blazers

No myślę.

 

No za nic, nawet za same złote kły Borstego

 

Bry

Nasz Rysiek jest nasz, nasz Ci on i niech BP i Borsty sobie sypie złotymi kłami w ilościach biliardowych to może sobie tylko popatrzeć z daleka

Ja musiałam, bo było ciężko przełykać, a jaki wtedy grysik dobry był A potem jak już mogłam to jabłko było niebo w gębie

lubię takie z Orlenu... daleko mam ale może... ​

 

Bry

Oj niczym nie damy sie przekupić

Oj po takiej diecie później prawie wszystko smakuje jak nigdy przedtem

 

O tak, wszystko smakuje jak najlepszy rarytas

O nigdy i za nic jesteśmy jak "Nietykalni"

Siedzi babcia z dziadkiem na ławce i mówi do dziadka:

-Chcesz loda?

-Tak chce, jedna gałkę o smaku truskawkowym, jedna o smaku czekoladowym i jedna o smaku waniliowym, tylko sobie zapisz bo znowu zapomnisz!

Babcia wraca z hot-dogami a dziadek do niej krzyczy: mówiłem żebyś sobie zapisała, zapomniałaś o musztardzie!

 

Ta nawet to co wcześniej nie smakowało

Ta i lepiej z nami nie zaczynać

 

Poczytałam Was o tych szafach pełnych różności i zaczęłam robić porządki

 

o tak, nawet to, za czym sie nie przepadało wtedy było niczym najpyszniejsze kucharskie cudo

nawet nie radzimy próbować, nie z nami takie numery, a i kicia ma pazurki zawsze naostrzone

Jak z dwa tygodnie temu porządkowałam, to znalazłam bluzkę w której byłam na obronie jakieś 17 lat temu

 

Hihihihi brawo Ty
u mnie postęp jakiś jest , wywaliłam wszystko z szafek , szafy i układam sterty
jedna , do prania
druga , to sie może przydać po domu lub na działkę
trzecia , w tym można jeszcze spać
czwarta , a to skąd sie wzięło ?
piąta , może jeszcze kiedyś włożę , bo szkoda
szósta , te wywalam już sie nie przydadzą ewentualnie jakbym z tamtym zestawiła to może , może nie wywalam

 

I jaki efekt? większość tylko przełożone bo jednak sie przyda?

No wiesz kicia tym bardziej na pomoc ruszy jak to kicia Rysia miałby nie bronić

No tez dobre, no ale zobacz jakby nie było np spodnie co jakis czas moda wraca i dzis te z przed kilkunastu lat sa na czasie

 

Hmmm...w sumie żeby nie wydawać kasy na rysie to teraz jest czas na wykorzystanie bonusów na zagrody. Z koła nie wpadły bonusy to trzeba jakoś się ratować. Ale to jak rozsieje eventówkę, zbiór rysi na i tak za około 6h. Za mało slotów, bo można by jeszcze przetwory skracające zagrody użyć. 1 da radę tylko.


Bry

 

może to i dobry pomysł , pod warunkiem ,że masz na tyle paszy , aby je nakarmić

 

Paszę można dorobić przez noc Trochę wczoraj nakręciłam. Bonus raczej na i tak chyba rano odpalę, bo rysie do zbioru o 22. Nie wytrzymam tyle, o tej godzinie to już dawno będę spała Od poniedziałku wstaję o 4, a jutro ostatni dzień muszę tak wstać

 

No to 30 FL moje:


teraz tylko tyle i zgarnę 50 FL:

 

Szkoda ,że BB nie dali od dziś , co im szkodziło dać od razu i do niedzieli
Nooooo Rysiu , szacun

 

Do odpowiedzi Marry dodam jeszcze, że to nic, to trzeba dobić baardzo długo i konsekwentnie

Snowek najgorszy czas przesypia w piwnicy na szczęście mamy takie zimne miejsce pod ziemią, wyłożone zimnym betonem ale przykładowo w jakimś bloku z wielkiej płyty to nie wiem co bym z nim zrobiła znajoma moczy ręczniki wodą i jej pies na tym śpi, ale Snowek nie był kompletnie takim pomysłem zainteresowany. Za to lubi kostki lodu lizać
a ja przymusowo i naturalnie przeszłam przemianę z sowy w rannego ptaszka, bo na spacery o 5 rano łazimy, potem się już nie da. Nawet wieczorem temperatura nie schodzi na racjonalny poziom.. do 3 nad ranem by trzeba było czekać. Uroki mieszkania na "polskim biegunie ciepła"

---
Tak w ogóle to czytałam poradniki w temacie ty Rysi, czy tam Rysiów i troche mnie przeraża w jaki sposób są te kły pozyskiwane... w każdym razie ja do ręki nie przyłożę i ani jednego rysia nie wyprodukuje w związku z takim procederem.

 

No, ale normalnie jestem pod wrażeniem tego, że przełożeni nas nie przerzucają gdzie indziej. Na ten tydzień jest nas więcej niż zwykle, przez większość czasu nie przepracowujemy się i nikt się nie czepia. Jak przyjdą to powie się jacy my zapracowani i gitara

 

NO wielkie brawa, gratulacje

 

podział szafy się sprawdza jak nic No bo jakieś zastosowanie się zawsze znajdzie Nawet jak się już kompletnie nie wpasuje w żadną stertę to zawsze można ściereczkę do kurzu jeszcze zrobić A moja bluzka to skarb odkryty potomnym zapiszę

no przecież kuzyna w biedzie by nie zostawił Pilnujemy naszego Rysia jak oka w głowie

O i to jakie super fanty ciuchowe można potem odkopać Parę lat temu z piwnicy wynosiłyśmy wory z ciuchami mamy z młodości Kurcze ile fajnych spodni i innych bluzek się pozyskało Tak, że następny plus nie wyrzucania

Rysiek wow szacun i gratki ogromne Ostatnia prosta... i potem o pomarańczu będziesz mógł zapomnieć

Ech tak myślałam, że nie jest mu lekko Taka piwnica to wybawienie w taki czas, sama miałam ochotę się w swojej zabunkrować W bloku by się zamęczył chyba Kostki lodu są super. Jak byłam u koleżanki, która ma Alarma /owczarka niemieckiego/ i drugiego psiaka Maksia /jeszcze kicia jest do kompletu/, to nam co rusz jakaś spadała na ziemię i potem już do psiaków wędrowała

no to jest standardowa procedura. Jak się nic nie dzieje u mnie w biurze a idzie prezes to się wyciąga wszelkie papiery z biurka i zapracowane jesteśmy jak tralala

 

Ta tylko jak by tak człowiek miał wszystko trzymac to by sie zakopał w tych rzeczach