Opinie Bawarskie Święto 2019

Całego sklepiku nie wykupiłam, ale miałeś rację, do 100 dobiłam.

 

Jak wiadomo, eventu nie robiłam
Ale tak sobie czytałam wątek...
... i wychodzi mi, że to był bardzo dziwny event.
Pomijając inwestorów oczywiście, kto szybko trafił na własny sposób, ten nie miał problemów.
W sumie wniosek jeden - warto czytać wątek i szybko eksperymentować.
No i mnie się to bardzo podoba.

 

A dzięki Tobie 101, w ostatniej minucie.

 

No i 8 widelców zabrakło do pnącza, szkoda (((((((((((((((

 

Zakończyłam na 80 posiłkach, ostatni zakup to 100 farmarek, na które dozbierałam noże z oazy. Przykro, że nie wszyscy mieli szczęścia ukończyć tego eventu. Od jutra nowa walka z wypadajkami. Odpoczynku nie będzie

 

Kurczę pieczonę!!! Nie dość, że nie dałem żarłokowi 2 ostatnich gier, to jeszcze nic nie wykupiłem ze sklepu, bo oglądałem nowy program na TVN i jeszcze się zastanawiałem, na jakie zajęcia iść na sobotnich warsztatach Najbardziej mi szkoda tych skrzyni z bonusami i kuponów na kombajn, bo pnącza bym i tak nie miał No i szkoda mi jeszcze zużytego SN i super papu.

 

i tyle Tomku.
A mnie cieszy ,że event się skończył. Zrobiłam co miałam zrobić, wykupiłam co chciałam (chociaż niepotrzebnie zagadkowe zagrody brałam). Cena za nagrody w sklepiku zupełnie niewspółmierna do wysiłku

 

Tomek. Jest taka zasada. Szczególnie polecana dla takich roztrzepańców, jak Ty. Jedna rzecz na raz. Weź sobie ją do serca, a zobaczysz, jak wiele rzeczy stanie się proste i wykonalne.

Żarłoka nakarmiłam 99 razy. Myślę, że mu wystarczy, bo jeszcze nadwagi się nabawi

 

No właśnie mi o tym sklepiku i cenach w nim przypomniałaś, więc nawet mi trochę lepiej Zła - nie da się robić jednej rzeczy na raz, bo nawet jak oglądasz telewizję, to jednocześnie siedzisz lub leżysz Ewentualnie jak oglądasz na mieście, to stoisz

 

Wykorzystaj swoją bystrośc umysłu przy planowaniu kolejnego eventu
Skoro nie załapałeś, o co chodzi, to tłumaczyć nie będę.

Ze względu na ceny nie skupiałam się na talarach (lubię jednak niespodzianki), a ze sklepiku wykupiłam to, na czym mi najbardziej zależało.

 

Nie no, zrozumiałem Ale jak widać, nie ja jeden miałem problem z wypadajkami

 

faktycznie kawie i żółte jeże nie warto było, skutecznie wyleczyły mnie z kupna dalszych zagadkowych rzeczy ale event dość fajny bez monotonnego głupiego siania eventówki. Mam rząd kombajny kupiłem i te lepsze perfumy i mi wystarczy.

 

Coś nie rozumie event miał się skończyć dziś o 22 tak było napisane a oni już skończyli coraz gorzej z tą grą wypadalce leciały jak po grudzie istna masakra do kwadratu i tyle ,

 

Nie dziś a wczoraj:


Czwartek, 19.09.2019, godz. 14:00


Środa, 25.09.2019, godz. 22:00

Tak jest napisane w Oficjalnym Ogłoszeniu

 

Zgadzam się z tym ale niżej jest napisane że przedłużaja o do jutra czyli do dziś ja tak zrozumiała ,

 

Zgadza się tak jest napisane, ale post jest z wtorku:
BA_Rock, Wtorek o 19:01
Po wtorku jest środa (wczoraj) a dziś jest czwartek

Napisane też jest

A wyżej dokładna data czyli:

Środa, 25.09.2019, godz. 22:00

 

Tylko w kalendarzu jest napisane że ten event trwa do 25 września więc jeśli przedłużyli to powinien trwać do dziś a tu jak u mnie wszystko przepadło co miałam uzbierane tak ciężko , Chyba czas skończyć tą grę pa ,

 

W poprawionym kalendarzu. Zmieniła się godzina nie data.

 

Dziękuję za deszcz noży, udało się... mam pnącze

 

Gratuluję Zwłaszcza braku rozstrzepania, w przeciwieństwie do mnie