panoramaogrodnicza

Przed rozpoczęciem ewentu kupuję paszę dla świetlików jak jest w dobrej cenie, ewentualnie dokupuję krwawy koktajl i upiorny bukiet w promocyjnych cenach. W czasie ewentu te dobra sprzedaje o ile przyniesie mi to minimum 50% zysku.

Po odpaleniu pełni karczuję las, zostawiam tylko ogród den. i menażerie.
Ja sieje roślinki, by mieć wszystkiego po 30000, by mnie żaden ewent, ani pomysł BP nie zaskoczył.
Sieję jak mi czas pozwala.
Dodatkowo menażerie wystawione wiec staram się każdej paszy przed ewentem mieć ukręconej minimum po 300sztuk.
I tak spokojnie czas na pełni leci.
Na koniec ewentu sadzę las, mroczy las

 

Tylko, że ja spryciura, wystawiłam je na wybiegu i tam chyba by się zebrały z innymi itemami.
Ale jest jeszcze czas, więc już je przestawiłam na zwykłe pole, a w czasie pełni to po prostu zostawię na mrocznych.

Zdrowiej szybko, uczniowie tęsknią i my też.

U mnie jeszcze sześć misji nieskończonych, brakuje gromnic, zombi i żarówek, ostatnio jak było tydzień pełni to doszłam do 10 tys. sztuk każdej roślinki, a teraz zamierzam dosiewać te potrzebne do wykupienia zagród.

A widzisz i to są dobre pomysły.

Zostawiam tylko gromnice i dendrologiczne, a sieję najdłuższe, żeby w razie ewentu były na wypadajki.

 

misje pełniowe mam skończone, ale będę siać paszowe składniki i zrobiłam las grzybowy na skróty i coś tam jeszcze zostało do wysiania, a potem będę uzupełniać najpierw do 20 tys. a potem dalej....
a zostawiłam ogrody, menażerie, zagrody i warsztaty, zdecydowaną większość drzew w tym wszystkie kaktusy a na kilkudziesięciu polach 8 h roślinę
i jak mam +2 zbieram z tym bonusem pierwszy zbiór (i pierwszą dobę) i staram się pamiętać o jeżu, żeby skrócić nocne dęby i zebrać je jeszcze raz w czasie tej samej pełni

 

Z drzew jak by co lepiej lecą wypadajki, bo w większości dłużej drzewa rosną, a jak dłużej rosną to maja lepszy przelicznik wypadajek.
Jak mam drzewa to nie nakładam nakładek XL i XXL.

 

tez tak robię, tylko na kaktusa daję nakładki

 

Przyznaję się bez bicia też tak robię z kaktusem, ale nakładek mam tylko kilka, więc o tym nie wspominałam.

 

Ja jakoś wolę wypadajki z roślin, nie wierzę w drzewne i powiem szczerze przeniosłam to na mroczne, bez zastanawiania się, ale nie mam tak dużo drzew, żeby obstawić wszystkie pola.
Już się trochę stęskniłam za pełnią.

 

jakbyscie mieli za duzo gromnic to chetnie sie wymienie na np sandaly...

 

Na pewno szybko wpadną, tylko kiedy wpadnie to najważniejsze
u mnie nadal go brak

Gdzieś się tak doprawiła??

 

Pamiętasz jak Ci narzekałam o szczypiorku? Że wrzucam do szklarni a tam żadne bonusy nie wpadają?
Spróbowałam jeszcze raz i wpadły wszystkie (oprócz jednej miłości do wody), jeden za drugim. Młot o dziwo też


To teraz tylko czekam na Twoją/Waszą narzekającą litanię do gryki

Wcale nie w szkole jak w szkole się coś złapie, to nawet na L4 się nie idzie

Babcia skądś przywlokła i polegli wszyscy w domu.
A że byłam osłabiona, to pewnie u lekarza złapałam drugie coś
Po raz pierwszy od 14 lat mam antybiotyk

 

​

Ja Ty to pamiętałaś, że 14 lat bez antybiotyku ?
Moja pamięć tak daleko nie sięga

Poza tym kupując jedzenie myślę, że raz po raz trafiasz na mięso z antybiotykiem tylko o tym nie wiesz ;(

 

Dzień dobry
niestety na szybko, więc nie dam rady podrzucić ani kawy ani ciasteczka

No brakuje mi tylko dwóch najważniejszych ulepszeń, ale się zawzięły i za ciorta nie chcą wpaść , takie to uparciuchy

No to niedobrze, że tak Wszystkich złapało, choć może w sumie jak już przechorujecie Wszyscy to później się Was nie będą czepiały wirusiska, zdrówka Dla całej Rodzinki życzę

 

Jak człowiek młody, to głupi
mnie to choroby omijały z daleka, więc jako uczeń w pewnym momencie się wkurzyłam, że ciągle jestem w szkole. Powiedziałam, że chciałabym być chora żeby przez tydzień poleżeć w domu. Noo... to jak to sobie powiedziałam to dostałam takiej anginy ropnej, że nawet śliny nie umiałam przełknąć To właśnie wtedy miałam ostatni raz antybiotyk.
A takiego wydarzenia człowiek szybko nie zapomni

O tak, teraz to ja do końca roku szkolnego chcę być zdrowa Dzięki

Za mało jak z nich takie uparciuchy, to trzeba bardziej pokrzyczeć



To już nie będzie poranna kawa, ale co tam
Kto ma ochotę, ten się częstuje

 

Dobry wieczór bo niby jeszcze połowa dnia ale już ciemności egipskie kawę wypiję kolejną, choc dziś w miłym gronie zjadłam śniadanko z herbatką zimowa

 

Witam
Zależy na ile

 

A co, marzą Ci się mroczne pola całe w gromnicach?
Dobry wieczór.

Kawa nieporanna jak najbardziej, choć mam dzisiaj na koncie dwie całkiem realne i tak jak mówi Iza

i było super, trzy gracje w berku, a nawet była jazda na rowerze z targu ze skrzynkami jabłek, na top jak znalazł.

 

Tak a,ze rzeczy nie sa tanie stad propozycja sandalow...

 

tez w miłym towarzystwie zjadłam śniadanie i jeszcze dostałam na wynos pyszności domowej roboty
na zabawę w berka nie miałam siły śniadanie było zbyt obfite



.

 

Zbyt dużo nie mam, ale jak będzie GT to pogadamy.

 

spoko