blazers

I mecz koszykarzy skończony . Widać było różnicę klas między drużynami . Argentyna to zespół dobry , ograny międzynarodowo , a nasi to takie świeżynki jeszcze najważniejsze ,że grają w ćwierćfinale , czego nikt absolutnie sie nie spodziewał przed tymi mistrzostwami i miejmy nadzieje ,że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa
teraz siatkarki i mecz z Włoszkami

 

no jakie oczy i poza prosząca, oj puszka sama się wyrywa,żeby ją dać
no wiadomo, że jaśnie pan za zasierścionym nie poleży, jeszcze kłaczek wleci gdzie nie trzeba
ten sie chyba jako pułapkę zastawił

https://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/201908/1565336597_IWdEbz.mp4

Zdecydowanie było widać różnicę klas, na chłopaków jeszcze za wysokie progi Na pewno nie powiedzieli ostatniego słowa, ćwierćwinał był wielkim sukcesem a młode chłopaki jeszcze. Będzie tylko lepiej Siatkarki ruszyły, trzymamy

 

Bo to jest ten co wyżej co stwierdził że bedą go omijać bo przecież nie zdepczą

 

taa a przy okazji kelnerowi coś z tacy spadnie prosto do pyszczka Jak by nie chciało to pazurkiem w łydkę i spadnie

Ech ta niedziela sportowo nie dla nas. Dziewczyny też nie dały rade z brązem, może następnym razem będzie lepiej .

 

Ta a jeszcze dodatkowo zawsze ktoś z gości zlituje sie nad biedakiem i podejdzie a to pomizia a to cos do jedzonka da No i tak można lezeć sobie

hmm trafiłam na sposób odszukania kici ale ja znam lepszy Iść do kuchni, otworzyc lodówkę i spojrzeć pod nogi bo pewnie juz tam siedzi

 

o a najlepiej położyć ręcznik na lodówce, chociaz i tak pewnie kicia będzie tam zanim się zdąży rozłożyć

no jak akurat nie ma lodówki to można i tak

​

*kocie pułapki działają

tylko nigdy nie wiadomo jaki kicia się złapie

​

a tak to można się z tydzień nie ruszać z miejsca

I jeszcze coś na dzisiejsze święto

​

 

A kuku, to tylko ja. Nie będę się wdrażać w dyskusję, tylko powiem, że obchodzimy 41 gody i jakoś żyjemy.

Pozdrawiam.

 

Maryniu Piękna rocznica Do szafirowej coraz bliżej Serdeczne gratulacje i niech szczęście Was nigdy nie opuszcza

 

Ja już myślałam, że nikt mnie nie pamięta, Tak w życiu moim się wszystko pokićkało

 

Bry

Maryniu oczywiście, że pamiętamy Ciebie i Niuniusia Teraz jak już życie nabroiło, to nie ma innego wyjścia, musi się odkićkać i wszystko poukładać

hmm to trzeba wszystkich programistów dziś do spa wysłać

kicia od rana już



a Alarm

​

 

Ja pamiętam
Nawet zaczęłam wczoraj życzenia opisać, ale mój lapek uznał, że trzeba zakończyć dzień i pracę i postanowił się aktualizować. Aktualizował się tak do 3 w nocy.

Maryniu, gratuluję pięknego stażu. Życzę Wam jeszcze wielu pięknych lat razem i przede wszystkim dużo zdrowia i cierpliwości
Dla Ciebie ślę uściski, dla małżonka pozdrowienia a dla Niuniusia dużo głasków

Programistów, jak programistów. Ale tych biednych testerów, którzy muszą znaleźć pomyłeczki w kodach i je zgłaszać, to już na pewno

Alarm jakoś niespecjalnie zadowolony
Jednak cieszy mnie, że są takie zaawansowane urządzenia do rehabilitacji zwierzaków.
Gdzieś widziałam bieżnię wodną dla psów.

Pomaga przy wielu schorzeniach.
Jak już przy zwierzakach jesteśmy (a jesteśmy prawie zawsze), to dla przypomnienia świetna grafika od Psie Sucharki:

 

Bry

NO jemu i tam ręcznik nie potrzebny, bo i tak choc lodówka wysoka to on wiecznie na niej leży bo sobie wskakuje z blatu na przeciwko niej

No powiem szczerze że widząc często takie widoki w necie, zawsze sie nad tym zastanawiałam ale nigdy nie praktykowałam, woem ze jak gazeta czy książka lezy np na narożniku to sie ładuje na nią ale jak jest z kartonem to nie wiem

Kochana, piękna rocznica, wszystkiego najlepszego na kolejne wiele lat zycze i spędzenia ich w szczęściu ale przede wszystkim w zdrowiu

NO wiesz Ty co? Jak to nikt nie pamiętam no jak? Pamięta, pamięta i to doskonale

O proszę, takim to dopiero dobrze choć Alarm chyba mniej szczęśliwy, cos nie całkiem mu to pasuje

Niestety taka jest prawda NIe tylko zwierzaki leczymy poprzez internet wyszukując co mu może dolegać ale wiele ludzi nawet samych siebie a co jeszcze gorsze swoje dzieci gdzie nie zawsze to dobrze sie kończy

 

witam kozetkowiczów

po słynnym BB z mało ciekawymi przeskokami,strata SP spora ale jeszcze ostało ok.200 szt i młyn pracuje pełną para
stan papug:


i co mam zrobić : nie opłaca sie budować punktu piór bo mam drzewka papuzie,zagrode + warsztat kazdy (chyba) zdobył w evencie,do misji....no właśnie ale mam problem,w sumie jeszcze takiego dylematu nie miałam,bo aż tyle przy BB nie miałąm kolorowańców,udało sie

 

Piękne wyniki, gratulacje

 

oj tak, to ślęczenie i patrzenie w te literki i przecinki to potem musowo spa na kręgosłup potrzebne

dla zdrowia i urody czasami trzeba troszkę "pocierpieć", ale bieżnia wygląda fajnie I najważniejsze pomaga w rehabilitacji Oj internet to zły doradca Ja nie sprawdzam, ale moja siostra za to prawie zawsze i dwa razy już się najgorszego doszukała, na szczęście okazało się, że to nie było nic poważnego, ale stres i podkręcała się i nas.

no miejscówkę strategiczną jak się dostać ma na pewno zaklepaną Zawsze jest jakaś droga, która prowadzi na lodówkę

ja na żywo nie widziałam, ale podobno sprawdza się prawie w 100 % Ciekawe co by było jak by obczaiły, że w sklepach nie raz tyle pustych kartonów

piękne wyniki, gratki ogromne Też mam dylemat ze swoimi, robić zagrodę? Zostawić, jeszcze pomyślę

 

Ta i wiele właśnie osób wyszukuje najgorszego, znam nawet takie co do lekarza nie chca isc bo przecież to to czy tamto i lekarz i tak nic nie pomoże

Ta zawsze jest przeskok z blatu na lodówkę, tylko mnie bo najpierw na blat wskakuje a co najgorsza jak na złośc często jak właśnie szykuje na nim cos na obiad albo sobie kanapki to on hyc na blat i szybko na lodówkę a ja sie tylko wściekam i zerkam czy przypadkiem jakiś kłaczek sie nie został

hahaha ze sklepu by nie chciał wyjść
Pudła jak pudła no ale ciekawe co ten tam robił Ja rozumie ze było mu mięciutko

 

No właśnie moja siostra wyszukuje, do lekarza jak najbardziej chce iść, ale zanim to się naczyta nawyszukuje i stres przez te dni co zanim przebada i się wyjaśni. A ja wolę nawet raz nie zerknąć tylko czekać aż do lekarza pójdę.

po prostu ocenia ile z lodówki ubyło Z dwojga złego, lepiej że od razu z tego blatu na lodówkę, a nie zostaje na nim, żeby oceniać z bliższej odległości

no właśnie mięciutko i tyle miśków do przytulania, tylko jak tam wlazł

No i jaki zazdrosny, niby śpi, nie chce żeby ktoś miśka zwinął

​

 

No to teraz evencik w końcu drgnął. Najpierw robię pasek z drzewkiem, potem z zagrodą.

Bry

 

Też nie wyszukuje, mi wystarczy mój wredny nie przyjaciel który dopada mnie nie proszony co jakis czas, dodatkowych chorób nie potrzebuje a tym bardziej wyszukiwac ich

Hahaha No i traf tu miśka, nie dość że i tak nie jest to łatwe to jeszcze ktoś ich pilnuje
A przypuszczam że wlazł przez te klape z której ta maskotka wylatuje

A ja odwrotnie

 

No ja już paski zaliczyłam oba, okruszki ulepszone, jeszcze 1 siłownie muszę ukręcić, ale to już na spokojnie szaszłyki wylecą. Czasu jeszcze trochę myślę, że zrobisz Bardziej mi się wleką te gałązki Przez zastawienie itemami leśnej mniej wypadało, ale domęczę

oj tak, swoich też mam parę i wystarczy, więcej mi nie potrzeba i niech sobie siedzą w czeluściach netu, byle z dala od nas

z takim pilnowaczem to już wręcz niemożliwe A no tak, klapa, taki misiek się zmieści to kicia tym bardziej się wciśnie

O czym myślą mężczyźni:

Czasem to takie proste, a my sobie wyobrażamy Bóg wie co ​