panoramaogrodnicza

Jak masz tyle SG, to nie żyłuj, kup od razu.
Te 70 baniek to odrobisz w tydzień na czerwonym koszyczku.

 

Który zawsze zapominam kupić

 

He, he!
Nic nowego.
Jak zwykle, wszędzie masz pod górkę.

 

Zastanowię się

Ja wchodzę ze złym jedna dwie strony i od razu mi lepiej


Nie uwierzysz
jest szansa że sobie z automatami w Warszawie pogadam


Dzień dobry
dziś wyjątkowo mam dobry humor
bynajmniej na razie


event się powoli kręci z braku raz nasion a raz torebek
pociąg przywozi nie to co chcę
czyli wszystko w normie
lenia też mam odpaliłam pod rzad aż 3 kupony na kombajn

 

Tylko weź wtedy kiedy i ja będę i w dzień wolny się wbij - dobra
a jak nie powiesz że będziesz, a byłaś, to do końca świata się nie odezwę
Weź się decyduj szybciej bo już inne automaty instalują a te stare były fajniejsze

Trzeba to wykorzystać

Weź mnie pociesz, bo ja zdaje się trafiłam na kolejną minę

 

Szczegóły wkrótce
no chyba że nie wypali

Specjalnie na nie leziesz a potem beczysz

przytulaska łap

 

Taa z gps-em łażę to myślisz, że to sterowanie satelitarne tak działa?

 

Coś się popsuło

wiesz jak to jest
życie Ci przy ''fasoli '' , upadniesz a ono się drwiąco zapyta '' co tak leżysz ""
na mnie to działa jak płachta na byka

 

Rysiu - u mnie pióra są za 9500 SG

 

No to masz pecha.
Jak nie są po 6700, to taki misterny plan się posypał.

I co teraz zrobisz?

 

Uruchomię produkcję masełka Już nawet posiałem marakuję A potem pójdzie cynamon, wystawię słoniki (sporo mam zagród) i potem produkcja pełną parą Tylko nie wiem, czy potem sprzedawać to i kupować pióra czy skupić się tylko na produkcji masełka.

 

No i się podnoszę i lezę dalej, ale ciągle trzeba też zaczynać od początku niemalże
Ale jak się nie cofa w tę samą uliczkę, to i tak ponoć do przodu

 

A ile to masz fabryk że stawiasz na produkcję

mnie by się nie chciało

Czasem dobrze jest sobie poleżeć
i cofać też , jest szansa że odnajdziemy / znajdziemy tą właściwą uliczkę

 

Agniecha - mam 15 wytwórni masełka

 

No i ja tak sobie błądzę właśnie tralala normalnie w te i we te próbuję jak nie ta uliczka to wlezę w kolejną.
Dobrze że ma się ten "swój" kawałek podłogi

Ale to co się dzieje i obserwuje po drodze, to nic tylko odwrócić wzrok

"...Jest coś w powietrzu w nocy
To jest takie inne
I nie rozumiem
Nie widziałem, żeby to nadeszło

Jak możemy iść spać w nocy
I leżeć w naszych łóżkach?
Kiedy wiemy, co się dzieje
Z dzisiejszym światem

Czy to w mojej głowie?
Czy jestem jedyny?
Czy to w mojej głowie?
Gdy wojna właśnie się rozpoczęła
Odwracamy wzrok..."

Eurowizyjny utwór plus pokaz z przesłaniem, daleko może nie zajdą ale fajne chłopaki

 

To sprawdź pogłowie słoni w stodole no i jej zasobność w marakuję i cynamon. Ewentualnie w paszę dla słoni. Słonie hoduje się szybko. Pasza kręci się dłużej.
Jak sobie skompletujesz wszystko do wsadów, to alleluja i do przodu. Może w międzyczasie papuzie pióra stanieją. Teraz to chyba część farmerów skupuje je na wsad do utylizatora, temu podrożały. Trzeba przeczekać.

Edit: Ups. Dopiero doczytałam Twój wcześniejszy post. Widzę, że maślany plan masz dopracowany.

 

A jakże

 

Drogie te pióra u Ciebie. U mnie tak :

 

Dobrze Wam idzie z kwiatkami
bo mnie źle , chyba źle

Po co błądzić , mapę narysuj
ja już mam

albo popukać w czółko

 

Ma droższe pióra, to i może masło też.
Na pewno opcja wymiany masło->pióra jest lepsza, niż produkcja i pakowanie do misji masła.
Podane ma na tacy co i jak, a policzyć chyba potrafi.
Chociaż w postach tego nie widać i można nabrać wątpliwości.