pietruchin48

Normalnie strach jakimś powiedzonkiem rzucić !
Już widze co by się działo gdybym powiedział
A niech mnie kule biją

a loszek intryguje oj intryguje ale nic z tego jest ukryty lepiej niż bursztynowa komnata
ściany odmalowane
super urlop nie ma co
jeszcze drzwi
ale jutro mam wszystko w nosie i śmigam do moich zimorodków
nareszcie

 

nooo taa może jednak lubi takie klimaty

oj chyba raczej lepiej zebyś nie wywoływał wilka z lasu

oj nie zapominaj ze juz prawie był w naszym zasięgu tylko ze z chatki mało co zostało. No do dnia dzisiejszego drzwi obrotowe są bo nie było sensu normalnych wstawiać

 

to wtedy było by tak

też mam wszystko w nosie pośpię do południa

on jest w zasięgu!!
trzeba mieć oczy i uszy szeroko otwarte,a szybko się znajdzie

 

Aga prawie robi róznicę

a świstak zawija w sreberka

 

jak zje czekoladkę to zawija,
chyba ze ta czekoladka nie ma sreberka

 

NO albo znowu chatkę porządnie przetrzepać ale tym razem każdy jej piwniczny zakamarek

Oj no jeszcze któregos dnia sie zdziwisz. Jak pójdziesz na spacer wrócisz a tam my sobie siedzimy w loszku i jego zawartości próbujemy

 

Ale ja z radością się z Wami podzielę jego zawartością

O widzisz Marzenko to jest myśl
Idę do sklepu po jakiegoś łakocia
Ciężko zapracowałem nalezy się jak psu miska !

 

poszukiwaczy butelek zatrudnimy

ja Ci dam


i sreberka/złotka będą można pozawijać coś

 

dzięki moje ulubiene
A wiesz jakie mam rozterki jak je otwieram ?
Naprawdę !
Pierwsza myśl dobra zjadam po jednej z kazdego smaku .
Ale zaraz kontra wewnetrzna
Jak po jednej jak jest ich tylko 10 i zaraz się skończą !
No dobra to po dwie dziennie a co tam cukrzyca !
Ale dwie to tyle co nic!
No dobra to która pierwsza ?
Psychol ze mnie ?
No dobra idę i zjem batona bajecznego a co

 

Hmm no tylko że my wolimy te zawartośc próbować w nim a nie jak zwykle w kuchni

A jak braknie to podrzucam kolejne

 

No psychol i nie psychol
Jedz co chcesz i ile chcesz.
Warunek jest jeden! Proporcjonalny!
Czyli bądź aktywny fizycznie wprost proporcjonalnie do schabowego bądź beczułek czekoladowych.
To tzw żelazna dieta, jedyna rozsądna i zdrowa.
Ale nie cieszy się ona popularnością.
Pewnie dlatego, że jest oczywista i darmowa
Ja też jej nie lubię, jej oczywistość nie robi na mnie wrażenia
I choć nie jest to zdrowo, to w zamian jest miło

Czyli jak dziś 3 ponczowe, to w zamian brak kolacji i spacer z pracy do domu, np
To tylko przykład oczywiście.
Brutalna prawda w tym temacie polega na tym, że jedzenie stanowi dla nas "rozrywkę", przyjemność.
Jak sobie łatwiej dogodzić, zrobić przyjemność, niż przez papu?
A jedzenie powinno nas wzmacniać "energetycznie" i nic więcej
Jak u wszystkich innych ssaków
W naszym ludzkim przypadku, nierealne
Zatem smacznego i zdrowego trawienia życzę

Edit
Wciąż nie mogę uwierzyć, że Marzena polewa

 

Dobry juz prawie wieczór

przespałam pół dnia, odsypiałam noc, próbną paradę sobie w nocy urządzali, jakby w dzień nie można było

Myślisz że tylko z Ciebie? Jest nas więcej,
...może jeszcze jedna, ale ta to już ostatnia będzie i nagle się okazuje za ta ostatnia to w rzeczywistości ostatnią w pudełeczku jest, nic na to nie poradzę ze uwielbiam słodycze

uszczypnąć Cię

 

Widzę, że chyba blisko mnie mieszkasz
Parada próbna częściowo mnie ominęła, bo pod domem puścili mi wszystkie, dosłownie wszystkie autobusy jadące przez centrum.
Na szczęście DP bez problemów w nocy wyjechał z miasta.

 

mieszkam w niedaleko SCC , współczuje tym co mieszkają w okolicy Spodka,jeżeli u mnie było głośno, to co mają inni powiedzieć

 

Faktycznie niedaleko mnie
Tam koło Spodka, to ciągle jest głośno. Też współczuję mieszkańcom.
W nocy próba, dzisiaj Męskie Granie. I ciągle coś tam się dzieje.
Mieszkania tam powinny być za połowę ceny

 

za darmo bym tam nie chciała mieszkać
mam bardzo lekki sen

 

Ja też. Dlatego siedziałam wczoraj do ostatniego autobusu
Na szczęście są one coraz cichsze. Ale jednak, jak Ci taki co 20 sekund sunie pod oknem, to masz dość. Tym bardziej, że na światłach hamują, a tutaj już różnie bywa.

 

dobry wieczór

to juz nie dla mnie lubie cisze i spokój zwłaszcza w nocy bo obudzić moze mnie nawet mysz

 

Dzień Dobry


kto ma ochotę?

kropelki sobie produkuje, Franek dał mi 75% pd więcej to przy okazji wykorzystam

a później na pojadę na rowerku na lody albo gofry do parku, a może i na to i na to

miłej niedzieli

 

Dzień dobry

A może dziś piknik rodzinny właśnie nad wodą wśród drzew
rozmarzyłam się

O kawa
to ja biorę tę czarną

i jadę z Tobą na gofry

Też zbieram kropelki
ale widzę że nie nazbieram
trudno
*** *** ***
Piotr i jak tam zimorodki ?