panoramaogrodnicza

Ja cały czas sieję wszędzie i zawsze mam mało... sieję tylko z wodą...
Czekam na ostatni zbiór.

 

Coś Ty ganiać? Toż to ja bym się zadyszała.
Wszystkie tak zrobiłam, jak na strzelnicy, leżałam sobie grzecznie i od czasu do czasu naciskałam na spust.

Lubię ciepełko.

 

Zebrałam, idę rzucać...

 

Powodzenia Udało się poza tym? Bo pisałaś to 3 min przed końcem czasu.

 

Hurra, udało się pnącze zdobyte w ostatnich sekundach

 

A na florki nie miałaś aż takiego parcia ???

 

Chciałam zdobyć pnącze i zdobyłam w ostatnich sekundach koło jak zwykle zacinało się, ale chwyciłam koniec pnącza i już nie puściłam pnącze moje...
Zastrzyk adrenaliny nie do opowiedzenia

 

To tym bardziej gratuluję

 

Parsknęłam śmiechem
Ale grafika była na tyle duża, że najpierw widziałam pierwszą część, a potem drugą. Także obyło się bez spojlerów


Ten nowy waran pobił wartością SG foki. Szkoda, że będzie wyspiarskim zwierzakiem. Gdyby był na farmie, to miałabym potencjalnego kandydata do odfajkowania misji magazynowych z farmy.

 

Gratuluję Olu.

 

Gratuluję sekundy najwazniejsze

 

Dziękuję
Taak, sekundy uciekały jak szalone, kombajn się skończył, musiałam zbierać ręcznie, ale udało się

 

event był bardzo łatwy i prosty, można było zrobić całość w ciągu 4 dni bez problemu, ale trzeba było sobie to zaplanować i konsekwentnie zrealizować
ja bym tak nie mogła w ostatniej chwili, bo mnie adrenalina niepotrzebna, ale jak Tobie potrzebna i Ciebie to cieszy, to gratuluję

 

cześć, ja tu sobie spokojnie patrzę co do misji potrzebne aktualnie potrzebuję 114 strusich jaj, i 115 serów, no to kupuję strusię, a jakiś gracz mi moje strusie wykupił, normalnie jakaś parodia heheh

 

Bo hodowlany za rogiem, a strusie to ptaki

 

no właśnie, ale zdążyłem kupić około 70 i postawiłem kilka zwykłych strusi to sobie urosną

a propo tego dopalacza na inne, kwiaty czy zboża, co jest na 5tym poziomie różnych rzemiosł

to nie chodzi o to żeby notorycznie kupować tylko samemu robić może i nieopłacalne i czasowo bezsensowne, ale przynajmniej większa radocha z gry

i odblokowałem właśnie drzewipesta, i będę kontynuować misję podchody

 

tropic colada jest na 5 poziomie Spa ,dżem z hibiskusa na piątym poziomie dżemiarni ,rajska girlanda w kwiaciarni a czekoladowy croissant w piekarni 5 poziom

 

no to sporo pracy przede mną

 

Jak prawie każdy jeden jak się zaplanuje, pilnuje, czy przywiąże do gry z zegarkiem w ręku, ba czasem nawet w nocy w stanie
Ja bym tak nie mogła, pomijam fakt, że niektórzy pracują i w pracy nie farmerują, czy zwyczajnie real jest na 1 miejscu a farma rozrywką a nie obowiązkiem.
Nie zawsze chodzi o adrenalinę, jest wiele osób co naprawdę w stresie kończy eventy na ostatni moment.
Sama ostatnimi czasy zasypiam przed zbiorami a jak gotowe do zebrania, to nie mam kiedy i jak zajrzeć.

Każdy event zrobisz jak go pilnować będziesz i zaplanujesz, ale trzeba mieć na to czas i mieć z tego satysfakcję.
Piszesz że dało się zrobić w 4 dni - owszem ale po tych 4 dniach jest kolejny event i znowu dzień dwa i następny i tak leci ( mnie 8 lat już zleciało/uciekło ) i gdzie tu odskocznia? gdzie obowiązki? praca, dzieci, rodzina, przyjaciele, spotkania na świeżym powietrzu bez telefonów w ręce - to jest dopiero adrenalina a jeszcze trzeba znaleźć czas na sen.
A ja np potrzebuję dużo snu tylko ciągle się za późno kładę

Dobrej

 

Dla Ciebie był prosty i łatwy, gratuluję...

Dla mnie był nie do zrobienia w całości, mimo że siałam dzień i noc eventówkę.

SN i Zośki używam tylko do pierwszego rozsiewu...
Nie mam drzew nawozowych, ani drzew Zośki, nie mam obornika, bo usunęłam zagrody żeby siać eventówkę, siałam tylko z wodą...
Do tego dochodzą zajęcia w realu, gdzie nie ma czasu i miejsca na grę.

Kończenie eventu w ostatniej chwili to często jedyna możliwość zdobycia pnącza czy innych nagród, a wtedy jest stres i adrenalina.