blazers

Bry

Tiaa nam BP daje takie serwery, co to ani w oazach nie poskacze, ani z ts ciężko o coś fajnego a sami sobie na wyprz jakieś ferrari serwerowe foch

Oj szkoda No ja byłam młoda i głupia i stwierdziłam po co mi jakiś tam item A jak dobrze kojarzę to towar za 2 mln wystarczył Ale czy bym się załapała to teraz nie wiem, bo nie pamiętam co tam w stodole miałam

kicia chętnie w tkaniu pomoże

https://st3.depositphotos.com/77093...184968466-stock-video-a-woman-weaves-on-a.mp4

​

 

Bry

O właśnie Ech ale co jest najgorsze to i tak często sa w stanie Miecia i Przydasia tak zachecic że ci beda tak ryje drzeć az my sie skusimy na cos

Ja nie przeliczyłam stodoły a nawet nie wiedziałam jak to wyjdzie i ze az tyle trzeba bedzie oddać nie pamiętam czy to było 2 mln ale wtedy to było az tyle, lvl niewielki rodzajów roślin czy owoców niewiele, pierwsze dożynki, jeszcze nie do konca wiedziałam o co chodzi zobaczyłam ze trzeba oddawac towar to oddawałam i tyle

hahaha, n tak by pomagał że nic by nie zostało

 

Te początki i pierwsze dożynki to był skok na głęboką wodę. Jeszcze się nie wiedziało co i jak i z czym to się je Wtedy nawet te 2 mln to było dużo. Było jedno poletko długo, towaru nie można było samemu za dużo uskładać. A i fakt, że było niewiele roślin i drzew i ich wartości w stodole też szałowe nie były. Ale powalczyłaś i przynajmniej nie żałujesz, że nie spróbowałaś

O w kuszeniu to BP mistrzem jest Jak czasem coś rzucą to Miecio i Przydaś nawet zakuci w lochu w łańcuchy potrafią się wyrwać A tych naszych kolesi to BP wpierw nam samo cichcem podesłało jak nie parzyliśmy Podkopem jakimś czy w skrzynce jakiejś Przechlapane mamy

no śliczne kawałeczki włóczki by były wszędzie kolorowo i sierści kici na dywanie by nie było widać Pomaga jak może

 

Do dziś liże rany Tym bardziej ze wtedy niby juz grałam ale tak z przerwami bo jakoś na początku wydała mi sie ta gra nudna A co najlepsze to na forum wtedy nie wchodziłam, widziałam ze jest jakas lista i cos trzeba oddawać no to oddawałam nie wiedziałam nawet na co sie pisze i dobrze o co chodzi Zresztą tak robiłam wiekszośc eventów, bez forum bo o nim nawet nie wiedziałam. Event sie zaczynał zobaczyłam ze coś z pola wylatuje i ze cos trzeba oddawać, zawsze było napisane ile tego trzeba oddac to zerkałam na ilości i sie starałam oddać. Do dzis pamietam dozynki i event ze szparagami jak tez sie zdziwiłam co i jak bo był to chyba jeden z pierwszych eventów Oj te początki, no sporo wspomnien do dzis

No niestety ich wywalasz drzwiami a oni oknem , zamykasz okna a oni inne szczeliny znajdują

Powiadasz ze to nowy sposób na sierść

 

robiłam dokładnie jak Ty Na forum w ogóle nie wchodziłam, bo jakoś tak wydawało mi się że nie jest potrzebne A pierwszy event jaki pamiętam to mistrzostwa w piłce nożnej jakieś piłki zaczęły wylatywać to zaczęłam oddawać, oczywiście całego nie skończyłam A szparagi pamiętam też do dziś No i ten z toną truskawek do oddania Ech wspomnienia miłe do dziś

tiaa i kominem się wcisną i kratką wentylacyjną, bo nawet chyba mysią dziurą potrafią wleźć

taki kamuflaż artystyczny no przecież na dywanie nie ma żadnej sierści tylko włóczka i to ona tak linieje

 

O nawet ma gdzies ten itemik ale chyba na pnączu Nie wiem czy to ten był pierwszy czy ten 1 na 2

Wczoraj jakoś wśród itemów nie wiem co szukałam ale nawet tort urodzinowy z 2010 znalazłam
Ta wtedy forum jakoś tak jakby nie istniało no ja nawet dopiero później sie zorientowałam ze jest No i tez po nim biegałam ale jakos do ogłoszen ewentowych dalej nie zaglądałam

Nie wiem jak ale co ich ucisze i pogonie to i tak zaraz którys siedzi za plecami, nawet kot im juz nie straszny Chyba rybke przynoszą ze ich nie pogania

Haha, dobrze ze nie mam dywanów w domu tylko koło narożnika pod ławą taki włochaty to on cały włochaty to sierści tak nie widać

 

Bry

o ten był chyba pierwszy Ten z ulepszeniem na dwa pola był chyba rok później W pasku siedzi grzecznie A tort gdzieś za to w chmurach siedzi Ech te pierwsze itemiki takie piekne wspomnienia przywołują A no i ten kufel gigantyczny z chomikiem też lubię Ile to chmielu trzeba było wysiać, oho ho Ale chomik dzielnie przed kicią uchodzi już tyle czasu mimo, ze podchmielony

​

Ja tez zerkałam na forum wtedy tylko na ogłoszenia a no i jeszcze wątek klubu TGC czytałam i tyle. Dalej mi się nie chciało biegać

tiaa nawet ich ktoś przyłapał na gorącym uczynku, jak zapasy robią

No i mogą już się bez przeszkód drzeć





czasami nie ma lekko



No to pierwszą Serenologię zaliczyłam Zostało jeszcze parę tyś sólbulw i trzepączków do wysiania
​

 

Bry

Ten maly tez ma 1 ulepszenie
No kufel tez pamiętam i nawet mam, az 20 pd daje
Ja właśnie jak pierwsze kroki na forum stawiałam to jakoś nie trafiłam na watek z ogłoszeniami wydawał on mi sie jakos zbedny tak jak pisałam ze jakoś dalej do nich nie zaglądałam

Uu przy takich zapasach to my szansy nie mamy

Hahaha No co prawda do zo ZHP nalezałam ale na szczęście bez takich ćwiczeń, choc były różne ala zawody grupowe w lesie ale nie takie

NO i gratulacje Ja jeszcze walcze

 

Taaa te pierwsze itemy to iście zabójcze ilości pd dawały Jak coś dawało 100 to już mega petarda była
Ja teraz to też bardziej do FAQ niż OO zaglądam Bywa, że mi przejdą niezauważone

Taa no marniutkie szanse, z taką ilością to stado kici by przekupił

uff to Was ominęła kąpiel Grupowe zawody w lesie są fajne Jakąś flagę przeważnie trzeba zdobyć Albo gdzieś dojść po wskazówkach Ja nie należałam, ale moja siostra była

Dzięki Tobie tez się uda napewno

 

Bry

I ja dzisiaj tą pierwsza misje zaliczyłam. Event jeszcze się robi, rano powinien być chyba koniec. Bo jeszcze 1 max siewy i będzie koniec. Może i by był koniec gdyby koło sypnęło bonusem.

 

Chyba mi kieckę zajumali, a robi się coraz zimniej

 

a kufle to mam takie

 

No nie widzę kiecy Twojej Ale chyba vpx wariuje bo jk kopiuje adres Twojej i otwieram, to pisze, ze serwer ma problem. Tylko ja mam na tym samym i moja jest

Gratki Ja niebawem zbiorę ostatnie trzepączki i zostanie ostatnie zadanie z sólbulwami, tak że, jutro skończę

 

A pnącza które dają po 700 po albo 700 sg max do 1000

Haha No chyba ze kicia juz tak sie obje ze na nie nie bedzie chcial nawet zerkać to juz może byc gorzej co do przekupienia

NO my musieliśmy właśnie po wskazówkach dojść do celu ale w między czasie były info o wykonaniu danych zadan no i trzeba było kilka szarf zdobyć im więcej sie udało tym lepiej
Albo takie ze wstegi przeciwników trzeba zdobyć np były 2 drużyny, żółtych i czerwonych i jedni musieli drugich szarfy zdobyć jak najwięcej, tez niby po wskazówkach

niestety nie całość no ale to co trzeba zdobyte

Mnie tez od dawna cos bonusy omijają

Z tego co na forum widac to nie tylko Tobie i ten problem jest od kilku dni

Ja mam w pasku ten xl co daje 20 pd a zwykły nie wiem może gdzieś siedzi na pnączu

 

ten gigantyczny to był chyba już cały poskładany? Ja mam ten gigantyczny jeden, jeden kufel /dekorację/ i jeden kufel litrowy, tego xl luzem nie mam Ale ten chomik zwalający się z niego wymiata

tiaa no pnącza te pierwsze też zabójcze 700 sg, albo 250 pd chyba też kojarzę, toż to moooc

no patrz, a te łobuzy przygotowane na każdą ewentualność, jak się kicia szybko nie da przekupić to kolejna i kolejna rybka aż się ruszyć nie będzie mógł i hulaj dusza Coraz bardziej chytre te bestie

no czyli zmysł detektywa i szukanie po śladach już od młodości masz we krwi Ale takie łowy to mi się podobają Ja bym szans nie miała, z moja orientacją w terenie kiepsko jest Ale przygoda fajna I dorwaliście tą wstęgę?

 

No ale sie walczyło i o te itemy i pnącze Wtedy to było coś

I to najgorsze

Przygody super, no jasne ze zdobyliśmy i to nie raz bo co jakiś czas te zawody były, no tylko nie pamiętam ile razy moja drużyna była przegrana ile wygrana
------------------------------------------
Sie usmiałam nie moge tu wrzucić filmiku przez słowo kierowcy ale zerknijcie w net
filmik pod tytułem kot odwalił kierowcy niezły numer to jest pierwszy filmik
No zemsta kici ze zganianie z auta

 

no leżę no co, kicia tylko teren zaznaczył A z jego terenu nikt go wyganiał nie będzie

no ba, wtedy eventy bardzo rzadko w ogóle były, to walczyło się jak lwy do upadłego. A na te czasy to taki item to wypas był

Ważne samo zdobywanie A wstędze by się nudziło jak by u tych samych cały czas siedziała A tak raz była u Was, raz u sąsiedzkiej drużyny i było dobrze

 

A pamiętacie co się działo po wypiciu tego kufla?

 

to co zwykle sie dzieje , świat staje do góry nogami

 

Brawo!!
Wygrała Pani nietonący młotek z korka, do prac podwodnych.

Pamiętam, że jak pierwszy raz go odpaliłem to zgłupiałem.
Na chwilę się zawiesiłem zanim zakumałem.