blazers

No obecnie nie zamierzam sie nigdzie wybierać, chyba ze Doktorek za drzwi mnie osobiscie wystawi jak bedzie miał dośc to juz inna sprawa

 

osobiście nie znam doktorkaani wirtualniea niech mnie spróbuje za drzwi wystawić to oknem wejdęsuper ta kozetkawłaśnie sie rozłożyłam pod kocykiem

 

Jak zobaczy odpowiednio grube koperty to sam drzwi i okna otworzy

 

zawartość proszę...aż taka bidna nie jestema tak poważnie, to fajnie jest tak nie zobowiązująco popisać

 

Bardzo proszę
Powodzenia Ewa, życzę wielu korzystnych transakcji

Wszystko zależy kogo się na tym targu ma, a ja mam przyjemność handlować w towarzystkie jednej z czolowych farmerek węgierskich, która każdego roku podnosiła mi ciśnienie. W tym roku do pewnego czasu wystawiała bardzo grubo, ale chyba zmieniła zdanie i ceny oszalały ... ku mojej rzecz jasna uciesze

Faktycznie, takiej przebitki dawno nie widziałem, a przez cały rok na tę okoliczność te piórka zbierałem. To, że nie pójdą z moich rąk do wora, nie znaczy, że maja się w stodole marnować jak farmery ich potrzebują

 

.

Ja się też rozłożyłam wygodnie. Jak mnie drzwiami wypchną to też oknem wlezę

u mnie papuzie po 19900

 

A ja ciągle jeszcze leże sobie ale zaraz wstaje te kawe na wór wyleje może naszych tych walczących pobudzi

 

Witam wieczornie,
przeczytałem uważnie wszystkie zaległe posty, które pojawiły się od wczorajszego popołudnia i widzę, że emocje są nadal duże.
Muszę się do tego odnieść. Na początku dożynek, a w zasadzie kiedy pojawił się poradnik do dożynek, byłem porządnie wkurzony na posunięcie BP (swoją drogą nadal jestem), co do przygotowania tegorocznej edycji dożynek (mam na myśli głównie nagrody, jakie zostały zaoferowane dla tych, którzy zaangażują się bardziej niż inni i oddadzą więcej towaru). Później, kiedy w wyniku podobnych do moich emocji i odczuć także u innych, pojawił się pomysł stworzenia grupy minimalistów chętnie sam przystałem i zapisałem się do tej grupy - tak, w ten sposób tak jak inni chciałem zakomunikować, że nie podoba mi się to, co robi BP, jak traktuje graczy. Wierzyłem, że taka forma "protestu", która przecież została poparta nie tylko przez graczy z Polski, przyniesie jakiś skutek, że BP opamięta się, że jeszcze się coś zmieni, ale jednak tak się nie stało. Zapewne centrala wszelkie nasze opinie ma gdzieś, wiadomo, liczy się zysk i dopóki kasa się zgadza, to pojedynczy gracz, czy nawet tak liczna grupa, jaka powstała podczas dożynek nie zmieni zachowania BP.
W związku z tym przeanalizowałem wszystko raz jeszcze i postanowiłem, że jednak wrzucę do worka TOP-owego to, co na ten rok przygotowałem - tak, dla jasności dla Wszystkich, nie owijając w bawełnę, nie ubierając tego w ładne słowa, powiem wprost - wyłamałem się z grupy (możecie teraz wylać na mnie wszelkie pomyje, wyrazić swoje zdanie o mnie, to co myślicie - może przyniesie Wam to jakąś ulgę, taka już jest ta nasza natura ludzka, że jeśli kogoś publicznie "zbesztamy" jest nam lepiej). Wiem, że takich osób jak ja jest na pewno więcej (już pojawiły się przecież wpisy, że warto oddać choć wypadajki, bo coś na tym się zyska, że tylko krowa nie zmienia zdania itp.), ale nie chcą złamać raz danego słowa, bo zapewne obawiają się reakcji innych - no cóż ja spróbowałem, chcę być nadal z Wami szczery i przyjmę na klatę to, co myślicie o takim posunięciu (w zasadzie to już wiem, bo kilka postów było już o tych, co to nie potrafią słowa dotrzymać w świecie wirtualnym). Dodam, że choć całą tę inicjatywę minimalistycznego udziału nadal mocno popieram, wiem, że nie biorąc udziału w dożynkach to tylko ja na tym coś stracę. Nie wiem co będzie za rok, nie wiem, czy gra będzie istnieć, nie wiem czy będzie TOP, a co najważniejsze nie wiem, czy ja jeszcze będę grał. Chciałbym mieć takie poczucie i wspomnienia, że po blisko 10 latach gry, tak nauczyłem się zarządzać zasobami, jakie zgromadziłem na farmie, że jestem co roku w stanie przystąpić do TOP-u i tam pozostać. W ten sposób też wyrażę swoje niezadowolenie, bo mój herb z nagrobkiem będzie widoczny, a chyba o to nam wszystkim chodziło, że chcemy, aby nasza akcja dezaprobaty dla posunięć BP była widoczna dla jak najszerszego grona. Choć dożynki zostały pogrzebane to ja w tę ich ostatnią drogę chcę pójść. To tyle w temacie tegorocznych dożynek. Pozdrawiam akceptujących moją decyzję oraz pozostałych.

 

Witam
Podobnie postąpię ja. Będę niedobry ale może inne osoby potraktują mnie ulgowo.
Powodzenia MIśkowo

 

Podpisuję się pod waszymi decyzjami i swoją również zmieniam.Nikt mi przecież nie zabronił
Powodzenia życzę!

 

Dzięki piękne, dla Was i Wszystkich, którzy wystartują również życzę powodzenia

 

Nie wiem skąd taki pogląd, skąd takie doświadczenie u Ciebie ... ale byłoby dobrze, gdybyś jednak trochę bardziej wierzył w ludzi. Zmieniłeś zdanie, żal o lekceważące traktowanie odszedł w niebyt, odezwała się chęć podjęcia walki ... co w tym złego chłopie ?
Powodzenia, mocno trzymam za Ciebie kciuki

Takich deklaracji to pochopnie nie składaj, bo jak się utrzymasz w tej 500 i całe moje 94 kg wskoczy Tobie faktycznie z gratulacjami na klatę ... nogi się ugną na bank ... obie

Odwzajemniem pozdrowienie i raz jeszcze życzę sukcesu

 

Powiem tak, co do swojej osoby zdania ie zmieniam i w TOP udziału nie biore, owszem minimalnie zmieniłam je bo jednak kawe wyleje tam do tego wora ale nic więcej Ale tak jak juz to niejednokrotnie napisałam to szanuje każdego i jego zdanie tak więc nic na nikogo nie mam zamiaru wylewać (no prócz tej kawy na wór ) A wręcz przeciwnie kibicuje naszym tym co sie wspinają na górę i oby sie utrzymali wysokich szczeblach.

 

Pewności nie ma żadnej Bilonge, ale samokrytykę na piśmie jakąś skrobnij, deklaracje jakieś złóż, zapewnienie jakieś bardziej oficjalne, że tego rodzaju skandal to pierwszy raz się Tobie zdarza i nigdy więcej ... zawsze to będzie lepiej wyglądało
Powodzenia Bilonge, nie daj się i ciągnij towarzystwo w górę

 

U mnie niezmiennie 2,1 mln wpłaty, ale jak ktoś ma ochotę wrzucać kawusie i inne dobra, a nawet wziąć udział w TOP, to nie zabraniam, nie oceniam... Niech każdy robi to, co uważa za słuszne
Ja przynajmniej pierwszy raz podczas dożynek mogę zarobić trochę kasy na targu

 

do tej pory wszystko brałam żartem, próbowałam rozśmieszyć, zabawic , zapomnieć i sie nie udało nawet diabeł sie powiesił czytając te nasze wpisy i obligacje co ja moge albo nie..kurcze musze to napisać....zapisałam sie do grupy bo naprawdę myslałam że wszyscy myślą o tym co ja...nagrody naprawdę lipne...nie warto, no gdzie tam żeby marchewka kosztowała 40 miliardów...ale nie!!! błysk w oku nik na Top-ie jest ważny, a reszte sie ma w poważaniu...oświadczam ze nie wsadzę niczego nawet tych marnych "kawusi" do tego Top-u finito, po tym wszystkim co tu zostało napisane to wyszła jedna wielka lipai wiecie co?! będę kibicować Norbijasowi , Anhadreii, Gretag za to że mieli na tyle odwagi bo wiedzieli że ogniwo puści a Zagmie że próbowała nas zjednoczyć , podejrzewam że własnym kosztem, bo to przecież wielki tu na forum gracz, szacun dla was i całej reszty co wkroczyła na drogę Top-unie wiem kiedy i co jeszcze napisze...może i dla was jestem młoda stażem na farmie , ale rozumem mnie się nie zagnie

 

To jest gra strategiczna, więc zmiana strategii w odpowiedzi na zmieniającą się sytuację jest wręcz konieczna. Tylko po co te wielkie słowa o świętości, moralności, niezłomności? To nie walka o niepodległość tylko zamiana jednych pikseli na drugie.
Nie oceniam postępowania graczy, ale w tym konkretnym przypadku postanowiłam zabrać głos, bo czytając zgadulę, odnoszę wrażenie, że wytykanie błędów i nieścisłości innym sprawia temu forumowiczowi przyjemność. Mnie nie sprawiło, ale może jemu da do myślenia.

 

Marku, bardzo wierzę w ludzi, ale wiem też, że ocenianie decyzji innych osób (zarówno pozytywne, jak i negatywne) jest bardzo łatwe, zwłaszcza w Internecie.

Dzięki wielkie

Może i się ugną, ale powinny wytrzymać, w końcu noszą na co dzień 80 kg

I to są super słowa, dziękuję

 

Kawa wlana, zawartość stodoły natomiast na targ przeniosłam i się tam realizuję.
Trzymamy za tych co walczą - rozpychać się tam na górze proszę

edit: wyprzedane papuzie pióra

 

Dziękuję
Nie będę składał takich deklaracji bo widzisz co się później dzieje. Swoja drogą dożynki bez Ciebie? Wiem że jest tam niedużo do zdobycia ale zawsze to 460 tys w moim przypadku dziennie. Być może to już ostatnie w których mogę brać udział