panoramaogrodnicza

Ze co? że jak? Sory ale o czym Ty piszesz?

 

No to dekadentom się nic nie chciało (tak jak mi) a katastrofiści mieli najczerniejsze scenariusze (tak jak ja dość często).

Hmm.. Może po prostu muszę częściej zbierać pnącza.

 

Ech Tomcio, Tomcio, Zmień podejście do życia i do samego siebie bo z obecnym to daleko nie zajdziesz niestety

 

Tak dla porządku podrzucę tu garść definicji, bo chyba warto, żeby się młody autor powyższych postów dowiedział, o czym pisze.

Co do Młodej Polski, to wbrew pozorom nie można było "żyć w Młodej Polsce", ponieważ "Młoda Polska" to była (cyt. za wiki) "polska odmiana modernizmu w literaturze, muzyce i sztuce polskiej przypadającego na lata 1890–1918".
Można by teoretycznie żyć w "czasach Młodej Polski".
Młody autor najwyraźniej uważa, że każda "Polska" to koniecznie musi być kraj.
Cóż.

Co do dekadentyzmu, to (znowu wiki) dzieła przedstawicieli tego nurtu światopoglądowego i artystycznego "... są pełne apatii, wyrażającej się m.in. w demonstrowaniu atrofii uczuć i emocji, a także w przekonaniu o bezsensowności ludzkiej egzystencji, niemożności walki ze światem i własnej niemocy twórczej".
Jakoś mi młody autor nie wygląda na osobnika pogrążonego w apatii (tym gorzej dla tego nieszczęsnego forum).

I katastrofizm: "postawa wyrażająca przeświadczenie o nieuniknionej, gwałtownej zagładzie obecnej formy świata i cywilizacji, całkowite zatracenie wartości, które stoją u podstaw człowieczeństwa, przejawiające się w literaturze i sztuce..."
Forumowa literatura młodego autora postów owszem może czytelnika przyprawić o przekonanie o nieuniknionej i gwałtownej zagładzie świata obdarzonego takim młodym pokoleniem - ale to nijak nie znaczy, że tenże młodzian jest katastrofistą.
A z czarnymi scenariuszami to nie ma absolutnie nic wspólnego, czarne scenariusze to pesymizm
Ale to już naprawdę nieistotny szczegół.

 

Jeśli już, to raczej herezja niż hipokryzja. Raczej wypominam komuś błędy a sam je popełniam a nie jestem dwulicowy.

I po co ja się tak denerwuję.. Przecież większość dzisiejszych poradników jest (tak jak napisała Ania albo Zosia) fałszywa.

 

A daj spokój tylko nerwa załapałam, to nie na moje rączki
pnącza ni ma i nie będzie ooo tralalala
po co ja tu jeszcze jestem to nie wiem? weź mi podpowiedz

podziwiam że próbowałaś zrozumieć trzeba jakieś dyżury obstawić, bo cierpliwości braknie

Może dlatego że nie nadążasz sam za sobą a może to hormony?
może meliskę pij w sensie herbatkę

 

Wiesz powiadają że ja bardzo cierpliwa az czasem za bardzo, choć czasem i mój dzban sie przelewa, no a zrozumiec staram sie każdego ale niestety czasem mimo chęci sie nie da

 

Z ciekawości poczytałam
Nooo... i co nieco się zgadza. Choć nazwa "klątwa wiecznego aktora" bardziej mi się podoba

 

Ann po co ruszałaś jak dłuta nigdy w rękach nie miałaś


no jak po co
by pić własną świeżo zaparzoną meliskę
i mieć różowe rysie
i czekać 4 lata na powrót ruszowych kukułek

Ty mnie nie denerwuj
zresztą też sama siebie o to pytam co dzień rano
i Franka też i w mieście na targu pierwszego lepszego i kapitana statku
ja nie wiem
oni tym bardziej

 

- myślałam że zdążę i machnę
- ja meliski nie mogę, ale polecam
- no widzisz ja też muszę 4 lata czekać masakra
- Z Frankiem się ciężko gada, bo ja jak zaspana to nie lubię gadać
- trza krzyczeć na tych pierwszych lepszych
pytać nie ma co, bo oni tylko wzruszają ramionami - myśląc, że bicepsem zaimponują

no to co teraz robimy?

 

do eventu(ów) się przygotuj
ewentualnie na hamaczek chodź co se będziemy żałować

 

ee a może ten w tropikach by zaatakować chociaż ?
rysiowy drogi

 

Ja idę na dwa fronty bynajmniej mam taki zamiar

rysie mam ponad 2000 i dalej trwa hodowla pełną parą


ale rozdarta jestem miedzy nie robić a robić a raczej mieć a nie mieć
chociaż te rysiowe pnącze mnie się wcale a wcale nie podoba
a dla samych zagród nawet jak są ruszowe nie wiem , nie wiem tyle super papu

a miasto będę budować
muszę
dla jednego drzewka

 

Przypominam o kalendarzu. Uważać na dodatkowy leżaczek - mój czeka na odpowiednią chwilę


6 dni temu zaczęłam chomikować imprezówki. Z ciekawości zapisałam nawet datę, bo z głowy wyleci. Myślałam, że dłużej zbieram, bo koło pokazuje zebranych już 42 szt. Wiedziałam, że dużo kręcę, ale nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle. No i parę razy pokręciłam, gdy widziałam bonus

 

drzewka też nie mam, no w tropikach się trochę chłodno zrobiło, w dodatku misiaczek mnie tam goni to muszę się poruszać chwilowo niech mnie dogoni dzień później
a te rysie no tyle że te brzydkie nowe róż ulepszenia dają i to komplet i to by było na tyle, bez różu się da przeżyć,
ale coś tam powalczę bo jak zwykle jak BB włączą to czy rysie czy inne zwierzę jakieś do oazy naiwnie zaprowadzę - to jest nieuleczalne nawet jak nie ma bum od lat

trochę sp oddadzą w nagrodach na pocieszenie

ochłodziło się, to też poczekam aż słoneczko wróci, co się będę wietrzyć jak się nie opalę

Dobry

 

Dzień dobry

Mój też

Badyla nawet nie ma tak dużo
sprawdzałam na skróty ale za bardzo dobrych skrótów nie ma

E brzydkie czy ładne rzecz gustu
nie lubisz różowego ?
nic nie szkodzi możesz się tego ''brzydactwa '' pozbyć
biorę wszystkie róże i inne jak leci
i tak ślepnę to mnie tam bez różnicy bo i tak nie dowidzę

no ale ten szkarłatny to rzeczywiście rzuca się w oczy czyli pomarańczowe cukierki odpadają


Korci mnie bogactwo
może by się na rysiach udało odrobić to co straciłam przez zachłanność
no ale stoją po 90 - 100 tyś więc chyba nici z planu

 

zaczekaj aż się zacznie event i obserwuj u mnie są powyżej 100 tys póki co, ale ja nie sprzedam bo nie mam dużo.

 

No czekam czekam tym bardziej że tanieją
najpierw event machnę i jak ich baaaardzo dużo zostanie to wtedy

Taniec na wietrze '' ole ''
eh od 13 do 15 mam gości więc raczej wiatru tańców nie będzie
szkoda trochę tam przynęt jest zawsze to mniej badyla do wysiania
albo to tylko złudzenie jakby tak przeliczyć ten i tamten

 

a możesz jaśniej głowa mnie boli.

 

U mnie po 150tys. Więc gdybym wszystkie sprzedała to przybyłoby 375 mln
Jedna na taką różową manufakturę musiałabym pewnie więcej dać (czas oczekiwania na najwyższego kolorusa uwzględniony w cenie )