pietruchin48

to trafimy w krzaki a Ty tam powinnaś sie bać wejść

idę na zakupy

 

Hmmm, musze sobie sprawić kask i ochraniacze to i bać sie przestane

 

w galerii procentowej
tu 20%

takie 30%

albo 40%

a może 50%

i mega 70%

 

Oj jej toz to dopiero zaopatrzenie

 

dopóki drogi nie odnajdziemy to coś na chłodne wieczory poszukiwań musimy mieć, zima idzie przecież

 

Ech bo cos ostatnio zaprzestaliśmy tych poszukiwań. Piotr zagadał zagadkami muzycznymi zeby wszystkich zająć a sam w loszku siedzi i sie z nas podśmiewa ze ma z głowy

 

nio
mógłby też zgadywać
i nie wiem czemu mojej łatwej zagadki nikt nie odgaduje jutro w takim razie dam podpowiedzi

mam taki miszmasz na polach, ze latam z jednego na drugie i sprawdzam czy już dojrzało,jakoś trzeba to jutro zsynchronizować

 

Ja sie nie dałam w to wciągać, bo on to celowo wymyślił zeby nas czyms zająć a sam nie bierze udziału tylko w loszku sie chowa i śmieje teraz że ma spokój. Jako jedyna wybrałam sie na poszukiwania no i tak wyszło ze tam sama zabłądziłam

Też tak mam, ale ja tak wole bo i tak nigdy nic nie zbieram o czasie i choc wedy jedno mniej drugie więcej czeka na zbiory No dzis to juz zupełnie długo czekało

 

a ja lubię muzykę i zagadki
juz się zgubic nie mozesz masz mapę

 

Współczuję.. Ale ja miałem zacząć o 16 a i tak posiałem dopiero o 17-18. Dobrze, że mam trochę kropelek i wiatraczków

 

Ja nic nie wiem ale oni chyba tak

Ech u mnie cały weekend bedzie kiepski

 

dasz radę,ja też dzisiaj poleciałam na kropelkach i wiatraczkach, bo jutro miałam być w pracy, ale plany się zmieniły i mam wolne

mapę zjadły?


dlaczego kiepski?

 

Jakies skrawki z niej zostały No prosze nawet kaktus in nie straszny. Ja miałam kiedys psiaka który sie bawił kaktusem i sobie go turlał
A kiepski bo zajęty i większość poza netem i czasem na zbiory

 

ja tak też miałam mieć, i lałam dziś zielenią, a tu dowiaduję się że jednak nie trzeba było
do samego ulepszenia( pomijając drzewka) to aż tak duzo nie trzeba, trzymać kciuki będę

 

No zobacze, co bedzie to bedzie

 

Niesnaski na farmie to teraz mój cel
I zejdzie się oj zejdzie
Boberków trzeba nahodować drewna naprodukować miliony roślin wysiać .
Szkoda troszkę że nie ma sensu gra o nowe wyzwania
Ale czas , czas , czas i jakoś tak coraz dalej mam do tych moich poletek .
Dzis w planach były szaleństwa w loszku .
Tym realnym , trzy pietra niżej .
Bo choć całkiem solidnych rozmiarów to ktos tam nawrzucał tyle "dóbr" które moga się przydać że wejść nie ma jak
Czemu mi sie nie chce tam iść ?
Na dodatek po grzybkach wciąż jeszcze boli prawy odwłok
To gupie jakieś połączenie ale tak jest . Nie kolana , nie kręgosłup , nie rece ale odwłok ?
I wdzianko przepadło chyba na zawsze buuuu

 

to te procenty to też do zagadki?
dlaczego nikt mi nie pomaga zgadnąć?
teraz ciut mam ograniczone możliwości z Netem

Ty wiesz że ja mam to rozgrzebane i nieskończone - ale no nie chce mi się - hm ale jak masz mnie dogonić i być lepszy to może się ruszę

wreszcie rozpracowałam ten 1 obrazek
"... Może to jej urok, a może to make-up
jedziemy tą furą, słuchamy se Zenka
może to jej urok, działa jak Bacardii
jedziemy tą furą, jakbyśmy ją ukradli ..."- Łobuzy i ich Urok

oszalałaś? nie dam tego na forum

Dobry

 

boberki i drewno mam tylko pierwsze zrobione, i całe z florenami i na tym niesnaski się u mnie zakończyły

a może wysłać tam tego kto nawrzucał

jak pomogą odgadnąć to tak

ja dam

ale ten nieoficjalny ten się nadaje, z oficjalnym bym wyleciała

pierwszy obrazek miał kluczowe znaczenie
Ten obraz jest świetny

 

A wczoraj jeszcze widziałam

tak Twoja kiecka pojawia się i znika

Oj szkoda
To nie robisz już nic z eventów ?
misje to misje takie be a event to zawsze jakieś wyzwanie fajne nagrody

Bo nic/nikt mi nie przyłazi tylko ten Zenek


Dobry jesienne