EVENT: Kukułcze tajemnice

a ja jak baca - waham się

 

Bede robic, nagrody TPD sa pociagajace.

 

Poświęciłam godzinkę na wielce pouczającą lekturę, w językach zakazanych zresztą.
Z tej lektury wynikają rzeczy dość ponure

A że serduszko mam miękkie i skore do pomocy, to kto wie... może i kupię ten super pakiecik super paszy i pobawię się z kukułkami w poczuciu misji

Nie liczę na jakieś rewelacje pnączowe, bo pnącza nadal nie mam i mieć już nie będę... ale chociaż tym pakiecikiem się przyczynię.
Nie jest dobrze, mówię wam

 

Podziel się wiedzą troszkę... może w zgaduli, żeby nie usunęli?


Jak tak czytam posty Wasze, to dość duże rozbieżności w ilości SP potrzebnej/wykorzystanej poprzednio podajecie... hmm.... może jednak coś się uda osiągnąć i mi z moim skromnym zapasem...

 

Niestety nawet w zgaduli nie da rady - wątpię, czy przełknęliby tam roczne sprawozdanie finansowe
W każdym razie podjęłam decyzję - pakiecik kupię.
Inna sprawa, czy go wykorzystam.
Może potraktuję go jako tzw szlachetną paczkę.
Aha, i natłok błędów też zaczęłam rozumieć

 

Podziel się lekturą (na sowę - nick qqryku333 )
Może wtedy też wyślę eske

 

a jak to rozumiesz?

 

ja kukułki odpuszczam, za wysokie progi mam niewiele ponad 100 SP i poklonuję zwierzaki jak będzie BB..a WAm powodzenia.
TPD owszem kuszące, pnącze jeszcze bardziej..ale mam 193 banany może na rafę starczy

 

Redukcja zatrudnienia - i tyle. Smutno

 

no weź , pisz o co kaman

 

Żeby mnie zbanowali...? A mowy nawet nie ma

Nieważne, niepotrzebnie napisałam to, co napisałam.
Ale żal mi się zrobiło farmy, nie mojej (bo moja równie dobrze mogłaby przestać istnieć), tylko w sumie wszystkich farm starannie uprawianych, upstrzonych darami dla Miecia i w ogóle ukochanych.
Róbmy te kukułki...
...nigdy nie myślałam, że coś takiego napiszę.

 

U mnie już po minionym evencie postawiłam ukochane świetliki na leśnej polanie
Będą kukułki się zbierać

Robię kukułki,bo lubię i nawet bardziej mi przypadły niż kolorowe zwierzaki, które również lubię,ale jestem bardziej za kukułkami

 

Nie strasz

 

Co Ty zzizzi myślisz, że twoje pare groszy powstrzyma firmę przed upadkiem. Może na chwile powstrzymać rozpad, ale będzie to odbicie zdechłego kota
Kukułek nie robiłam i robić nie będę Jakoś nie lubię bawić się jajkami

 

Nie, nie cierpię na manię wielkości.
Nie uważam, że moje 58 zyla cokolwiek uratuje... bo w sumie chodzi nie tylko o kasę, też i o zainteresowanie graczy.
Jak to się pisze w serwisach społecznościowych: it's complicated (czyli: to skomplikowane).

 

Aaaa myślisz,że nie załapie. No fajnie dobranoc

 

zzizzie co to za kukułcze tajemnice ?

 

Jakie tajemnice - po prostu jest event to się go robi

 

oj zzizzie wprowadziłaś grobowo- nostalgiczny nastrój....
ja tam kończę pandy korzystając z bb, a kukułki za rok, może dwa....

pozdrawiam dobrą duszę ryzio

 

To fakt... Troszkę się zmartwiłam, że może będę musiała się z grą pożegnać nie ze swojego wyboru...

Do klonowania zbieram wielbłądy (niewiele ich mam, bo dopiero co odblokowałam je, zostało bananów tylko na odblokowanie hodowli...) - przyda się kilka pomarańczowych zagród...

Ale kukułki też spróbuję poklonować - a nóż widelec się trafią ładne przeskoki (pecha mam w szczęściu, więc na wiele nie liczę )