zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Tak, ten sam:inlove:
    Robię go z ciasta takiego jak na pierogi, ostatnio wypróbowałam robienie tego ciasta w kiciusiu (na pewno posiadasz), a jak masz jeszcze przystawkę do wałkowania, to już nie widzę żadnego problemu, kawałki możesz ponaciągać i posklejać, albo zleć wałkowanie pomocnikom ;).
    Rozsądne zajęcie? hmmm.......
    Możesz zajrzeć do swoich podopiecznych, a potem napisać co u nich słychać:)
     
    tigre, olgs3 oraz zzizzie lubią to.
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Mam rozmaite przystawki, Marco tak lubi po całości.
    Nie powiem, żebym ich używała - no ale są.
    Może rzeczywiście trzeba spróbować upiec taki strudel :inlove:

    A do podopiecznych zaglądam regularnie, stareńką szkapinę ostatnio powitałam w gronie końskich emerytów - zawsze mnie wzruszają zwierzęta tak stare, że aż siwe.
    U psów wszystko świetnie, już się zadomowiły, mają swoje ulubione miejsca na kanapach, miejsca do wygrzewania się na słońcu, nowych przyjaciół... chyba już rozumieją, że to wszystko należy do nich.
    Poza tym udało się zwabić sponsora, co dobrze rokuje - sponsorzy tak mają, że chadzają stadami, więc pewnie i następni się pojawią.
    Ale zarządca świetnie sobie radzi, więc mu nie chcę przeszkadzać wtrącając się we wszystko.

    Ech, marzy mi się solidna analiza compliance albo konfliktu interesów dla jakiejś wielkiej spółki giełdowej, ile można piec ciasteczka i z przerażeniem oglądać się w lustrze xD
     
    tigre, grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  3. jagoda1953

    jagoda1953 Chodząca legenda forum

    Witanko

    Kiedyś piekłam co tydzień ja,teraz robi to mąż bo ma dużo czasu,szczególnie zimową porą.Ja go nauczyłam a sama staram się zapomnieć,za dużo ważę hahaha ale ten strudel z ciasta na pierogi to bym zrobiła,poproszę przepis. do potem fsjnego popołudnia życzę
     
    olgs3 i tigre lubią to.
  4. MOD_Zła

    MOD_Zła Forum Moderator Team Farmerama PL

    Poproszę o tłumaczenie wyróżnionego słówka, bo na nazwę własną to nie wygląda.

    Co do przerażenia - pewnie niedługo (nie znamy tej ważnej daty). Znowu będziesz mogła patrzeć w lustro i oglądać swoje palce u stóp ;)
     
    aisunel, olgs3 oraz tigre lubią to.
  5. tigre

    tigre Fanatyk forum

    To słówko to w corpo już prawie jest nazwa własna.....
    Zuza pewnie za chwilę doda definicję (może nawet jakąś ciekawszą) ;)
    Zuzka..... co tam się u Ciebie dzieje? bo jak takie rzeczy piszesz.....zaczynam się martwić.... ;) ale jak bardzo chcesz to do mnie do pracy serdecznie zapraszam ;) ;) ;) oj działoby się ;)
    Znajoma dziś o wizycie u dzieciowego psychologa mi opowiadała...... masakra po prostu- zamiast wspomóc z dzieciem to roztrząsała losy dziadków i mimikę taty (naprawdę z problemem nic wspólnego nie mająca) i więcej chyba my (mamuśki) wymyśliłyśmy niż wątpliwa doktor.... Czasem nieźle się poglądami i doświadczeniami wymienić bo zauważyć można coś co nam umyka
    Ja trafiłam z moją panną na bardziej ogarniętą psycholożkę ( wysłała nas rodzinna dr bo nieletnia nadpobudliwa... nasza pani psycholog po tej wizycie stwierdziła, że jak ta co nas tu przysłała chce dzieci nadpobudliwe zobaczyć to zaprasza serdecznie a nieletnia to po prostu żywe dziecię z charakterkiem i to nieźle ogarnięte (czytaj pyskate) )
    Ale fakt sporo ta wizyta mi wtedy dała i miałam chyba minę bezcenną bo ubawiłam psycholożkę ;) w życiu nie myślałam, że te małe łepki tak działają a sporo zachowań to czysta chemia w organizmach a nie "charakter"
    .....no i szok, że po 10 min rozmowy ze mną i 30 z dzieciem opowiadała o nim jak by go znała od urodzenia.... no normalnie jak by to jej córa była- zostawało mi tylko potwierdzać "tak, tak robi" " tak, tak reaguje na to czy na to"
     
    jagoda1953, olgs3 oraz grakula16 lubią to.
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech.
    No tak.
    Zapomniałam, że to słowo jest obcojęzyczne, używam go od wieków (a tak serio to najmarniej od 15 lat).
    Nieco dłużej używam np słowa hot dog.
    Więc może najpierw ten hot dog, żeby się ponownie nie narazić.
    Otóż oznacza to po polsku "gorący pies".
    Czyli na przykład Gordon po solidnym wygrzewaniu się na słońcu 8)xD

    A compliance to jest coś, co przywędrowało do PL z tej przebrzydłej Europy, prosto od cioteczki Unii (Europejskiej rzecz jasna).
    Ponieważ jak wspomniałam używam tego słowa od wieków wyłącznie po angielsku, i to niezależnie od tego, czy rozmawiam po polsku, po angielsku, po niemiecku, czy po rosyjsku (w tych językach zdarzało mi się gaworzyć o compliance), po definicję musiałam się udać na wiki (czyli wikipedię).
    Cytuję:

    "...zapewnienie zgodności działalności z regulacjami prawnymi, normami, bądź zestawami zaleceń.
    Celem systemu compliance w organizacji jest zapewnienie zgodności działania z prawem, jak również z innymi dobrowolnie przyjętymi normami postępowania, w celu zapobiegania stratom finansowym lub utracie reputacji."
    Koniec cytatu.
    W sumie chodzi o to, żeby możliwie szybko reagować na rozliczne zmiany prawa krajowego i (obowiązującego) międzynarodowego... albo żeby nie dać się przyłapać na nie dość szybkim reagowaniu. Ponieważ jak powszechnie wiadomo co poniektórzy legislatorzy (polscy na przykład, ale też unijni) to grupa osób wyjątkowo kreatywnych, prawo, do którego muszą się stosować polskie (i nie tylko polskie) spółki, zmienia się jak w kalejdoskopie. No i żeby się nie dać przyłapać, wynajmują kogoś takiego jak ja - a właściwie firmę, w której pracują spece od tej compliance, tacy jak ja na przykład.
    Śliczny wykład, prawda...? xD

    Lojalnie uprzedzam, mogę znacznie dłużej... może należało jednak napisać o conflict of interest zamiast o konflikcie interesów, to moja druga ulubiona działka i wykład byłby dłuższy 8)xD

    ***

    A co do tej daty, to data jest odległa, oni twierdzą, że grudzień, a ja wiem, że daj Boże żeby listopad. Znam ich nie od dziś i dobrze wiem, że zaatakują mnie kozikiem najszybciej, jak tylko się da.

    To, co z przerażeniem oglądam w lustrze, byłoby póki co ledwo widoczne... gdyby nie ponury fakt, że ja jestem jak ten jogurt, zero procent tłuszczu xD
    No i przez to więcej widać ech :cry:

    ***

    Oj działoby się xDxDxD

    A poza tym nic specjalnego się u mnie nie dzieje, ale ja naprawdę jestem specjalistka od compliance i takich tam... a teraz siedzę (i to od dawna już tak), oglądam katalogi mebli dla niemowląt i piekę ciasteczka.
    Nosh kurczesh 8)
     
    gosiagosia60, grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  7. jagoda1953

    jagoda1953 Chodząca legenda forum

    Witam
    Wow Zuziu, jeśli dobrze rozumiem.to moje gratulacje,fajnego weekendu życzę
     
    zzizzie lubi to.
  8. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A dzięki ;)
    To był pomysł chłopiny, nie mój - no ale trudno, co poradzę ;)

    ***

    Serio, ma ktoś tutaj defibrylator może...?
    Taki podręczny (chociaż przydałby się jakiś duży, stacjonarny, turbo z doładowaniem i do tego jeszcze cały zespół profesjonalistów).
    Bo moim zdaniem to biedne forum niebezpiecznie zbliża się do linii idealnie płaskiej i tylko patrzeć, jak będzie można odnotować czas zgonu.
    Aha, to pewnie dlatego, że te eventy takie emocjonujące -.-xD
     
  9. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Lepiej nie kracz, bo wykraczesz :(8)
    Weź pod uwagę, że jest sezon urlopowy, działkowy , wędkarski i na forum zostaje niewiele czasu.
    Trzeba na zimę zapasy robić:p
    też zrobiłam parę słoiczków ogórków watykańskich (?), ale jeszcze nie wiem, co z nich wyjdzie, robiłam po raz pierwszy.
    Teraz czekam na żurawinę
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Sezon sezonem, ale oznaki stanu terminalnego dają się zauważyć od dawna 8)
    Zupełnie niezależnie od mojego krakania 8)

    Ogórki watykańskie, hmm.
    Widziałam to ostatnio na stronce takiej taniutkiej (ale fajnej) gazetki z przepisami.
    Czy to będzie (nie w smaku, tylko z punktu widzenia proweniencji) coś w rodzaju kremówki papieskiej...? 8)xD
    Bo jakoś Watykan jako taki to nie za bardzo mi się z ogórasem kojarzy, wszak ogóras to zagrycha do zupełnie innych napojów procentowych.
    No ale w sumie co ja tam wiem, zwłaszcza o Watykanie xD
     
  11. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    :p
    Szczerze mówiąc, to nie wiem jaką ma proweniencję i co wyjdzie w praniu, no ale musi jeszcze chwilę postać,degustacja najwcześniej pod koniec miesiąca.
    To co byś proponowała jako zagrychę pod winko mszalne?:p
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No przecie nie ogórasa 8)xD
    Do wina klasyka to jakieś rozmaitości serowe chyba... ale tego mszalnego to ja nigdy nawet nie liznęłam, więc nie wiem ech :cry:
    Jedno wiem: pod ogórka bym tego nie chłeptała :wuerg:xD

    ***
    A proweniencja jak dla mnie jasna... no sama pomyśl, Watykan, Rzym, Włochy - gdzie tam ogórasy xD
     
  13. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Myślisz, że nie spożywają pod jakiś ichni bimberek?
    Masz rację, chyba zagryzają jakąś suszoną szynką :p
    ====
    Inna sprawa, że grappa to wyjątkowe świństwo jak dla mnie, choć są podobno wielbiciele tego trunku
     
    olgs3 i zzizzie lubią to.
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Pod bimberek to chyba nie w Watykanie 8)xD
    Gdzieś po wsiach może... ale pewnie raczej wino piją do wszystkiego, bimber kojarzy mi się z Europą Wschodnią, ostatnio zwaną Europą Środkową i Wschodnią.
    Zresztą ja się nie znam, za winem nie przepadam, bimber jest wyjątkowo paskudny (kiedyś mnie poczęstowano), ogóraska owszem chętnie na kanapkę z szynką (wieki tego nie jadłam zresztą), nawet państwowa monopolowa mi nie pasuje od co najmniej ćwierćwiecza...
    ... ech, co ja bym biedna robiła, gdyby nie wymyślono campari :inlove:xD
     
    olgs3 i grakula16 lubią to.
  15. aisunel

    aisunel Generał forum

    Kurna kobito,co Ty bierzesz:)
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Witaminy kurna biorę człowieku.
    Ty kurna nie bierzesz...?
    To kurna źle, powinieneś.

    A tak serio to poważnie się obawiam, że reprezentuję zupełnie inny typ poczucia humoru, niż ty... więc nic dziwnego, że mój wykład do ciebie nie przemawia.
    Cóż, niestety nie wszystkie moje posty mogą być uniwersalne.
    No, chyba że znasz inną definicję compliance - jeśli tak, to chętnie podyskutuję na ten temat xD
     
  17. aisunel

    aisunel Generał forum

    Comlinance;).Witaminy:p.Humor,podrazymy to pozniej,w sumie cie lubie:p
     
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Zupełnie bez związku - jeśli ktoś zamierza upiec sobie taką krajankę brzoskwiniową z poprzedniej (czy jeszcze poprzedniej) strony, to radzę od razu upiec dwie wersje, drugą z wiśniami.
    O rany jakie to jest mniam :inlove:
    Mądry człowiek kupuje mrożone wiśnie bez pestek (na co komu to drylowanie) ;)
    Do tego trzeba dodać jakieś ćwierć szklanki mąki (wiem, skrobi) ziemniaczanej, no i może 2/3 szklanki cukru (i tak będzie kwaskowate). Ja dodałam jeszcze kropelkę ekstraktu migdałowego (jakoś mi to pasuje do wiśni) i tak z pół łyżeczki cynamonu.
    Zagotować, żeby zagęścić... i upiec alternatywną krajankę.
    Podziękujecie mi później 8)xD
     
    tigre, grakula16 oraz olgs3 lubią to.
  19. jagoda1953

    jagoda1953 Chodząca legenda forum

    Witam

    Eventy , urlopy i ogólnie brak czasu,ja już niby nie pracuję a od maja gonie czas,wyjazd na 3 tygodnie i na farmie z doskoku,(net)potem półtora miesiąca miałam gości w domu,teraz trzeba dom ogarnąć i ogród bo za tydzień znowu wyjazd na urlop,potem zbiory winogron i tak ten rok ucieka że ani się spostrzeżesz a już koniec roku.A tak na dobrą sprawę to czasu nawet brakowało na moje chobby.Teraz trochę pozaglądam na fora i padam na przysłowiowy pysk :) Poczytam i myślę jutro odpowiem, a tu znowu czas myknie i nic nie napiszę,tylko krótko że event zrobiony i dalej.Tu poczytam i to samo.Tematów do dyskusji by się znalazło nie mało,a mam już swoje lata więc i sporo doświadczenia,ale dalej twierdzę tak jak często pisze Zuzia.... co ja tam wiem :) Fajnej niedzieli Wam życzę
     
    zzizzie i olgs3 lubią to.
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No niby tak, ogólna aktywność na forum może być mniejsza przez te urlopy... choć ja osobiście nie rozumiem, jak można chcieć "odpoczynku od kompa".
    Bez czegoś z netem (jednak najchętniej laptopa, telefon to wyjątkowo marne narzędzie, tablet jest niewiele lepszy) - więc bez jakiegoś sprzętu podpiętego 24/7 pod net czułabym się jak na bezludnej wyspie. Ja jednak zaczynam dzień od czytania gazet... w wersji elektronicznej rzecz jasna.

    Ale w sumie ta tendencja spadkowa to już tak od dawna, nie chcę być złośliwa, więc nie podsumuję.
    Z drugiej strony - może to i lepiej, kto powiedział, że forum gry musi być o wszystkim, nie tylko o grze.

    ***

    A poza tym, jakby to kogoś interesowało, mam potwierdzenie, że dwie sztuki to facet i dziewuszka, mianowicie Alexander Jacob oraz Madison Sue. Imiona zostały klepnięte wczoraj, podczas gdy junior pławił się w specjalnym zakątku pewnego aquaparku przeznaczonym dla osobników poniżej 1,20 metra wzrostu.
    Ech a mnie się marzy samotność we dwoje... z Gordonem oczywiście :cry:xD
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.