blazers

Uspokój się bo zaaplikuję lewatywę, własnoręcznie.

 

To groźba czy obietnica?

No i pytanie, czy jeszcze pamiętasz, jak to się robi .

 

ciiii bo Doktor jeszcze wyskoczy z jakimś wężem.... ogrodowym
Zardzewiał czy nie zardzewiał? Oto jest pytanie

 

Możesz sobie wybrać, aczkolwiek procentowo to mężczyźni traktują jak groźbę, natomiast kobiety …….

Pamiętam, nie bój żaby, ciągle mam zręczne ręce i zwinne palce.

Benia i Ty Brutusie ?​

 

To trochę uspokojona jestem, czyń swoją powinność .

Może odkazić trzeba, tak na wszelki wypadek . Ten sprzęt nieużywany trochę mnie martwi.
Eks- Doktor niby zapewnia, że wie, co robi, ale ja, jak to kobieta, chciałabym, ale się boję .

 

Ja? Skądże znowu Wiem, że palce Doktora zwinne jak gimnastyczka na olimpiadzie To ciągłe liczenie kopert itp działa cuda

Odkazić nie zaszkodzi lecę sprawdzić, czy odkażalnika w barku wystarczy Tylko nie wiem czy sprzęt najpierw odkazić czy Doktora

 

Jeżeli tak jest, jeżeli faktycznie racjonalnie można sobie wytłumaczyć brak wynagrodzenia, a nawet doszukać się finansowych oszczędności dla graczy ... to skąd wymagania, pretensje, żale, zastrzeżenia i prześmiewcze uwagi dotyczące najmniejszych błędów w tłumaczeniu ?
Jeżeli przyjmiemy, że moderacja Farmeramy jest zajęciem czysto hobbystycznym, wykonywanym z chęci niesienia pomocy dla satysfakcji własnej, a poczucie obowiązku nie jest wymogiem, tylko wynika z pobudek czysto społecznych ... to trzymajmy się tego, przestańmy wymagać profesjonalnej obsługi i cieszmy się, że znaleźli się ludzie, którzy poświęcają swój czas dla naszego wspólnego dobra.
Skoro tak łatwo doszukać się tylu problemów, kosztów i zawiłości prawnych, związanych z opłaceniem profesjonalnej moderacji, to akceptujmy bez zastrzeżeń tę hobbystyczną, ponieważ niewiele od tej profesjonalnej odbiega.
No ... ale tak się nie da, bo to za trudne jest

Wirtualna, to jest ta rzeczywistość, w której cukier i mleko rosną na drzewach, a gra, jest jak najbardziej rzeczywistym przedsięwzięciem, wycenionym na setki milionów realnych dolarów.
Profesjonalna moderacja nie jest niczym nowym, zarobki wahają się od kilkuset złotych za moderowanie treści, do 15$/h za moderowanie portali społecznościowych typu FB. Tutejszy zakres obowiązków, polegający na moderowaniu treści, pomocy technicznej, redagowaniu instrukcji, informacji i kontroli pod względem regulaminowym, opłacany jest w zakresie od 1.500 zł do kilku tysięcy zł/mc w zależności od pełnionej funkcji i liczebności społeczności forum.

Ale najbardziej w tym wszystkim zastanawiający jest fakt, że zwykła sugestia dotycząca wynagrodzenia za pracę ... może być odebrana jako wzięta z kosmosu, lub pozostająca w sferze marzeń

 

Błędy, które są w tekstach w grze, nie są naszym dziełem. Na "mróz paproci" zwracałem uwagę tydzień przed tym, zanim pojawił się w grze. Bezskutecznie. Możemy jedynie odpowiadać za język w postach, które piszemy na forum.

30 marca w Katowicach jest Silesian Whisky Fest. Będzie można się odkazić na całego. Zapraszam
Co prawda ja nie nawykły do takich trunków, ale jedna farmerka kiedyś na forum obiecywała, że mnie nauczy

 

Lej tu i tu, nigdy nie wiadomo, czego dotykał wcześniej .
No i przy okazji niech sobie chlapnie dla kurażu .

Dokładnie. Nie wiem tylko, dlaczego akurat do mnie kierujesz te słowa?
Nie ja zaczęłam dyskusję, o tym jak powinno wyglądać moderowanie tego forum.

Piszesz o FB, ale zdaje mi się, że forum społecznościowe, które skupia miliony ludzi a forum gry farmerskiej, to dwie różne sprawy i z różnymi zakresami obowiązków?
Wszystko zależy od tego, na jakich zasadach jedni i drudzy moderatorzy zostali zatrudnieni, co mają w umowie. I skoro się na to zgodzili, to ku czemu zmierza ta dyskusja?

Powtórzę się, nie chcę błądzić po omacku w temacie moderowania forum, bo go nie znam, a przynajmniej nie do końca ze wszystkimi jego niuansami. I wnioskuję z twoich ogólnych stwierdzeń, że też nie bardzo wiesz, o czym piszesz.
Z mojej strony to by było na tyle.


Wracam do pracy, kiedyś trzeba. Bawcie się dobrze i bądźcie grzeczni .

 

Kolega po fachu?
Doktor muzyk?
A jakiż to instrument dostąpił zaszczytu?

 

Zgredzio, jestem na tyle długo w tej grze, że nie ma dla mnie kompletnie żadnego znaczenia, czy posieję pomarajczowe tujlipany, czy one będą w różowe kropki, ale dobrze wiesz, ze są gracze, dla których jest to problem, który może być podstawą do zbrojnego konfliktu międzynarodowego, a co najmniej do mocnego ochłodzenia stosunków dyplomatycznych

To absolutnie nic osobistego
Poruszyłaś sprawę wirtualnej gry, która wirtualną nie jest i tak jakoś poleciało pod tym cytatem.
Zdecydowanie masz rację, że pojęcia zielonego o warunkach pracy tutejszej moderacji nie mam i opieram się tylko na ogólnych zasadach, które powinny regulować układ - zleceniodawca, zleceniobiorca, albo pracodawca, pracownik.

 

To kiedy będą ci nowi chętni do poznawania moderowania od środka?

 

Doktor się już odkaża



Sprzęt też się whiskaczem przeczyści

będzie git
​

róg

 

Taki, co go Wojski ten, tego?

 

na chwile obecna jedna z form wynagradzania ekipy sa fl oraz inne gadzety..nie wnikam ile ich jest bo duzo to pojecie wzgledne... wiec dzialanie modow nie jest czystym altruizmem..jesli wiec godza sie na takie a nie inne warunki to powinni swoja prace wykonywac rzetelnie i sumiennie.....

 

Bry
Dobrze,że z tej belki udało mi się wcześniej zejść , bo spadłabym ze śmiechu
Co do błędów w grze... były, są i... będą.
Błędów nie robi ten...co nic nie robi.

Norbi, czasem chce się coś zrobić bardzo dobrze i właśnie wtedy" nie wychodzi".

 

... i z pewnością wykonują ją najlepiej jak potrafią.

 

w to nie watpie....
a druga sprawa,,,wieksze gratyfikacje czy tez nawet etaty nie wyeliminuja bledow i to czasem kardynalnych..i nie mysl Marku ,ze mam na mysli te holenderskie tulipany....

 

Doktor ma wiele talentów, ale ten akurat lekko kuleje.
Jedyny instrument jaki opanowałem nie nadaje się na ten OFF.

 

Własnie ten, długi cętkowany kręty jak wąż boa, Doktor w wężykach i innych rurkach nie ma sobie równych