blazers

Pomocy!
Oczywiście jak masz czas i możliwości.
Więcej na GG.

 

Bedziemy kisić w pasku aż całkiem ta żółć nas zaleje

Warto próbować różnych sposobów

 

jutro zobaczę jak testy wypadną

jak przedobrzą z pendolino to niech skup otwierają i na wagę odkupią Recycling powinien działać wszędzie

o tak. Czasami są takie sztuczki co działają cuda Ja teraz słoiki tylko w rękawicy gumowej otwieram A na plamy i zabrudzenia też są takie sposoby, co by mi nawet do głowy nie przyszły

 

no dobry pomysł

wiele różnych jest, wystarczy troszke poszperać w necie i wszystko można wyszukać

 

taka przebitka jakteraz na targu z drzewkami jest za żółcielca by było w sam raz Bo ten skup co na g&t jest to mizeria, raz, że tylko przez krótki czas otwierają, to ceny marniutkie

muszę sobie ściągę zrobić, co czym się wywabia Niektóre lifehacki /życiowe sztuczki/ są naprawdę pomysłowe

​

 

oj w nim nawet sie nie opłaca

Pampers dobry na plaże Choć kilka innych sztuczek tez

 

Widzę, że skrzynia z niebieskimi dała raz 100 sztuk i do końca już po 1 sztuce będzie dawała xd

Bry

 

To i tak masz szczęście. Mnie najwięcej dała 12 sztuk. A teraz po jednej. Dobrze chociaż,że pd zacne

 

Bry

no niestety, BP ma tak jak w naszych realnych Nie opłaca się oddawać owoców nie raz rolnikom bo grosze płacą Tak, że od skupu BP daleko, a pamiętam jak na pierwszych g&t coś tam sprzedawałam, głupia ja Nawet chyba jakieś itemy co to teraz rarytasem by były

pampers na plażę idealny Albo na basen i jeszcze kieszoneczka jest Lubię sobie czasem pooglądać, bo interesujące pomysły ludzie mają

Agata miałaś farta Mi, podobnie jak Ewie sypały po 1, ewentualnie kilka szt. Wczoraj z dwóch były 2 szt

No to trzeba zjeść w locie pasztecik szczeciński, podziwiając z góry krajobraz

Serenologia odfajkowana, późnym wieczorem wczoraj, z rozpędu posiałam badyl jeszcze i musiałam pola wywalać ​

 

Bry

U mnie niestety też marnie z tymi skrzyniami

Oj ja przez kilka G&T sporo tam sprzedałam bo sobie pomyslałam po co mi to w pasku ma siedzieć

NO fakt, sporo ciekawych i nietypowych

Jeden z nich obchodzi właśnie 50 lecie i ciągle sie utrzymuje na poziomie i ma wielu stałych klientów, chyba żaden bar czy co innego nie może sie pochwalic 50 letnim istnieniem

 

Hmm..trzeba powystawiać trochę zwykłych zagród, bo po tych hodowlanych się kończą. Na pierwszy rzut idą osły, żaby i pszczoły, bo tego najmniej jest.

 

no piękny jubileusz Naprawdę bardzo rzadko można spotkać w tej branży firmę z tyluletnią tradycją Widać warto trzymać poziom i jakość wyrobów, a klienci będę wierni Firma w której pracuję też z dwa lata temu miała 50-tkę, Ale to zupełnie inna bajka

takie samo miałam podejście Co mi tam jakiś item będzie w pasku zawadzał, jak nie używam, a potem przepadło Ale szybko mnie ocknęło, że to bez sensu, bo itemy i sentyment i cenne pamiątki.

Hodowlane też mi zapasy uszczupliły, a jeszcze zlecenia też kroplę goryczy dodają Na leśnej mam powystawiane, te podstawowe zwierzaki, kury, świnie itp, z ts-owymi gorzej i pewnie trzeba będzie wystawić, coś tam ze skrzynek też jest, ale to malutko.

 

No ja muszę jeszcze rudzików i jelonki rogacze dorobić, bo po 1 zadaniu w misji zostało i zostaną te z mrówkami i węgorzami (nie mam tych zagród). I będzie wisiało 1 zadanie z anakondami, ale jakoś szkoda mi oddać 240 anakond.

 

No firmy, zakłady co innego ale gastronomia to juz sukces aby tyle lat sie lokal utrzymał, co najlepsze to nawet maszyna do pasztecików niezawodna bo ciągle ta sama

No mnie niestety nie tak szybko

 

u mnie rudziki ostatnio darmozjad któryś chciał 18 szt mi zostało, trzeba będzie znowu zagrodę wstawić do menażerii Mrówek też 15 szt, bo poszły do eventu, produkcja w toku, ale na misję trzeba będzie ciut poczekać Anakond szkoda, drogie bestie, a tam w misji ich sporo chcą

Ja przez dwa pierwsze g&t coś tam władowałam do skupu a potem już złamanego kurnika tam nie dałam. Teraz już się nie damy w balona zrobić

Firma naprawdę na gratulacje zasługuje ech te maszyny z dawnych lat to solidne jak mało co Lepiej niech się jej nie pozbywają, bo innej takiej na pewno teraz nie znajdą. Mama ma taką do szycia Singera starego i śmiga jak złoto. A w takiej nowej co ciocia ma to coś tam co chwilę się psuje

 

No teraz juz nie Ale też nie wiem czy dobrze mi swita ale jeszcze kiedyś był recykling jak były Nubloni i ten silspon czy jakos tak i nie pamiętam czy czasem tam też wtedy itemów nie można było utylizować i jakies losowe nagrody były

Oj to fakt, ale może być właścicielka dumna bo teraz i w radiu dzis głośno było i w tv a jutro tam jest główna impreza to pewnie jeszcze głośniej bedzie

 

no też mi cos świtało, że na początku tam się coś innego mogło wrzucać w ten silos Nublonów i aż poszłam w historii pogrzebać, w 2012 pojawił się chyba po raz pierwszy ale, oddawało się też towar, owoce, zwierzaki albo ten pyłek niebieski, tylko nagrody były inne, no zamiast farmarek, były itemy, gwiazdki, supersąsiedzi, produkty i inne cuda O a pamiętam jak raz pnącze było i trzeba było ustrzelić te itemy a losowość płatała figle Ciężko było

a czyli imprezka Jak masz blisko, może się załapiesz na pasztecik no ba taką rocznice koniecznie trzeba uczcić

 

Tak tewn co towar ze stodoły sie oddawało dla losowych nagród był chyba kilka razy, ale był też taki nie wiem czy nie raz co można było utylizować właśnie chyba tez itemy, cos w stylu czyszczenie paska i pozbywanie sie zbędnych rzeczy ale to mi tylko cos świta i to chyba tylko raz

Bede jutro właśnie 5 minut spacerkiem od tego pasztecika

 

coś też mi się kojarzy takiego, z raz chyba było Ciekawe co wyczyściłam wtedy z paska

aaa to podegustuj porządnie i kilka kurierem podeślij

 

Też nie pamiętam co tam wtedy wyczyściłam ale wiem ze zachęcali żeby pozbyć sie zbędnych rzeczy to czegos tam sie pozbywałam

Co do degustacji to juz nieraz była Podesłac chetnie podeśle