MOD_Zgredek*

Coś mi się zdaje, że nie to podanie co trzeba podsunął Ci do podpisu .
Całkiem sprytnie mu to wyszło, nie powiem .
Już kiedyś mówiłam, że za tą dywersję należą się podziękowania .

 

Zacznij mu dziękować, to wejdzie mu w nawyk i zacznie ciągle coś, komuś podsuwać do podpisu... w końcu i na Ciebie trafi

 

Za daleko od siebie mieszkamy .
Nie ma szans, żeby mi coś cichcem podsunął to raz, a dwa moja praca wymaga ode mnie czytania przed podpisaniem, więc wiesz .
Ja nawet rachunki ze sklepu czytam , to już chyba zboczenie zawodowe?

 

Odległość nie ma znaczenia. On ma swoje metody mydlenia oczu .

 

Ja jak zwykle wiem, że nic nie wiem
Jakie mydlenie? Za co rachunki? I jeszcze koncesje?


Z nikogo nie ściągałem żadnego t-shirta ani nie ubierałem w mundurek

 

No jeszcze by tego brakowało, żeby to robił osobiście! Uważaj, bo ktoś by Ci pozwolił .

A co do wiedzy, to zawsze wiesz, że nic nie wiesz, ale i tak broisz .

 

Czyli sama się przebrałaś, a teraz szukasz na kogo można zrzucić odpowiedzialność. No tego się nie spodziewałem

 

Niewiniątko się znalazło . I jeszcze najpierw coś dodaje od siebie, czego ja nie napisałam, a potem dorabia następne teorie z sufitu wzięte. Oj Tadziu, Tadziu! I tak wszyscy wiedzą żeś rozrabiaka .

 

Witam, ja też nic nie wiem i coraz mniej kumam. I proszę o uświadomienie: kto, kiedy kim został.

Zgredek, tylko nie kombinuj w temacie

 

nie wiem ile można czekać na reakcję, idę w diabły.........

 

Ja? No skąd
To Gosia najpierw przywdziała mundurek, a teraz dołożyła do niego lampasy i próbuje na mnie wcisnąć swoją koszulkę

 

Widzę, że w doskonałej formie jesteś i wszystko w normie

No jak nie Ty to kto

I jakby to było gdyby na Zgredka nie było

i co nie pasuje? uszyją Ci przez noc rano wstaniesz i tadaam

 

No właśnie nie bardzo. Jestem wyższy od Gosi i jej koszulka jest na mnie trochę przykrótka

 

oj tam upały nadchodzą to dba o Ciebie
niedomyślny jesteś to celowe działanie, bo założysz stwierdzisz że za mała i zdejmiesz
będziesz w mundurku ale bez koszuli

 

Ja nic nie wiem poza tym, że Zgredzio został Naczelnym Kombinatorem .

Tak... "ubrała", "dołożyła", a Ty w ogóle paluszków w tym nie maczałeś, niewiniątko jedno . I naprawdę myślisz, że ktoś Ci w te bajeczki uwierzy?

No miarki w oku to Ty nie masz, oj nie masz! No chyba, żebyś chciał je jako sukienkę nosić, to wtedy faktycznie wyszłaby super mini .

Ann! Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!! Bo się wyda!!!!

 

Coś kręcisz. Teraz sugerujesz, że to ja Cię ubierałem w mundurek, a jeszcze wczoraj twierdziłaś, że było inaczej

 

Ty się naprawdę minąłeś z powołaniem. Ale w sumie jeszcze jest szansa to naprawić . Tak czy inaczej, w odwracaniu kota ogonem naprawdę nie masz sobie równych .

 

Nie odwracam kota ogonem Nawet nie mam żadengo kota
Ja tylko czytam, co piszesz

 

To coś Ci słabo to czytanie idzie . A jeszcze potem sens tego co przeczytałeś przeinaczasz .
A co do kota... da się załatwić. Wczoraj właśnie widziałam fotę takiego cudnego kociaka, co to nowy "właściciel" poszukiwany. W sam raz dla Ciebie. Tylko masz go karmić i miziać, a nie ogonem odwracać!!

 

Stwierdzasz fakt, że jesteś inaczej ubrana.

Twierdzę, że nie mam z tym nic wspólnego.

Przyznajesz mi rację.

A tu sugerujesz, że ten mundurek to jednak ja zapinałem.


I kto tu coś przeinacza?