć trochę bardziej emocjonującego, niż sianie do misji (misja nie zając, nie ucieknie).
Oczywiście robiąc eventy traci się te drogocenne PD niezbędne w wyścigu (co myślę o tym wyścigu przez zagony sałaty, to już pisałam w miejscu, gdzie nikomu to przykrości nie zrobiło mam nadzieję)... ale za to przynajmniej ma człowiek jakieś krótsze zadanie do wykonania z nagrodami na wyciągnięcie ręki, a nie do zdobycia po paru miesiącach.
Wiem, niecierpliwa jestem... no i dlatego nigdy nie zostałabym rolnikiem

 

Dlatego mam strusie i drzewa na farmie i wyspie.I z bólem serca je chowam do paska,jeśli coś interesującego jest w eventach...
Dobrze,że w sezonie nic nie muszę zmieniać-tylko na targ zaglądać...
A te PD..To ja mały robaczek jestem...Ale,jak to mówią,PD do PD a zbierze się pół kosza...I już się mój czas na farmie skończył,więc dobranoc

Wazki do menażerii wsadziłam

 

Ja poprzedni robiłam, obecny raczej zrobię, następne? Nie mam pojęcia. Czy się opłaca jakoś szczególnie? Każdy zdecyduje sam, co dla niego znaczy "opłacalne", moim zdaniem, zwłaszcza gdy sezon ma być celem samym w sobie - nie. Pomijając "przejściowość" bonusów ( i dość indywidualną kwestię, sensu gonienia za czymkolwiek w tej grze), ten item ma jedną cechę o której tutaj trochę chyba zapomniano. Żeby dawał jakiekolwiek bonusy, musi ciągle istnieć w grze opcja sezonu. BP, może sobie w każdej chwili tę opcję zakończyć i wtedy trofeum sezonowe będzie miało ten nieszczęsny charakter "trofeum" - pamiątki. Czy się to zmieni i trofeum dostanie jakiś stały bonus warty zachodu? Dorzućmy to do listy znaków zapytania. Gracze nie robili sezonu - "bo się nie opłacało", ci którzy robili, w większości się skusili, bo "być może będzie się opłacało"... to teraz mamy mieszankę- opłaca się (na pierwszy rzut oka), a w przyszłości - może będzie się opłacało jeszcze bardziej (jak popuści się wodzę wyobraźni i przy którymś sezonie item będzie dawać +1000%...do czegoś tam). BP wsłuchuję się w głosy Graczy, nie ma to tamto
Ja, gdybym była na miejscu BP (i w ogóle miała w planach kiedyś sprzedawać te ulepszenia), to puszczałabym je od razu po zakończeniu tego i każdego następnego sezonu,bo im cieplejsze tym wyższa ich wartość.
Proszę nie bić za "umiarkowany entuzjazm".
Aha, jedno jest pewne, nie złamię się i nie dam ani jednego młota