Raszple 50+

Hej RaszpelkowoDzięki za kawę Danusiu,w realu też łyknęłam po obiedzie... bo tak szaro i buro jest, jakby dzień jeszcze się nie zaczął, a już zmierzch wyskoczył zza węgłaMamuś nadal strajkuje, może i ma rację, koty też kichają na balkon, pies Anitki się zbiesił - to i ludź też może mieć fanaberie. Z sadzonek dostałam: dwa drutowce, dwa kozie i jeden miodzio, kto widzi u siebie braki - uprzejmie proszę o przypomnienie na G&T..a z sadzonek mam rekord - kolejne złote bobry szt 2 - dołączyły do kumpli w paskuAniu, przekaż córci życzenia od forumek, moje dzieciątko ciut starsze od Twojego od 2 lat obchodzi urodziny baaardzo daleko odemnie - cały rok czeka na swoje lutowe wyprawy, zbiera urlop i kasę.. i czeka jak dziecko na Sw. Mikołaja z workiem prezentów. No i fajnie, wraca pełna nowych wrażen, z akumulatorami na full
Acha - dziś skończę event, a jutro popracuję i odepchnę trochę papierzysk - buziaczki Teresa

 

Dzięki za życzenia dla Agi. Przekażę jutro bo już jestem w pracusi.
Podziwiam Was - jak to robicie że eventy tak szybko kończycie ja jeszcze w czarnej dziurze.

 

Witam i zapraszam na kawkę Milutkiego odpoczynku Jeszcze mi brakuje lampek

 

Danusia Ty jak zwykle na posterunku z kawusią

ewencik dzisiaj skończę
ktoś mi się włamał na konto i zwinął częśc zwierzaków-zgłosiłam ale pewnie nic nie znajdą
dzisiaj przybywają dzieciaki na obiadek, pora brać się za robotę
buziaki

 

Dzien doberek i dzięki Danusiu Robię rachunek sumienia i wyszło mi, że wysłałam Ci potencjalny złom (skrzynka) a nie lampkiPrzepraszamA kawa miodzio, bo pogoda wredna - mokro, mgła kropelkami osiada na okiennych siatkach, na szybach i jest ciemni i szaro, brr .. A event skończyłam, i postawiłam wszystkie strusie jajka i koi na polną "produkcję' - trochę mam pustawo w stodole.

Witaj Anitko - jak to możliwe? Taki włam? Przecież to rozbój w biały dzień Ja mam fikuśne hasło, raczej trudne do odgadnięcia, ale zaczęłam się zastanawiać, czy nie zmienić na jeszcze bardziej pokręcone.. Może to tylko jakiś błąd ich systemu, mam nadzieję.. Napisz , jaki będzie finał sprawy

 

Witajcie Raszpelki... MOD-ki... i nie tylko... ​

Od dwóch dni mam problem z internetem... wywala mnie... przez pewien czas nie miałam go wcale... dobrze, że w pracy mogłam wejść na farmę i coś porobić...

Korzystając ze słonecznego do przedpołudnia, wybrałam się na dłuższy spacer do lasu ze staruszkiem ... tato jak Tereni mamusia zbuntował się... został w domu z synalkiem... było przyjemnie spacerować z twarzą wystawioną na działanie promyków słońca... och, gdyby tak jeszcze chociaż jedna ławeczka gdzieś stała... ostatecznie mógłby to być nawet jakiś duży kamień... a był taki kiedyś... mam nawet fotkę zrobioną na nim... nie mam pojęcia co się z nim i mniejszymi obok niego leżącymi stało... może ktoś zabrał do ogródka przydomowego albo na działkę...


Danuś... dzięki za kawkę... jak tylko mogę wysyłam lampki... mi też jeszcze sporo brakuje... robię ostatnie zadanie... ale czy zdążę... wielki znak zapytania...

Aniu... złóż również i ode mnie życzenia dla Agi... i uściskaj mocno...


Tereniu... jeszcze raz gratuluję Tobie awansiku na następny poziom... no i już gratuluję za wczasu ukończenia ewentu... jak Ty to robisz... tylko nie zawal się tymi papierzyskami...

Anitko... jak to możliwe, że zniknęły Tobie zwierzaki... na pewno jest jakieś wytłumaczenie... i wszystkie wrócą do Ciebie... dla osłody zostawiam Rogale Marcińskie... pychotka... tak się objadłam przed obiadem, że nie wiem czy coś jeszcze zmieszczę...

​

Dziś mamy Wielki Dzień...





​

 

event skończyłam
jak ktoś potrzebuje na jutro wypadajki -pisać sówkę
PT mi odpisało żę moje zwierzaki zostały sprzedane-ale nie przeze mnie ( sklerozy ani alhcmajmera nie posiadam)
dzieciaki pojechały i "święty spokój"
na dzisiaj wcześniej się umówiłam z Morfeuszem-wiec DOBRANOC

 

Bry wieczór Nadal nie rozumiem tej "sprzedaży" zwierzaków Anity..Też idę spać, dzięki za gratki.. buziaczki dla wszystkich dobrej nocki Teresa

 

Witam jeszcze raz późną nocką... ​

tato zamienił noc w dzień... przywitał się ze mną... usiadł przy stole... i czeka na śniadanko... było trochę tłumaczenia, żeby zrozumiał, że to jest noc... obrażony poszedł spać... słyszę jak pochrząkuje sobie... nadal niezadowolony...

Anitko... przykro, że Ciebie to spotkało... a dużo Tobie tych zwierzątek znikło... ja do końca misji potrzebuję jeszcze 90 wypadajek...

dobrej nocki Anitko i Tereniu... Dobranoc Raszpelki...

​

 

Witam o poranku i miłego dnia życzę Teresko, jeszcze raz gratuluję awansu Antko, a kto i dlaczego sprzedał Twoje zwierzaczki Nic z tego nie rozumie Event skończony !!!

 

O rany toż to rozbój w biały dzień !!!!!
Zrobiłam ostatnie zadanie , a fabryczki skrzydła wiatraka stoją na polu , czy mam z tym coś zrobić.?
TERESKO - dziękuję za pomoc , uporałam się i event zakończyłam .
U Włodka brak mi ok. 100 wypadajek - rano idę do pracy , nastawię sobie budzik wcześniej może mi się uda, najgorsze że muszę na piechotę. Wkurzam się sama na siebie że dalej uprawiam farmę Włodka , jakoś mi szkoda...
oo rany!!! Wchodzę już trzeci raz i pusto!!!
NOWY kod - ważny od dzisiaj do 30 listopada.
THEDEAL2014

 

Aniu Ty za Włodka a ja za córkę i wnuka-szkoda mi było zwierzątek
bonusik wszamałam zamiast kolacji-mniammm
Danusiu ktoś skitrał mi 200psow 100szopów i 100misiów i sprzedał a na swoje konto kupił
chyba tanio sprzedał bo mi kasy nie przybyło
buziaki

 

Witajcie Raszpelki... MOD-ki... i nie tylko...
​

Wreszcie skończyłam event... o dziwo wypadajek mam teraz nadmiar... ciekawe... z początku powoli wypadały... a od wczoraj jak deszcz meteorytów wleciały na moją farmę... żaglownie już produkują jakieś dziwne cuda... z TS dostałam różowy staw z rybami i liski... sadzonki drzewek dopiero teraz posadziłam... rano zobaczę co z tego wyrośnie...

Aniu... dzięki za kodzik... do Włodka lampki poleciały...

Anitko... nadal nie rozumiem jak ktoś mógł wejść na Twoje konto... może ktoś znał Twoje namiary...

Danuś dzięki za śniadanko... dopiero teraz wchrumałam...

Tereni nie widać... zawalona chyba papierzyskami...

 

Cześć,
Mireczko tej kurtki to się chyba naszukam najpierw.
Ja od 3 dni walczę z myszą...pływa mi po ekranie. Dzisiaj znalazłam 5 zapasowych z czego 4 miały okrągłą końcówkę...i tak dalej się męczę...a zebrać pływającą myszą , ręcznie to koszmar.
Kolejną prośbę mam...możesz mi zdradzić skąd te lale bierzesz? Się naszukałam i nic...

Anita...100 szopów i misiów??? zarobek żaden...złośliwość zwykła....dobre hasło masz?

PS. Znowu coś się dzieje z forum...avek musiałam robić byle jaki..

 

witaj Nataszko... szukaj dalej a znajdziesz fajne futerko... na sówkę podeślę Tobie te lale... i nie tylko... ściskałki zostawiam... do jutra... Dobranoc...

​

 

Witam i ciepłego dnia życzę Dalej nie kumam jak można komuś sprzedać zwierzątka Dzięki za kodzik Pobudka

 

wstałam jużżżżżżżżżżżżżżżżżżżż
śniadano tyż zjadłam
ta ruda z Twojej sygmy co rano wali mi w okno o orzeszki --to dopiero łakomczuch
buziaki

 

Szkoda że tylko w Twoje okno rzuca orzeszkami Muszę je nauczyć rzucać w okna innych Raszpelek

 

No nareszcie!!Od wczoraj co chciałam wejść na forum - na ekranie komunikat, że nie można wyświetlić tej stronyJak się wylogowałam , to właziłam bez problemu..ale tylko mogłam przeczytać, a posta dodać - już nie.. Nawet się z Wami nie przywitałam z wrażenia, że teraz tu jestem A więc dzięki za kawę od Danuśki, papiery owszem, robię, ale nie dajmy się zwariować, a te rude, to biegają w przedszkolu naprzeciwko mojego bloku i jest na odwyrtkę - to ja rzucam orzeszkami.. mieszkają też tam "pasierby" dwa, w porywach więcej dzikich kotów, które dokarmiam.. nie wiem, czy pisałam dlaczego pasierby, to moje dzieciątko na to wpadło, jak usłyszała , jak elegancko rugam psocące domowe kociaste - zamiast początku na literkę"s" poszło z głębi serca donośne - wy kociesynyNo i tak zostało..

 

Dzięki , u Włodka też event zakończony... prikaz otrzymał że trzeba zebrać i wkleić - i zrobił to / choć wcześnie się odżegnywał/
Już jestem w domu , pałaszuję kolacyjkę przyrządzoną przez Miśka - pycha!!
Buziaki.