blazers

Bry

Z okazji Wielkanocy życzę Wam kochani wiosny, wiosny, wiosny! Pękających pąków, krokusów i przebiśniegów. Topniejących śniegów, ziemi, która zaczyna pachnieć, słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie także grzeje. Wiosny w przyrodzie i w życiu rodzinnym, w pracy, na koncie bankowym i gdzie tam jeszcze komu zimno.

gabinet przygotowany

Alarm też w gotowości


​

w sensie że... mundurek większy?

Agata wykorzystałaś na maksa 28 km nieźle Po takiej wędrówce nic dziwnego, że hotel się zgubił Intensywnie, ale udanie i to najważniejsze

wyszło super Coraz bardziej mi się podobają te prace

Dzień płyty winylowej





​

 

Mi też, nawet cos tam popróbowałam jeszcze No nie bardzo potrafię ale to tylko zabawa

 

Bry.Ja się dopiero rozgrzałam a tu już koniec zabawy

 

No to wszystkim życze Wesołych Świąt i zmykam do poniedziałku

 

strasznie szybko się człowiek wciąga Też coś jeszcze malnęłam

Konkurs "Wielkanocny komiks"

dzięki kochana Miłego świętowania

 

Dziękuje i wzajemnie

 

Dzięki Kicia zostaje na posterunku

Wyrwałam z Renzo tradycyjnie film i sandała i chyba tyle zastanawiam się jeszcze, bo będą nawe nagrody następnym razem, ale chyba wejściówki zachomikuję na te nowe. Ciekawe co wymyślą? ​

 

witam swiatecznie

z okazji wielkiejnocy, przyjmijcie prosze, zyczenia:

Gdy nadejdzie Wielkanocny poranek
Niech spełnią się życzenia tęczowych pisanek...
Mazurków kajmakowych, bazi srebrzystych,
Bogatego zająca i kurczaczków puszystych.
Świątecznego nastroju, biesiady obfitej,
Lukrowego baranka, a w dyngusa - głowy wodą zmytej!

 

Dzień dobry w biegu
Dziękuje za wszystkie życzenia i również życzę Wam dobrych Świat



W trosce o własny drób ... udziału w konkursie nie biorę

 

uła, no ma gość oddech Chyba muszę moje kury trzymać z dala od moich, żeby się nie opaliły a mocno

i coś na dzień płyty winylowej

​

 

dzień dobry

 

Dzień dobry
Gospodarzowi i jego gościom życzę Wesołych Świąt!

 

57 gierek, po prawej na 47, może się uda

u mnie akurat dziś odwrotnie było, no co tak mało sobie wzięłaś, masz zjeść jeszcze. ​

 

Pogody ducha , zdrowia i radości oraz wszelakiego dobra na te Święta Wielkanocne Wam życzę , niech te święta mają w sobie szczególną moc , będą czasem odpoczynku od trosk codziennych i pozostawiły po sobie szczególne wspomnienia .

​

 

Jak święto odzieżowe, to trochę o ciuchach

Matka rano pyta syna:
- Co to był za hałas wczoraj w nocy jak wróciłeś?
- Nic, kurtka mi spadła.
- To co tam było w tej kurtce?
- Ja

Zdenerwowany mąż do żony podczas zakupów:
- Sukienka, płaszcz, torebka, perfumy... Kobieto! Do czego Ty chcesz mnie doprowadzić?!
- Do stoiska z butami.

Za parę dni i tak trzeba będzie garderobę wymienić na większą

​

 

Bry
Jajeczka w ilości 107 sztuk pomalowane.
Spokojnych świat, smacznych jajek i obfitego dyngusa życzę.

 

Jak wlazłam rano do kuchni to wyszłam teraz lubie piec i gotować ,ale strasznie to czasochłonne
czas na odpoczynek , zabieram sie za Renzo jak ja go nie znosze

 

Masz tak samo jak ja
Też od rana do tej pory w kuchni. Teraz czekam tylko aż polędwiczki wystygną, żeby je do lodówki schować i Spokój do jutrzejszego obiadu. Na śniadanie świąteczne tym razem jedziemy do mojej mamy

 

Aniu jesteś jakaś maszyna pisankowa normalnie Super Ja dopiero 60-tkę przekroczyłam

Aga łączę się w bólu... nie lubię Renzo bardzo nie lubię, a trzeba było młotem powalić dla filmu i drzewka Jakoś uciułałam i tyle mnie widział. jak następnym razem wymienią nagrody na fajniejsze, trzeba się będzie bliżej zaprzyjaźnić Ja tylko sałatki robiłam, placki gotowe dostaliśmy a tak to tylko kiełbaski, boczku itp w lodówce i tyle. Nie wiem jak mało bym robiła to i tak potem lodówka pęka w szwach i nie ma kto jeść cudowne rozmnożenie normalnie

My idziemy na siadanie do babci barszczyk z jajkiem musi być Potem się jeszcze pójdzie do cioci i obiad z głowy

 

Najbardziej mnie denerwuje w tym całym gotowaniu , ze w pewnym momencie brakuje palników na kuchni

Śniadanie zjem u rodziców , zabieram część zrobionych dziś potraw , po czym wracam do domu z innymi potrawami które mama zrobiła ,a potem idę do brata i bratowej i zabieram kolejną część potraw ugotowanych dziś , po czym wracam od nich z innymi ,które zrobi bratowa i tym sposobem wynosząc z domu większą część jedzenia , dziwnym trafem mam go więcej niż miałam